[Arturo]

Myślałem kiedyś o zakupie dużego kampera ale po radach na forum i analizie ofert na mobile.de coraz bardziej skłaniam się ku temu aby nabyć coś do 6m długości a ew. potem (za 2-3 lata) wymienić na dłuższy 7-8m. W związku z tym interesuje mnie w jakich krajach warto wykorzystać przewagę krótszego autka. Z tego co zauważyłem to opłaca się krótkim jechać do Norwegii (koszty promu), czy gdzieś jeszcze?

[SlawekEwa]

[stefan]

Witam!

[Arturo]

[Tadeusz]

[eler1]

Arturo na początek kamperek do 6m w składzie 2+1 wystarczy (wiem to z własnego doświadczenia) a jak pojeździsz będziesz miał rozeznanie czego chcesz a jak kupisz 3 kamperka to będzie to

[wbobowski]

Wracając do pierwszego Twego pytania. Wszędzie, gdzie masz promy. Nie tylko Norwegia czy Chorwacja. A do Anglii, Irlandii to już się nie wybierasz... a warto. No i przede wszystkim parkowanie w miastach. Parkingi dla osobowych to przeważnie miejsca o długości ok. 5 m. Jak podjeżdżasz kołami to krawężnika to się prawie mieścisz.

[takisobie]

[wbobowski]

Oczywiście, każdy wybiera, co mu pasuje. My w tej chwili jesteśmy już prawie 2 tygodnie w Irlandii, a zostaniemy do Świąt Bożego Narodzenia. Jesteśmy kamperem i codziennie w nim nocujemy. Kamper ma 5,5 m i nam z psem wystarcza. Mało tego, większym nie mielibyśmy gdzie parkować w Macroom, gdzie jesteśmy.
To wszystko zależy od sposobu w jaki chcemy wykorzystywać naszego kamperka i co komu pasuje, jak wcześniej wspomniałem.

[Dziabong]

Wszystko rozbija sie o 50 - 60 cm i 3 moze 4 razy w roku droższe opłaty za prom lub parkowanie, a reszta roku ciasnota - pomyśl o tym jak bedzie padać deszcz. Wybór należy do Ciebie.

[Witold Cherubin]

Moje skromne doświadczenia kamperowe i wieloletnie żeglarskie wykazują, że każda łódka kabinowa i każdy kamper, prędzej czy później stają się dwuosobowe. Dzieci dorastają i nie chcą jeździć ze "starymi", przynajmniej tak było u mnie. Organizują sobie własne wyjazdy, wypożyczają jachty lub kampery, albo pożyczają od znajomych, ale chcą być samodzielni. Wydaje mi się, że dla małzeństwa z jednym dzieckiem (ewentualnie dwojgiem, ale nie wymagającym wózka) wystarczy kamperek do 6m, bo przecież kamper służy głównie do spania i jazdy, reszta może i powinna się dokonywać na świeżym powietrzu. Nawet jak pada mozna się urządzić pod markizą/przedsionkiem lub przy stoliku w środku i pograć w karty, obejrzeć TV lub coś poczytać.
Ja specjalnie szukałem krótkiego kampera (5,4 m) do 3,5 ton, żeby móc parkować w każdym miejscu i nie przepłacać na przejazdach (promy, autostrady itd). Trzeba też pamiętać o ograniczeniach tonażu - ciężkie pojazdy nie wszędzie mogą wjechać.
Dla dwóch osób jest moim zdaniem wystarczająco komfortowo, a jedno dziecko też nie tworzy tłoku (jeździliśmy z wnukiem), jeśli nie siedzi w kamperze, tylko bawi się z rówieśnikami, lub idziemy z nim na wycieczkę, popływać itd.
Zgadzam się z opiniami, że wielkość kampera powinna być dostosowana nie tylko do ilości osób, ale także sposobu wykorzystania tego domku na kołach. Wydaje mi się, że częste zmiany mp i aktywna turystyka nie wymagają dużego kampera, natomiast wielkie kampery służą jako domki o bardziej stacjonarnym charakterze.
Pozdrawiam dużych i małych kamperowców
Witek

[wbobowski]

Jak wcześniej już wspomniałem, wszystko zależy od tego, co komu pasuje.
Są tu zwolennicy zarówno jednych jak i drugich. I dyskutowanie o tym jak widać, to to samo co udowadniać wyższość świąt... itd.

[KOCZORKA]

[Waldek]

[Jacek M]

Tak jest - długość kamperka to zdecydowanie kwestia naszych priorytetów co do organizacji życia w czasie wyjazdu.

Duży:

Lubimy spędzać czas w kamperze
Będziemy często użytkować go także w zimie lub w czasie jesiennych szarug i będziemy zmuszeni przez okoliczności przyrody więcej przebywać we wnętrzu niż na zewnątrz.
Jest nas więcej niż 2-3
Nie denerwuje nas dłuższe poszukiwanie miejsca dla zaparkowania pojazdu - ew. stacja benzynowa lub parking dla ciężarówek.
Jesteśmy sprawni i "wybiegani" - nie stresuje nas dłuższe dojście do interesujących obiektów - lubimy długie spacery albo mamy rowery i lubimy z nich korzystać.
Nie stresują nas zwiększone koszty przepraw promowych, paliwa (tu różnica nie jest taka wielka)

Mały:

Nie jesteśmy szczególnie liczni (2, 2+1, max 2+2 - jeśli zgrana ekipa)
Kamperka z założenia traktujemy głownie jak sypialnię.
Jeździmy najczęściej latem i/lub w ciepłe miejsca i przestrzeń życiową chętnie przynajmniej w części organizujemy na zewnątrz - tak, że np. gotowanie strawy i jedzenie odbywa się na zewnątrz, na postojach paląca część wycieczki wychodzi na dyma, kontemplująca - wystawia leżaczek, dzieciarnia myszkuje po zaroślach itp
Lubimy np krajoznawczo zjechać z obwodnicy i przejechać przez środek mijanego miasteczka, wjeżdżać w ciasne starówki albo sprawia nam satysfakcję znalezienie wolnego parkometru w centrum jakiegoś miasteczka i ustawienie pojazdu na dość ciasnym miejscu dla osobówki gdzie nikt-by-nie-zaparkował
Nie lubimy (choćby we Włoszech) być wykierowywani przez odpowiednie znaki na przedmieścia, na specjalne parkingi dla kamperów i przyczep, z których do centum jest np 2 km, bo np nie wszyscy kochamy rowery, albo wolimy podjechać bliżej i dojść z mniejszej odległości - bo serce, rozrusznik, wózek albo coś tam.

Po pierwszym wyjeździe się na ogół wie, jaki powinien być nasz kamper.

Myśmy trafili ale może warto na pierwszy raz np. wypożyczyć?

Pozdrawiam
Jacek M