 |
|
Kamper wyprawowy 4x4 czy zwykły blaszak |
Autor |
Wiadomość |
Navigare
początkujący forumowicz
Dołączył: 19 Lut 2017 Postawił 1 piw(a)
|
Wysłany: 2019-07-06, 13:24 Kamper wyprawowy 4x4 czy zwykły blaszak
|
|
|
Czołem - jestem tu już na forum lat kilka i sobie czasem czytam, ale teraz potrzebna mi opinia doświadczonych karawaniarzy.
Mam Peugeota Experta z napędem Dangel 4x4 i blokadą tylnego mostu, auto z 2014 roku. Auto używam w firmie i nie budowalem nic na pace. Często zabieram go na weekend gdzieś i używam materaca i sobie w nim śpię, czasem biorę rower do niego, czasem motocykl i bardzo fajnie to się sprawdza. Nie jestem fanem kempingów i zawsze staram się nocować gdzieś na dziko w krzakach/lesie - napęd 4x4 kilka razy się przydał i wyjechałem nim tam gdzie zwykłą wersją nie było szans. Nie używam go do offroad, choć całkiem dzielnie sobie radzi (raz tylko wkleiłem go tak, że stanął, ale po okopaniu mostów, nim wyjechałem). Chodzi mi głównie o podjechanie pod rzekę lub przejechanie mocno zabłoconej drogi. W sumie nic bardzo terenowego.
Teraz samochód będzie wycofany z firmy i chciałbym auto trochę dostosować głównie zrobić jakieś okno, izolację, prostą zabudowę i webasto i mieć możliwość używania go późną jesienią i zimą. Mam też drugie auto, większego brata Peugeota Boxera L2H2 z 2017 i zastanawiam się czy jak już coś robić to nie lepiej właśnie z tym? Niestety on nie posiada napędu 4x4 i tylna oś jest chyba z 15 cm nad ziemią, więc obawiam się, że polegnie na byle polnej drodze, a ja lubię zjechać z asfaltu w jakąś gruntówkę i szukać przygody.
Wiem, że dużo osób przerabia takie busy na kamperobusy (choć pewnie częściej l3/4), ale czy jest tu ktoś, kto czasem zjeżdża nimi w asfaltu i nocuje gdzieś w krzakach lub przy rzece, czy to auto szybko staje/zawiesza się? A może właśnie dość dobrze radzi sobie na gruntowej drodze? |
|
|
|
|
 |
rakro1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 16 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 235/174 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2019-07-06, 15:50
|
|
|
Mam takiego jak ten Twój drugi.Zakopuje się bezbłędnie,bez uprzedzenia.Nauczyłem się unikać podejrzanych miejsc i nie próbować wyciągać innych zakopanych bo sam zakopywałem się.Fakt,że opony mam na szosę a nie teren.Wszystko zależy czy nie zmienisz upodobań bo 4x4 jest cięższy trochę a wszyscy walczymy z nadwagą.Osobiście,z tego właśnie względu nie rozumiem kupowania auta z mostem i napędem na tył. |
|
|
|
 |
KASZUB
weteran

Twój sprzęt: Samojebka ducato by KASZUB
Nazwa załogi: My
Pomógł: 6 razy Dołączył: 09 Sie 2014 Piwa: 60/63 Skąd: Celbowo koło Pucka
|
Wysłany: 2019-07-07, 13:14
|
|
|
Hej. Nie mam takiego autka jak ty ale myślę, że jak nie przeszkadza ci cisnota to używaj dalej dangela. Zawsze to trochę pomaga. Bo jak lubisz zapuszczac się gdzieś w krzaki to z boxerem czeka cię dużo przygód... Z kopanie wyłącznie. Pzdr. |
_________________ Jak zbudowałem http://tiny.pl/g47tw
I jak próbuję budowac https://tiny.pl/gzg7j |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|