|
|
Przesunięty przez: janusz 2009-11-29, 10:01 |
Badania instalacji gazowej |
Autor |
Wiadomość |
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2196 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2008-12-06, 10:47
|
|
|
Mam bardzo mieszane uczucia, jeśli chodzi o przeglądy instalacji gazowych w pojazdach kempingowych. Wytłumaczę dokładnie o co chodzi, bo zazwyczaj na forach jest tak, że ktoś rzuca myśl i natychmiast tworzą się dwa obozy. Jedni są za, a drudzy przeciw. W dyskusji jaka się wówczas rozpoczyna argumentacja wyraźnie biegnie ku dwu biegunom.
U nas nie ma przymusu wykonywania takich przeglądów, ale Ci, którzy dotarli na zloty międzynarodowe spotkali się z czymś w rodzaju dyskryminacji, tak to przynajmniej niektórzy odebrali. Organizatorzy zlotu irlandzkiego, wszystkie przyczepy i kampery bez ważnego przeglądu ustawili z dala od pozostałych na jakimś polu, rżysku po zbiorze kukurydzy. Jak zwykle, jedni to zrozumieli, inni nie. Jedni argumentują: słusznie, bo taki pojazd zagraża pozostałym, inni mówią: jeśli nie ma znaczka, to nie znaczy, że niesprawny. Od tej chwili dyskusja się zaczyna zaogniać i argumenty trafiają jak kula w płot.
Postarałem wsłuchać się jakby z boku w racje obu stron. I co?
Okazuje się, że to nie jest dyskusja dwubiegunowa. Jest trzecia grupa. Ci mówią tak:
Właściciel kampera, czy przyczepy chce mieć zapewnione bezpieczeństwo i nie ma nic przeciw solidnemu przeglądowi, a nawet drobiazgowemu badaniu, ale nie przymus!
Badania przymusowe, przynajmniej u nas, bardzo często wykonywane są byle jak, albo wcale, bo chodzi o stempelek. Jest stempelek - jest w porządku. Czyżby?
Nas przyzwyczaił MirekMat do przeglądów innego rodzaju, bardzo starannych, połączonych z usprawnianiem i usuwaniem usterek. Po takim przeglądzie jesteśmy usatysfakcjonowani i mamy pełne poczucie bezpieczeństwa. Ale Mirek wykonuje te przeglądy tym spośród nas, którym zależy! On naprawdę bada i naprawia!
W przypadku przeglądów przymusowych będzie: 1. stała cena nieadekwatna do wykonanej pracy, 2. wiele okazji do nadużyć, 3. urzędowe nabijanie kasy tym, którzy z tego żyją.
Efekt? Bardzo problematyczna skuteczność. Czy nie ma w tym naprawdę żadnej racji? Zwolennicy tej opcji mówią tak: przypatrzmy się wszelkim przymusowym badaniom. Jaki procent badań technicznych wykonuje się solidnie? Ile jest przypadków przybijania stempelka bez zbadań?
Ustalmy, czy chodzi o rzeczywiste poczucie bezpieczeństwa, czy o żółtą nalepkę?
A jeśli ktoś dba o instalację, ale na nalepce mu nie zależy, bo nie zamierza jechać na zlot, gdzie będą go przestawiać wbrew jego woli i gotów jest zrezygnować z promu, jeśli rzeczywiście mogą go nie wpuścić?
Piszę o tym, bo staram się zrozumieć racje wszystkich. Dodam, że w tym roku przejechałem prawie 20 000 km po 8 krajach Europy, łącznie z promami przez kanał La Manche i wieloma pobytami na kempingach, nawet superluksusowych w Anglii, Danii i w Niemczech i pies z kulawą nogą nie zainteresował się moją instalacją gazową i naklejką na kamperze.
A zatem jest o czym rozmawiać. I wszystkich musimy wysłuchać. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-12-06, 11:15
|
|
|
O to to. Tadeuszu zgadzam się.
Powinno być tak i pewnie już jest, trzeba by było przeanalizować całe prawo dotyczące lub tylko ocierające się o pojazdy i pojazdy kempingowe. Instalacja gazowa (każda instalacja a gazowa w szczególności) musi być sprawna. Do czasu gdy nic się nie stanie nie ma z tym problemu. Jednak powinna być możliwość potwierdzenia tej sprawności w normalnych procedurach, bez specjalnych zabiegów w tym względzie. Mając takie potwierdzenie w przypadku kłopotu odpowiadamy. Sorry u mnie było wszystko w porządku, mój kamper/przyczepa nie stanowi/stanowił zagrożenia. Moja instalacja była badana przez fachowca. Jak to się ma do 2-3 letniej ważności takiego badania, bóg jedyny wie.
Ale sumienie czyste.
Sprawa bardzo skomplikowana, poplątanie, techniki, prawa, samopoczucia,i sił nadprzyrodzonych i kasiury.
Więc dyskutujmy. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
stefan
weteran
Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu
|
Wysłany: 2008-12-06, 13:58
|
|
|
Witam! Idac tym tokiem rozumowania ktos zaraz wpadnie na pomysl pomiarow skutecznosci zerowania instalacji elektrycznej i podobne.Kasa bedzie plynela bez wzgledu na to czy tego chcemy czy nie i przez pol roku w roku bedziemy pochlonieci zalatwianiem formalnosci aby wyjechac gdziekolwiek. Do "przymusowych" badan przekonal mnie kolega piszac"Innemu koledze o mało nie spłonął samochód ,gdyż jakaś rura przechodziła przez szafkę, w której była akurat pasta do butów i doszło do wybuchu (tak w dużym skrócie). "-swiadzczy to o koniecznosci ciaglej obecnosci kogos z nadzoru..... Pozdrawiam.Stefan. |
_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
|
|
|
|
|
@ndrzej
weteran
Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Lip 2007 Piwa: 131/203 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2008-12-06, 18:47
|
|
|
Ustawowy obowiązek dokonywania przeglądów instalacji gazowej zmusi samorządy (starostwa, sejmiki wojewódzkie???) do zorganizowania odpowiednich miejsc do przeprowadzania badań. I nie ważne, czy będą to istniejące już stacje kontroli pojazdów, czy jakieś duże stacje napełniania gazem. Ważne, żeby można było takie badania gdzieś wykonać, bez względu na to, czy ktoś zna Mirka, czy nie!
A o jakość badań powinniśmy zadbać sami, nie godząc się na przeprowadzanie ich "na odczep się".
Myślę, że w każdym województwie powinna być przynajmniej jedna taka stacja. Dla naszego bezpieczeństwa. |
_________________ Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit |
|
|
|
|
stefan
weteran
Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu
|
Wysłany: 2008-12-06, 19:23
|
|
|
Witam! @ndrzej napisał/a: | o jakość badań powinniśmy zadbać sami | Wracamy zatem do punktu wyjscia. Pozdrawiam.Stefan. |
_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
|
|
|
|
|
jacek l
trochę już popisał
Twój sprzęt: prastara przyczepa
Dołączył: 14 Cze 2007 Skąd: wa-wa
|
Wysłany: 2008-12-06, 21:07
|
|
|
@ndrzej napisał/a: | Ustawowy obowiązek dokonywania przeglądów instalacji gazowej zmusi samorządy (starostwa, sejmiki wojewódzkie???) do zorganizowania odpowiednich miejsc do przeprowadzania badań.
A o jakość badań powinniśmy zadbać sami, nie godząc się na przeprowadzanie ich "na odczep się". |
Brawo.
Dlatego według mnie P-coś tam jest organizacją nie mającą nic wspólnego z dobrem osób uprawiających tę formę turystyki.
Za to pewnie zrobi szkolenia, konferencje, itd.
A jak czytam, że stowarzyszenie już nawiązało współpracę i sie ona fajnie zapowiada to
sie nie dziwcie, że jest jak jest.
Jacek. |
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-12-07, 00:01
|
|
|
jacek l napisał/a: | A jak czytam, że stowarzyszenie już nawiązało współpracę i sie ona fajnie zapowiada to
sie nie dziwcie, że jest jak jest.
| Gdzie tak jest napisane Jacku?
Patrz jak to trzeba tłumaczyć każdemu z osobna. To nie PTTCC zabiega o przymusowe badania gazu tylko Caravaningowa Grupa Bezpieczeństwa przy PZM czy Automobilklubie teraz nie pamiętam, było opisane w PC. Nam tylko chodzi o to aby jeżeli badanie będzie konieczne mogło być wykonywane na każdej stacji diagnostycznej a nie tylko w firmach współpracujących z tą grupą.
O żadnej współpracy PTTCC z kimkolwiek prócz CT i K.pl nie słyszałem. Gdyby coś było to bym słyszał. Powiem więcej podpisywał bym umowę.
Pozdrawiam Janusz. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
jacek l
trochę już popisał
Twój sprzęt: prastara przyczepa
Dołączył: 14 Cze 2007 Skąd: wa-wa
|
Wysłany: 2008-12-07, 04:27
|
|
|
Dobra, to powiedz wobec tego jasno,
czy PTTCC jest za OBOWIĄZKOWYMI badaniami instalacji gazowej ?
tylko konkretnie i bez cukrowania TAK czy NIE.
Jacek. |
|
|
|
|
bonusik
weteran
Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-07, 10:24
|
|
|
jacek l napisał/a: | czy PTTCC jest za OBOWIĄZKOWYMI badaniami instalacji gazowej ? |
A czy intencje są złe?Przecież nasze bezpieczeństwo nie ma ceny...
Nie chciałbym być w pobliżu przyczepy lub kampera w którym z powodu awarii instalacji gazowej coś nagle "dupneło".
Miałem kiedyś wątpliwą przyjemność być świadkiem wybuchu małej butli z propanem,strach myśleć co by się stało z dużą 11-to kilogramową butlą... |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
|
Skorpion
Kombatant Normalny inaczej wariatek stary wyga
Twój sprzęt: Starocie urzadzenie kampero-podobne
Nazwa załogi: Skorpion
Pomógł: 24 razy Dołączył: 17 Lip 2008 Piwa: 224/1172 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-07, 10:59
|
|
|
bonusik napisał/a: | A czy intencje są złe?Przecież nasze bezpieczeństwo nie ma ceny... |
I tu masz zupelna racje ,nawet w domach co jakis czas ziawia sie ktos z gazowni lub kominiarz aby sprawdzic instalacje wentylacyja i gazowa to chyba chodzi o nasze zdrowie i otoczenia by takie przeglady byly w nwaszym interesie czyz nie?? |
_________________
Tadeusz
Byle do przodu
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-12-07, 13:50
|
|
|
jacek l napisał/a: | Dobra, to powiedz wobec tego jasno,
czy PTTCC jest za OBOWIĄZKOWYMI badaniami instalacji gazowej ?
tylko konkretnie i bez cukrowania TAK czy NIE.
Jacek. |
Odpowiadam, staram się jasno. Może nie za PTTCC bo to organizacja młoda i jeszcze nie wypracowała oficjalnych stanowisk. Jeśli wrócisz do tematu, a był poruszany pewnie z rok temu i brałeś w nim udział zgodzisz się, że Caravaningowa Grupa Bezpieczeństwa zaprezentowała pogląd, że badanie powinno być obowiązkowe i dokonywać tego będą mogły tylko uprawniane zakłady. W domyśle związane z tą "Grupą". Za tą organizacją stoją wielcy polskiego caravaningu i biznes caravaningowy. Prędzej czy później przejdzie taka ustawa bo nikt nie ma argumentów przeciw, nikt nie ma siły sprzeciwić się. Jedno co my użytkownicy takich instalacji możemy, to apelować aby badania były łatwo dostępne.
Cały czas powtarzam.
Dajcie jakieś argumenty, jakieś pomysły - realne aby badania były dobrowolne. Albo żeby w ogóle nie było takich badań i będziemy przedstawiać stanowisko środowiska.
O to chodzi, Jacku, że przybrałeś postawę, że PTTCC to ONI. To postawa z gruntu błędna PTTCC to MY i jesteśmy po to by NAS reprezentować nie NICH.
Konkretnie TAK czy NIE
Jeśli wspólnie razem powiemy TAK to PTTCC będzie mówiło TAK. Jeśli ustalimy NIE to stanowiskiem PTTCC będzie NIE. Teraz o tym czy PTTCC powie TAK/NIE decyduje 26 osób. I pewnie te 26 osób będzie decydowało o swoich prawach reszta będzie biernie się przyglądać. Ale to już inny temat dyskusji. |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
stefan
weteran
Twój sprzęt: Peugeot Tabbert 510
Nazwa załogi: Majka i Stefan
Pomógł: 3 razy Dołączył: 25 Wrz 2007 Piwa: 2/4 Skąd: okolice Duesseldorfu
|
Wysłany: 2008-12-07, 13:56
|
|
|
Witam! janusz napisał/a: | I pewnie te 26 osób będzie decydowało o swoich prawach | -bylbym zmienilbym ze "te osoby beda staraly sie zadbac o swoje prawa". Pozdrawiam.Stefan. |
_________________ Psy szczekaja karawana idzie dalej. majkaistefan@googlemail.com
|
|
|
|
|
janusz
Kombatant Szeryf
Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 411/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2008-12-07, 14:25
|
|
|
stefan napisał/a: | Witam! janusz napisał/a: | I pewnie te 26 osób będzie decydowało o swoich prawach | -bylbym zmienilbym ze "te osoby beda staraly sie zadbac o swoje prawa". Pozdrawiam.Stefan. |
Masz rację pewnie trafniejsze określenie a na pewno bezpieczniejsze :-D |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
|
JaWa
Kombatant Pierwsza "Mała Karawana"
Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 365/232 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2008-12-07, 18:12
|
|
|
jacek l napisał/a: | Dobra, to powiedz wobec tego jasno,
czy PTTCC jest za OBOWIĄZKOWYMI badaniami instalacji gazowej ?
tylko konkretnie i bez cukrowania TAK czy NIE.
Jacek. |
Czy codziennie bijesz swoją żonę ?
Odpisz konkretnie TAK, czy NIE. |
_________________ Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
|
|
|
|
|
bonusik
weteran
Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2008-12-07, 18:25
|
|
|
To nie PTTCC ma być za obowiązkowymi badaniami tylko każdy z nas,któremu lez na sercu własne bezpieczeństwo i osób towarzyszących.
Więcej chyba nie trzeba gadać... |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|