2.8 JTD nie wchodzi na obroty |
Autor |
Wiadomość |
Mazur
weteran Robert Mazur
Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 84/106 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-12-08, 14:07 2.8 JTD nie wchodzi na obroty
|
|
|
Po chwilowej przerwie w eksploatacji i mroźnych dniach na przełomie listopada/grudnia próbowałem uruchomić samochód. Już pierwsze sygnały po przekręceniu kluczyka były niepokojące. Brzęcząca pompka paliwa w baku. Tak przez kilka sekund po włączeniu zapłonu i ustępowało. Próbowałem uruchomić silnik kilka razy ale bez skutku, więc po tych kilku próbach odpuściłem oczekując na lepsze czasy bo pomyślałem : pełen bak paliwa ale nie zimowe i to chyba problem...wytrąciło parafinę i zatkało pompę.
Po ostatnim ociepleniu kolejna próba, pompka ucichła , odpala za każdym razem dosłownie od strzała, ale przy próbie dodania gazu tylko minimalnie wchodzi na obroty i zapala się kontrolka wtrysku , obroty spadają do "wolnych". Po odpuszczeniu pedału przyspieszenia kontrolka wtrysku gaśnie.
- nie pojawia się check engine
- podłączony komputer nie odnajduje żadnych błędów, sprawdzałem na trzech różnych programach
- filtr paliwa wymieniłem
Pompa paliwa jest może przytarta bo ją zajechałem przy wcześniejszej próbie odpalenia ? Czyli pompa coś podaje, ale za mało ? Dobrze kombinuję ? Wymienię pompkę i będzie dobrze
Proszę o słowa pocieszenia |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2018-12-08, 15:03
|
|
|
A nie masz gdzieś możliwości postawienia samochodu na weekend w ciepłym, ogrzewanym garażu? |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
Mazur
weteran Robert Mazur
Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 84/106 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-12-08, 15:20
|
|
|
Niestety nie. Stoi pod wiatą , garaż za niski , a w tych okolicznościach jazda raczej niemożliwa . Pewnie tak będzie do wiosny, może wtedy odpuści Mam nadzieje ze to tylko coś przytykane ale raczej przed filtrem ( bo na wolnych chodził do osiągnięcia temperatury i w komorze silnika było ciepło )lub ta pompa niedomaga. |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2018-12-08, 16:06
|
|
|
Jeżeli wytrąciła się parafina z paliwa w zbiorniku to zatkała smok. Żeby paliwo wróciło do normy to trzeba 15-20 C. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
Mazur
weteran Robert Mazur
Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 84/106 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-12-08, 16:18
|
|
|
Janusz, i to są słowa pocieszenia Chyba będę czekał cierpliwie...chociaż cierpliwości to mi brak w takich przypadkach. |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
kimtop
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit RT na auto s pici na kapotou
Pomógł: 14 razy Dołączył: 18 Wrz 2007 Piwa: 139/44 Skąd: Opoczno
|
Wysłany: 2018-12-08, 16:23
|
|
|
Metalowa miska od grilla z rozpalonym węglem drzewnym pod zbiornik i parafina (jeśli jest) puści.
Nie wiem jak w fiacie,ale w iveco z tym silnikiem są dwie pompy.Druga jest mocowana do ramy przed zbiornikiem |
_________________ Pozdrawiam.
Polak gorszego sortu
Wódka z lodem szkodzi na nerki.Rum z lodem niszczy wątrobę.Whisky z lodem atakuje serce.Gin z lodem rozwala mózg.Cola z lodem demoluje zęby.
Oznacza to,że lód szkodzi w zasadzie na wszystko. |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2018-12-08, 16:24
|
|
|
Można byłoby jakimś sposobem spuścić paliwo ze zbiornika chociaż trochą, ze 20 litrów. Podgrzać to paliwo i wlać podgrzane do zbiornika dolewając ze 2-3 litry etyliny. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
amples
Kombatant
Twój sprzęt: Master III
Pomógł: 13 razy Dołączył: 28 Lut 2013 Piwa: 129/18 Skąd: UE
|
Wysłany: 2018-12-08, 16:31
|
|
|
kimtop napisał/a: | Metalowa miska od grilla z rozpalonym węglem | A nie prościej i bezpieczniej Farelkę , skierować nadmuch w interesujące nas miejsce |
|
|
|
|
Mazur
weteran Robert Mazur
Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 84/106 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-12-08, 16:34
|
|
|
Dziękuję. Tutaj chyba jest jedna w baku bo jak szukałem pompy po modelu samochodu, to nie występowały inne w ofertach. |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2018-12-08, 17:36
|
|
|
Jest jedna w baku i druga CR przy silniku. Dolej 4 litry benzyny i resztę oleju napędowego do pełna. Odpal go i przejedź się tak aby się wymieszało w zbiorniku. Da radę nawet bez gazu, trzeba kilka razy hamować. Później zostaw odpalonego na godzinę. Po trzech, czterech godzinach będzie ok |
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2018-12-08, 23:27
|
|
|
Nie musi jeździć, pujdzie ciepły powrut do zbiornika .
Filtr wymienił
Jak masz ful zbiornik, to dolej 100g dynaturatu,wchlonie wodę, bedzie w kotle |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
koko
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO C-LINE 4.8 I
Pomógł: 9 razy Dołączył: 19 Sty 2007 Piwa: 70/31 Skąd: Radom
|
Wysłany: 2018-12-09, 08:17
|
|
|
Comsio napisał/a: | Nie musi jeździć, pujdzie ciepły powrut do zbiornika .
Filtr wymienił
Jak masz ful zbiornik, to dolej 100g dynaturatu,wchlonie wodę, bedzie w kotle |
Nie pisz głupot spirytus nie łączy się z ON zniszczenia gotowe |
_________________ KoKo
Piszę tylko merytorycznie.
Mądrzy ludzie wiedzą przed a nie po |
|
|
|
|
Mazur
weteran Robert Mazur
Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 84/106 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-12-09, 11:58
|
|
|
Wszystkie uwagi cenne, dziękuję |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
Mazur
weteran Robert Mazur
Twój sprzęt: CI Mizar Garage , Ducato 2.8JTD
Pomógł: 9 razy Dołączył: 13 Kwi 2012 Piwa: 84/106 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2019-02-21, 11:58
|
|
|
Przypomniałem sobie o tym temacie, więc piszę krótko co się stało. Po wymianach filtra i pompy paliwa, tej w baku, nadal była usterka. Okazało się że winny był pedał gazu. On działa jak potencjometr i miał zwarcie. Wymiana na używany 50zł, nowy ok.400zł. |
_________________ Podróż tysiąca mil zaczyna się od jednego kroku.
'Lao Tzu' |
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 258/70 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2019-02-22, 08:43
|
|
|
Mazur napisał/a: | Przypomniałem sobie o tym temacie, więc piszę krótko co się stało. Po wymianach filtra i pompy paliwa, tej w baku, nadal była usterka. Okazało się że winny był pedał gazu. On działa jak potencjometr i miał zwarcie. Wymiana na używany 50zł, nowy ok.400zł. |
Miałem podobny problem w poprzednim kamperze. Pedał nie posiadał pełnej skali odbioru sygnału czyli do 3/4 naciśnięcia reagował , a dalej już nic.
Podobno częsty przypadek z tymi pedałami.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
|