|
|
Bożeny i Darka przygoda z Draculą. |
Autor |
Wiadomość |
BiG Team
Kombatant
Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 53/39 Skąd: Karpacz
|
Wysłany: 2008-12-03, 17:25
|
|
|
Relacja super. Dziękujemy |
_________________ Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ |
|
|
|
|
DarekK
zaawansowany
Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 2008-12-04, 15:33
|
|
|
Dzięki .
DSC01450.JPG Curtea de Arges |
|
Plik ściągnięto 199 raz(y) 82,98 KB |
DSC01454.JPG
|
|
Plik ściągnięto 189 raz(y) 102,49 KB |
DSC01519.JPG
|
|
Plik ściągnięto 179 raz(y) 91,23 KB |
DSC01572.JPG To już ostatnie schody |
|
Plik ściągnięto 193 raz(y) 111,01 KB |
DSC01586.JPG W gościnie u pana Tepesa |
|
Plik ściągnięto 188 raz(y) 128,42 KB |
DSC01588.JPG
|
|
Plik ściągnięto 191 raz(y) 94,31 KB |
DSC01589.JPG Widok z "okna" starego Vlada na szosę transfogarską |
|
Plik ściągnięto 187 raz(y) 104,61 KB |
DSC01618.JPG
|
|
Plik ściągnięto 196 raz(y) 109,25 KB |
DSC01691.JPG hmm - szkoda było zostawić to się ciągniemy |
|
Plik ściągnięto 189 raz(y) 72,45 KB |
DSC01643.JPG coraz wyżej |
|
Plik ściągnięto 192 raz(y) 138,14 KB |
|
_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
|
|
|
|
|
KOCZORKA
Kombatant
Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2008-12-04, 22:26
|
|
|
Witam i dziękuję za relację , którą również czytałam z zapartym tchem .
Ta burza to mi się niezbyt podobała , ale co poradzić, na to nie mamy wpływu.
Bardzo wzruszyła mnie gra w szachy na malowanej szachownicy.
Co do gier komputerowych, to ja jestem akurat fanką Tomb Raider ,
a w szachy niestety nie gram , ale każdy powinien robić co lubi.
Szkoda, że nie obejrzeliście zamku Draculi.
Nie wiem, może zdjęcie zrobiłeś perfekcyjnie, bo zamek wygląda trochę niesamowicie.
Karczma super - czy coś kosztowaliście
Pan Tepesa ugościł Was faktycznie po królewsku....takie widoki
stawiam, że pomogliście tej rodzince.
Pozdrówka |
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
|
erikson
stary wyga Przyjaciel Billa W
Twój sprzęt: MB T1 ARNOLD,85r. N126E
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Maj 2008 Piwa: 11/1 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2008-12-06, 15:44
|
|
|
ktora trasa nad morze czarne jest najmniej strowa i kreta?(pytam bo moj vw ma nie zawiele sily i gorki to jego zmora) |
|
|
|
|
DarekK
zaawansowany
Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 2008-12-07, 21:33
|
|
|
erikson - niestety nie jestem w stanie Ci pomóc - to był mój pierwszy wyjazd i nie mam porównania tras alternatywnych. Tyle tylko mogę powiedzieć że rumuńskie główne drogi były raczej przyzwoite, nachylenia do pokonania a częste zatoczki pozwalały zatrzymać się żeby przepuścić tych mniej cierpliwych czy dać odpocząć dla autka. A prędkości - no cóż, TIR-y były ode mnie szybsze i silniejsze. Podjazd na transfogarskiej z daczką na haku robiliśmy z prędkością między 20 a 30/h i nikt na nas nie trąbił, więc myślę że spokojnie dałbyś sobie radę. |
_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
|
|
|
|
|
darek
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: VW T3 Dehler
Dołączył: 03 Wrz 2008 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-12-07, 22:00
|
|
|
erikson napisał/a: | ktora trasa nad morze czarne jest najmniej strowa i kreta?(pytam bo moj vw ma nie zawiele sily i gorki to jego zmora) |
Nie [rzejmuj sie mój busik ma wgksiązki 70KM , przypuszczam że po prawie 30 latach zostało z 65, a na gazie pewnie z 55 KM i pokonałem Rumunie trzy razy na trzy sposoby w tym raz przez sam srodek, przez serce karpat.
Samochód ciągnął przyczepą która ważyła 1100 kgi daliżmy rade , po górach jecvhałem na benzynie bo na gazie były momenty że musiałem redukowac do 1 go biegu.
najlepiej jechac przez Ukraine i Czerniowce póżniej w Rumuni droga cału czas jest prosta i biegnie niziną , Karpaty widzisz tylko daleko pop prawej ręce, trocze górek jest w Bułgari w okoliczch Burgas |
|
|
|
|
DarekK
zaawansowany
Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 2008-12-09, 15:58
|
|
|
No i na koniec:
Najwyżej położone miejsce na trasie transfogarskiej – trochę przypomina Morskie Oko (może z powodu znajdującego się tu jeziorka, a może z powodu powstającej infrastruktury turystycznej). Na straganie kupujemy dwa rodzaje sera (oj dobry był dobry), robimy postój na kawę iż sercem na ramieniu (żeby tylko daczka nie wylądowała mi na haku) staczamy się w dół. Ogólnie trasa fajna, efektowne widoki, ale spodziewaliśmy się czegoś więcej. Niektóre odcinki bocznych dróg dostarczały dużo więcej adrenaliny niż tu cały przejazd. Ponieważ nie znaleźliśmy warsztatu a zrobiła się noc - dociągnęliśmy się do kwatery pechowych wycieczkowiczów w miejscowości Azuga (przypadkiem niezłe kółko wyszło) i udaliśmy się w drogę powrotną. Nocleg w miejscowości Rotbar – niewielka miejscowość na drodze między Brasovem a Tigru Mures - zjechaliśmy z trasy i zaparkowaliśmy w jednej z bocznych uliczek. Zostały nam jeszcze tylko dwa dni więc nie oglądając się za bardzo udaliśmy się do perełki Siedmiogrodu – Sigishoary. Jeśli planujecie wyjazd do Rumunii proponuję tak ułożyć trasę żeby zajrzeć do tego miejsca – naprawdę warto. To w niej ponoć urodził się Vlad Tepes, w domu w którym mieszkał jego ojciec Vlad Dracul jest teraz kawiarnia, jest też pomnik Draculi a w wielu sklepikach i na straganach można spotkać pamiątki po krwawym władcy. W Sigishoarze jest również kemping, ale niestety nie mogę powiedzieć jak z jakością i cenami, gdyż nie odwiedziliśmy go. Popołudniową porą wyruszyliśmy w stronę granicy i w środku nocy pożegnaliśmy tą piękną i przyjazną dla nas ziemię. Kiedyś pewnie tu wrócimy, zostało tyle jeszcze do obejrzenia - na koniec dostaliśmy mapę monastyrów, więc może tak pojechać kiedyś ich śladami? Oby tylko czas pozwolił……….
DSC01682.JPG tunel na szczycie trasy |
|
Plik ściągnięto 193 raz(y) 58,09 KB |
DSC01674.JPG w sumie kręto ale niezbyt stromo |
|
Plik ściągnięto 174 raz(y) 53,57 KB |
DSC01705.JPG a woda tak wysoko zimną była :) |
|
Plik ściągnięto 186 raz(y) 67,03 KB |
DSC01772.JPG zatrzymać można się wszędzie |
|
Plik ściągnięto 181 raz(y) 62,98 KB |
DSC01803.JPG Sigishoara - dwaj heroldowie witali wszystkich w ich ojczystych językach; polski to małe piwo ale np japoński.... |
|
Plik ściągnięto 191 raz(y) 61,91 KB |
DSC01817.JPG
|
|
Plik ściągnięto 200 raz(y) 61,55 KB |
DSC01814.JPG uczniowskie schody |
|
Plik ściągnięto 192 raz(y) 71,39 KB |
DSC01806.JPG pod domem Vlada |
|
Plik ściągnięto 180 raz(y) 59,21 KB |
DSC01844.JPG i pod jego pomnikiem |
|
Plik ściągnięto 197 raz(y) 64,74 KB |
|
_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
|
|
|
|
|
MAREKH
weteran
Twój sprzęt: LMC na DUKATO
Dołączył: 28 Wrz 2007 Piwa: 249/71 Skąd: Kielce
|
|
|
|
|
jacek l
trochę już popisał
Twój sprzęt: prastara przyczepa
Dołączył: 14 Cze 2007 Skąd: wa-wa
|
Wysłany: 2008-12-10, 04:40
|
|
|
Ale powiedzcie jeszcze, jak według Was ciekawiej pojechać drogą transfogarską - od zapory w górę do tunelu, czy odwrotnie ?
I ile czasu zajmuje taka wycieczka, to znaczy sama jazda ile trwa, tak z grubsza oczywiście.
Bo chciałbym pojechać tą drogą a wrócić Przełomem Czerwonej Wieży, czyli drogą nr 7.
Śpiąc na kempingu w Branie to chyba za dużo jak na 1 dzień - jak sądzicie ?
Takie kółko - Bran - Curtea de Arges - droga 7C - potem w lewo przez Avrig do krzyżówki z drogą nr 7 i na dół przez góry Cozia do Ramnicu Valcea, potem drogą 73 C (czy ona jest dobra ? - może jechaliście ? do Curtea de Arges i na noc do Branu.
Chyba za dużo jak na jeden dzień...
Będący pod wrażeniem Waszej Wyprawy, pozdrawiam Jacek. |
|
|
|
|
DarekK
zaawansowany
Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 2008-12-10, 15:32
|
|
|
Dla mnie ciekawszą wydaje się trasa od strony zapory - tak jechaliśmy i było fajnie. Wydaje mi się że w jeden dzień trudno będzie zrobić to wszystko. Osobiście odradzam spanie w Rumunii na jakimkolwiek kempingu - ale to rzecz gustu. Nie nastrawiaj się na jakieś ciekawe doznania w Branie - miejsce wydaje mi się przereklamowane już lepiej wejdździe do zamku w Poineari. Droga 7C jest dość przyzwoita - choć to z niej pochodzi zdjęcie z "robotami drogowymi" . Również przy 7C znaleźliśmy kawałek pustkowia na nocleg. Możesz zaplanować nocleg przy samej trasie transfogarskiej, np przy tunelu, choć miejsc nadających się jest naprawdę dużo. 7 jest w dobrym stanie, ale musisz się liczyć z dość dużym natężeniem ruchu. |
_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
|
|
|
|
|
Ryszard.S
zaawansowany
Twój sprzęt: Citroen Hymer
Dołączył: 11 Lut 2008 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-10, 21:20
|
|
|
Przepraszam , że się wtrącę ale w trakcie mojej tegorocznej wyprawy do Rumunii
korzystaliśmy z kempingów i mam całkiem sympatyczne wspomnienia , a nawet
dzięki zatrzymaniu się mogliśmy więcej zobaczyć .
Dla przyszłych turystów po Rumunii polecam wpaść na kemping Vladimir w Ciocanesti
czy w Sighisoarze jak na Nowym Świecie w Warszawie.
Pozdrawiam fanów Rumuni |
_________________ Bez przyjaciół życie byłoby smutne. |
|
|
|
|
Ryszard.S
zaawansowany
Twój sprzęt: Citroen Hymer
Dołączył: 11 Lut 2008 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-10, 22:15 Bożeny i Darka przygoda z Draculą.
|
|
|
Szyld Vladimira i wjazd na camp w Sighisoarze
|
_________________ Bez przyjaciół życie byłoby smutne. |
|
|
|
|
DarekK
zaawansowany
Twój sprzęt: IVECO SAFARIWAYS Amerigo Wespucci
Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Cze 2008 Piwa: 4/9 Skąd: Podlaskie
|
Wysłany: 2008-12-11, 00:42
|
|
|
Ależ ja nie mam żadnych niesympatycznych wspomnień z rumuńskich kempingów bo na żadnym nie byliśmy . Po prostu jest tyle możliwości zatrzymania się praktycznie w każdym miejscu, że prawdę powiedziawszy nie chciało nam się szukać kempingów. Woda i ścieki na stacjach paliw, prądu starczało tego co dał alternator, lodówka na postoju na gazie, więc nie mieliśmy bezpośrednich powodów zajeżdżać na kempingi. A że autko nie za długie to mieściło się na każdym osobowym parkingu - więc ze zwiedzaniem nie było problemu. |
_________________ Powyższa wypowiedź to moja opinia w dniu dzisiejszym. Nie może ona służyć przeciwko mnie ani dziś ani w dniach następnych. Zastrzegam sobie prawo do zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn.
|
|
|
|
|
jacek l
trochę już popisał
Twój sprzęt: prastara przyczepa
Dołączył: 14 Cze 2007 Skąd: wa-wa
|
Wysłany: 2008-12-11, 04:55
|
|
|
Chłopaki, dzięki wielkie, z tym, że ja jadę TAM z przyczepą, bo ja taki trochę inny Camperteamowiec jestem, taki więcej stacjonarny znaczy i dlatego są mi niezbędne kempingi.
Ale dam radę.
Jeszcze się będę Was dopytywał o różne rzeczy...
Rysiu, a jak było w kiblach i prysznice jakie były - czyste ? zajrzałeś może ?
A na innych kempingach byłeś ?
Darek, znaczy drogą nr 7 spokojnie z przyczepą przejadę aż do Ramnicu Valcea ?
I którą drogę polecasz z Ramnicu do Branu ?
I napiszcie, czy bardzo gratów pilnować trzeba, czy normalnie jest ?
Jeszcze raz dziękuję za wiadomości, :-D Jacek. |
|
|
|
|
medard
weteran Saint Medard
Dołączył: 08 Kwi 2008 Otrzymał 7 piw(a)
|
Wysłany: 2008-12-11, 11:31
|
|
|
jacek l napisał/a: | znaczy drogą nr 7 spokojnie z przyczepą przejadę aż do Ramnicu Valcea ?
I którą drogę polecasz z Ramnicu do Branu ? |
jacek o ile sobie dobrze przypominam to ta 7 ma tez droge 7a /chyba rownolegla jest/przejechac sie da ale sa tez kawalki szutrowe ,przez chyba parki
dam tu fotki z tej drogi ale nie jestem pewien calkowicie/juz zamowilem lecytyne wiec sie mnie poprawi/widoki sa super pomimmo zlej pogody szczegolnie na podjezdzie do przeleczy chyba /fotka z ta kula po prawej/ |
_________________ http://picasaweb.google.com/1medard1
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|