U Wegrow tez napadaja,potwierdza ktos? |
Autor |
Wiadomość |
erikson
stary wyga Przyjaciel Billa W
Twój sprzęt: MB T1 ARNOLD,85r. N126E
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Maj 2008 Piwa: 11/1 Skąd: warszawa
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Camper z lekkim samochodzikiem
Pomógł: 13 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 72/70 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2019-08-23, 20:34
|
|
|
Tak, jak najbardziej tak
i z roku na rok jest bardziej niebezpiecznie.
W małych miastach-miasteczkach całodobowe stacje paliwowe na nocnej zmianie (po 22) zbieraja wystawione produkty do wewnątrz swego budynku.
Gaśnice też.
Światła na zewnątrz i wewnątrz przygaszają, drzwi zamkają.
Miałem przykre zdarzenie, stojąc na parkingu przy stacji ( wschodnie rejony) ok. 23 zauważyłem jak zabierają towar do wewnątrz i to mnie zastanowiło.
Około północy w pobliżu mojego samochodu i stojącego obok tira zaczęła "myszkować" grupa gówniarstwa.
Dobrze, że kierowca tira ( holender) jeszcze nie spał i wyszedł z auta.
Razem z nim i z przedłużaczami w rękach pogoniliśmy gówiarstwo.
Wspólnie postanowiliśmy przyjechać ok. 50 km za granicę do Rumunii gdzie stanęliśmy na placu przy stacji benzynowej i bezpiecznie przespaliśmy do rana.
Opisałem tylko jeden przypadek, ten w którym musiałem wyjść z campera.
W ostatnich latach praktyka sprzątania wystawionego towaru przez obsługę stacji jest nagminna.
Moim zdaniem nie jest to objawem poprawy nocnego bezpieczeństwa w tym pięknym kraju.
Były inne przypadki w których wolałem odjechać z podejrzanego miejsca postoju aby nie narazić się na napaść.
Np.: na parking przed Miskolc Tapolca wolę nie wjeżdżać wieczorem, jeśli już to grubo po północy.
Na w/w parkingu niedawno cwaniak usiłował wyłudzić karną opłatę podając się za inkasenta parkingowego.
Obudził mnie nad ranem żądając 20 tyś. za postój.
Wqiłem się i pogoniłem wstrętnego chwasta.
Niestety kilku kamperowców przede mną oskubał.
Te Węgry nie są już spokojnymi i bezpiecznymi, chcąc się zatrzymać na dziko trzeba być ostrożnym i wybierać miejsce w miarę bezpieczne. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/295 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2019-08-24, 11:12
|
|
|
Powiem szczerze. Spędziliśmy teraz kilka dni na Węgrzech i do mnie ten kraj niezbyt przemawia. Nie mieliśmy żadnych nieprzyjemnych zdarzeń ale po Turcji, która żyje całą dobę jakoś tak mrocznie. Po 19 ciemność i wałęsające siè grupy wyrostków. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
JanKowal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-08-24, 12:36
|
|
|
DI STEFANO napisał/a: |
Te Węgry nie są już spokojnymi i bezpiecznymi, chcąc się zatrzymać na dziko trzeba być ostrożnym i wybierać miejsce w miarę bezpieczne. |
taaaa....chipsy chowają po zmroku...przeraziłeś mnie tym wpisem. Robi sie jak we Francji |
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/295 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2019-08-24, 13:20
|
|
|
Widzisz są takie kraje jak muzułmańska Turcja z której wracam po 1.5 miesiąca gdzie nikt nie chowa na noc towarów z przed sklepu. Nawet lodówki z piwem otwarte. No tak ale to nie bogoojczyźniana Polska gdzie sąsiad by towary na taczce wywiózł.
Są więc takie kraje. I to zupełnie nie te po których byś się tego spodziewał. Ale żeby to wiedzieć tl trzeba świat obejrzeć na żywo a nie w TVP. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 141/299 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2019-08-24, 13:29
|
|
|
Czekam na relacje |
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/295 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2019-08-24, 16:46
|
|
|
slawwoj napisał/a: | Czekam na relacje |
Jeżeli to do mnie to coś tam napisałem w dziale o Turcji. Chętnie odpowiem na pytania. |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
slawwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Laika x695 Ford
Pomógł: 6 razy Dołączył: 08 Sie 2012 Piwa: 141/299 Skąd: Bielsk Podlaski
|
Wysłany: 2019-08-24, 17:02
|
|
|
Umknęło mi. 😁 |
|
|
|
|
JanKowal [Usunięty]
|
Wysłany: 2019-08-26, 12:51
|
|
|
gryz3k napisał/a: | Widzisz są takie kraje jak muzułmańska Turcja z której wracam po 1.5 miesiąca gdzie nikt nie chowa na noc towarów z przed sklepu. Nawet lodówki z piwem otwarte. No tak ale to nie bogoojczyźniana Polska gdzie sąsiad by towary na taczce wywiózł.
Są więc takie kraje. I to zupełnie nie te po których byś się tego spodziewał. Ale żeby to wiedzieć tl trzeba świat obejrzeć na żywo a nie w TVP. |
Ciekawe bo o mega "bogoojczyznianej" Turcji nie wszyscy maja takie zdanie, są i tam złodzieje, można tego sie dowiedzieć nawet z TVN-u.
https://turcjawmoichoczach.blogspot.com/2014/01/co-sie-dzieje-uwaga-zodzieje-sprawa.html |
|
|
|
|
zbyszekwoj
Kombatant
Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Kwi 2013 Piwa: 330/221 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2019-08-26, 13:43
|
|
|
gryz3k napisał/a: | Widzisz są takie kraje jak muzułmańska Turcja z której wracam po 1.5 miesiąca gdzie nikt nie chowa na noc towarów z przed sklepu. Nawet lodówki z piwem otwarte. No tak ale to nie bogoojczyźniana Polska gdzie sąsiad by towary na taczce wywiózł.
Są więc takie kraje. I to zupełnie nie te po których byś się tego spodziewał. Ale żeby to wiedzieć tl trzeba świat obejrzeć na żywo a nie w TVP. |
Ale tam złodziej ma swiadomośc, ze w wiezieniu nie bedzie mógł sie dopominać o TV i sprzet grajacy jak u nas. |
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2019-08-26, 22:03
|
|
|
Nie wiem jak obecnie, ale parę wiosen wstecz .
Jak nie wierny wylonduje w curmie,to zleca się rodzinie tureckiej, o opiekę nad tym nie wiernym.
W RO jest podobnie, choć za pewno sumę można się wykupić.
W BY już nie przelewki tragedia.
Są curmy koło Borysewa,jak się nie wykupisz, to spędzi w tym obozie pracy parę wiosen.
Wruci wrak.
To jak by nam poszlo nie tak.
Nie ma reguły, wszędzie obco-sraja mogą obrobić,jest łatwym konskiem.
Świat do odważnych należy.
Bezpiecznego kamperowania życzymy. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
kubryk1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2012 Piwa: 40/8 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019-08-28, 09:31
|
|
|
A co to "curmy"? Miałeś chyba na myśli "turmy" czyli więzienia z rosyjskiego (tiurma) |
_________________ andrzej |
|
|
|
|
Yans
weteran wielbiciel pieczonych pyrek, grilla i wędzenia
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Sty 2009 Piwa: 106/1683 Skąd: Pobiedziska
|
Wysłany: 2019-08-28, 17:40
|
|
|
zbyszekwoj napisał/a: | gryz3k napisał/a: | Widzisz są takie kraje jak muzułmańska Turcja z której wracam po 1.5 miesiąca gdzie nikt nie chowa na noc towarów z przed sklepu. Nawet lodówki z piwem otwarte. No tak ale to nie bogoojczyźniana Polska gdzie sąsiad by towary na taczce wywiózł.
Są więc takie kraje. I to zupełnie nie te po których byś się tego spodziewał. Ale żeby to wiedzieć tl trzeba świat obejrzeć na żywo a nie w TVP. |
Ale tam złodziej ma swiadomośc, ze w wiezieniu nie bedzie mógł sie dopominać o TV i sprzet grajacy jak u nas. |
|
_________________ Praca jest najgorszą formą spędzania wolnego czasu....
A każdy dzień jest raz w życiu...
Tomek
|
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 450/24 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2019-08-28, 18:32
|
|
|
Źle nastawiony powyższym tematem, jechałem kilka dni temu przez Węgry z odbezpieczoną kaburą ...... i nikt mnie nie napadł, nie okradł i nie zgwałcił .... nie miał za bardzo okazji , bo jedynym miejscem postoju podczas tego tranzytu był 10-cio metrowy skrawek posypanego żwirem pobocza , gdzieś między jedną a drugą pipiduwą. Przecież to Węgry, kraj który można przejechać cały w poprzek , nie spotykając po drodze ani jednej stacji benzynowej, restauracji, ani nawet miejsca postojowego. Aby napić się kawki, musiałem , od momentu pomysłu do znalezienia odpowiedniego (akceptowalnego) miejsca przejechać ponad 30km ..... kuźwa oni nawet pobocza przy drogach nie mają. Jak się człowiek nie zatankuje na Słowacji i nie zaopatrzy lodówki, to w drodze na Chorwację czy Słowenię , można stanąć w szczerym polu (na drodze , bo pobocza niet) i umrzeć z głodu i pragnienia
I jakie wobec powyższego ma znaczenie to czy tam napadają , czy nie ? ...... no chyba że mówimy o takich grupach jak na filmie Szybcy i Wściekli |
|
|
|
|
erikson
stary wyga Przyjaciel Billa W
Twój sprzęt: MB T1 ARNOLD,85r. N126E
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Maj 2008 Piwa: 11/1 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2019-08-29, 13:36
|
|
|
Dlatego wala na campingu,bo wiedza ze tu jest łup i nie odjedzie z nienacka |
_________________ Poloniści nie poprawiajcie mnie,ja i tak się nie nauczę,dysleksja.
|
|
|
|
|
|