Urwane koło w Ducato |
Autor |
Wiadomość |
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2019-04-01, 21:10
|
|
|
Te łożyska skręcasz i sprawdzasz przesuw podkładki. Stara szkoła i nie każdy potrafi
Mi tam nie przeszkadza jak się na łapy gapią. Może dziwny jestem
Gorzej jak chcą pomagać |
|
|
|
|
|
adaml61
weteran
Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2017 Piwa: 142/106 Skąd: LUBUSKIE- FSD
|
Wysłany: 2019-04-01, 21:17
|
|
|
Gewehr napisał/a: | Stara szkoła i nie każdy potrafi | Stara szkoła ,do lekkiego oporu i 1/3 cofnąć ,ale teraz są narzędzia . |
|
|
|
|
MER-lin
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Transit
Nazwa załogi: Ewa i Marek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Paź 2009 Piwa: 44/9 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-04-01, 22:03
|
|
|
Pytanie jest, czy przy poruszaniu kołem na boki powinien być wyczuwalny delikatny luz, czy nie. Druga sprawa, czy z czasem felgi przestaną się grzać, a jak nie to czy można na tym jeździć. Znalezienie mechanika, który rzeczywiście zna się na robocie jest wbrew pozorom bardzo trudne. A jeżdżenie od jednego fachowca do drugiego w nadziei, że naprawa będzie wreszcie wykonana poprawnie może zrujnować finanse i zdrowie. |
_________________ Hakuna matata
|
|
|
|
|
JagWald
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: KNAUS Traveller 595
Dołączył: 12 Wrz 2008 Postawił 35 piw(a) Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2019-04-01, 22:06
|
|
|
Na 1000 procent przyczyną odpadnięcia koła było niedokręcenie tzw. dystansu
do bębna koła .Mechanik dobrze dokręcił kolo , ale flansza dystansowa nie była dokręcona .
Przy dokręcaniu dystansu musi pomagać druga osoba naciskając pedał hamulca ,
gdyż dystans połączony z bębnem nie ma oporu potrzebnego do jego dokręcenia .
Flansza dystansowa powinna być dokręcona takim samym momentem jakim dokręcamy koło .
W przeciwnym przypadku koło odpadnie razem z dystansem i bębnem .
Koło dokręcamy "do oporu" do podkładki dystansowej po opuszczeniu pojazdu z lewarka i
tu nie ma problemu .Po dokręceniu koła powinno się po przejechaniu ok. 50 km sprawdzić
stan mocowania koła(jeszcze raz dokręcić). Podkładka dystansowa niestety jest już niedostępna i powinna być dokręcona z wyjątkową starannością bo to ten dystans jest pośrednikiem między kołem a piastą .
Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2019-04-01, 22:19
|
|
|
Lepiej jak jest delikatny luz, niż za mocno skręcone.
Koła po jeździe będą zawsze ciepłe, lecz nie gorące. |
|
|
|
|
MER-lin
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Transit
Nazwa załogi: Ewa i Marek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Paź 2009 Piwa: 44/9 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-04-01, 22:22
|
|
|
Czyli jedna sprawa została już wyjaśniona. Ryzyko związane z dystansami zniwelowałem już do zera pozbywając się dystansów. |
_________________ Hakuna matata
|
|
|
|
|
JagWald
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: KNAUS Traveller 595
Dołączył: 12 Wrz 2008 Postawił 35 piw(a) Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2019-04-01, 22:30
|
|
|
Ktoś te dystansy wymyślił , aby lepiej prowadził się ten pojazd
biorąc pod uwagę jego gabaryty i wagę .
Można by wyrwać sobie wszystkie zęby , żeby czasem nie bolały ,ale
chyba nie tędy droga .
|
|
|
|
|
MER-lin
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Transit
Nazwa załogi: Ewa i Marek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Paź 2009 Piwa: 44/9 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-04-02, 18:40
|
|
|
Podniosłem sobie dzisiaj tył z jednej, potem z drugiej strony. Przy poruszaniu kołem na boki wyczuwalnego luzu nie było. Jednak koła obracają się lekko, bez oporu. Łożyska również pracują cicho i nie wydają z siebie żadnych szumów czy chrobotów. Może będzie już dobrze. |
_________________ Hakuna matata
|
|
|
|
|
Suliki
stary wyga
Twój sprzęt: Globe Traveller Explorer
Nazwa załogi: Suliktravel
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Lip 2016 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 2019-04-02, 18:55
|
|
|
JagWald napisał/a: |
Koło dokręcamy "do oporu" do podkładki dystansowej po opuszczeniu pojazdu z lewarka i
tu nie ma problemu .Po dokręceniu koła powinno się po przejechaniu ok. 50 km sprawdzić
stan mocowania koła(jeszcze raz dokręcić). .
Pozdrawiam |
Felg ( kół ) nie wolno dokręcać do oporu. Dla każdego typu auta i często felgi ( stalowa/aluminiowa ) producent podaje moment dokręcania . Tak +/- to od 90 ( Cinquecento ) do 180Mm ( Ducato ) czy 200Nm ( Tranzyt ). Efektem dokręcania do oporu są właśnie urwane śruby które mają ograniczoną wytrzymałość na zerwanie albo uszkodzone gniazda w felgach. |
_________________ P&E |
|
|
|
|
lepciak
weteran
Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy Dołączył: 14 Wrz 2008 Piwa: 61/39 Skąd: Gdańsk-Oliwa
|
Wysłany: 2019-04-02, 19:00
|
|
|
Gewehr napisał/a: |
Mi tam nie przeszkadza jak się na łapy gapią. Może dziwny jestem | Jak się umie to wzrok kibica do niczego się nie przyczepi. Gorzej jak mechaniorowi zaczynają się pocić ręce a obserwator zauważy, że właśnie coś zostało ewidentnie spieprzone w jego wypieszczonym pojeździe. Wtedy lepiej kibica przegonić. |
_________________ lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
|
|
|
|
|
|
relabi
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Mirage
Nazwa załogi: Hela
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Otrzymał 1 piw(a)
|
Wysłany: 2019-04-02, 21:30
|
|
|
Opony mogą być ciepłe nie felgi, powróć do oryginałów czyli dystansów- nowe śruby na klej w dystansach, a kola dokręcić na klucz dynamomertryczny i po 500 km sprawdzić ale na pewno będzie ok. Popatrz na ciśnienie w oponach, ja bym jeszcze sprawdził czy linka hamulca ręcznego po zimie chodzi prawidłowo, nie koniecznie stojąc przy mechaniku bo wiem że fachowiec jest nerwowy i wrażliwy na uwagi. Powodzenia |
|
|
|
|
MER-lin
stary wyga
Twój sprzęt: Ford Transit
Nazwa załogi: Ewa i Marek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 28 Paź 2009 Piwa: 44/9 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-04-02, 21:55
|
|
|
A w jaki sposób powrót do dystansów może spowodować schłodzenie się felgi. Chyba tylko o tyle, że ciepło z grzejącej się piasty będzie w pierwszej kolejności nagrzewało dystans, a dużo później felgę. W takiej sytuacji nie rozwiąże to problemu, a jedynie spowoduje jego ukrycie. Rozstaw kół na osi AL-KO mam i tak szerszy niż przednich kół. Kamper jest więc stabilny. Dystanse miały po 60 mm i ważyły po ok. 5-6 kg. Fakt, poszerzały jeszcze rozstaw tylnych kół i to była ich jedyna zaleta. Wadą jest to, że taka wirująca masa ma bardzo dużą siłę odśrodkową. Jestem również przekonany, że koledzy, którzy twierdzili, że dystanse nie były montowane przez producenta mieli rację. Przeglądałem katalog Reimo i dystanse występują tam jako sprzęt akcesoryjny. Teraz jest również o tyle dobrze, że mogę sprawdzić całość mocowania koła. Wcześniejsze wydarzenie spowodowane było m. in. tym, że byłem w stanie skontrolować mocowanie koła, ale nie dystansu pod kołem. Dlatego koło odfrunęło z dystansem. |
_________________ Hakuna matata
|
|
|
|
|
Suliki
stary wyga
Twój sprzęt: Globe Traveller Explorer
Nazwa załogi: Suliktravel
Pomógł: 4 razy Dołączył: 25 Lip 2016 Otrzymał 12 piw(a) Skąd: Trójmiasto
|
Wysłany: 2019-04-03, 08:51
|
|
|
jak koła obracają się bezproblemowo tz, że nie masz problemu z ocierającym szczękami i ciepło powstaje tylko w łożysku. O ile po przejechaniu kilku km bez nadmiernego hamowania felga jest ciepła to łożyska są za mocno dokręcone i polecą w expresowym tempie. Było kilka fajnych rad jak powinny być dokręcone ( do lekkiego oporu i 1/3 obrotu odkręcenia ). Lepiej jak jest lekki luz niż jest dokręcone za mocno. Trudno za mocne dokręcenie 'wyczuć' obracając kołem bo dźwignia za duża w stosunku do wielkości łożyska. |
_________________ P&E |
|
|
|
|
|