Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Family Campervan
Autor Wiadomość
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 212/477
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2019-05-17, 16:35   

Norbertp83 napisał/a:
Zalecono mi do paneli VHB 5952.

Dzięki za info i dla Ciebie :kufel
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Norbertp83 
zaawansowany
TAK - Towarzystwo Anonimowych Kamperoholików

Twój sprzęt: Citroen Jumper L4H3 3.0HDI
Nazwa załogi: Family Team
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Gru 2018
Piwa: 12/6
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2019-05-19, 20:42   

Tydzień zleciał a u mnie robota stoi w miejscu :( .
Prócz pracy zawodowej czas w tym tygodniu absorbowały jakieś anomalia z Jumperem.
W środę wpadam na działkę, wsiadam do busa, żeby go przestawić, wciskam sprzęgło i... krew mnie zalała :evil: . Pedał sprzęgła w podłodze.
Próba odpowietrzenia nie przyniosła efektu. Zauważyłem za to niepokojącą rzecz w postaci strasznego syfu w płynie hamulcowym, który wypływał przez odpowietrznik przy wysprzęgliku.
Był to prawdopodobnie smar ze zużywającej się pompy sprzęgła. Wkur...ny a jednocześnie uradowany, że wystarczy sama wymiana pompy na drugi dzień pomknąłem do sklepu po nówkę.
I co? I :dupa blada :( . Pompa nowa, płyn już czysty, ale cieknie z wysprzęglika. Kieszeń krzyczy NIE, ale logika podpowiada, że pora na wymianę kpl. sprzęgła i dwumasy.
To do wczoraj był pikuś, Pan Pikuś. Wczoraj na szybko poleciałem pomierzyć, czy zmieszczę okno dachowe z wentylatorem w tej samej linii, co łazienkowe. Pasuje mi taki układ dlatego, że będę miał trochę miejsca pod ew. dodatkowy panel słoneczny jak również dlatego, że wentylowana w razie potrzeby jest zarówno sypialnia, kuchnia jak i "salon", ale przejdę do meritum.
Załączam zapłon celem uchylenia szyby..., a tu cisza. Na desce brak jakichkolwiek kontrolek, światło w podsufitce wariuje, dziwnie coś buczy po otwarciu drzwi (jakby jakiś serwomechanizm przy kolektorze ssącym). Rozrusznik kręci, auto nie odpala.
Jestem totalnie załamany :gwm .
W tzw. międzyczasie wymiana świecy w kosiarce przyniosła zerwany gwint w głowicy a czyszczenie przepustnicy w jednej z osobówek zaowocowało niesprawnością instalacji gazowej, ponieważ Vialle nie montuje zwykłych wtryskiwaczy a jakąś kosmiczną technologię składającą się z pierdyliarda mikro części, które na logikę nie bardzo wiedziałem jak poskładać. Wyjmując wtrysk gazu z kolektora wypada jakaś piankowa rurka z mikro zegerem, mikro uszczelką i podkładeczką, którą ledwo można dostrzec, a która znajduje się pod zegerem, więc nie trudno ją zgubić.
Trudno. Na lawetę i serwis czekam do przyszłego tygodnia. Zajmę się w tym czasie może wstawieniem okna dachowego i montażem paneli.
Od jutra zacznę też poszukiwania elektryka, aczkolwiek coś mi podpowiada, że mogło uwalić się BSI.
Na szybko posprawdzane masy (aku, silnik, skrzynia, pod lewą lampą), bezpieczniki całe (na klemie, w kabinie, pod maską), stacyjka sprawdzona. Może trzeba jakiś rytuał odprawić? ;)
Miłego wieczorku :) .
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
reaven22 
weteran

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 19 Mar 2018
Piwa: 117/14
Skąd: WGM
Wysłany: 2019-05-19, 21:14   

Lało ostatnimi dniami u nas więc pewnie woda poszła w kable.
Najczęściej problemem jest skrzynka pod lewą lampą, ale to pewnie wiesz.
Wstawił bym farelkę pod maskę na kilka godzin może samo odpuści. A jeśli tak to szukać którędy woda leci i uszczelnić.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Norbertp83 
zaawansowany
TAK - Towarzystwo Anonimowych Kamperoholików

Twój sprzęt: Citroen Jumper L4H3 3.0HDI
Nazwa załogi: Family Team
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Gru 2018
Piwa: 12/6
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2019-05-19, 22:06   

Skrzynkę już przejrzałem, wszystko wygląda na całe i było suche. Wypiąłem też body, przedmuchałem sprężonym powietrzem i popsikałem sprayem do styków :( .
Odpływy z podszybia czyściłem jakoś na początku marca, więc woda odpływa swobodnie.
Ale pomysłowi z farelką się nie oprę :wyszczerzony: , bo też jestem przekonany, że woda zrobiła spustoszenie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KASZUB 
weteran


Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 09 Sie 2014
Piwa: 60/63
Skąd: Celbowo koło Pucka
Wysłany: 2019-05-20, 04:28   

Norbertp83, o kurde! Ale się u ciebie dzieje... Współczuję. Też nie lubię jak się coś pierd...i. Powodzenia. :spoko
_________________
Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
m4in77 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Jumper L4h2 2015
Dołączył: 14 Mar 2017
Piwa: 1/7
Skąd: Białystok
Wysłany: 2019-05-20, 15:53   

Eh no to wspó0łczuję. Jakiś pech Cię dopadł. Ale trzymam kciuki i życzę szybkiego rozwiązania tych wszystkich problemów.

Ja miałem więcej szczęścia i po wcześniejszych krótkotrwałych perypetiach z robieniem elektryki, tym razem zrobienie automatycznego schodka poszło bez większego problemu. Pozdrawiam i życzę powrotu do sprawnego stanu technicznego auta.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Norbertp83 
zaawansowany
TAK - Towarzystwo Anonimowych Kamperoholików

Twój sprzęt: Citroen Jumper L4H3 3.0HDI
Nazwa załogi: Family Team
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Gru 2018
Piwa: 12/6
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2019-05-20, 21:27   

Trudno kochani, nic nie poradzę :-/ , choć wiadomo, że każdy chciałby uniknąć niespodziewanych wydatków.
Mógłbym wymienić sam wysprzęglik, ale prędzej, czy później zemściło by się to.
Dzisiaj resztkami sił i dobrałem się jeszcze raz do skrzynki, tym razem rozbierając ją w poszukiwaniu problemu.
Po oględzinach jestem pewny, że problem tkwi w wiązce lub głównym sterowniku.
Ale dopatrzyłem się też prawdopodobnej przyczyny powstania problemu. Odpływ umieszczony przy ramieniu lewej wycieraczki (w polifcie są odpływy skrajne i jeden główny) był skierowany centralnie na wiązkę od komputera, która na dodatek owinięta jest taśmą materiałową. Jakiś magik/serwisant, który wcześniej obsługiwał to auto zapewne stwierdził, że nie ma różnicy gdzie będzie ta "czarna rureczka", bo on akurat miał tylko za zadanie ominąć jeden pin w kostce, który się utlenił, a resztę miał w :dupa .
Ten cały serwomechanizm o którym wspominałem, że jakby go słyszę, to pompka spryskiwaczy :D. Załącza się po otwarci u zamknięci drzwi dosłownie na chwilkę.
Niestety nie mam już sił, ani czasu pruć wiązki, więc niech zajmie się tym już fachowiec. Wskażę prawdopodobną przyczynę i możliwość rozwiązania problemu, choć może to być nie tylko wiązka, ale i uwalony sterownik.
Aaaa! Zgłosiła się do mnie jakaś ekipa i coś przebąkiwali, że mogą problem rozwiązać w 15 minut, ale jakoś tak podchodzę do tego z dystansem:

https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.24130-6/10000000_664102687384863_7168130053707540460_n.mp4?_nc_cat=110&efg=eyJ2ZW5jb2RlX3RhZyI6Im9lcF9oZCJ9&_nc_ht=scontent-cdt1-1.xx&oh=907f6b89fff304ce72fe785ea04053ae&oe=5D51404B

Pozdrawiam wieczorowo :) .

20190520_131756_resized_1.jpg
Plik ściągnięto 1 raz(y) 192,5 KB

20190520_132816_resized_1.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 221,08 KB

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2019-05-20, 21:35   

Norbertp83 napisał/a:
Zgłosiła się do mnie jakaś ekipa i coś przebąkiwali, że mogą problem rozwiązać w 15 minut
https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.24130-6/10

:haha: :pifko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Norbertp83 
zaawansowany
TAK - Towarzystwo Anonimowych Kamperoholików

Twój sprzęt: Citroen Jumper L4H3 3.0HDI
Nazwa załogi: Family Team
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Gru 2018
Piwa: 12/6
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2019-05-20, 21:45   

amples napisał/a:
:haha
:pifko

:piwo:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Skorpion 
Kombatant
Normalny inaczej wariatek stary wyga


Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 17 Lip 2008
Piwa: 224/1172
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-20, 21:49   

:haha: :haha: :pifko :pifko :pifko :piwo:
_________________


Tadeusz
Byle do przodu
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
reaven22 
weteran

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 19 Mar 2018
Piwa: 117/14
Skąd: WGM
Wysłany: 2019-05-20, 21:51   

Norbertp83 napisał/a:
Aaaa! Zgłosiła się do mnie jakaś ekipa i coś przebąkiwali, że mogą problem rozwiązać w 15 minut, ale jakoś tak podchodzę do tego z dystansem:


Objawy o których piszesz, śmierdzą mi zalanym którymś CAN-em. Wystarczy uszkodzona izolacja na 2przewodach czy nieszczelna wtyczka, trochę wody i mamy choinkę bożonarodzeniową z auta.

Temat musi być jakiś standardowy dla tych aut. Po zimie też miałem przez dzień czy 2 jakieś zaciachy z prądem (zacinał się centralny, nie gasły światła drogowe po zgaszeniu auta) ale po zrobieniu trasy wszystko minęło i dalej się w to nie zgłębiałem.
Sąsiad mój ma boxera też z podobnych lat i jego jak postoi 2-3 miesiące nieruszany to też ma jazdy z choinką na zegarach.
Więc mniemam, że ktoś kto znalazł sedno problemu to jest w stanie to rozwiązać w 15 minut i może być skuteczniejszy od elektryka który pierwszy raz taką usterkę robi.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
amples 
Kombatant

Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy
Dołączył: 28 Lut 2013
Piwa: 129/18
Skąd: UE
Wysłany: 2019-05-20, 21:55   

reaven22 napisał/a:
w stanie to rozwiązać w 15 minut i może być skuteczniejszy od elektryka
Napewno ci :haha: :
Norbertp83 napisał/a:

https://scontent-cdt1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.24130-6/10000000_664102687384863_7168130053707540460_n.mp4?_nc_cat=110&efg=eyJ2ZW5jb2RlX3RhZyI6Im9lcF9oZCJ9&_nc_ht=scontent-cdt1-1.xx&oh=907f6b89fff304ce72fe785ea04053ae&oe=5D51404B
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Norbertp83 
zaawansowany
TAK - Towarzystwo Anonimowych Kamperoholików

Twój sprzęt: Citroen Jumper L4H3 3.0HDI
Nazwa załogi: Family Team
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Gru 2018
Piwa: 12/6
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2019-05-20, 22:11   

reaven22 napisał/a:
Norbertp83 napisał/a:
Aaaa! Zgłosiła się do mnie jakaś ekipa i coś przebąkiwali, że mogą problem rozwiązać w 15 minut, ale jakoś tak podchodzę do tego z dystansem:


Objawy o których piszesz, śmierdzą mi zalanym którymś CAN-em. Wystarczy uszkodzona izolacja na 2przewodach czy nieszczelna wtyczka, trochę wody i mamy choinkę bożonarodzeniową z auta.

Temat musi być jakiś standardowy dla tych aut. Po zimie też miałem przez dzień czy 2 jakieś zaciachy z prądem (zacinał się centralny, nie gasły światła drogowe po zgaszeniu auta) ale po zrobieniu trasy wszystko minęło i dalej się w to nie zgłębiałem.
Sąsiad mój ma boxera też z podobnych lat i jego jak postoi 2-3 miesiące nieruszany to też ma jazdy z choinką na zegarach.
Więc mniemam, że ktoś kto znalazł sedno problemu to jest w stanie to rozwiązać w 15 minut i może być skuteczniejszy od elektryka który pierwszy raz taką usterkę robi.

Mam przeczucie, że problem leży w wiązce, bo woda z odpływu leciała bezpośrednio na wiązkę, co nie oznacza, że sterownik to wytrzymał, niestety :( . Problem ujawnił się dopiero po wybebeszeniu płyty z bezpiecznikami :( .
Na razie mam trochę pracy zawodowej, ale może na koniec tygodnia jeszcze do tego podejdę. Będę szukał problemu po wiązce od pompki spryskiwaczy, bo ta załącza się wraz z zamknięciem i otwarciem drzwi. Głupieje też światło w podsufitce, więc gdzieś jest zwarcie (tak mi podpowiada logika).
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
reaven22 
weteran

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 19 Mar 2018
Piwa: 117/14
Skąd: WGM
Wysłany: 2019-05-21, 11:11   

Spryskiwacz jak i większość urządzeń elektrycznych jest sterowany z body-computer, sprawdził bym czy nie poszła w jakiś sposób woda w niego.

Sama wiązka jest raczej solidna jeśli nie była fizycznie uszkodzona.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Norbertp83 
zaawansowany
TAK - Towarzystwo Anonimowych Kamperoholików

Twój sprzęt: Citroen Jumper L4H3 3.0HDI
Nazwa załogi: Family Team
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Gru 2018
Piwa: 12/6
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2019-05-21, 14:45   

reaven22 napisał/a:
Spryskiwacz jak i większość urządzeń elektrycznych jest sterowany z body-computer, sprawdził bym czy nie poszła w jakiś sposób woda w niego.

Sama wiązka jest raczej solidna jeśli nie była fizycznie uszkodzona.

Auto nigdy nie dotknięte, ale właśnie na wiązkę od BC lała się woda z odpływu 😕.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***