Wymiana poduszek silnika w staruszku polecam |
Autor |
Wiadomość |
rorek80
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ducato 91 Hymmer 55
Dołączył: 07 Maj 2019 Postawił 1 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2019-08-18, 22:03 Wymiana poduszek silnika w staruszku polecam
|
|
|
Witam
Polecam wymianę poduszek silnika w naszych staruszkach.
Wymienilem i jak ręką odjął na wolnych obrotach buda przestała drżeć.
Gumy ze względu na wiek tracą swoje właściwości.
Jedna niby wyglądała ok, po jej wymienia się trochę poprawiło,
Druga po rozkręcieniu okazała się już mocno zniszczona. Po jej wymianie ustały wszelkie drgania od silnika. Poprzedni właściciel wymenił poduszkę od skrzyni.
Z tego co ustaliłem Febi są najbardziej miękkie i takie mam. |
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-08-18, 22:45
|
|
|
No cóż, Brawo Ty.
Wymiana zużytych poduszek zawieszenia zespołu napędowego, w każdym aucie przynosi skutek oczekiwany.
Dobrze przy tym nie rozdzielać na raty, lepiej wymienić wszystkie. Po kilku latach wszystkie są zużyte w znacznym stopniu. Kwestia świadomego podejścia do stanu.
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
rorek80
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Ducato 91 Hymmer 55
Dołączył: 07 Maj 2019 Postawił 1 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2019-08-18, 23:12
|
|
|
Dzielę się konkretnymi spostrzeżeniami. Większość ludzi poprzestaje na mniej "ambitnych" naprawach. Sensowni fachowcy nie potrzebują forum. |
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2019-08-19, 21:22
|
|
|
rorek80 napisał/a: | ...
Większość ludzi poprzestaje na mniej "ambitnych" naprawach. Sensowni fachowcy nie potrzebują forum. |
Eh czasy... Ta większość ludzi obecnie jak czegoś nie zrobi za pomocą srajfonika to polega.
Jak srajfon zastąpi papier toaletowy to ja skapituluję.
I cieszy to że jeszcze są na tym świecie sensowni fachowcy którzy nie boją się nieznanych wyzwań, wystarczy że myślą z pomocą własnych szarych i sukces gwarantowany.
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
nikita55
stary wyga
Twój sprzęt: Hobby T600 2,5 TDi 115PS
Pomógł: 5 razy Dołączył: 09 Sty 2015 Piwa: 28/12 Skąd: Nieokreślone
|
Wysłany: 2020-01-06, 11:41
|
|
|
Mam pytanie,też bym sobie wymienił te poduszki. Czy jest to proste zadanie, wystarczy podstawowy sprzęt warsztatowy,czy łatwość wymiany jest ok? |
_________________ nikita55 |
|
|
|
|
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 13/35 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-01-07, 08:42
|
|
|
co to znaczy "łatwość wymiany jest OK"
trzy klucze i kawałek lewarka to chyba banał |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
nikita55
stary wyga
Twój sprzęt: Hobby T600 2,5 TDi 115PS
Pomógł: 5 razy Dołączył: 09 Sty 2015 Piwa: 28/12 Skąd: Nieokreślone
|
Wysłany: 2020-01-07, 09:43
|
|
|
Niby tak, dlatego pytam kogoś kto robił już.
Czasem jest drobnostka a trzeba pół auta rozebrać by to zrobić...😂😂😂 |
_________________ nikita55 |
|
|
|
|
JózekP
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Fiat Ducato 1 2,5D Frankia 540A
Dołączył: 08 Gru 2019 Piwa: 4/2 Skąd: Pyskowice
|
Wysłany: 2020-01-07, 11:12
|
|
|
To mi się podoba ktoś się chwali że coś zrobił inni to chwała że to jest super ale jeśli ktoś się pyta czy to jest trudna robota to pada odpowiedź jak bym słyszał mojego szefa przecież to banał A sam nie da rady tego zrobić nikita55 dasz sobie radę. . |
_________________ Józek |
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-01-07, 11:22
|
|
|
Problemem jest to, że po odkręcaniu poduszki, silnik "ucieka". Jak postawisz na cienkim lewarku, to go przewali.
Kolejny temat, to spora szansa na urwanie śrub. Reszta to prościzna |
|
|
|
|
Banan
Administrator LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE
Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy Dołączył: 09 Lis 2010 Piwa: 328/457 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2020-01-07, 11:31
|
|
|
Gewehr napisał/a: | Reszta to prościzna |
Podobnie odpowiedział Michał Anioł, gdy został zapytany - jak się tworzy takie piękne rzeźby..?
Mistrz odpowiedział - "biorę kamień i usuwam to co zbędne..." |
_________________ Pozdrawiam - Darek
|
|
|
|
|
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR
Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2020-01-07, 11:56
|
|
|
nikita ...ile masz lat chłopie że wpadło Ci do głowy zdobyc nowy fach mechanika ? Tak z ciekawosci pytam bo jesli jesteś starszy ode mnie a jak mam 50 to mnie tez czeka taka sytuacja chyba... chciałbym juz wybrać dziedzinę by potem mieć czas na zdobywanie wiedzy która często jest sporo rozleglejsza niż w poradniku . |
|
|
|
|
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 13/35 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-01-07, 12:50
|
|
|
Gewehr napisał/a: | Problemem jest to, że po odkręcaniu poduszki, silnik "ucieka". Jak postawisz na cienkim lewarku, to go przewali.
Kolejny temat, to spora szansa na urwanie śrub. Reszta to prościzna |
zakładam, że ktoś kto bierze się za dłubanie przy mechanice ma jakieś pojęcie o tym, może sobie wyobrazić, że silnik jakoś wisi na karoserii i trochę waży i stosownie do tego dobrać potrzebne narzędzia
ma jakieś pojęcie o kluczach i jak nimi operować
ryzyko urwania śrub też można przewidzieć i zminimalizować: są odrdzewiacze, metody mechaniczne na poluzowanie śrub czy ewentualnie opcja usunięcia starych i dania nowych
akurat w pierwszych generacjach ducato zmieniałem chyba dwa razy poduszki, jakoś nie pamiętam większych problemów z robotą |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
|
nikita55
stary wyga
Twój sprzęt: Hobby T600 2,5 TDi 115PS
Pomógł: 5 razy Dołączył: 09 Sty 2015 Piwa: 28/12 Skąd: Nieokreślone
|
Wysłany: 2020-01-07, 13:00
|
|
|
Mam 44 lata...
Jestem ..mechanikiem od kamperów ale zabudowy... więc warto poszeżyć wiedzę. Tu gdzie mieszkam chcą 100 euro za godzinę (roboczogodziny) okolice Monachium są drogie. Dlatego to co dam radę chcę zrobić sam...bo mnie nie stać |
_________________ nikita55 |
|
|
|
|
nikita55
stary wyga
Twój sprzęt: Hobby T600 2,5 TDi 115PS
Pomógł: 5 razy Dołączył: 09 Sty 2015 Piwa: 28/12 Skąd: Nieokreślone
|
Wysłany: 2020-01-07, 13:02
|
|
|
Toś mnie kolego pocieszył ..z możliwością urwania śrub.. |
_________________ nikita55 |
|
|
|
|
Gewehr
weteran
Pomógł: 38 razy Dołączył: 30 Paź 2013 Piwa: 219/114 Skąd: AmWarsztat.pl
|
Wysłany: 2020-01-07, 13:12
|
|
|
Ja tam przy swoich też sam dłubię. Nie ufam mechanikowi |
|
|
|
|
|