Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: janusz
2009-11-29, 10:01
Kamper - jako pojazd specjalny
Autor Wiadomość
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/203
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2008-12-05, 22:43   

janusz napisał/a:
Wracajmy do tematu :!:


Przechodząc do meritum, po raz kolejny chciałbym podnieść kwestię akcyzy za sprowadzane kampery. Swego czasu przytaczałem już treść pisma skierowanego przeze mnie do Komisji Infrastruktury przy Sejmie. Przypomnę fragment tego pisma jeszcze raz:

"/.../W ciągu ostatnich kilku lat obserwujemy ogromne zainteresowanie Polaków turystyką motorową. Świadczyć może o tym bardzo duży import przyczep kempingowych do Polski. Tymczasem w krajach Europy Zachodniej turyści motorowi przesiadają się coraz częściej z przyczep na samochody kempingowe, łatwiejsze w prowadzeniu i manewrowaniu, przede wszystkim zaś o wiele bardziej bezpieczne w ruchu drogowym. Dziesiątki tysięcy takich pojazdów poruszają się po drogach całej Europy. Nowe samochody tego typu są niestety bardzo drogie (ich cena waha się od 40.tys. do przeszło 100. tys. euro) i prawdopodobnie długo jeszcze nie będzie stać naszych rodaków na ich zakup.
Jedynym wyjściem dla miłośników tego typu turystyki jest zakup używanego samochodu kempingowego. Biorąc pod uwagę fakt, iż pojazd taki wykorzystywany jest zaledwie kilka razy w roku (w przypadku emerytów trochę częściej), nawet kilkunastoletni samochód tego typu jest często w idealnym stanie technicznym i można go kupić na Zachodzie za cenę kilkukrotnie mniejszą od ceny nowego.
Barierą dla chętnych do sprowadzenia używanego samochodu kempingowego jest obowiązujący w Polsce podatek akcyzowy naliczany tak samo, jak dla importowanych samochodów osobowych. Staje się to skuteczną zaporą dla chętnych do wymiany przyczepy kempingowej na bardziej mobilny i nowoczesny samochód kempingowy, a przy blisko zerowym imporcie nie stanowi praktycznie żadnego dochodu dla państwa.
Uważamy zatem, że zniesienie podatku akcyzowego nakładanego na importowane, używane samochody kempingowe jest jednym z warunków rozwoju turystyki motorowej w naszym kraju."

Pisałem to kilka lat temu. Od tego czasu zmieniła się wielkość akcyzy i niepomiernie wzrósł import kamperów. Ale problem akcyzy pozostał. :evil:
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jacek l 
trochę już popisał

Twój sprzęt: prastara przyczepa
Dołączył: 14 Cze 2007
Skąd: wa-wa
Wysłany: 2008-12-06, 07:06   

Ponieważ pewnie kiedyś kupię kampera jestem za ostatecznym wyjaśnieniem sprawy
ubezpieczeń tego pojazdu.

Zadziwiające, jak wiele jest interpretacji, a to pojazd specjalny, a to kempingowy, jeden mętlik.

Myślę, że należałoby w dyskusji pójść drogą prostą - wystąpmy do ustawodawcy o ustalenie stawki OC w oparciu o normy zanieczyszczenia powietrza EURO oraz tabelę Eurotaxu.

I tak, za stawkę bazową ustalić należałoby ubezpieczenie z Eurotaxu dla konkretnego podwozia, np. Fiat Ducato z 2008 (niech będzie w wersji osobowej dla uproszczenia), spełniający normę Euro 4 niech będzie 100% stawką.
Zniżki z racji wieku niech będą normalne, z Eurotaxu, ALE jednak kamperami często jeżdzimy w " pięknych okolicznościach przyrody ", często zwiedzamy zabytkowe miasta, trzeba myślę zadbać o środowisko.
Zatem proponuję do zniżki z racji wieku dodawać zwyżkę z racji nie spełniania normy EURO. Wg. mnie za Euro 3 jakieś + 20 %, masz EURO 2, no to + 40 % i najgorsze, te kampery z EURO podstawowym, czyli EURO 1, no to niestety zwyżka aż o 60 %.

Sądzę, że poza działaniem, na rzecz ochrony środowiska naturalnego, rzeczy myślę dla każdego z nas jakże ważnej, spowodujemy, iż polski park camperowy zostanie w szybkim czasie odmłodzony,
a zatem szybko nadrobimy zaległości jakie jeszcze mamy w stosunku do naszych kolegów z Europy.

Przekonany jestem też, że zaproponowanie takiego rozwiązania na łamach specjalistycznej prasy
karawaningowej, znacznie pomogłoby w procesie wprowadzenie takiej ustawy jak najszybciej w życie.

Jacek.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2008-12-06, 09:17   

jacek l napisał/a:
pójść drogą prostą

Jacku masz rację, że prostą drogą było by najlepiej.
Jednak z ubezpieczeniem to nie tak prosto. Ustawodawca nie określa jego wysokości. To same towarzystwa ubezpieczeniowe kalkulują wysokość składki.
Przy OC nie ma znaczenia czy Euro 4 czy auto za 10 000 czy za 300 000. Na to towarzystwa ubezpieczeniowe mają swoje metody liczenia.
To powinno być i pewnie jest (w niektórych) zależne od "szkodowości". To znaczy od tego ile i jakich wypadków powodują właściciele(użytkownicy) kamperów. Jeszcze na razie kamperów jest niewiele. Jeszcze w skali kraju to jest nowość i pewnie takich badań nie ma. Trudno to wyliczyć. Zasadą jest, że ubezpieczyciel musi wyjść na swoje i jeszcze zarobić. Zresztą jak w każdej działalności.
A z odmłodzeniem parku kamperów to chyba tak bardzo ustawą się nie da. Jesteśmy biednym społeczeństwem i jeździmy tanimi (starymi) samochodami.
Ale masz rację, że trzeba coś robić aby było lepiej albo chociaż normalniej.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
JaWa 
Kombatant
Pierwsza "Mała Karawana"


Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 366/232
Skąd: Kutno
Wysłany: 2008-12-06, 16:56   

jacek l napisał/a:
Sądzę, że poza działaniem, na rzecz ochrony środowiska naturalnego, rzeczy myślę dla każdego z nas jakże ważnej, spowodujemy, iż polski park camperowy zostanie w szybkim czasie odmłodzony,

Może najpierw wystąp z inicjatywą ustawodawczą o wyrównanie stawek wynagrodzeń w ramach Unii Europejskiej, a później odnawiaj tabor kamperowy w Polsce.
_________________
Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbychu91 
zaawansowany
w imię złotego,euro i dolara


Twój sprzęt: fiat ducato hobby 600
Nazwa załogi: zbyszki
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 29 Sty 2008
Piwa: 5/29
Skąd: olsztyn
Wysłany: 2008-12-07, 12:52   

Czy Jacek I sprzedaje nowe kampery?
A wracajac do tematu,zmiana przepisow dot.kamperow jako pojazdow specjanych wydaje sie byc dla nas uzytkownikow nietrafiona(ubezpieczenia ,winiety pow.3,5 DMC,itd.)
Natomiast warto zajac sie doprecyzowaniem przepisow , zwlaszcza rozporzadzenia Min.infrastr. dotyczacej kategori pojazdow.
Uchroni to nas przed swobodna interpretacja przez wydzialy kom. i nieszczesna oplata ,,Smieciowa" przy rejestracji naszych kamperkow!
(ale otym juz pisalem na forum)
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2008-12-07, 13:07   

zbychu91 napisał/a:
zmiana przepisow dot.kamperow jako pojazdow specjanych wydaje sie byc dla nas uzytkownikow nietrafiona

Właśnie o to chodzi zastanówmy się 17 razy czy jakiś ruch z naszej strony ma sens. Czy nie przyniesie więcej szkody niż pożytku.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jacek l 
trochę już popisał

Twój sprzęt: prastara przyczepa
Dołączył: 14 Cze 2007
Skąd: wa-wa
Wysłany: 2008-12-08, 04:49   

Widzisz Janusz, dotarłeś do sedna.

Oczywiście, że mój post o Eurotaxie oraz tekst http://www.forum.karawani...ighlight=#65177
były zamierzoną prowokacją.
Ponieważ zakładając stowarzyszenie, w nazwie wyraziliście, iż reprezentować będziecie też
świat karawaningu przyczepowego, zatem w oficjalnych wypowiedziach mówić pewnie będziecie też w tego świata imieniu, tak jak robi to P -coś tam, byłem ciekawy czy także myślenie idzie w tym kierunku.

I teraz jest tak - jak coś złego dla kampera - np.podwyżka ubezpieczenia dla leciwych, choć ukochanych pojazdów (reszty nie opiszę, bo po co komuś wskazywać możliwości), to od razu : Jacek sprzedaje kampery
i podnosimy zarobki, o BEZPIECZEŃSTWIE już oczywiście ani słowa.
Ale jak OBOWIĄZKOWY przegląd gazowy, który w gatunku - przyczepa spowoduje, że pewnie 70% budek w przypadku próby pod ciśnieniem, albo widzimisię liczącego na łapę diagnosty przyczep odpadnie na badaniu i zaznaczam - NIE DLATEGO, ŻE SĄ NIEBEZPIECZNE, tylko dlatego że jest okazja do ZŁOJENIA KASY to już się o tym nie myśli.
Dla wyjaśnienia, sam mam prastarą, ukochaną przyczepę z gatunku szrotów i od razu mówię, że nie chodzi o mnie, bo ja sobie akurat z tym na pewno poradzę, obojętnie jak będzie.

Tylko powiedzcie to jasno tym kolegom, którzy dopiero kupują swoją pierwszą przyczepę, maja ograniczone środki, chcą dopiero spróbować jak to jest, jak im diagnosta wyda polecenie - wszystkie uszczelki w Trumie
i kuchence, lodówce oraz wszystkie węże i zawory do wymiany - co zrobią ?
No - wyjście jest, wiadomo jakie, nie sądzę, żeby ktoś wydał parę tysiów na nowe graty do 15-to letniej przyczepy, na którą składał oszczędności. A kampery to inaczej?- też pewnie połowa to ukochane szroty.

Tak, że Januszu, tak jak mówisz, należy sie 17 razy zastanowić zanim coś, być może wspólnie będziemy popierali.
Bo to, że paru kolegów z P- coś tam postawili koło płotu zamiast w centrum kempingu, nie robi na mnie żadnego wrażenia, może ich nie lubili ?
Zdanie kolegów o tym, że boją się jechać na kemping bo obok będę stały załogi bez nalepek albo i nawet bez SPECJALNEGO !!! certyfikatu zostawiam bez komentarza, teraz jest okazja do taniego kupna działki...

Na koniec przepraszam wszystkich, że zabrałem czas, wzbudziłem niezadowolenie oraz zabierałem głos
w sprawach mnie nie dotyczących i być może posypał się jakiś biznesplan albo obiecana/odpalona działa może w przyszłości nie wypalić.

Januszu, powiedz tylko dlaczego już kilkakrotnie powiedziałeś, że nie unikniemy tych OBOWIĄZKOWYCH przeglądów, masz jakieś wiadomości - podziel się nimi z nami, na pewno koledzy z http://www.karawaning.pl/ będą chcieli je poznać.

Pozdrawiam Wszystkich,a w szczególności kolegów JaWę i Zbycha 91, przepraszam, że wzięliście te moje głupoty do siebie, ani minuty tak nie myślałem.
Stefanowi życzę stowarzyszenia, gdzie wszystkie decyzje będą jednogłośne, podejmowane w trybie jawnym.
Tadeuszowi odpowiadam, że nie wylewam kubła zimnej wody, tylko uzmysławiam, że jak się ktoś ma zapisać albo zostać sympatykiem, to dobrze wiedzieć najpierw w co sie wplątuje i za co bierze odpowiedzialność,
bo myślę, że nie sztuka się zapisać i się tym chwalić, ale sztuką jest tak działać, żeby coś dobrego z tego zostało, tak jak Tadeuszu chciałeś w jednym z postów.
Koledze Wbobowskiemu chciałbym powiedzieć, że może nie są to pomysły na skalę OBOWIĄZKOWEGO
przeglądu gazowego, ale pewnie jakieś by sie znalazły...
Pawciu - nie bierz do siebie, tez niestety gdzieś działam społecznie...
Gino, właśnie dlatego, że jeszcze nie powstało, to pozwalam sobie na dyskusję, potem to już za póżno...
A Martesa lubię...

Jacek.

PS. JaWa, ale napisałeś, że jesteś ZA przeglądem, ja też, ale pytanie było czy ZA OBOWIĄZKOWYM ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2008-12-08, 09:18   

Jacku coś ten Twój post jakiś inny :haha: Ale chyba fajniejszy :bigok
jacek l napisał/a:
Januszu, powiedz tylko dlaczego już kilkakrotnie powiedziałeś, że nie unikniemy tych OBOWIĄZKOWYCH przeglądów, masz jakieś wiadomości - podziel się nimi z nami, na pewno koledzy z http://www.karawaning.pl/ będą chcieli je poznać

Tak dla ścisłości to sens był był "prawdopodobnie nie unikniemy".
Skąd wiem, że badań gazu nie unikniemy. Bo chodzę jako w miarę kojarząca istota po tym świecie prawie pół wieku. Jestem niemym świadkiem wprowadzania setek regulacji prawnych gdzie dyskusja publiczna była na NIE a skończyło się na TAK. Przykłady oburzenia społeczeństwa przeciw nowym regulacjom, bardzo proszę. Gaśnice w samochodzie, rozmowa przez komórki, jazda na światłach i setki innych. Niektóre rzeczywiście podyktowane względami bezpieczeństwa, inne dla tego, że taki przepis funkcjonuje za granicą, to my nie możemy być gorsi. A inne porostu dla tego, że ktoś miał dostęp do "koryta" do tajnej wiedzy włodarzy kraju i umiał to wykorzystać. Trochę tak jak z tymi ostatnimi orzechami włoskimi. Piszę "niemym" bo nie miałem czasu,sposobności, chęci lub możliwości zajęcia stanowiska w dyskusji. Teraz dorosłem i chciał bym mieć taką możliwość. Jeżeli znalazła się jakaś organizacja (CGB) która w miarę sensownie potrafi umotywować potrzebę wprowadzenia obowiązku badania instalacji gazowej. Przeciwników argumentem będzie tylko "nie bo nie", lub nie bo to będzie kosztowało i trzeba będzie odstawić pojazdy w krzaki. Kto takiego głosu posłucha. Popatrz dla czego po kraju nie jeżdżą ciężarówki Star, Jelcz. Przecież nie dla tego, że były niebezpieczne, nie dobre. Przecież powodem jest to, że jeżdżą w to miejsce Fordy, Mercedesy, Iveco, Scania. Pewnie, że nowsze, ekonomiczniejsze mniej awaryjne zwyczajnie lepsze. Ale dokonano tego ustawiając tak przepisy by tamte nie miały szans. Ze starymi przyczepami, kamperami będzie identycznie i nie trzeba być tu żadnym prorokiem. Na pewno Ci co będą szukać znajdą powody dla których trzeba wyeliminować te grożące wszystkiemu pojazdy i zastąpić je nowymi. Przejrzyj naszą dyskusję, co prawda dyskutuje kilka osób lecz większość uważa, że instalacje powinny być przeglądane. Jak te przeglądy będą wyglądać ktoś za nas zadecyduje bo my nie wiemy jak by było dobrze, nie mamy swojego zdania. Kolejny raz dla ustawodawcy wystarczy, że ktoś dla poparcia powie że na zachodzie obowiązują. Nie będzie miało znaczenia, że na wschodzie nie obowiązują. Na 1000 osób na CT i 2000 na K.pl razem około 2000 ludzi dziesięć może piętnaście osób jest przeciw obowiązkowemu badaniu instalacji gazowej. A przeciw jakiemukolwiek badaniu są może dwie-trzy osoby. Dla tego mam wrażenie, że badania będą obowiązywać.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/203
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2008-12-08, 18:26   

Każdy z nas boi się, że przepisy, które mogą być wprowadzone, uderzą nas po kieszeni. Członkowie Camperteamu, podobnie jak karawaningu.pl, w swojej większości nie są krezusami i nie chcieliby zapewne wyrzucać pieniędzy w błoto.
I po to właśnie, moim zdaniem, należało się zrzeszyć, aby mieć wpływ na uchwalane prawo. Żeby miało ono "ręce i nogi" należy wykorzystać doświadczenie naszych członków, aby bezmyślnie nie przekładać obowiązujących na Zachodzie przepisów na grunt polski. I tak np., biorąc pod uwagę dość skromną ilość przyczep i kamperów w naszym kraju, proponowałbym utworzenie jednego lub dwóch wyspecjalizowanych punktów, badających instalacje gazowe w każdym województwie. Byłyby one dobrze wyposażone w odpowiedni sprzęt diagnostyczny i uprawnione do dokonywania drobnych napraw.
I nie obawiałbym się, Jacku, badań ciśnieniowych, nawet w dwudziestokilkuletniej przyczepie czy kamperze - o ile wszystko jest tam O.K. Sam przeprowadzałem takie próby we własnych, blisko dwudziestoletnich pojazdach - wcześniej przyczepach, a od kilku lat kamperach. I właśnie dzięki takim próbom, w jednym przypadku udało się zlokalizować w mojej przyczepie dziurawy palnik w piecyku gazowym.
Od razu chciałbym zaznaczyć, że zarówno ja, podobnie jak wielu innych zwolenników badań instalacji gazowych, poza własnym bezpieczeństwem, nie mam w tym żadnego "biznesowego" interesu!
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
janusz 
Kombatant
Szeryf


Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy
Dołączył: 14 Sty 2007
Piwa: 411/147
Skąd: Pajęczno, łódzkie
Wysłany: 2008-12-08, 22:06   

Tu bym dorzucił swoje trzy grosze. Nie jestem przekonany czy rzeczywiście 2-3 na województwo warsztaty i tam naprawa i badania. Przecież takim restrykcjom nie podlega badanie LPG (zasilanie gazem silnika) gdzie instalacja jest bez porównania bardziej skomplikowana, ani cały samochód. Przyjeżdżając na stację kontroli pojazdów i przy uczciwie przeprowadzonym przeglądzie, gdy zostaną wykryte usterki nikt ani pojazdu ani instalacji LPG nie odsyła do autoryzowanego bądź specjalistycznego zakładu. Właściciel sam decyduje czy naprawę przeprowadzi w ASO czy u Pana Bronka w warsztacie na podwórku. Kryterium jest, że pojazd ma być sprawny i odpowiadać ustalonym warunkom. Jaki problem dopisać do przepisów wykonawczych załącznik dotyczący badania takiej instalacji. Prosty przepis. Instalacja ma być szczelna, kompletna, prawidłowa zamontowana, elementy podlegające dozorowi mają mieć aktualne wpisy (oznaczenia) i koniec. Nic więcej.
_________________
Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/203
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2008-12-08, 22:19   

Jest jednak mała różnica między ilością samochodów zasilanych gazem a ilością kamperów i przyczep w Polsce. Tych pierwszych jest prawdopodobnie ok. miliona, zaś drugich - kilka lub kilkanaście tysięcy. ;)
Może obowiązek przeprowadzania badań spowodowałby zakładanie firm tego typu przez panów Bronków. :wyszczerzony:
Na dzisiaj jednak trzeba się baaardzo narozglądać, żeby znaleźć odpowiedniego fachowca - i to jeszcze z odpowiednimi częściami naprawczymi (sczęśliwi, którzy znają Mirka) :-P
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
JaWa 
Kombatant
Pierwsza "Mała Karawana"


Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 366/232
Skąd: Kutno
Wysłany: 2008-12-09, 20:04   

@ndrzej napisał/a:
(sczęśliwi, którzy znają Mirka)

Mirek nie ma nic przeciwko zawieraniu nowych znajomości.
_________________
Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tadek 
weteran


Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 28/44
Skąd: Poznań/okolica
Wysłany: 2008-12-10, 22:19   

A ja chciałbym wrócić do tematu akcyzy.
W przepisach celnych kamper jest wymieniony jako kolejny podpunkt w kategorii
"Pojazdy samochodowe i inne pojazdy mechaniczne przeznaczone zasadniczo do przewozu osób (inne niż z pozycji nr 8702), włącznie z samochodami osobowo–towarowymi (kombi) oraz samochodami wyścigowymi:"
Otóż tu jest miejsce do zakwestionowania tej klasyfikacji.
Wszyscy wiemy, że nasze kamperki nie służą zasadniczo do przewozu osób ale do czasowego zamieszkiwania, biwakowania, spania, gotowania i co tam jeszcze inni robią. Umieszczenie kampera w tej kategorii, jest więc błędem wynikającym z nieznajomości materii kamperowania przez ustawodawcę.
Sugerowałbym rozważenie wystąpienia do ustawodawcy o usunięcie podpunktu 870323110 - ----Samochody kempingowe, oczywiście po szerokim uzasadnieniu właściwego przeznaczenia samochodu kempingowego zasadniczo odmiennego od przeznaczenia ujętego w tym przepisie.
_________________
Jem polskie jabłka, na Orlenie robię tylko siku, nie piję Żubrówki i popieram ruch 8 gwiazd.
Nie pobieram dotacji z NCBiR.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
JaWa 
Kombatant
Pierwsza "Mała Karawana"


Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 366/232
Skąd: Kutno
Wysłany: 2008-12-11, 12:07   

tadek napisał/a:
Otóż tu jest miejsce do zakwestionowania tej klasyfikacji.

Jaką korzyść by to miało, bo nie bardzo rozumiem ?
_________________
Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
tadek 
weteran


Twój sprzęt: Carthago C-line Ducato 3.0 4,5DMC
Dołączył: 29 Gru 2007
Piwa: 28/44
Skąd: Poznań/okolica
Wysłany: 2008-12-11, 20:36   

Usunięcie zapisu samochód kempingowy, w kategorii pojazdy przeznaczone zasadniczo do przewozu osób, spowodowałoby zlikwidowanie niejednoznacznego przepisu, na podstawie którego niektóre urzędy niesłusznie naliczają akcyzę od pojazdów zasadniczo przeznaczonych do zamieszkiwania. :spoko
_________________
Jem polskie jabłka, na Orlenie robię tylko siku, nie piję Żubrówki i popieram ruch 8 gwiazd.
Nie pobieram dotacji z NCBiR.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***