[Powerrum]

Cześć wszystkich,
skończyłem jakieś 3 tygodnie temu zabudowę swojego blaszaka ( MB Sprinter) i ruszyłem w drogę.
Kilka dni temu przypadkiem zauważyłem, że na końcówkach kabli podłączonych do minusa banku 3 aku pojawił się jakiś nalot.

Zdjęcie nalotu

Akumulatory to 2x100Ah i1x70Ah wszystkie żelowe. Ładowanie z panela 315W przez regulator Tracer 30A lub w trakcie jazdy przez Cytrix 120A.


Całą elektrykę robiłem na podstawie opisu Świstaka z tematu "Energoblok- najprościej jak się da". Nie bardzo znam się na elektryce i moja wiedza opiera się głównie na informacjach właśnie z tematów Świstaka.


Proszę podpowiedzcie co to może być i co najlepiej zrobić na wyjeździe.
Mogę oczywiście rozmontować całe podłączenie i oczyścić styki plus psiknąć "Elktrosol" tylko czy to wystarczy? Jaki jest powód pojawia się tego nalotu? Oraz czy może jest jakaś opcja bez rozłączania?

Pozdrawiam
Tomek

[dziwaczek]

Wyczyść te styki i dobrze skręć potem zabezpiecz wazeliną techniczną lub smarem miedzianym po zewnętrznej powierzchni. Będzie potem dobrze

[yaro 65]

Osad świadczy o korozji w atmosferze gazu z akumulatora ,
gaz wydziela się z powodu zasiarczenia akum. nadmiaru prądu ładowania.
Klemy wystarczy zakonserwować wazeliną a jak aku i ładowanie jest ok.
to nic się nie wydziela .