Moje przygotowania do podróży do Maroka |
Autor |
Wiadomość |
majmarek
weteran
Twój sprzęt: camper knaus fiat ducato
Nazwa załogi: alibaba
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Cze 2010 Piwa: 23/50 Skąd: warmińsko mazurskie
|
Wysłany: 2019-02-11, 10:49
|
|
|
Korekta
Francuzi mają taką opcję (wg Anny) że płacą 200€/mc i mają ubezpieczenie na cały świat?
Ale czy Andrzej może to potwierdzić? Svp.! |
_________________ wino
kobiety i śpiew |
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 210/153 Skąd: Westfalia
|
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-02-11, 12:19
|
|
|
Mm.Zacznij od siebie nie sadze,że nie czytałeś chociaż jednej mojej relacji.Czasami nie podaje współrzędnych GPS bo to z lenistwa.Teraz naumieliśmy się pisać te dobre współrzędne.Na forum jest nasz tel.i jeżeli ktoś zadzwoni to zawsze udzielam wskazówek.W relacjach podaje nazwy miejsc w których jesteśmy.Można by jeszcze lepiej ale trochę brak umiejętności.Koledzy z forum mnie poduczaja. Zaczełam pisać od relacji z Sycylii w 2010 roku |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-02-11, 12:40
|
|
|
Zapraszam do mojego Maroca z 2007roku,na forum "podróże nie kamperowe Maroco" |
|
|
|
|
izola
Kombatant
Twój sprzęt: MB Marco Polo
Nazwa załogi: Izolownia
Pomogła: 10 razy Dołączyła: 20 Sty 2015 Piwa: 210/153 Skąd: Westfalia
|
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-02-11, 13:09
|
|
|
izola napisał/a: | a link gdzie?
ciągle ta łatwizna ... | niestety brak wiedzy,ale serdeczne dzięki ,no i co |
|
|
|
|
|
andrzej627
Kombatant
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 330/141 Skąd: Francja
|
|
|
|
|
majmarek
weteran
Twój sprzęt: camper knaus fiat ducato
Nazwa załogi: alibaba
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Cze 2010 Piwa: 23/50 Skąd: warmińsko mazurskie
|
Wysłany: 2019-03-13, 16:43
|
|
|
Po 3 mc można już dać parę rad z autopsji! I zrobić resime, jeśli gospodarz nie ma nic przeciwko?
1 koniecznie zabrać klapkę na muchy,chyba że ktoś lubi jak muchy na niego s.....ą (spotykaliśmy
takich koło śmietnika lub na campingu)
Jak się jest na dziko to much jest mniej i pojawiają się falami ( nie wiem dlaczego) , niektóre gryzą i te w pierwszej kolejności trzeba ukatrupić. Potem jest spokój. Po 18tej spada temperatura i muchy są aktywne tylko po stronie słońca a w cieniu już nie! Jak ręką odjął.
I taka to zabawa z muchą juchą!
Pozdrawiamy na dziko mm |
_________________ wino
kobiety i śpiew |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-03-13, 23:27
|
|
|
Zawsze mamy łapkę na muchy,a komary są ?bo ja jestem czuła na ich kąsanie wieczorem sprawdzamy i pykamy mokrą gąbką. .a co z innymi radami bardziej pomocnymi |
|
|
|
|
andrzej627
Kombatant
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 330/141 Skąd: Francja
|
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-03-13, 23:44
|
|
|
Może bardziej lipną,ale w komplecie były 3.Jak Ci się chciało pisać |
|
|
|
|
majmarek
weteran
Twój sprzęt: camper knaus fiat ducato
Nazwa załogi: alibaba
Pomógł: 3 razy Dołączył: 21 Cze 2010 Piwa: 23/50 Skąd: warmińsko mazurskie
|
Wysłany: 2019-03-14, 18:07
|
|
|
Komary spotkaliśmy w ubiegłym roku jak spaliśmy nad rzeką na północ Maroka nie wchodzą jak masz geranium w camperze!
Barbara co chcesz wiedzieć? Pytaj Andrzej otworzył wspaniały temat przygotowania do Maroka!
Z praktycznych rad tak na świerzo i po ostatnim doświadczeniu z Lu...... To przemyśleć dobrze z kim się wybierasz do Maroka. My w ubiegłym roku z Kaziami (znany Ci temat i możesz skonfrontować czy mijam się z prawdą) było ok pomagaliśmy sobie w potrzebie w przeciwieństwie do aktualnego wyjazdu!
To podstawa wspólnego wyjazdu. Najlepiej jechać podobnymi samochodami (np taki sam rozmiar opon) , z osobą tzw. złotą rączką lub znającą się na mechanice, i tego tam!
Ale na gów... To wszystko jak jest problem mentalnością zwany!
Pozdrawiamy na dziko mm |
_________________ wino
kobiety i śpiew |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-03-21, 18:19
|
|
|
Myślę,że Kazio wie jaka ze Zbycha złota raczka,ale czasami nie wystarcza. W Grecji mechanik wyciagal alternator,a w Polsce nowy zakładał Z.sam.My wolimy jeździć sami,lub spotykać się co jakiś czas,a i tak czasami cos się nie uda,takie jest życie ja sama przygotowuje się do wyjazdu,rozmawiam z kolegami z forum ,mam kilku zaufanych pomocników i nauczycieli.Ale szkoda ,ze tak cos się w tym Maroku nie udało pod względem koleżeństwa.Nie powinno to być na forum.My nawet przestaliśmy przez ploty jeździć do Czestochowy a i tak Kazio mówi,że ktoś mowi jemu o mnie źle |
|
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-03-22, 09:11
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a: | My nawet przestaliśmy przez ploty jeździć do Czestochowy | [b][
Co prawda ja nigdy w Częstochowie nie byłem, ale spedzając tak ciekawie życie na emeryturze, jestesmy obiektem rozmów na kazdym zlocie.Przewaznie mówia dobrze,a jak źle to z zazdrości. Ja sie nigdy tym nie przejmowałem i Tobie tez tak radzę. |
|
|
|
|
Arnold1
zaawansowany
Twój sprzęt: Fiat Ducato 2.3
Dołączył: 14 Sty 2018 Piwa: 18/26 Skąd: Polska/Europa
|
Wysłany: 2019-03-22, 12:08
|
|
|
Witam wszystkich, szczególnie właściciela wątku.
Od grudnia nie sledzilem zupełnie tematu Maroka. A miałem jechać właśnie tam na zimowanie 2019. Wypadek ze scinaniem głów zniechęcił nas do Maroka, a potem sprawy rodzinne całkowicie wykluczyły wyjazd nawet do planowanej Portugalii. Teraz już wszystko na jak najlepszej drodze i plany na Maroko 2020 zapewne wracają. Z przyjemnością włączę się do planowego wyjazdu. Ale na luźnych warunkach, coby uniknąć problemów z jakimi borykali się "marokanczycy 2019" |
_________________ Pozdrowienia
Arnold
-------
|
|
|
|
|
|