RATVAN czyli szczurek na pierwszy rzut oka |
Autor |
Wiadomość |
sapero
trochę już popisał
Dołączył: 03 Lis 2021 Piwa: 1/4 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2022-04-26, 13:40
|
|
|
Wojadżer napisał/a: | Mógłbym zastosować drewniany ruszt w brodziku co by było nawet ładne i funkcjonalne ale chcąc zniwelować wysokość kibelka jednocześnie za bardzo zmniejszyłbym użytkową wysokość łazienki, poniżej 180cm. |
Może taki wąski ruszt tylko na stopy podczas korzystania z WC i stawiany obok podczas korzystania z prysznica.
Po ostatnim zdjęciu widać, że nie trzymasz stóp w brodziku podczas korzystania z toalety, więc nie masz problemu o którym pisze wojadżer. Jakie masz wymiary łazienki ? |
|
|
|
|
|
kubas72
doświadczony pisarz
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Lut 2021 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2022-04-26, 21:52
|
|
|
Po ostatnim zdjęciu widać, że nie trzymasz stóp w brodziku podczas korzystania z toalety, więc nie masz problemu o którym pisze wojadżer. Jakie masz wymiary łazienki ?[/quote]
Łazienka ostatecznie ma wymiary 1020 x 650. Mam wzrost 1,72 i niestety kolana wystają około 3 cm po za obrys drzwi. Moja żona się zmieści. Wojadżer przepraszam za zaśmiecanie Twojej relacji. Muszę u siebie zrobić aktualizację |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2022-04-26, 23:57
|
|
|
Spoko kubas72, nie ma problemu, grunt, że dyskusja nie zbacza.
Moja łazienka ma po podłodze 60x100 (wyżej, nad szafką z umywalką 130) i właśnie z uwagi na te skromne 60 siedzieć na tronie będzie się z nogami w brodziku. Muszę tylko obmyślić jak pogodzić podwyższenie, wystający rant brodzika i odprowadzenie wody z podłogi wokół kibelka.
A wysokość to jest mi potrzebna przy braniu prysznica oczywiście.
Testowo (jeszcze bez żadnych przyłączeń) zawisł dziś pierwszy z dwóch zbiorników na szarą - beczka 40 litrów na kiszonkę na pasach transportowych 0,7T |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2022-04-29, 17:56
|
|
|
Testowo wiszą wszystkie trzy zbiorniki. I trochę większy siedzi za nisko (poniżej zbiornika paliwa co uznałem za graniczną wartość) a poza tym wydech wychodzi 10 cm od zbiornika. To dla PE chyba nie najlepiej. Do przerobienia... |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2022-05-01, 23:50
|
|
|
Majówka nie majówka robić trzeba. Prace postępują i wnętrze zaczyna wyglądać jak statek kosmiczny. |
|
|
|
|
K125
trochę już popisał
Twój sprzęt: Ducato
Dołączył: 18 Paź 2020 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: 2022-05-29, 21:22
|
|
|
Witam kolegę
Pytanie zmieniasz klasyfikację auta na kempingowy specjalny czy zostajesz w opcji ciężarowy przewożący meble ??
Pytam ponieważ tak kombinuje by za tylnymi siedzeniami między łazienka a kanapą przy stoliku wsadzić drzwi suwane i tym samym oddzielić przestrzenie jak by się ktoś mocno upierał to zasunę i powstaje przestrzeń pasażerska i bagażowa.
A ty jaki masz na to pomysł?
Pozdrawiam |
|
|
|
|
MisioKRAK
weteran
Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Cze 2013 Piwa: 25/15 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2022-05-29, 22:14
|
|
|
Dołożę swoje zdanie.
Ja kupiłem ścianę grodziową z auta kurierskiego z drzwiami suwanymi i homologacją.
I o ile uda mi się wybudować mojego vana będzie nadal ciężarowy |
_________________ Klimatyzacja w domu i firmie http://www.KlimatyzowanyDOM.pl
A to nasz Osiołek . oraz Herman
|
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2022-05-29, 22:43
|
|
|
Mój jest osobowy i tak miało zostać tzn nie chciałem żadnych formalnych zmian przeprowadzać.
Konkretnie 9 osób choć faktycznie zostaje 4. |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2022-06-22, 13:18
|
|
|
Na chwilę zniknęły zdjęcia ale to moja wina gdyż skończył mi się ssl na serwerze. Już jest ok. A teraz do sedna.
Prace trwają intensywnie i pisać nie ma kiedy ale coś powrzucam. SIEDZENIA. Jak pisałem wcześniej nabyłem komplet siedzeń z citroena C8 i przednie są od jakiegoś czasu już zamontowane na własnoręcznie wyspawanych podstawach (strona 10 tematu). Kilka dni temu wyspawałem podstawę dla foteli drugiego rzędu i całość już zamontowana. Profile 25x25x2,5, tylna belka 50x20x2,5. Fotele z podstawą połączone w sposób wzorowany na oryginale citroena z wykorzystaniem śrub i profili alu. Mocowanie do podłogi, śruby M10 klasy 10.9 i podkładki z solidnych ceowników - w ten sam sposób miałem zamontowane wcześniej fotele oryginalne (znaczy z oryginalnej polskiej adaptacji na busa 9 osób).
Siedzi się bardzo wygodnie na wszystkich, na tych tylnych dwóch rosłych chłopów się mieści obok siebie więc komfort bez porównania z ławeczkami z markowych kamperów.
Tym sposobem temat foteli mam zamknięty, przynajmniej od strony faktycznego montażu, formalności na razie odkładam. |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2023-04-05, 16:48
|
|
|
Ciekawskim donoszę, że projektu nie opuściłem, budowa trwa choć niestety z wielkimi przerwami. Wspomnę co porobiłem na jesieni zeszłego roku.
- zmajstrowałem zewnętrzne gniazdko 230 na potrzeby np. gilla elektrycznego oraz gniazdko 12v przede wszystkim jako wyjście pod zewnętrzne oświetlenie biwakowe w postaci girlandy lampek. Gniazdka pojedyncze osadzone w przerobionej obudowie gniazda zasilającego - całość wyszła poniżej 100zł czyli ponad dwa razy taniej niż gotowe tego typu.
foto: gniazda zewnętrzne
- gotowa rozdzielnia 230v w bagażniku, podłączona i działa. Są cztery obwody 230:
działający tylko "ze słupka" czyli można powiedzieć "bezpośredni" pod parę gniazdek większej mocy ale oczywiście po różnicówce i nadprądowym 16A i trzy, które działać będą także na przetwornicy: lodówka, ogólne przy stole, oraz kuchnia czyli czajnik/toster przy czym ten ostatni jest jako ważniejszy - wyłącznik priorytetowy odłączy pozostałe dwa obwody jeśli ich pobór przekroczy zadany próg co ma zapobiec przeciążeniu przetwornicy gdy np podczas gotowania wody chciałby się włączyć kompresor lodówki - niech poczeka.
Zastosowałem ręczny przełącznik źródeł zasilania - wszak i tak podłączając się do słupka otwieramy bagażnik sięgając po kabel po cóż więc automatyka.
foto: rozdzielnia 230V
- wentylacja bagażnika i komory akumulatora na bazie kratki dekompresyjnej - peszle i rurki jako kanały wentylacyjne schowane w warstwie izolacji.
Pytania do kolegów mi się nasuwają
- gdzie wpiąć ładowarkę sieciową akumulatora? bezpośrednio do klem aku do trochę niewygodnie. Obmyśliłem, że wypuszczę od aku kable do bagażnika zakończone złączem XT90 i takież złącze założę na prostowniku volta jaki posiadam. Kabelki 2,5mm2 w oryginale.
Idźmy dalej.
- sypialnia, powstały łóżka dla czterech osób, górne koje 200x60, dolne w kształcie U 200x180 (w nogach po 65cm). Środkowa część dolnego łóżka unoszona dla łatwiejszego dostępu do bagażnika. ten jest dość niski ale w środkowej części pogłębioną część tak, że ma się tam zmieścić rower-składak.
foto: łóżka piętrowe[/url]
foto: dostęp do bagażnika[/url]
- w łazience zaległ bardzo budżetowy brodzik 60x60 (w tej roli kuweta ogrodnicza za 60zł, bardzo porządne tworzywo) i kibelek znalazł swe ostateczne miejsce na podeście przy brodziku. Zamontowałem bez obudowy spłuczki (wodę będę ciągnął z głównego zbiornika) a cały kibelek wypchnąłem maksymalnie na zewnątrz, aż kaseta oparła się o klapę serwisową. Ta też niestandardowa - zastosowałem jachtowy luk bakisty osadzony na dodatkowym dystansie - ramce sklejonej z... korytek elektrycznych pcv. Całość przemalowana na czarno.
foto: ramka klapy+korytka instalacyjne[/url]
foto: po montażu - kaseta na maksa na zewnątrz[/url]
foto: gotowa nietypowa klapa serwisowa[/url]
- pod autem poprowadzone odpływy typowymi rurkami instalacji domowej 32mm i podwieszone zbiorniki-beczki. Jeszcze bez podłączeń, wrócę do nich jak leżenie pod samochodem będzie bardziej komfortowe . |
|
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2023-05-20, 23:28
|
|
|
Znalazłem chwilę na kompa to wrzucam relacji ciąg dalszy. Na dachu założone gotowe UCHWYTY POD BAGAŻNIK DACHOWY - udało się dobrać zestaw montażowy na moje grzybki.
Na poniższym zdjęciu widać uchwyt wykonany własnoręcznie z którego ostatecznie rezygnuję - wprawdzie działa ale wygląd i czas wykonania to jego poważne mankamenty.
Tutaj już uchwyt z zestawu montażowego (CRUZ CR 934-406) - no jest pewna różnica
Do tych uchwytów będzie już dalej przykręcony samodział - profile alu podłużne i poprzeczne a do nich panele i oświetlenie robocze. To było jeszcze w marcu, potem mokra i mroźna pogoda wygoniła mnie z auta. |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2023-05-20, 23:51
|
|
|
Jeszcze dorzucę. Od kwietnia walka na kilku frontach.
MATERIAŁ DO OBICIA ŚCIAN I SUFITU.
Tkanina klejona jest bezpośrednio na alufoxa, bez poszycia sklejkowego (głównie w celu obniżenia wagi). Rozważałem i przetestowałem ładne materiały obiciowe ale poległem na wykonawstwie - nie byłem w stanie tego ponaciągać na krzywizny. Poszedł więc materiał typowo na podsufitki samochodowe - rozciągliwy, grubszy, trójwarstwowy ale bardzo lekki. Klejone na spray tapicer ansera a sufit na coni.
Ciemniejsza wersja tego będzie klejona na sklejkę ścian działowych i korpusy szafek wiszących oraz jako wykończenie w różnych innych miejscach.
Teraz grzebię instalację wodno-kanalizacyjną oraz ogrzewanie. Zbiorniki już wiszą pod autem z podłączeniami i czujnikami, teraz rozkładam pozostałe elementy włącznie z rozplanowaniem "hydroforni i kotłowni" - mam na to niską szafkę pod jednym łóżkiem. Pompa z rozdzielaczami wody, truma tt dla ciepłej wody, chinbasto, dystrybucja ciepłego powietrza z przepustnicą - sporo się tego zrobiło i wcale nie jest łatwo to rozmieścić. Fotka z przymiarek (tu zakładałem wsadzenie chinbasta pod samochód, ale ostatecznie zmieszczę jednak wszystko pod łóżkiem):
Będę też zamykał i wykańczał łazienkę. Na razie jest podłoga z brodzikiem z kuwety ogrodniczej i sufit z czarnej lustrzanej płyty hips. Na ściany pójdzie 3 lub 4mm korek lakierowany wysokoelastycznym poliuretanem.
I taka refleksja na marginesie. Największa trudność w budowie to nie jakaś praca sama w sobie (bo można dobrać taką technologię jak się ogarnia albo się uczyć) tylko powiązanie wszystkich niemal prac i implikacje każdej, nawet najdrobniejszej czynności na dalszych etapach. Taki efekt motyla;) Robiąc pierwszy raz łatwo o wejście w ślepą uliczkę a przynajmniej w uliczkę z innymi atrakcjami niż się planowało. |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2023-06-10, 00:07
|
|
|
Wreszcie pozamiatane pod samochodem - zbiorniki siedzą (beczki 70l na spożywkę), czujniki okablowane, rurki wszelakie rozprowadzone (woda wężami 10/13mm, ciepła w otulinie izolacyjnej, kanalizacja domowymi PP 32mm), elektryka 2x 16mm2 między aku pociągnięta w peszlach też pod spodem - najkrócej było. Brakuje tylko rurek różnych chinbasto - będą później, bardziej z tyłu auta.
W środku też powoli do przodu - konstrukcje szafek wiszą i czekają na oklejenie tkaniną. Na budowę użyłem zwykłą sklejkę iglastą: 10mm na elementy konstrukcyjne czyli ściany łazienki i szafy oraz frontowe ściany szafek wiszących (wycięte otwory tworzą z nich sztywne i lekkie mimo grubości ramy). Inne elementy ze sklejki 6mm i 4mm, w miarę potrzeby na łączeniach wzmacniane listwą 20/20mm. Jeszcze nie wiem z czego będą fronty - decyzję odwlekam do kontrolnego ważenia auta.
Wczoraj i dzisiaj walczyłem z elementem wykończeniowym nadszybia przedniego - sklejka obciągnięta tkaniną będzie jednocześnie półką na drobiazgi. Miejsce na oryginalną lampę wnętrza z przyciskami i osłony przeciwsłoneczne - te okazały się za długie i podjąłem szybką decyzję o ich skróceniu. Wyszło całkiem nieźle, choć przy okazji się okazało, że lewa i prawa są różnej długości a ja wszystko rozmierzyłem symetrycznie... hmm. Ktoś coś kiedyś mieszał bo chyba jednak fabryka tak nie wypuściła. No nic, będę musiał już z tym żyć.
dość niefortunne oświetlenie robocze wydobywające drobne nierówności sufitu - ale w praktyce przy normalnym oświetleniu jest to niewidoczne.
Następny etap to dokończenie łazienki - szafka z umywalką, podłączenia, wykończenie ścian |
|
|
|
|
Wojadżer
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: iveco daily 35s17 max (plan na 4 osoby)
Nazwa załogi: kwartet
Dołączył: 18 Wrz 2017 Piwa: 5/4 Skąd: Warszawa Wilanów
|
Wysłany: 2023-06-10, 18:58
|
|
|
Uwierzycie, że nie można już na PSZOKu zważyć sobie busa? Wjazd tylko dla samochodów osobowych
Zbędne żelastwo musiałem targać na plecach |
|
|
|
|
WaldekR
stary wyga
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 19/54 Skąd: Przasnysz oklice
|
Wysłany: 2023-06-12, 11:51
|
|
|
U mnie żaden problem. Jak wywożę coś to tylko busem. |
|
|
|
|
|