Moja Albania |
Autor |
Wiadomość |
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-05-05, 08:27
|
|
|
Ja równiez byłem raz w Albanii i wystarczy. |
|
|
|
|
janus
weteran
Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010 Piwa: 42/47 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2019-05-05, 08:36
|
|
|
No to rzeczywiście pechowo Wam się to Edziu poukładało . Szkoda
Spokojnie ruszcie sobie na Grecję i za kilka dni się gdzieś na Kasandrze spotkamy |
_________________ Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy! |
|
|
|
|
jarek49
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Hymer Eriba 2005 r.
Nazwa załogi: jarkowie
Pomógł: 3 razy Dołączył: 06 Sie 2012 Piwa: 9/1 Skąd: Puszcza Kampinowska
|
Wysłany: 2019-05-05, 08:57 Himare
|
|
|
Czy byliscie na campingu u Nashosa w Himare ?
Jadac od Vlore 2 km przed Himare zjazd w prawo na dol i do konca plazy-ostatni camping po lewej z knajpa.
Bylem tam 3 razy // 8 E// to rodowity Grek-kucharz z pysznym jedzeniem.B.sympatyczny.
Dawal mi swojego Land Rovera abym zrobil zakupy w Himare.
Sa na miejscu sklepy -wzdluz plazy.
Ale w Al. wszystko mozliwe--moze juz zaorany pod hotele.
Dalej--Hellada--blisko Karavostasii--piekna plaza --brak kamp.---swietne miejsce na spacery.Jezeli jestes zaint. pisz podam koordynaty.
Cieplo z zimnej Puszczy Kampinowskiej Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-05-05, 12:48
|
|
|
To ja skomentuje wszystko Co do Albani sprawdzają się moje wersje,jak zmienila się na niekorzyść.Nie chce mi się liczyć ile razy tam byliśmy. Ostatnio wiosna na cieplych wodach koło Permentu,nad rzeka Lan.... i powrót do góry przez Czrnogóre,i moni Ostrów.W Golemo zaraz za lub przed Dures na plazy mamy hotel Kosmirai zawsze możemy tam stanąć.
.zabudowa Albani obecna przypomina Horwacje.Ciekawa jestem /ktoś miał być/jak jest teraz na plazy w Gjipe. Juz jak byliśmy z Kaziami w 2016 to na plazy byrek kosztował 200 nie pamiętam dokładnie, a ten sam byrek w Dures, ale nie na plaży 50leka,a na trasie w naszej budce 30leka. Saranda zawsze była dla nas tylko przejazdem,przeciez to duże miasto,no i budowane góra ,dół,tak ze niejeden raz zgubiliśmy się w niej. Ksamil jak pisze Bim jest tez zmieniony i sa zakazy.
Tak jak pisze Jarek 49 ,pozostaje Ci Edziu ,Grecja,ale polecam Ci sprawdzoną w tym roku plaże Drepano koło Igumenisty.My byliśmy i inne kampery na dziko.Dla ciebie jest tam również kemping.To tyle,bo dzikiej dyskoteki w Borsh już dawno nie ma Ale nasze wspomnienia sa niezapomniane,niech nie piszą inni bo byli tam raz no i im się nie podobało.Turyścvi psuja tubylców :!:Albania jest przepiekna ale teraz zabudowana,buduja hotele,a o drogach do nich zapominają,bo nie ma miejsca |
Ostatnio zmieniony przez Barbara i Zbigniew Muzyk 2019-05-05, 12:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-05-05, 12:51
|
|
|
Plaża w Karavostasi tez Wam się nie spodoba,nam też nie,chociaz dawniej byliśmy tam zachwyceni.Jechać na Parge to cos sobie znajdziecie,droga piekna brzegiem morza.Barbara |
|
|
|
|
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 477/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2019-05-05, 14:09
|
|
|
Drepano to "nasze ulubiene jest" Dobry punkt na wypady..
PS Dzięki Zbyszkowi "Rawic Rawickiemu... A propos Uny coś zamilkł? |
|
|
|
|
Edward
zaawansowany
Twój sprzęt: C-line SUPERIOR z gwiazdką
Nazwa załogi: EDIR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2009 Piwa: 23/6 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 2019-05-05, 17:43
|
|
|
Kemping Nashosa byl zamkniety ,my stanelismy jakies 200m wczesniej na kem Kranea 15eu.ito bylo najlepsze miejsce w calej Albani.trafilismy na pieczonego barana10eu porcja super,wlasciciele mlodzi Grek i Albanka bardzo mili i pomocni jednak domiasteczka Himare to ponad 5 km ale przeslismu sie na nogach po skalach i krzakach oznakowanym szlakiem.upatrzylismy fajna knajpe z parkingiem i postanowilismy sie tam zatrzymac na obiad jak bedziemy wyjezdzac.na drugi dzien widzac nas podjezdzajacyck kamperem widzimy jak dwoch kelnerow zaciera rece na nasz widok.zamawiam kalmary w zestawie z frytkami z karty 8eu, on koniecznie namawia mnie i moja zone na jaki mix owocow morza ale w karcie tego nie ma, stanowczo odmawiamy i prosimy o danie z karty poniewaz wczesniej taki mix z poza karty kosztowal nas na osobe prawie 20eu.tym razem nie dalismy zie nabrac i co? kelner przynosi nam kalmary bez frytek bo ta cena zawiera tylko kalmary wiec domawiamy i cena 10eu. i tak na kazdym kroku. wczesniej w Orikum idziemy do knajpy obok na piwo, nie maja z beczki tylko butelka wiec prosimy o jakies Albanskie ,nawet nawet ale rachunek 1200lek za dwa.w tym kraju jest wszystko porabane ale bylem zobaczylem i mam na ten temat swoje zdanie. Z pewnoscia bede jeszcze zdobywal nastepne kraje choc wiem od kolegow ze nie warto tam jechac, ja pojade zeby wyrobic sobie wlasne zdanie. serdecznie wszystkich pozdrawiam. |
_________________ Najważniejsza jest dla mnie przyszłość, bo to tam zamierzam spędzić resztę mojego życia... |
|
|
|
|
spanian
stary wyga Carpe diem
Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017 Piwa: 112/7 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 2019-05-05, 20:36
|
|
|
Panie Edwardzie, bardzo serdecznie dziękuję za szczere relacje, doznane przykrości przeżywam razem z panem. To przykre, kiedy ktoś patrząc na nas widzi banknoty, a nie człowieka. Życzę jak najmniej takich przykrych sytuacji w dalszej części podróży. Tylko gdzie teraz jechać jak całe adriatyckie wybrzeże jest już skomercjalizowane? |
|
|
|
|
Barbara i Zbigniew Muzyk
Kombatant
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
|
Wysłany: 2019-05-05, 21:32
|
|
|
A nie pisze że tylko ukochana Grecja.szkoda że tak późno zaczeliscie bywać w Albani
My mamy same dobre wspomnienia.Barbara |
|
|
|
|
Edward
zaawansowany
Twój sprzęt: C-line SUPERIOR z gwiazdką
Nazwa załogi: EDIR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2009 Piwa: 23/6 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 2019-05-08, 15:28
|
|
|
Basiu , to nie tak ,my mamy rownierz dobre wspomnienia z Albani tylko latwiej opisac te brrr ktore sa sporadyczne jak te fantastyczne widoki kazdego dnia.Ale zeby dyskutowac o Albani trzeba tam pojechac, ja zachecam wszystkich ktorzy chca zobaczyc ten kraj,koniec kropka.Po ksamilu zapada decyzja jedziemy przez Grecje. w zwiazku ze do domu musimy sie zameldowac gdzies okolo 15.05. postanawiamy pojechac na wschod Grecji od Halkidiki, zeby zaliczyc ten region.zaczelismy od bardzo fajnego miasteczka Stavros gdzie stalismy w porcie w miejscu wskazanym przez nasza wielce szanowna Basie.pozniej jechalismy do Kavali od miasteczka do miastecza i wszedzie stawalismy spokojnie na nocleg bez zadnego problemu. zaliczylismy wszystko po drodze do Kavali, najbardziej przypadla nam Nea Iraklista ,jest tam duzy parking i spokojnie mozna sobie stac,malutkie miasteczko z wieloma knajpkami i ladnym deptakiem. na koniec pojechalismu do Kavali,miasto duze jedyny kemping 3 km przed miastem, nie ma chocby chodnika zeby spokojnie przespacerowac sie na starowke. Ruszylismy w koncu do do domu przez Bulgarie Rumunie i Wegry. jeden nocleg w Rumuni i na drugi dzien meldujemy sie prawie jak w domu bo na granicy juz Wegierskiej. przekraczalismy ja wGyula,i tutaj niespodzianka ,procz celnikow i policji wegierskiej nie ma zywego ducha, a oni nam kaza zjechac na boczny nie czynny pas ruchu i zaczyna sie robic kipisz. czegos takiego nie przeszedlem nawet za moich dawnych czasach w glebokiej naszej komunie. myslalem ze beda rozbierac mi kampera na detale, w koncu przysli z psem ,pikus buszowal po calym naszym kamperze na zewnacz jak i w srodku a oni osiem osob ciagle sie nam przygladali, nam ludziom ktorzy co by nie powiedziecsa sa juz w etapie jesieni zycia. trzymali nas tak z poltora godziny ,w koncu ich pikus byl wyraznie zmeczony i oddali nam dokumety .Ot nasze bratanki, widac golym okiem jak bardzo wspolpracuja z naszymi. Nie zrazeni dojechalismy w koncu na odpoczynek do Bogacsia , a tu nasi znajomi.cudownie.w Wszystkim ktorzy w czsie mojej podrozy udzielali mi wiele info ,bardzo dziekuje, ja rownierz jestem do dyspozycji dla tych ktorzy beda uwazali ze moge im w jakis sposob pomoc.Bardzo wszystkich pozdrawiam. |
_________________ Najważniejsza jest dla mnie przyszłość, bo to tam zamierzam spędzić resztę mojego życia... |
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2019-05-08, 18:40
|
|
|
@Edward... śledziłem pilnie Waszą podróż... po tym jak rozstaliśmy się w Bogacsu w marcu ja wróciłem do kraju a Wy pojechaliście dalej, ja niedługo potem ruszyłem ponownie na południe Europy i podobnie jak Wy spędziłem Wielkanoc na bośniackej ziemi... rozminęliśmy się o jeden dzień na/przy Wodospadach Kravica (szkoda ) niewiele brakowało a spotkalibyśmy się ponownie w Bogacsu ale po tym jak zobaczyłem (1 maja) zagęszczenie na kempingu to mi odeszła ochota i pojechałem do Hajdunanas a tam luuuzik... mam nadzieję, że uda się znowu spotkać gdzieś na trasie... cieplutko pozdrawiam |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-05-08, 18:58
|
|
|
Edward napisał/a: | na granicy juz Wegierskiej. |
Nie mogli uwierzyć że uczciwy Polak ,moze miec takiego kampera. |
|
|
|
|
|
Edward
zaawansowany
Twój sprzęt: C-line SUPERIOR z gwiazdką
Nazwa załogi: EDIR
Pomógł: 1 raz Dołączył: 31 Gru 2009 Piwa: 23/6 Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: 2019-05-08, 19:25
|
|
|
Wlodek w tej chwili w Bogaciu pelna kultura i totalny luzik.Zapraszamy. |
_________________ Najważniejsza jest dla mnie przyszłość, bo to tam zamierzam spędzić resztę mojego życia... |
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2019-05-08, 19:59
|
|
|
do Bogacsa zawsze chętnie ... ale tym razem to się nie uda... Wy lada chwila kończycie wyprawę a nie da się tak wystartować "z marszu"... ale jestem optymistą i na pewno sprzyjające okoliczności nastąpią |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
janus
weteran
Twój sprzęt: Pössl 4F 2,8 idTD "BILA DODAVKA"
Nazwa załogi: DorJanki
Dołączył: 25 Lis 2010 Piwa: 42/47 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2019-05-08, 20:16
|
|
|
W takim razie Edziu, bawcie się i wypocznijcie po podróży w Bogacsu.
Nie spotkamy się niestety w Grecji
Ruszamy jutro |
_________________ Pozdrawiamy:
Dorota i Janusz
www.pozadomem.y0.pl
Jeszcze sporo możemy, ale nic nie musimy! |
|
|
|
|
|