[slawwoj]

[LukF]

[groniar]

Przepraszam już poprawiłem moją Estonię, trochę się spieszyłem i pokręciłem nazwy. Co do mojego planu to był taki wstępny zarys i będę go modyfikował. Dzięki za sugestie.

[romanden]

wybieram się do Grecji 25.08 z Ukrainy (Przez Rumunię i Bułgarię). Płanuję na 1-2 tygodni zostać tu:
https://www.campingelena.gr/el/
39.45947, 20.2613

Jeżeli ktoś będzie obok, można spotkać się na piwko
płanuję wypady do Meteory, Lefkada, Corfu.

Na nocleg mamy zamiary: Rumunia blizko wulkanów błotnych (45.34712, 26.70941) , Bułgaria - Sofia, parking dla camperów (42.63918, 23.44009)

[janko]

Witam, też mamy zaplanowany wyjazd 25.08. ale z lubuskiego. Jedziemy tym razem przez Rumunię, Bułgarię. Nocleg w Krynicy lub okolicy. Możemy się spotkać.

[romanden]

[janko]

[chris_voyager]

Rozumiem (po zapoznaniu się z opisami działania "mafi autostradowej") skąd obawy o nocleg w Serbii. Jednak my od kilku lat jeżdżąc do Grecji właśnie w Serbii nocujemy jeszcze przed Belgradem. Idealnie wypada nam nocleg na parkingu przy autostradzie przy motelu Mandic. (45°30'30.0"N 19°43'28.0"E lub 45.508320, 19.724440 lub Backo dobro polje Autoput E-75, 86km od Subotice, 23km od Novog Sada, Vrbas 21460, Serbia) Teren jest monitorowany, z grzeczności tankuję tam paliwo, a jednak nocleg po przekroczeniu granicy daje oszcżędność czasu w razie zatoru na granicy. Nie wiem oczywiście jakie tempo jazdy preferujecie i ile jesteście w stanie przejechać dziennie, ale ze względu na to że nasz grecki urlop to co roku niewiele więcej niż 14 dni to staramy się dojechać jak najszybciej i pokonujemy dystans od południowej granicy PL do Grecji z jednym noclegiem - właśnie w Serbii. Z motelu Mandic (używając autostrad) jesteś w stanie dojechać późnym wieczorem w okolice Salonik.
Natomiast jeśli chodzi o nocleg na Węgrzech - w okolicach Szeged - zanim zaczęliśmy sypiać u Mandića zatrzymywaliśmy się na stacji benzynowej tuż przed Szeged. Jednak po Serbskiej stronie ciszej i spokojniej. Polecam to miejsce.

[rjas]

Właśnie wróciliśmy z Grecji i w Szegedzie spaliśmy na parkingu nad Cisą - dokładnie tutaj 46.254357, 20.154545. Policja co jakiś czas przejeżdża więc raczej spokój, chociaż jakaś młodzież z piwkiem też się pojawia nie powodując żadnych problemów.
Kanion Matka - ogradzam w weekend - musieliśmy się rakiem wycofywać bo inaczej nie dało się wyjechać. Masa samochodów.
Kumanovo - planowaliśmy postój w Etno Selo Timcevski - 42.158001, 21.8617 z restauracją i basenem, ale byłem jeszcze w formie w drodze powrotnej i pojechaliśmy do Serbii i tam znalazłem jakąś kafanę w bocznej drodze i tam zjedliśmy kolację i spaliśmy.
Chalkidiki - byliśmy tylko na środkowym palcu i był to nasz pierwszy pobyt na Chalkidiki. Spostrzeżenia są takie, że chyba ze względu na dużą ilość turystów (czytaj kamperów) niekoniecznie nas tam lubią. Spędzając kilka nocy na plaży Platanias pierwsze dwie nie było żadnych problemów, ale budzimy się jednego poranka i nagle jest 20 kamperów. Rozmawiamy z nowym sąsiadem który pokazuje nam mandat na 300 EUR za kamperowanie w miejscu niedozwolonym (inna plaża). Chwilę później pojawia się włoch z innego kampera i coś mówi o telefonie i policji, ale nie mówi żadnym ludzkim językiem więc nie do końca wiemy o co chodzi. I co ? I w ciągu pól godziny na naszej plaży też pojawia się policja i wystawia mandaty też na 300 EUR. Podeszli do nas i mówią, że mamy rozłożoną markizę, stół, krzesła - kempingowanie jest tutaj niedozwolone i wystawią nam mandat na 300 EUR. Poszli dalej do pierwszych w kolejce i myślę że im wystawiali, a my w tzw. międzyczasie zebraliśmy się i odjechali na inną miejscówkę. Wniosek jest chyba taki - im mniej kamperów w danym miejscu tym mniejsze prawdopodobieństwo policji.

Miłego wyjazdu

[groniar]

To ja chyba wolę kempingi taniej będzie i bezpieczniej

[rjas]

[chris_voyager]

Nie ma co popadać w skrajności.
Są miejsca gdzie można stać i oby nadal tak zostało. Trzeba nie wbijać się główne nurty tylko delikatnie i po cichu znajdować swoje nowe miejsca. A kampingi przecież też są dla ludzi więc najważniejsze by każdy znalazł swoje miejsce

[zbychu]

Dlatego też nie reklamuje wszystkich swoich miejsc

[Bim]

[chris_voyager]