Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Salki szukały słońca w Chorwacji
Autor Wiadomość
salek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Piwa: 20/22
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2019-05-13, 12:01   Salki szukały słońca w Chorwacji

Piszę tą relację tuż po powrocie, żeby nie zapomnieć. A może przy okazji coś komuś się przyda :)


Naszą „majówkę” zaczęliśmy 2.05 po południu, w związku z tym że oboje z żoną jeszcze pracowaliśmy. Kamper spakowany czekał na nasz powrót z pracy. Wahaliśmy się gdzie jechać - ponieważ prognozy pogody na całą Europę były nieciekawe, jednak ostatecznie padło na Chorwację. Wyjechaliśmy o 17tej z zamiarem znalezienia jakiegoś noclegu w połowie drogi, czyli gdzieś na Węgrzech. Z pomocą camp4night znaleźliśmy piękną miejscówkę w miejscowości Vasvár. Tam spędziliśmy noc.

Miejscówka bardzo urokliwa i cicha. Jednak dojazd jest "pod zakaz", o tym w aplikacji ktoś zapomniał wspomnieć. Na szczęście przenocowaliśmy bez problemów. W drodze powrotnej przejeżdżaliśmy tuż obok wieczorem i na wjeździe stał radiowóz ;)

Dla zainteresowanych namiary: 47°03'05.0"N 16°47'28.9"E
Obok był jakiś kemping, ale nieczynny.

IMG_4035.JPG
Plik ściągnięto 9 raz(y) 296,45 KB

IMG_4039.JPG
Plik ściągnięto 8 raz(y) 197,8 KB

_________________
https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
salek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Piwa: 20/22
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2019-05-13, 12:18   

2019-05-03

Po śniadaniu i kawie wyruszyliśmy dalej w kierunku już nam znanego miejsca w Chorwacji - Zaton Holiday Resort. Nam (rodzicom) nie do końca to miejsce odpowiada, ale dla naszych dzieci Chorwacja = 3 zjeżdżalnie = Zaton.

Scenka rodzajowa jaka rozgrywała się co 15 minut w trakcie jazdy:

- tataaaa, a kiedy będzie Chorwacja?
- no przecież już jesteśmy w Chorwacji
- ale tu nie ma 3 zjeżdzalni....

... i weź tu wytłumacz :)

Droga "do" była dość trudna ze względu na wiatr, który przy prędkości poruszania się ok. 100-110 km/h dawał się dość mocno we znaki. Niemniej jednak, o 14 dojechaliśmy do Nin, gdzie od razu udaliśmy się do (jakże by inaczej) znanej nam już restauracji. Nie mogło obyć się bez rybki...

Później szybkie zakupy w Plodine i na kemping. Od razu ustalamy, że zostajemy max 2 noce. Pogoda (o dziwo) cały czas całkiem niezła, mimo, że zapowiedzi były gorsze.

Ludzi na kempingu bardzo mało, kilka polskich rodzin, dużo jak zwykle Niemców. Szybki rekonesans z dziećmi, piweczko i do spania.

2019-05-03 001.jpg
Dla zainteresowanych polecamy restaurację Sokol w Nin.
Plik ściągnięto 6 raz(y) 192,96 KB

2019-05-03 002.JPG
Obłożenie niewielkie.
Plik ściągnięto 5 raz(y) 366,61 KB

2019-05-03 003.JPG
Pogoda o 17:40 jeszcze całkiem całkiem...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 260,62 KB

_________________
https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Kotek 
Kombatant
Mam na imię Danusia!


Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomogła: 5 razy
Dołączyła: 07 Paź 2010
Piwa: 403/444
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2019-05-13, 12:52   

No i jestem ciekawa tych 3 zjeżdżalni. :haha: :haha: :haha:

:pifko na początek leci! Pozdro. :kwiatki: :roza: :kwiatki:
_________________
Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio

Denerwować się to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KrzySówka 
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Krzysztof i Iwonka
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2015
Piwa: 16/25
Skąd: Mysłowice/Zawiercie
Wysłany: 2019-05-13, 13:49   

Fajnie się zaczyna. Czekamy na ciąg dalszy. Pozdrawiamy :spoko
_________________
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 213/479
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2019-05-13, 14:15   

Pół CT tam było, ale warto jeszcze raz luknąć na znane widoki :bajer
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jurek121175 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato 2.8JTD Joint 154 2005r
Nazwa załogi: Jurek, Mariola, Erika, Laura
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 22/58
Skąd: Jerzykowo k/Poznania
Wysłany: 2019-05-13, 14:15   

Również czekamy na dalszy ciąg :mrgreen: W tym roku m.in. właśnie Nin mamy w planie (chociaż nie Zaton Holiday) :?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 213/479
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2019-05-13, 14:17   

Jurek121175 napisał/a:
(chociaż nie Zaton Holiday)

Pewnie błotko ?
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jurek121175 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato 2.8JTD Joint 154 2005r
Nazwa załogi: Jurek, Mariola, Erika, Laura
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 22/58
Skąd: Jerzykowo k/Poznania
Wysłany: 2019-05-13, 14:19   

SlawekEwa napisał/a:
Jurek121175 napisał/a:
(chociaż nie Zaton Holiday)

Pewnie błotko ?


Zobaczymy :szeroki_usmiech
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
salek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Piwa: 20/22
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2019-05-13, 14:29   

2019-05-04

Miały być 3 zjeżdżalnie, a był deszcz... Dzieci mimo wszystko w dobrym humorze, bo i w deszczu można się dobrze bawić. Dla rodziców dodatkowe wyzwanie, żeby zapewnić im rozrywkę :confused

Przedpołudnie spędzamy na zabawie, pracach porządkowych w kamperze, układaniu puzzli, rysowaniu, skakaniu na łóżku i na szukaniu pogody. Pierwotny plan zakładał, że od Zatonu będziemy ruszać na północ w kierunku Krk, Poreć itd.
Plany sobie, życie sobie, będziemy się kierować na południe. Nie będzie niestety 3 zjeżdżalni (tu spoiler... na razie nie będzie :bajer )

Na szczęście w południe pogoda się poprawia na tyle, że możemy z bagażnika zdjąć i nasze rowery i zrobić sobie małą przejażdżkę w kierunku Ninu. Tam mała objazdówka wokół grodu i oczywiście obiad (wnikliwi czytacze i oglądacze zauważą nie raz, że... lubimy jeść :) )

Resztę dnia spędzamy na zabawie, Zaton obfituje w wiele atrakcji i nawet gdy pogoda jest średnia, to mnogość placów zabaw zapewnia zajęcie.

2019-05-04 001.JPG
Deszcze, nie deszcz, zabawa musi być
Plik ściągnięto 8 raz(y) 331,2 KB

2019-05-04 002.JPG
Zimno i wieje, ale dajemy radę
Plik ściągnięto 7 raz(y) 192,17 KB

2019-05-04 003.JPG
:)
Plik ściągnięto 10 raz(y) 199 KB

2019-05-04 004.JPG
Kulinarne podróże Salków
Plik ściągnięto 6 raz(y) 204,03 KB

_________________
https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
salek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Piwa: 20/22
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2019-05-13, 15:01   

2019-05-05

Po nocnych naradach, widząc przejawy pogody, ruszamy na południe. W planach na dziś wodospady Krka i nocleg gdzieś tam po drodze. Jedziemy "Ósemką" wzdłuż wybrzeża, wreszcie zaznajemy kamperowania, nigdzie się nie śpieszymy, zatrzymujemy się gdzie popadnie, choćby na chwilę, by porzucać kamyki do wody.

W Szybeniku odbijamy w kierunku wodospadów Krka, ale - tak tak lubimy jeść :ok - zbliża się pora obiadowa i trzeba coś znaleźć do "wszamania". W ruch poszedł Trip Advisor. Po raz kolejny przekonujemy się, że nasze "parcie na dobre żarcie" przyczynia się do znajdywania pięknych miejsc. Malowniczą drogą trafiamy do miejscowości Skradin, gdzie w restauracji Restoran Skala zjadamy pyszne Gnocchi i filet z tuńczyka. Spacerujemy po ciasnych uliczkach miasta, odwiedzamy również, a jakże, plac zabaw. Nie chcemy się stamtąd ruszać, ale miały być przecież Wodospady. No to jedziemy...

Dojeżdżamy na parking ok. 16 tej. Zaczyna padać... W kasie dowiadujemy się, że do wodospadów dowożą nas autobusami, tam jest ok. 2km trasa piesza i powrót autobusem na parking. Ubieramy kurtki przeciwdeszczowe i jazda. Dla naszej córki była to pierwsza w życiu jazda autobusem :shock: , do tego po ładnych serpentynach.

Wodospady piękne, "dżungla" też. W międzyczasie pogoda się trochę poprawiła. Zbliżała się godzina 18 kiedy wsiadaliśmy znowu do kampera na parkingu. Trzeba coś znaleźć do zanocowania. W ruch znowu telefon, aplikacja park4night. Decydujemy, że jedziemy do Trogiru na Camping Rožac, który ma dobre opinie. No to jedziemy...

Niemałą chwilę i milion zakrętów później wjeżdżaliśmy na Ciovski Most w Trogirze, nie mając pojęcia, że przed nami super ładne ciasne drogi. Ostatnie parę kilometrów nieźle się napociłem, żeby dotrzeć bez zadrapań kampera do Kampingu. Tam okazuje się, że obłożenie malutkie, możemy sobie wybrać miejscówkę. Wybieramy taką z widokiem :) Pięknym widokiem! Jeszcze tylko wieczorne rzucanie kamyków do morza, szybki plan na kolejny dzień i do spania...

2019-05-05 001.JPG
Przerwa na rzucanie kamykami do wody
Plik ściągnięto 11 raz(y) 168,12 KB

2019-05-05 002.JPG
Skradin
Plik ściągnięto 10 raz(y) 296 KB

2019-05-05 003.JPG
Skradin
Plik ściągnięto 6 raz(y) 263,58 KB

2019-05-05 004.JPG
I jeszcze Skradin :)
Plik ściągnięto 8 raz(y) 214 KB

2019-05-05 005.JPG
Wodospady Krka
Plik ściągnięto 12 raz(y) 400,41 KB

2019-05-05 006.JPG
Kamping w Trogir
Plik ściągnięto 14 raz(y) 290,45 KB

2019-05-05 007.JPG
Nocleg z widokami
Plik ściągnięto 5 raz(y) 223,92 KB

_________________
https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
salek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Piwa: 20/22
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2019-05-14, 08:52   

2019-05-06

Wstajemy w deszczu i jedziemy dalej na południe... w deszczu. Prognozy są optymistyczne, będzie okienko pogodowe w rejonie Makarskiej. Tam się udajemy. Chcieliśmy się zatrzymać w Omisiu na jakiś obiad, coś pooglądać, pospacerować, ale deszcz był tak duży, że jechaliśmy dalej. Do samej Makarskiej dojeżdżamy "bez historii". Udaje nam się znaleźć parking przy Marinie. Pierwszy pozytyw tego dnia - trafiliśmy na jakiś zlot/rajd supersamochodów, dzieci mają frajdę. Ja bardziej jarałem się kamperem blaszakiem stojącym obok ;)

Zjadamy pierwszy "normalny" obiad podczas tego wypadu w restauracji przy parkingu. "Normalny", czyli bez owoców morza. Pyszne burgery i kurczaki w restauracji Tempera - bardzo polecanej w internetach. W międzyczasie pogoda się poprawia, zgodnie z zapowiedziami następne dni mają być lepsze. Szukamy czegoś na nocleg. Mimo, że o tej porze roku przy tak minimalnym ruchu turystycznych dałoby się spać na dziko (po drodze widzieliśmy kilka fajnych miejsc), szukamy kempingu. Początkowo zajeżdżamy do Camp Riviera Makarska, ale po rekonesansie uciekamy stamtąd w tempie rakiety. Przypominało to trochę postkopalniany ośrodek wczasowy w Pcimiu Dolnym, w dodatku w trakcie remontu, w dodatku remont był w stylu Chorwackim (czyli nic się nie działo), w dodatku za płotem lokowała się młodzież z głośną muzyką (a my już taaacy starzy :haha: )... za dużo tych dodatków... uciekamy na południe.

Jak zwykle przydatna aplikacja w telefonie kieruje nas w kierunku Drvenika. Tam mamy 3 campy leżące płot w płot i ogólnie polecane. Kręta droga wiodąca wybrzeżem, piękne miejscowości po drodze (Podgora, Igrane), pogoda coraz lepsza - jest dobrze. Docieramy do pierwszego kempingu "Milo Moje" - zamknięte i zbyt betonowo. Kolejna brama - Kamp Male Čiste - jest lepiej, otwarte, zielono, ale kiepskie zejścia do morza. Otwieramy bramkę numer 3 - Kamp Čiste - to jest to - tu będziemy nocować.

Kamp Čiste - trochę z epoki późnego rokokoko, ale bardzo przypadł nam do gustu. Oprócz nas tylko jeden kamper i przyczepa. Wybieramy oczywiście miejscówkę "w pierwszym rzędzie", z widokami. Poznajemy Mladena - właściciela kempingu, który bardzo dobrze mówi w naszym języku. Po chwili zostaje ochrzczony "wujkiem Mladenem". Przemiły człowiek-dusza, razem z żoną prowadzi Kamp. Częstuje nas pysznym, zrobionym przez siebie i ze swoich "produktów" winem (białym i czerwonym) oraz chlebem i oliwą (oczywiście własnej produkcji). Pychota. Tego popołudnia idziemy jeszcze na "prywatną" plażę, gdzie przez najbliższe dni będziemy sami z dziećmi. Porzucamy trochę kamyków, a jakże :)

Kamp Čiste znajduje się - 43°10'04.1"N 17°12'31.0"E

2019-05-06 001.JPG
Zlot supercarsów
Plik ściągnięto 12 raz(y) 165,83 KB

2019-05-06 002.JPG
Tak nas przywitał Kamp Čiste
Plik ściągnięto 6 raz(y) 152,12 KB

2019-05-06 003.JPG
Kamp Čiste
Plik ściągnięto 8 raz(y) 371,62 KB

2019-05-06 004.JPG
a taki mieliśmy widok z kampera
Plik ściągnięto 10 raz(y) 269,29 KB

2019-05-06 005.JPG
Pusto
Plik ściągnięto 9 raz(y) 356,82 KB

2019-05-06 006.JPG
Porzucamy trochę kamyków, a jakże :)
Plik ściągnięto 5 raz(y) 268,45 KB

_________________
https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X
Ostatnio zmieniony przez salek 2019-05-15, 08:11, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Pawcio 
Kombatant


Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy
Dołączył: 29 Wrz 2008
Piwa: 141/471
Skąd: z Nienacka
Wysłany: 2019-05-14, 11:27   

:pifko za i na zachętę :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
salek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Piwa: 20/22
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2019-05-14, 12:06   

Dziękuje wszystkim za :pifko
Całą relację skończę, bo chcę na bieżąco póki pamiętam wszystko spisać - będę sobie w zimie do tego wracał :D
_________________
https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
KrzySówka 
weteran

Twój sprzęt: Fiat Ducato Autostar
Nazwa załogi: Krzysztof i Iwonka
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 12 Sty 2015
Piwa: 16/25
Skąd: Mysłowice/Zawiercie
Wysłany: 2019-05-14, 15:55   

Jak byś jeszcze dawał koordynaty postojów i kempingów było by superrr :spoko :szeroki_usmiech
_________________
Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy :)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
salek 
zaawansowany


Twój sprzęt: Globe Traveller Voyager X
Nazwa załogi: Salki
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Piwa: 20/22
Skąd: Beskidy
Wysłany: 2019-05-15, 08:08   

KrzySówka napisał/a:
Jak byś jeszcze dawał koordynaty postojów i kempingów było by superrr :spoko :szeroki_usmiech


Nie ma sprawy - edytuję wiadomości i podopisuję :)
_________________
https://www.camperteam.pl...p=778461#778461 - Nasz Globe Traveller Voyager X
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***