|
|
O kameralnych spotkaniach karawaningowych. |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2201 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2019-04-08, 17:33 O kameralnych spotkaniach karawaningowych.
|
|
|
Tym, co cieszy mnie osobiście, jest powstanie zaprzyjaźnionych grup miłujących karawaning i czujących potrzebę spędzania czasu w towarzystwie przyjaciół i kolegów, którzy stali się nimi dzięki karawaningowi.
Wielkie zloty są nam potrzebne, ale te małe, kameralne, pozwalające na realizację zainteresowań grupki przyjaciół są wręcz pożądane.
Duże zloty to święto karawaningu i okazja do poznawania nowych twarzy, czasem zabawa z przytupem oraz imprezy towarzyszące - i tak jest fajnie.
Jednak te małe dają jeszcze coś. Coś bardzo ważnego - weekendowy relaks w gronie kolegów z najbliższego otoczenia lub kręgu wspólnych zainteresowań poza karawaningowych. Bywa, że chodzi tylko o spotkanie z kumplami za którymi tak zwyczajnie i po prostu się tęskni.
Cieszyłem się w swoim czasie z organizowanych przez Was, moi mili, takich właśnie spotkań, świadczących o pozytywnej roli karawaningu w łączeniu ludzi.
Teraz widzę na forum uwagi, których nie rozumiem.
Naprawdę nie rozumiem.
Czy niektórzy z Was naprawdę uważają, że spotkania małych grup koleżeńskich należy trzymać w tajemnicy?
Czy naprawdę, opowiadanie o fajnej zabawie i zajęciach, które uczą, nie powinno mieć miejsca na forum?
TO OD CZEGO JEST FORUM?
Pytam dlatego, że cieszy mnie każda forma naszej zabawy świadcząca o tym, że dzięki forum robimy coś fajnego, pożytecznego, dającego i przyjemność i pożytek.
Ale takie warunki zapewniają właśnie kameralne spotkania, które można zorganizować szybko, łatwo i bez wielkich nakładów i starań.
Przecież weekendów jest bardzo dużo i w małych grupach przyjemnie jest je spędzać.
Najczęściej i miejsca w takich ustroniach jest mało i niewiele załóg się zmieści.
Martwią mnie zatem uwagi nie przychylne, czynione pod adresem kolegów którym chce się takie spotkania organizować ( na zasadzie - po co chwalić się skoro miejsc i tak nie ma).
Przecież każdy może mieć fajne pomysły i skrzyknąć grupkę przyjaciół i kolegów, a potem pokazać jak sympatycznie spędzili czas.
Jeśli stworzymy atmosferę w której spotkania kameralne trzeba będzie ukrywać, to umrą wszystkie fajne inicjatywy, takie małe, miłe, rodzinne.
Nauczmy cieszyć się szczęściem i radością innych. Częściej uśmiech będzie gościć na naszych gębach. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2019-04-08, 21:28
|
|
|
Tadziu po cichutku, to tylko u siebie w rezydencji, działce, łące.
Są fajne miejscówki, pod takowe spotkania.
Ale do flaszki trza dwojga,tak że zawsze daje info .
Obecne ze względu na odejście senora ,się wyciszyłem.
Początek września , mamy okrągłą rocznicę, oj będzie w Puszczy Augustowskiej .
Puszcza była planowana na wiosnę ale |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 403/444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-09, 07:11
|
|
|
Tadeuszu jak zwykle masz rację, ale... Zawsze jest jakieś ale.
Chodzi o prostą formę grzecznościową. Nie mogę zrozumieć sensu informowania o takim spotkaniu przed jego terminem, i podawania listy zamkniętej. Owszem, bardzo fajnie jest zobaczyć zdjęcia i wziąć nawet udział w rozmowie o tym co było i co widać na fotkach. Nawet chętnie bym się przyznała do żalu, że mnie tam nie było. Ale takie informacje można podać po odbyciu się spotkania, a nie przed.
Grupa Górali Świętokrzyskich często ma kameralne spotkania towarzyskie i co, informowaliśmy o tym po fakcie opowiadając jak było, bo nie mieliśmy czego się wstydzić. Ale nie podawano wcześniej terminu spotkania z listą zamkniętą, bo to nie fair.
Wiadomo, że są pewne ograniczenia miejsca i możliwości, ale... Opowiadajmy o naszych różnych spotkaniach, bo to jest fajne, pokazujmy zdjęcia, cieszmy się z naszego czy Waszego towarzystwa, ale nie podawajmy listy zamkniętej. I już. |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 215/483 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2019-04-09, 07:19
|
|
|
Kotek napisał/a: | Chodzi o prostą formę grzecznościową. Nie mogę zrozumieć sensu informowania o takim spotkaniu przed jego terminem, i podawania listy zamkniętej. |
Nic dodać nic ująć dla Kotka i |
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2201 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2019-04-09, 07:49
|
|
|
Kotek napisał/a: | Wiadomo, że są pewne ograniczenia miejsca i możliwości, ale... Opowiadajmy o naszych różnych spotkaniach, bo to jest fajne, pokazujmy zdjęcia, cieszmy się z naszego czy Waszego towarzystwa, ale nie podawajmy listy zamkniętej. I już. |
Widzę, Danusiu, że zgadzamy się we wszystkim, a problem jest tylko w tej zamkniętej liście uczestników jeszcze przed spotkaniem.
Może masz rację?
Mnie to wprawdzie nie denerwuje, ale jeśli denerwuje innych kolegów to może ta rozmowa do czegoś się przyda?
Za podjęcie tematu i wskazanie precyzyjnie słabego punktu w organizacji spotkań kameralnych stawiam Tobie piwko.
Ciemne karmelowe, jako damie. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 403/444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-09, 07:57
|
|
|
Dzięki Tadeuszu za piwko i za zrozumienie.
Mnie to też nie denerwuje, bo jestem ponad to, ale to jest po prostu nie grzeczne, może uproszczę - nie jest to miłe. |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|
|
|
|
|
salek
zaawansowany
Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy Dołączył: 10 Cze 2013 Piwa: 20/22 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: 2019-04-09, 08:04
|
|
|
My jesteśmy świeżaczkami w świecie karawaningu i na razie podróżujemy sami, bo nie mamy z kim. Cieszymy się na Zlot Rodzinny w Bałtowie, bo - oprócz tego, że to będzie świetna zabawa dla naszych dzieci - liczymy, że poznamy jedną, dwie lub więcej załóg, z którymi być może uda nam się jeszcze gdzieś wyjechać weekendowo. Z natury jesteśmy "Stadni" i lubimy miłe towarzystwo. Myślę, że takie spotkania/wyjazdy w małych gronach mają swój prywatny urok - ma się więcej czasu, żeby poznać "człowieka". W wielkich Zlotach to raczej wszystko tak szybko się dzieje, że na nic tak na prawdę nie ma się czasu Niemniej jednak, nawiązując do powyższych postów, ogłaszanie przed spotkaniem zamkniętych list jest trochę dziwne. |
_________________ https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X |
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2019-04-09, 08:40
|
|
|
Kotek napisał/a: | Zawsze jest jakieś ale.
Chodzi o prostą formę grzecznościową. Nie mogę zrozumieć sensu informowania o takim spotkaniu przed jego terminem, i podawania listy zamkniętej. |
Natomiast ci z zamkniętej listy chętnie się na niej zobaczą dla samego potwierdzenia że na niej sa i to jest lista własnie dla nich ... to powinno być proste .
Co do formy grzecznościowej to odpowiedzenie na proste "dzień dobry " nie powinno być problemem dla nikogo a jednak jest ... przypomnę zlot strzelecki autorce postu .
Nie pouczajmy innych jeśli mamy coś za pazuchą |
|
|
|
|
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 403/444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-09, 08:47
|
|
|
Nie zaprzeczam, tak było, za co bardzo przepraszam i biję się w piersi.
Zwrócono mi uwagę, wzięłam "na klatę". Czy jeżeli ktoś źle robi, to nie prościej zwrócić mu uwagę, niż robić również źle? |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2019-04-09, 09:00
|
|
|
Przyjmuję , nie czuję już niesmaku , pozdrawiam i do następnego "dzień dobry " |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Kotek
Kombatant Mam na imię Danusia!
Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy Dołączyła: 07 Paź 2010 Piwa: 403/444 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-09, 09:03
|
|
|
I wzajemnie. |
_________________ Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio
Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
|
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2201 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2019-04-09, 15:21
|
|
|
MECENAS napisał/a: | ci z zamkniętej listy chętnie się na niej zobaczą dla samego potwierdzenia że na niej sąi to jest lista własnie dla nich ... to powinno być proste . |
To zdanie jest tym słuszniejsze, że dotyczy spotkania w grupie regionalnej (Adamowi chodziło o spotkanie grupy pomorskiej w Starej Baśni ).
Rozwinę zatem ten temat.
Grupy regionalne umawiają się na spotkania w małym gronie i jeśli organizator przedstawia uczestników zawczasu to...no właśnie...czy można to nazwać niegrzecznością?
Wkrótce będę w imieniu Cestmira ogłaszał zlot na granicy poświęcony zabawie oraz rozgrywkom w rzutki i kręgle. Miejsc jest tylko 25, a chętnych, biorących udział w każdym spotkaniu o charakterze zabawy zgranych przyjaciół jest mniej więcej właśnie tyle. Bywa jednak, ze pozostaje kilka miejsc i po ogłoszeniu wypełniają się natychmiast. Czasem jest to tylko jedno miejsce.
Mam dać ogłoszenie? A może jednak nie, bo będzie to skomentowane nieżyczliwie?
Powiem szczerze - mnie nie tylko nie denerwuje przedstawianie uczestników kameralnych spotkań listami zamkniętymi z braku miejsc, ale są dla mnie informacją kto z nas fajnie się bawi. Takim inicjatywom tylko przyklasnąć.
A może ja na starość jestem zbyt wyrozumiały?
Bardzo lubię uczestniczyć w maleńkich zlocikach i lubię wiedzieć z kim będę dzielił miejsce przy ognisku. Proszę nie używać argumentu, że można umawiać się telefonicznie i nie koniecznie chwalić się przed zlotem.
Przemyślałem tę postawę i jednak jej nie rozumiem. Od tego mamy forum, żeby je wykorzystywać w każdy sposób zbliżający nas do celu jakim jest hołubienie naszych zainteresowań w grupie ludzi, których sobie wybieramy.
Jeśli nie starczyło miejsca dla mnie, to trudno. Życzę kolegom miłej zabawy a potem z przyjemnością czytam ich wspomnienia.
Przecież karawaning to frajda a nie zawody w podchody.
Jadę tam, gdzie mnie potrzebują, zapraszają i gdzie mam ochotę sam być.
Powiem szczerze dlaczego założyłem ten wątek.
Uczyniłem to dlatego, że atmosferę w naszym gronie łatwo popsuć a bardzo trudno potem ją naprawić. Znam wiele zdarzeń, które przez jedno słowo zniszczyły stosunki między kolegami.
Trafia do mnie przesłanie słów Jurka Owsiaka: Róbta co chceta.
Dla mnie oznaczają one: rób coś pożytecznego dla ludzi i nie przejmuj się kłodami rzucanymi pod nogi. Jeśli zaczniesz się przejmować, przestaniesz działać.
I PO PTOKACH. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
John Wayne
zaawansowany
Twój sprzęt: Fiat Ducato automat-van
Dołączył: 24 Lis 2017 Piwa: 20/73 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2019-04-09, 20:34
|
|
|
Tadeusz,trudno Ci zrozumieć myślenie jedno-dwu letnich kamperowców !
Z reguły tym początkującym trudno dostać się do zasiedziałych grup oni znają się jak łyse konie znają swoje smaki i swoje rodziny,wpuszczenie do grupy kogoś nowego osłabia panującą atmosferę.
Trudno o dobrą radę w/w sprawie ale problem istnieje, może szefowie CT znajdą jakieś rozwiązanie sprzyjające początkującym członkom zacnej organizacji. |
_________________ John & Tess
---
Turyści nie wiedzą gdzie byli, podróżnicy nie wiedzą gdzie będą. |
|
|
|
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 215/483 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2019-04-09, 20:42
|
|
|
John Wayne napisał/a: | Tadeusz,trudno Ci zrozumieć myślenie jedno-dwu letnich kamperowców ! |
|
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
Yans
weteran wielbiciel pieczonych pyrek, grilla i wędzenia
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Piwa: 106/1683 Skąd: Pobiedziska
|
Wysłany: 2019-04-09, 20:50
|
|
|
SlawekEwa napisał/a: | John Wayne napisał/a: | Tadeusz,trudno Ci zrozumieć myślenie jedno-dwu letnich kamperowców ! |
|
|
_________________ Praca jest najgorszą formą spędzania wolnego czasu....
A każdy dzień jest raz w życiu...
Tomek
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|