Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Zabudowa blaszki czy modernizacja gotowca?
Autor Wiadomość
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-06, 12:05   Zabudowa blaszki czy modernizacja gotowca?

Przeczesując coraz intensywniej ogłoszenia w poszukiwaniu bazy na swego kamperka, co chwile natykam się na gotowce z lat 90 tych : alkowy w roznych systemach zabudowy na różnych widelcach.
Ceny w granicach 70% tego co myślę , że wydam na zakup i budowe swojego kamperka.

Oglądając jakakiegoś kampera na sprzedaż za niewielkie pieniądze (na fiacie 1992) doznałem całkiem miłego zaskoczenia - wszystko działa, nieźle utrzymane..

Pojawił się pomysł drodzy Panowie i Panie : a może by tak kupić takiego gotowca i zmodyfikować do możliwości "dzikiego " kamperowania ?

Nie jakiś wielki remont, tyko raczej upgrade : głownie wiecej pradu i więcej wody..

Na pewno ktoś rozkminiał takie tematy..

Na plus przemawia już gotowe auto , które od ręki moża użytkować i testować, o wiele mniejszy nakład czasu i środków niż budowa od zera no i gotowe rozwiązania ..

Minusy : znika opcja @stealth@ (choc mi raczej nie potrzebna) , auto jednak wiekowe to i wymagające więcej atencji ,brak możliwości przebudowy jakiejś szalonej wnętrza.

Może ,ktoś juz solidny upgrade jakiegos gotowca robil ?

Cieplutko pozdrawiam!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
reaven22 
weteran

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 19 Mar 2018
Piwa: 117/14
Skąd: WGM
Wysłany: 2019-02-06, 14:27   

Świeżym dukacikiem jeździ się jak osobówką. Cicho, ciepło/zimno, ekonomicznie.

Po obejrzeniu kilku gotowców w budżecie 50-60tyś jednak zdecydowałem się na budowę. Na razie nie żałuje :)
Jak masz możliwości, miejsce, umiejętności i chęci to buduj. Droga nie łatwa, czas budowy u mnie to około 500-600rh rozłożone na pół roku. Ale satysfakcja ogromna.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-06, 14:41   

reaven22 napisał/a:
Świeżym dukacikiem jeździ się jak osobówką. Cicho, ciepło/zimno, ekonomicznie.

Po obejrzeniu kilku gotowców w budżecie 50-60tyś jednak zdecydowałem się na budowę. Na razie nie żałuje :)
Jak masz możliwości, miejsce, umiejętności i chęci to buduj. Droga nie łatwa, czas budowy u mnie to około 500-600rh rozłożone na pół roku. Ale satysfakcja ogromna.


Jak narazie taki jest plan! :) Szukam bazy. Ale buda gotowca daje do myslenia i czasami jest lepiej i prosciej poprawic cos co juz instnieje niz budowac od nowa.
Rozmiar i uklad wnetrza mnie w gotowych ale starych budach "kreci" :]
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2019-02-06, 14:42   

Do 3,5 tony najtaniej i najprościej kupić niezgnitą używkę i ją poprawić. Inna wersja to dostawczak chłodnia jako podstawa do własnej zabudowy. Busy się słabo nadają z uwagi na brak izolacji termicznej.
Powyżej 3,5 tak samo - korzystanie z dobrze przecenionych używek lub zabudowa chłodni.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
necvip 
doświadczony pisarz


Twój sprzęt: Ducato 2,3 campervan
Dołączył: 25 Lip 2018
Piwa: 9/2
Skąd: Starogard Gdański
  Wysłany: 2019-02-11, 12:51   

Jak masz chęci i trochę umiejętności to szukaj blaszanki - ja osobiście buduje aktualnie na 10 letnim blaszaku - po obejrzeniu 3 kamperów za nieco ponad 50tys dałem sobie spokój z zakupem gotowca.

Dla mnie w takim z 1992 roku to jak by nie był super utrzymany to łazienka jest całkowicie do wymiany - nie wyobrażam sobie korzystanie z ponad 25 letniego "kiblo-prysznica" ...
To samo dotyczy łóżka , lodówki, zlewu, zbiornika na wodę i może paru innych elementów wyposażenia. Zresztą meble w takim kamperze też będą przypominały wizytę u babci :wyszczerzony:
Do tego dochodzi brak klimy w aucie + unowocześnienie energetyczne + sama baza jakoś tak cichsza, ekonomiczniejsza, z lepszym przyspieszeniem.

Na koniec kwestia która jest prawie nigdy nie poruszana a mianowicie bezpieczeństwo: To że nowsze Ducato będzie lepiej hamowało, lepiej trzymało się drogi, będzie miało poduszki powietrzne jest niepodważalne.
Dyskutować można tylko która zabudowa w razie nagłego zdarzenia zrobi Ci mniej krzywdy... Bo to że z tyłu wszystko poleci na Ciebie to jest pewne. Jakoś bardziej ufam nowszemu niż staremu klamotowi oraz nowej zabudowie.

Polecam filmik:
https://www.youtube.com/watch?v=hhtu0hPOexU
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-11, 23:49   

Cały czas bije się z myślami i po prostu czekam na dobra ofertę.
Moj zamysł to budowa od zera n a ok 10 letniej blaszce lub zakup używki ok 1990 i upgrade.
Tzn unowocześnienie energetyczne i przebudowa pod siebie.
Co do bezpieczeństwa zapewne masz racje choć wypowiem się jak przejadę alkowa - bo blaszkami z Max załadunkiem jeździłem i wiem czym to pachnie ..

Ostatnio przeważa zakup gotowca : są dosyć tanie , oferują o wiele więcej miejsca i technicznie rzecz ujmując ich remont i upgrade wydaje mi się łatwiejszy niż zabudowa blaszki.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
silny 
Kombatant
czlonek KBP

Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 51/50
Skąd: PSL z nad Warty
Wysłany: 2019-02-12, 06:24   

Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie - czy jeździłeś Ducato 1 :?: :idea

Z całym szacunkiem dla forumowiczów ale to zabytki techniki, ryczy , nie jedzie, biegi w kierownicy.

Tylko Ducato 2 :!: :!: To inna konstrukcja, znajdź orginalny do porobienia i będziesz happy :roza:
_________________
----------------------------------------------------------

gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........

--------------------------------------------------------
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-13, 01:11   

Nie jeździłem , ale niedługo będę miał okazje :)
Domyślam się ze super komfortu nie będzie , licze także ze uda mi się nieco ten komfort poprawić .. poza tym lubie kanciaki :) )))
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-13, 09:54   

Dzien dobry !:)

Wiesz co, zabierając się do realizacji pomysłu myślałem nieco troche jak ty teraz. Pewnie mamy troche inne doświadczenia z busami (od lat na nich pracuje, także w trasach międzynarodowych) ale na powolną zmianę mego podejścia ogromny wplyw miały i mają relacje z remontów i budów które czytam na forum..
Co do oplacalności : ani budowanie na blaszce, ani remont starego kampera po prostu oplacalne nie jest. Ja wychodze z zalozenia ze "doloże do biznesu"jesli zdecyduję się za rok, dwa sprzedać to co zbudowałem/wyremontowałem.

piszesz:
"Nowe", czytaj współczesne to:
- komfort jazdy, cisza w kabinie
pelna zgoda, choć kupując dziadka na pewno zdecydowałbym się na wygłuszenie kabiny
- przyspieszenie, dynamika jazdy
pełna zgoda
- klimatyzacja !!!
zgoda,jednakze zainstalowanieklimatyzacji do starszych kamperow nie jest zadnym problemem - przy czym przy moim zamysle kompletnie klimatyzacja mi nie bedzie potrzebna.
- bezpieczeństwo prowadzenia !!!
tego akurat nie rozumiem - ale wydaje mi sie ze to naciagany argument. W czymze bezpieczniejszy jest przeladowany blaszak od gotowca z lat 90 tych? Technologicznie to z pewnoscia inne silniki i ciensza blacha..
- ABS !!!
tu chyba jest roznie, wydaje mi sie ze abs juz wystepowal . tak czy inaczej, przez ostatni rok jazdy blaszka po europie, robiac dziesiatki tysiecy kilometrow ABSu uzylem ..ZERO razy.
- bezpieczeństwo współpasażerów (zabudowa na blaszance) !!!
z tym totalnie sie nie zogdze - w przypadku dzwona czy to kamper czy samorobka na blaszce - wszystko poleci i zadne kleje i srubki w listewkach tej zabudowy nie utrzymaja.
- własna zabudowa, zawsze będzie nowa, bez grzybka i pleśni
zakladam conajmniej wymiane tapicerek i zuzytych/przegnilych elementow wiec tez mnie to raczej dotyczyc nie bedzie..
- ładnie zrobione zawsze będzie łatwo odsprzedać i nie będzie straszyć starością
i tu akurat sadze ze szybciej odsprzedam odswiezonego kampera niz samorobke blaszaka..

co do pracy wlozonej w remont/budowe :
- czytajac i ogladajac watki mysle ze remont czy budowa zajmie podobna ilosc czasu. wszystko zalezy od tego co znajde - choc nie zamykam sie na zadna z opcji..

Mimo wszystko na chwile obecna uwazam ze remont starego kampera jest lepsza opcja.
Po pierwsze , co dziwne, ale analizujac watki remontow i budow ,zakup starszego kamera (celuje tak w 1990-1993) jego czesciowy remont i odswiezenie jest TANSZE niz zakup blaszki ok 2010 roku i budowa od zera.
Jak bym nie liczyl - wychodzi taniej, nawet przy opcji wymiany calego poszycia wewnetrznego w dziadku.
Najwiekszym plusem dla mnie jest przestrzen jaki oferuje taka alkowa , latwosc w rearanzacji wnetrza oraz cena.
Kolejnym plusem sa male przebiegi tych dziadkow - bardzo czesto ponizej 80-90 tys km.
A z blaszkami to wiadomo.. troche wiecej.

Mieszkam w szkocji i generalnie za rownowartosc 25-30tys spokojnie kupie jakiegos kamperka w interesujacym mnie roczniku.
Za te pieniadze kupie rowniez rozsadna blaszke, jednakze z doswiadczenia wiem ze do remontu zawieszenia i czesciowego silnika - przy duzych przebiegach to po prostu koniecznosc. A i silniki nie sa tak idiotoodporne jak stare 2,5l diesle fiata czy citroena..

Jak narazie poluje na ciekawe oferty i zobaczymy co upoluje.
Wolalbym remontowac niz budowac od zera : bo i koszty i umiejetnosci to raz, dwa - potrzebuje kampera na max 3 miesiace zimowania w portugalii a potem okazjonalnie w szkocji - takze nie zakladam budowy idealu, raczej rozsadny kompromis :]

Bardzo zchecia poczytam wypowiedz tych ktorzy budowali i remontowali - bo malo jest watkow gdzie jasno sa przedstawione koszty takich operacji.

Tak czy inaczej : dzieki info z forum , w grudniu jeszcze bylem zagorzalym zwollenikiem budowania swegocustom vana na blaszce, a w lutym po analizie kosztow i zalozen - staje sie zwolennikiem remontu. Przy czym lubie starsze auta, uzywajac naprawde duzo vanow w pracy predzej zaufam dziadkowi z 1990 niz przejechanej uzywce z 2012 z milionem doklejek do silnika..
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2019-02-13, 10:20   

Czy to że 20 letni kamper typu alkowa ma rzeczywistą izolację termiczną, a samoróbka na busie jej nie ma nie jest istotnym argumentem? Przecież z busa latem trzeba uciekać o 9 rano, a w kamperze można siedzieć cały dzień. Za to w pozostałą część roku w busie jest zimno i trzeba dużo paliwa żeby go ogrzać.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-13, 10:30   

Johny_Walker napisał/a:
Czy to że 20 letni kamper typu alkowa ma rzeczywistą izolację termiczną, a samoróbka na busie jej nie ma nie jest istotnym argumentem? Przecież z busa latem trzeba uciekać o 9 rano, a w kamperze można siedzieć cały dzień. Za to w pozostałą część roku w busie jest zimno i trzeba dużo paliwa żeby go ogrzać.


Hm. ciekawe pytanie - ale raczej teoretyczne, gdyz mojego kampera raczej nie beda dotyczyc :)
Z tego co wiem izolacja w starszych kamperach nie jest jakas wyszukana - 5cm styropian i to wszystko. Customowe blaszaki chyba potrafia miec lepsza izolacje - bo teraz raczej kazdy uzywa styrodur plus alufox plus mniejsza powierzchnia okien..

Na moje oko blaszki przerabiane na kampery sa lepiej zaizolowane termicznie , choc i spotykalem takie zupelnie nie zaizolowane.

Jesli bede wymianial poszycie to z pewnoscia pokusze sie o wymiane styropianu na styrodur i ew dolozenie alufoxa do kampera.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Johny_Walker 
Kombatant


Twój sprzęt: Był Nowiutki Hymer Tramp prosto z fabryki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 11 Wrz 2012
Piwa: 45/20
Skąd: zielonogórskie
Wysłany: 2019-02-13, 10:50   

Blaszaki mają ZTCW cieńszą izolację. Lambda super hiper pianek jest w praktyce taka sama jak styropianu czy poliuretanu i nie da się technologią nadrobić braku grubości. Blaszaki nawet jeśli tą piankę mają to profile stanowią mostki liniowe o znacznej długości i powierzchni. Będą one miejscami skraplania się pary, zbierania wody która ścieknie i spowoduje gnicie oraz grzyb.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-13, 11:11   

Johny_Walker napisał/a:
Blaszaki mają ZTCW cieńszą izolację. Lambda super hiper pianek jest w praktyce taka sama jak styropianu czy poliuretanu i nie da się technologią nadrobić braku grubości. Blaszaki nawet jeśli tą piankę mają to profile stanowią mostki liniowe o znacznej długości i powierzchni. Będą one miejscami skraplania się pary, zbierania wody która ścieknie i spowoduje gnicie oraz grzyb.


Nie zgadzam sie z takim twierdzeniem - moze by poprosic kogos z kamera termowizyjna by ocenil zaizolowanego blaszaka i gotowca ?

Jesli chodzi o przepuszczalnosc dzwiekow to zdecydowanie blaszaki sa cichsze :) )

Znajdac dosyc dobrze temat blaszanek i budowy na nich kamperow twierdze ze jednak sa lepiej termicznie zaizolowane. Mimo wszystko. Powierzchnia robi swoje, takze powierzchnia otworow okiennych.
Ale tak naprawde trzeba by obok siebie postawic blaszanke i gotowca ze standardowym ociepleniem i pomierzyc.
Sam jestem ciekaw takich pomiarow..

Moze na jakims zlocie ? Moze juz ktos to robil ?
(wiem ze toscaner swoje auto tak mierzyl, ale porownania nie ma..)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Danyxm 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato 1991 Knaus Traveller
Dołączył: 24 Sie 2015
Piwa: 3/5
Skąd: Szkocja
Wysłany: 2019-02-13, 11:14   

Maciej S. napisał/a:
Ok, było pytanie, padła odpowiedź z mojej strony. Każdy rozpatruje temat z innego punktu widzenia.

Tak na marginesie o ABS. mam nie używam. Nie jest mi potrzebny.
Widzisz, w osobówce też mam 6 poduszek powietrznych i nie używam, ale one czekają na ten jeden jedyny raz, żeby ocalić dupsko.


no z tymi poduszkami to przesada:P
poprostu uwazam ze przewaga technologiczna nie jest tak ogromna jak nam sie moze wydawac.
Absu nie to ze nie uzywam - jezdzac setki tys km rocznie po prostu nie doprowadzilem do sytuacji ani taka mi sie nie zdazyla, by abs zostal uzyty .. Ale to tez kwestia rozwagi i ogolnie sposobu jazdy.
Po glebszym zastanowieniu po prsotu uwazam ze stan techniczny i "walory" dot bezpieczenstwa wcale nie musza byc gorsze (albo niewiele gorsze) niz wylatanej 10 letniej blaszanki..
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
reaven22 
weteran

Pomógł: 25 razy
Dołączył: 19 Mar 2018
Piwa: 117/14
Skąd: WGM
Wysłany: 2019-02-13, 15:52   

Danyxm napisał/a:

Nie zgadzam sie z takim twierdzeniem - moze by poprosic kogos z kamera termowizyjna by ocenil zaizolowanego blaszaka i gotowca ?

Jesli chodzi o przepuszczalnosc dzwiekow to zdecydowanie blaszaki sa cichsze :) )


Przykleję ze swojego wątku:

Dobrze zrobiona piana bije na głowę inne ocieplenia. Mostki termiczne da się w całości wyeliminować.


---------------------------------------------------------

Parę fotek z kamerki termowizyjnej.
Na zewnątrz było c/a 0'C, w środku przez jakąś godzinkę chodziło ogrzewanie i nagrzało środek do 22'C
Nie były założone maty termiczne na przednich oknach dlatego tak świecą, był nagrzany również silnik co widać po świecącej masce i przodzie.

Generalnie ocieplenie z pianki montażowej ma się świetnie i świetnie izoluje. Temperatura poszycia samochodu w zasadzie zbliżona do temperatury otoczenia.
Widać że tylne drzwi świecą wyższą temperaturą. Nie są jeszcze założone uszczelki na panelach wewnętrznych i powietrze swobodnie cyrkuluje.

Do zaizolowania został też w zasadzie cały przód, kabina i drzwi przednie. Ale to może w przyszłym sezonie :)





Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***