[krzysiek.def]

Cała "akcja" i planowanie wyjazdu zaczęły się już bardzo dawno temu. Na początku był długi, bardzo długi okres przygotowań sprzętu. Właściwie totalnie od zera. Auto przebudowaliśmy całkowicie. Lekko nie było, ale udało się.

Dużo obaw było czy tak stare auto, nawet kompletnie odbudowane wytrzyma trudy jazdy za oceanem. Teraz z perspektywy czasu mogę stwierdzić, że pomimo różnych drobnych awarii ciągle daje radę. Obecnie za nami już około 35.000 km i 280 dni w drodze Od Montevideo gdzie zjechaliśmy ze statku, przez Urugwaj, Paragwaj, Argentynę i Chile do Boliwii.
Teraz pomału przymierzamy się do wjazdu do Peru, a następnie dalej na północ... Jeśli macie ochotę zapraszamy do oglądania kolejnych odcinków filmów. Tu ostatni z nich
Co i jak dzień po dniu piszemy tu:

ludziepodrozuja.pl/