Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Miasta i miasteczka nie przyjazne turystyce kamperowej
Autor Wiadomość
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2019-01-02, 17:50   Miasta i miasteczka nie przyjazne turystyce kamperowej

Watek ten to pokłosie wątku o nartach w Szczyrku
W zeszłym roku w Szczyrku też byłem świadkiem wyproszenia kamperka z parkingu pod gondolą

Jak nie należę do zadymiarzy ( no może troszeczkę ) to mam wielką ochotę aby zacząć walczyć o nasze potrzeby .
Może by tak przedstawiciele CT i PTTC napisali piękne pisma dziękczynne do włodarzy miast i miasteczek za brak na ich terenie infrastruktury do uprawiania turystyki , za brak parkingów do odpoczynku kierowców , za brak możliwości opróżnienia toalet na ich terenie WC Bus , za brak toalet ogólnie dostępnych itp. za odmowę opróżnienia toalety w zlewni ścieków
Chciałbym aby w tym wątku były dokładnie opisane sytuacje tylko które miały miejsce z podanym dokładnym adresem i pod jaką gminę lub miasto podlega , aby można było użyć w piśmie do włodarza terenu .
Wiele gmin już zaczyna budować miejsca parkingowe , toalety , stawia kontenery na śmieci w miejscach atrakcyjnych turystycznie gdzie są miejsca promujące dany teren. Campingi tego nie załatwią bo ilość ich w PL jest tak mizerna i rozmieszczona tylko w miejscach umotywowanych gospodarczo , zaś piękne perełki naszej kultury , przyrody , architektury są znane tylko mieszkańcom i miejscowym włodarzom. Duże miasta to już zupełnie inna bajka bo wiemy co zwiedzać gdzie się udać lecz znaleźć tam parking na którym może zatrzymać się kamperek chociażby na czas zwiedzania to graniczy z cudem
A dobrze pamiętam jak w latach 70-80 ubiegłego wieku każda gmina miała obowiązek wyznaczyć miejsca parkingowe dla transportu krajowego gdzie parkowały wszystkie duże pojazdy , pojazdy ponad gabarytowe na co dzień lub na wypadek zakazu transportu i innych zdarzeń losowych
Może w ten sposób zaistniejemy jako grupa uprawiająca mobilną turystykę krajową .
Może w ten sposób poinformujemy o potrzebach uprawiających mobilną turystykę kamperową , karawaningową , czy każdą inną .
Trzeba dodać że już wiele powstało nam przydatnych miejsc dzięki Waszemu uporowi i Waszej chęci poprawy na lepsze, choćby miejsca do opróżniania toalety przy zlewniach i oczyszczalniach ścieków .
Jeżeli komuś taka forma się nie podoba to niech nie zaśmieca wątku . Dziękuję

Pozdrawiam
Moskit
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Bajaga 
Kombatant

Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lut 2012
Piwa: 108/7
Wysłany: 2019-01-02, 19:02   Re: Miasta i miasteczka nie przyjazne turystyce kamperowej

moskit napisał/a:

Może by tak przedstawiciele CT i PTTC napisali piękne pisma dziękczynne do włodarzy miast i miasteczek za brak na ich terenie infrastruktury do uprawiania turystyki , za brak parkingów do odpoczynku kierowców , za brak możliwości opróżnienia toalet na ich terenie WC Bus , za brak toalet ogólnie dostępnych itp.


Masz 200% racji. Tylko, że my jesteśmy tak malutką mniejszością, że nikt się nad tym nie pochyli, żaden z nas elektorat. Więc można nas olewać równiutko. No a poza tym kamper to 50-500 tys więc zabawa dla bogatych, to niech się bujają. No i jeżeli budowa 10 miejsc postoju dla kampera + WC i obsługa serwisowa kosztuje X (a to spory X może być ) to żaden zdrowy na umyśle wójt w to nie wejdzie.
_________________
Pozdrawiam,

Bajaga&Instruktori
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2019-01-02, 20:24   

Tu ekonomia nie powinna mieć znaczenia bardziej chodzi o braki w infrastrukturze gminy , gdzie dokładnie wskażemy że dana gmina nie jest przyjazna turystyce i turystyce mobilnej a to już sprawa wizerunku .
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
vwyogi 
zaawansowany


Twój sprzęt: James Cook
Nazwa załogi: Warmiaki
Dołączył: 04 Maj 2015
Piwa: 17/13
Skąd: Olsztyn
Wysłany: 2019-01-02, 20:48   

To takie pismo jedno z pierwszych powinno pójść do włodarzy Olsztyna. W 2017 przedstawiciele miasta byli na targach w Nadrzynie i jako Olsztynianin próbowałem im podsunąć pewne pomysły na promocję miasta to patrzyli na mnie jak na kosmitę, a to byli przedstawiciele wydziału turystyki. Teraz przez Olsztyn od maja do późnej jesieni przejeżdżają tłumy camaperów to za kilka miesięcy jak oddadzą do użytku obwodnicę to pies z kulawą nogą nie zajedzie, a szkoda bo Olsztyn to ładne miasto. Wystarczyłoby zrobić malutki punkt do zrzutu szarej i WC + czysta woda jaki znamy np. z Norwegii postawić znak informujący o tym przy zjeździe z obwodnicy i efekt murowany.
_________________
Sprinter Westfalia James Cook 1998 2.9TD
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wojciechu 
Kombatant


Twój sprzęt: był - ducato frankia,jest- burstner t603
Nazwa załogi: marwoj
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 20 Wrz 2013
Piwa: 159/151
Skąd: Zgierz
Wysłany: 2019-01-02, 20:51   

To może ja - j. w. w temacie. Jarosławiec - odsyłam do tematu o nim. Może nie fakt - jak forma wywalenia kamperów - mocno gangsterskie metody i akceptacja tego faktu przez włodarzy gminy i ich służby. Odradzam pobyt w owym miasteczku, które kiedyś miało klimat - pozostał tylko żal. Infrastruktura dla kamperów na poziomie dopuszczającym (2). Próba podpowiedzi wójtowi, czy nadleśnictwu spełzły na niczym. Liczy się tylko interes kilku osób - kiepskie warunki za sporą kasę.
_________________
prof-os

Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bajaga 
Kombatant

Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Lut 2012
Piwa: 108/7
Wysłany: 2019-01-02, 21:07   

moskit napisał/a:
Tu ekonomia nie powinna mieć znaczenia bardziej chodzi o braki w infrastrukturze gminy , gdzie dokładnie wskażemy że dana gmina nie jest przyjazna turystyce i turystyce mobilnej a to już sprawa wizerunku .


W pełni Cię popieram. Jeżeli pttcc czy też ct ma jakieś pieniądze to byłoby fajnie by wysłali nawet 2,5 tys listów (tyle jest gmin mniej więcej). A jakby zrobiono np program certyfikownia przez ct miejsc dla kamperów (w kontrze do tych głupot robionych przez pfcc) to sam bym się zapisał i uczciwie płacił składki co miesiąc.
_________________
Pozdrawiam,

Bajaga&Instruktori
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zefirwypasu 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Ducato 2003 2.3JTD
Dołączył: 08 Lip 2018
Piwa: 4/29
Skąd: Żary
Wysłany: 2019-01-02, 21:14   

Jakuszyce(Szklarska Poręba) - stolica narciarstwa biegowego

Chciałem "legalnie" nocować w Jakuszycach na parkingu przy wypożyczalni nart biegowych - Pani grzecznie poinformowała że nie są właścicielami terenu że administruje tym "Bieg Piastów".Myślę -OK - Piszę do nich maila - w odpowiedzi "Witam, przykro mi, ale na noc nie ma możliwości postawienia kampera. Nocą odśnieżane są parkingi, dlatego też nie ma takiej możliwości.Proszę spróbować w Hotelu Biathlon w Jakuszycach." Napisałem maila do hotelu w odpowiedzi Pani napisała że na parking nie przyjmują kamperów. Oczywiście w każdym zapytaniu pisałem o ODPŁATNYM "wykorzystaniu" cennego miejsca na parkingach - nikt nie chciał zarobić no cóż... Wydaje się działa tu jakaś taka "polskość" ... że jak, że kamperem? że co, że stać w nocy? i że zapłacić za to? że jak, że dlaczego nie w hotelu... OK mają do tego prawo ich ziemia. Tydzień temu byłem 4km dalej w Harrachovie - kamping full pęka w szwach - Miły Pan mówi że nie ma szans że nie mają miejsc(zaparkowałem na parkingu przy recepcji) - mówię do niego a tu nie mogę zostać? (był wieczór byłem z dziećmi) Na co Pan mówi OK ale to wyjątek i tylko na jedną noc bez prądu. Ostatecznie zgodnie z moim planem stanęło na dwóch nocach z prądem z okienka. Można? Można. Tylko trzeba chcieć.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
bert 
weteran


Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Paź 2014
Piwa: 126/2
Skąd: ZDR
Wysłany: 2019-01-02, 21:43   

no bo... pieniądze.
Pieniądze są na kolejne ścieżki rowerowe i będą zawsze na kolejne, kolejne.
Ścieżka rowerowa to temat sprawdzony, bezpieczny (w zasadzie, chyba, że ktoś z wziątką przegnie), jest na nie ujnijna kasa.
Żadna dziennikarzyna, żaden nawiedzony ekooszołom nie będą darli pysków z powodu kolejnej ścieżki, bo to trendy i eko.
Parkingi, a już turysta zmotoryzowany to w zasadzie zło. Nie wpisuje się w trend, nie jest "eco", no i nie ma na to żadnych programów ujnijnych, co by kasę wziąć i przetworzyć.

Turystyka w większości miasteczek polskiego "interioru" ogranicza się do oczekiwań bogatego inwestora z jakiego "pernambuco" co to hotel postawi, miejscowych na placowego i pokojówki zatrudni, ew w co śmielszych gminach festiwal jaki ot choćby discopolo bo to temat chwytliwy.

Ostrożność w wydatkowaniu środków gminnych (jak pisałem na tur zmotoryzowaną środków ujnijnych ni ma) bierze się w dużej mierze z dwóch (no w zasadzie z trzech choć druga płynie z pierwszej) rzeczy.
Jeden to: pomylenie rekreacji z turystyką przez obsady personalne.
Dwa to: oczekiwania tubylców którzy przez turystykę pojmują to co ma im dać przyjemność spędzania czasu a nie to, że ktoś przyjedzie do nich gdzieś ze świata i zostawi swoje pieniądze.
Trzy to: kadencyjność. Turystyka to nie sprzedaż pietruszki, w turystyce pracuje się na efekt widoczny minimum 3-5 lat a na sukces minimum 5-6 lat (zakładając oczywiście, że pomysł - zamysł był dobry). Wychodzi to poza zakres kadencji władz przeciętnej gminy czy powiatu. Poza tym, tubylcy to wyborcy, muszą więć dostać to czego oczekują, a oczekiwania w najjaśniejszej są z gatunku: "na krótką metę". Nas jako społeczność rzadko interesuje to co będzie za lat kilka, czy kilkanaście. Zbyt często zmienia się władza, a co jedna to "lepsza" w grabieniu pod siebie.

Pieniądze.
Nawet jeśli się jakieś trafią, nawet jeśli się za nie coś uda sensownego stworzyć to...
jak i za co to utrzymać.
W ramach różnych programów powstają np miejsca postojowy, niektóre z prawem jednego noclegu. Biwaku czy pola namiotowego zrobić się w takim miejscu nie da, bo zaraz milion warunków (prawnych) do spełnienia i co zatem "milion" kosztów. Powstają zatem te miejsca postojowe. "Powstać" takie miejsce to jeszcze mały problem, jak się pogłówkuje to są na to środki ujnijne, dołoży nierzadko ALP albo jaki PN czy PK. Gorzej z utrzymaniem takich miejsc, z bieżącym sprzątaniem, konserwacją infrastruktury, ot choćby oboraniem p.poż. To duże koszta w sumie są. Kto ma je ponosić? Tym bardziej, że u nas bez mała zasada taka, że jak kto nawet autem zawita w takie miejsce to śmieci zostawi w postojowym koszu tak jak by nie mógł ich zabrać do domu czy do kubła na stacji paliw (stacje przecież na turysty żyją, te śmieci nie są dla nich wielkim obciążeniem bo są w cywilizacji a nie kilometry po leśnej drodze). Mało, że zostawi to jeszcze nie zgniecie butelki czy kartonika, nie połamie pudełka po jogurcie czy innym smakołyku tylko w całości do kosza.
Nie dziw potem, że na hasło miejsce postojowe "gospodarz" terenu najczęściej dostaje nerwowych drgawek.

Generalnie "trynd" w najjaśniejszej jest taki, nich "prywaciarz" zrobi se albo w ajencie weźmie jakiego gotowca i niech się martwi.

Czy jest z tej sytuacji jakieś wyjście?
Czy sprawa jest do rozwiązania na poziomie gminy? Chyba zbyt mały obszar w kwestii turystyki mobilnej-zmotoryzowanej, nawet powiat to zbyt mało. Województwo?

Serio proszę o głosy w temacie, może skoro pojawiła się potrzeba to i rozwiązanie się znajdzie - wspólnie - wydumane?

Może zawiązane ad-hoc lokalne (powiatowe) kluby które "wydeptają" w gminach lub lokalnych nadleśnictwach jakiś atrakcyjny kawałek terenu w tym celu i na zasadzie wzajemności z podobnymi "istotami" z innych kawałków wymieniają się zagospodarowanymi miejscówkami?
Ale czy jest w ludziach jeszcze tyle zapału?
Czy goście uszanują czyjś trud?
Co z ludźmi z poza środowiska którzy (na gotowca każdy poleci) zechcą wykorzystać takie miejsca.

Obawiam się, że poza czysto komercyjnymi działaniami, nikt niczego nie zrobi, a w komercyjnych przedsięwzięciach nie ma sentymentów, liczy się zysk, i jest to zrozumiałe

edyta: ort
_________________
Norbert J. Zbróg

świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Maxior 
początkujący forumowicz


Dołączył: 21 Sie 2017
Postawił 1 piw(a)
Skąd: Żagań
Wysłany: 2019-01-02, 23:18   

Bądźmy dobrej myśli aby świadomość społeczna wzrastała i kamerowanie stawało sie bardzie łatwiejsze :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2019-01-03, 16:32   

Bert rozsądny głos , dodał bym tylko że poruszając temat wizerunku gminy , powiatu takie oddolne działanie inicjuje pozytywny wizerunek u włodarzy , wiele budżetów na promocję gminy nie jest wykorzystane bo nie wiedzą jak ugryźć temat i drukują jakieś badziewne szajsy.
Ja nie twierdzę że włodarze tylko czekają bo mają kasę do wydania , jest zupełnie odwrotnie , to my musimy deptać kilometry aby coś zainicjować i stąd ten temat , trzeba wskazać te małe światełko do którego mogą dążyć .
Jestem optymistą , jeżeli powstanie następne choć jedno miejsce przyjazne to już jest wielki sukces
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-01-03, 16:50   

Powiem tak : Ścieżki rowerowe przez łąki i lasy mnie wkur,.,. ły. Gdy widziałem takie jadąc samochodem... Ale gdy kupiłem pierwszy elektryczny rowej z dużym zasięgiem ZMIENIŁEM ZDANIE.
Im bardziej absurdalnie dziko położona ścieżka, tym bardziej jestem wdzięczny, że "przerobionąc kasę UE i lokalną itp, nawet gdy" kręcili przy tym lody".. :spoko

Podobnie tu. Trudno, bomprzekonać kogoś do czegoś, aby zrobił coś, jak nie rozumie dlaczego ma tomzrobić.

Ale czasem wystarczy sama życzliwość,
nawet bez infrastruktury :!:

I tu bym tępił takie zachowania, gdzie utrudnia się nam pobyt bez powodu.
Dla samej satysfakcji powiedzenia :"Nie bo Nie"
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ferguson 
zaawansowany


Twój sprzęt: Nissan Urvan 4x4
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sty 2014
Piwa: 5/1
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2019-01-03, 16:57   

Jest coś takiego jak tzw. "Projekt Obywatelski". W każdej gminie, mieście co roku, można zgłaszać takie projekty, które w jakiś sposób poprawiają infrastrukturę jakiegoś miejsca. Może w miejscach, które odwiedzamy, a takiej infrastruktury nie ma należałoby głosami tam mieszkających (może są tacy na forum) zgłosić takie projekty.
_________________
Pozdrawia Krzysztof
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 141/299
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2019-01-03, 17:04   

wolałbym mieć plac zabaw albo nowe ławki w parku
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Bronek 
Kombatant

Pomógł: 31 razy
Dołączył: 06 Cze 2013
Piwa: 477/990
Skąd: Ooo
Wysłany: 2019-01-03, 17:17   

slawwoj napisał/a:
wolałbym mieć plac zabaw albo nowe ławki w parku

W sprwie ławek, Rząd Ci wyszedl na przeciw i masz "Ławki Wolności"

Obywatelskie projekty , to jak to w demokracji , to nieprzewidywalne inicjatywy i do tego kasa nie za wielka .I raczej skierowane dla tubylców bezpośrednio a nie na robienie kasy na przyjezdnych.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
slawwoj 
Kombatant

Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 08 Sie 2012
Piwa: 141/299
Skąd: Bielsk Podlaski
Wysłany: 2019-01-03, 17:23   

Wasze wywody to jakiś kosmos. Pojedzcie do małej gminy. Najpierw porozmawiajcie z ludźmi czego oczekują od lokalnej władzy a później z wójtem o budżecie gminy.

Ja w trakcie rozmowy z mieszkańcami nie używałbym raczej zwrotu "poprawi wizerunek gminy".
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***