Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Albania 2019
Autor Wiadomość
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2019-05-12, 14:27   

Przelecz Liogare przereklamowana, nic tam super pieknego, tylko podjazd ogromny i naprawde obciazajacy auto, dronem to tam raczej nie polatasz, bo trza cisnac i agrafki krecic. Jedz przez Ochryde, ja tak wlasnie tam jechalem, pierwszy nocleg na serbii, ja wybralem novi sad, ale daleko ode mnie, po 10godzinach zwiedzac sie juz nie chcialo, drugi robikem we Vranje, tylkonpo to, zeby do ochrydy bylo 5 godzin i Ochryde polecam, a potem z Ochrydy se lec albo na Gijocastre (to szybciej ale zjedziesz az na dol albanii) albo lec na Vlore i wtedy masz cale wybrzeze i przelecz Liogare przed soba, rzuce Ci kilka zdjec Ochrydy naszego autorstwa

IMG-20190512-WA0024.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 133,87 KB

IMG-20190512-WA0023.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 203,01 KB

IMG-20190512-WA0021.jpg
Plik ściągnięto 2 raz(y) 112,76 KB

IMG-20190512-WA0020.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 239,4 KB

_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2019-05-12, 14:51   

A i Spanian, tak jak Ci juz pisalem, przestan sie stresowac, Albania to kraj, gdzie jeszcze wolno Ci wszystko, policja po wyprzedzaniu na ciaglej sciagnela mnie na bok, zobaczyli zagraniczne tablice i kampera, machneli zeby dalej jechac :bigok , tam reguly naszej cywilizacji europejskiej nie obowiazuja, ja bylem zly przez kilka dni, bo rok temu bylo tanio jak barszcz, teraz juz tak tanio nie jest ale w sumie.... Jedz, zwiedzaj, ciesz sie wakacjami, pogoda super, morze super, kozy suler, osly na autostradzie, rowery na autostradzie pod prad, krowy na drodze, rondo po angielsku, koszy brak, naprawde jak nazbierasz smieci w reklamowke to nie ma jej gdzie wywalic :lol: ale widoki zapieraja dech, mozesz miec cale plaze dla siebie, zobaczyc jeszcze kilka bunkrow, poplywac w krystalicznym morzu, zjesc byrka na sniadanie, a reszta nakarmic paletajacego sie wolno burka :wyszczerzony: , suflaki na obiad, polecam, wypic piwo Tirana i odpoczywaj, mozesz stanac gdziekolwiek wjedziesz, lokalesi na odludziach jak sie pokaza to sa mili i serdeczni. Kiedy wyjezdzasz?
_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-05-12, 16:16   

Muszę tego Spanian zmienić na Tomasz. Jedziemy po zakończeniu roku szkolnego. Wypada 21. Więc może 24 bo to poniedziałek. Ale i tak powolutku szykujemy sobie wyprawkę. 24/26 jedziemy jeszcze na piknik rodzinny do Bałtowa jak w zeszłym roku i potem już tylko ta wyprawa na Bałkany. Nie ograniczam się czasowo. Dwa, trzy tygodnie, miesiąc? Wszystko wyjdzie w drodze. Ile wytrzymam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Yans 
weteran
wielbiciel pieczonych pyrek, grilla i wędzenia


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Sty 2009
Piwa: 106/1683
Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 2019-05-12, 16:51   

spanian napisał/a:
Dwa, trzy tygodnie, miesiąc? Wszystko wyjdzie w drodze. Ile wytrzymam.
No to teraz zazdroszczę jeszcze bardziej... :gwm :gwm :gwm Pozdrawiam . :spoko
_________________
Praca jest najgorszą formą spędzania wolnego czasu....

A każdy dzień jest raz w życiu...


Tomek
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-05-12, 17:37   

Yans, tobie również dziękuję za prywatny kontakt i dzielenie się doświadczeniem. Piwko dla ciebie. Ja bym wolał pojechać maj, czerwiec albo wrzesień ale ograniczają mnie dzieci i wykonywany zawód. Zawsze jednak kiedy mogę, staram się urwać trochę czerwca. Zawsze kilka dni w Chorwacji na kempingach było taniej. Potem sezon wysoki. Myślę, że w głąb półwyspu te różnice w terminach nieco się zatrą. Takie mam wnioski i porównania. Zakładając również noclegi poza kempingami.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2019-05-12, 18:46   

Ooooo Imiennik :szeroki_usmiech
_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2019-05-12, 22:01   

tom-cio napisał/a:
zobaczyc jeszcze kilka bunkrow
czy dobrze pamietam :? :było ich 700 000.W 2009roku zieleni bez mapy włazilismy do bunkrow przy drogach,na plazy itp.w Golemo /Kavaje/,cała plaża,Dermi,Bunec wielkie bunkry slużyły za chlewy dla świn.Za przełecza przed Dermi/boże jaka to była droga do plazy/widok był na niezabudowana dziewicza plaże,/tylko Yuano tam byl blaszkiem.Teraz piekna droga do do niej i Dermi,Yale,Gjipe,i innych miejsc. :roza:
Mam pytanie z mapy rozłożonej na stole do tomcia.
1.Z Ochrydu/Debar/przez Elbasan i można w gół lub w góre.
2.Podgradec tez tam bylismy i do Korce i Grecja.
3.Grecja ,Perment,/ciepłe wody/,fatalna droga do Kelcyre,potem nowy odcinek do Telepelene i dalej mozna w dół i w gore.
4.czy to co piszecie nowa droga do Gjirokaster,,ale to w dół do Sarandy ,tak jechalismy na blu eig.Czy do Fier do do granicy Greckiej -Kakavje. :oops:
Dla kolegi s...pisałam chyba na PW,plaza w Grecji zaraz od Sarandy w dół,od promu na Cylik fatalna droga.druga Drepano,jest tak duża z woda płytka od brzegu,miejsce za friko,lub kemping.Plac zabaw dla dzieci małych.Reszta jak wyjdzie.Jak ktos z podrózy do mnie dzwoni to ja patrzę i podpowiadam przez tel.w wakacje jestesmy w domu. Pozdrawiam barbara
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2019-05-12, 22:14   

Co do byrków :!: to sa one w Bośni,Serbii,Macedoni.Nie wiem czy sa w Montenegro.Grecja,Bułgaria,Rumunia maja inne przysmaki. :lol: W Macedoni na starym mieście sa na sztuki świeże cewapcice,w Macedoni tez spotkałam sklep gdzie smazyli je na wynos.Kraje bałkańskie maja rownież ser słodki/ORDA/,dopytałam sie o ser do burków,inaczej nie było szans/ :kwiatek2
Pytajcie o targi,bazary itp.w Grecji laiki.Sa to miejsca gdzie mozna kupic wszystko swieże i mozna sie targowac, a na koniec ceny spadaja nawet o połowe.Sa tam nie tylko warzywa,ale sery,miody,oleje,papryka w proszku ryby , szmaty ,buty,prawdziwa egzotyka. :kawka:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2019-05-12, 22:31   

Spanian :!: Czarnogóra,od Cetinje,do Kotoru droga /milena/,obdarlismy auto przy mijance,rzeka carnojewica,Durmitor od przełomu tary,bez problemów tunele,chociaz wygladało to straszie,rzeka Piva .,monastyr Ostróg,oraz polecany
nam przez Tadeusza,monastyr Moracza i przełom rzeki Moracza.Główna droga bedzie zapchana w wakacje.Ogladaj Trapiadvisor i pytaj.Pozdrawiam barbara :kwiatki:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-05-12, 22:47   

Tak, biorę pod uwagę tą płytką wodę na greckiej plaży za Sarande. Podobnie było na wyspie Rab w Chorwacji. Można było iść 100/150 metrów w głąb zatoki, a woda po kolana. I ciepła jak w wannie. Żona mnie pyta czy obronię ją i dzieci jak nas Albańczycy w nocy napadną. No i nie wiedziałem jak ugryść temat, to obróciłem w żart, ale tak poważnie, to spał spokojnie nie będę. Szczególnie poza kempingami. Kiedyś trzeba zacząć. Wklejam link do skróconej wersji naszego zeszłorocznego wyjazdu do Chorwacji. Żeby nas lepiej poznać i wiedzieć komu się pomaga. https://youtu.be/e_GUI3keltE Jeśli wy macie jakieś materiały audiowizualne, z przyjemnością bym obejrzał i bliżej poznał.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-05-12, 23:32   

Dziękuję Basiu. Obawiam się właśnie specyfiki tego odcinka w Czarnogórze. Mam nadzieję, że nic poważnego poza estetycznym defektem się nie stało. Ale pewnie chwilę dochodziliście do siebie. Z Cetinje do Kotoru serpentynami droga wygląda w wyższych partiach jak jednokierunkowa. Strach jechać.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-05-13, 10:13   

Od trzech miesięcy w Albanii odbywają się protesty antyrządowe przeciwko premierowi Edi Rama z Socjalistycznej Partii Albanii. Za korupcje i fałszowanie wyborów. Zachód popiera ten rząd i sugeruje rozwiązania demokratyczne. Wybory zaplanowne są na 30 czerwca, a w Tiranie latają koktajle Mołotowa. Jest powód do obaw podczas wyjazdu czy to tylko stolica szaleje?
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tom-cio 
weteran


Twój sprzęt: samoróbka kamper na blaszaczku
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 07 Sty 2014
Piwa: 68/144
Skąd: Bytom
Wysłany: 2019-05-13, 19:38   

Spanian, powiedz zonie, ze nie napadna, tam turysta jest swiety, poza tym to jedyny kraj w europie, gdzie obowiazuje prawo wendetty, czyli jak ktos skrzywdzi ciebie to ty mozesz jego :wyszczerzony: A na powaznie to jest tam naprawde bezpiecznie, o wlasne bezpieczenstwo sie nie boj. A protesty - jakie protesty, chlopie ten kraj ma 3miliony obywateli, z czego mlion stolica, Sarande jest wielkosci Debicy albo chyba nawet mniejsze, (pisze ci o Debicy bo widze ze w awatarze masz Rzeszow) taka Gijocastre to mniejsza od Pilzna, gdzie tam chcesz protesty miec, tam po 40kilometeow bez zywej duszy jedziesz, pasterz koz sie trafi i tyle
Basiu, na Twoje pytanie kawalek pseudo autostrady do Fier, Foer po lokalnych i calkiem nowa do szeroka dwupasmuwka w kierunku na Kavalie, musisz odbic do Sarande kolo Syri Kalter, ale do Grecji z Sarande juz nie trzeba przez zlodziejski prom(chcial mnie 10euro skasowac) wzial 1000leka,mozna nowa droga tez ladna bez promu
_________________
moja budowa http://www.camperteam.pl/...hlight=bud%BFet
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 351/397
Skąd: krakow
Wysłany: 2019-05-13, 21:55   

tom-cio napisał/a:
mozna nowa droga tez ladna bez promu
wiem,ale musisz z Ksamila wrócić do Sarandy i do granicy z Grecja nowa droga.Te zmiany sa już chwilę.Nie jechaliśmy tylko z Syri i Kalter do Gji.....
Przyznam się że nie byliśmy w Berat i kanionie Osum i Gjio..... :haha:Albania jest bardzo bezpieczna tak jak piszesz,przecież jak my zaczelismy w 2009 to oni nie wiedzieli co to kemping,policja mówiła śpij gdzie zechcesz :!: ale wtedy było dziko i pięknie,wszystkie knajpki to prowizorka z dyskotekami zaczynającymi się o 24 .Teraz sa na tych miejscach hotele. :haha:jeszcze jedno,zawsze sprzątałam sobie dojście do wody,wy sobie nie zdajecie sprawy ile po plazach było smieci i miedzy nimi pasące się krowy. :oops:ludzie byli cudowni ,ja mam zawsze cos do częstowania,a oni odwzajemniali się dwukrotnie :kwiatek2
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
spanian 
stary wyga
Carpe diem


Twój sprzęt: Fiat Ducato Benimar 2.8 JTD rok 2002
Nazwa załogi: Transformers
Dołączył: 20 Mar 2017
Piwa: 112/7
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2019-05-14, 07:48   

A jak sytuacja z wulkanizacją w Albanii, Czarnogórze, Serbii, Macedonii. Orientuje się ktoś? Czy tam ADAC również działa? Zastanawiam się czy zapasówkę nie zostawić bo to sporo kilogramów. Proszę mnie nie wyzywać od głupków. Pytam poważnie. Skoro opłacam ten niemiecki assistans, to może pomogą w potrzebie. Wyraźcie swoje zdanie na ten temat. Do Chorwacji jechałem bez zapasu.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***