|
|
prostowanie dachu |
Autor |
Wiadomość |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 15/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-08-04, 20:12
|
|
|
po paru rozmowach z fachowcami z forum i ze stolarzem znajomym mam już pewną koncepcję naprawy
po wywaleniu klimy muszę jakoś "nawilżyć" konstrukcję dachu - nie wiem jeszcze jak bo sprzęt stoi na hali i wilgoci nie ma za dużo , może jakoś zaparuję przestrzeń pomiędzy blachą a dachem , to jeszcze jest do przemyślenia
drugi etap to oparcie desek na krawędziach dachu (wzdłuż krawędzi) i położenie jakiejś solidnej beki w poprzek dachu
od środka dam kawałek sklejki (tak metr na metr)
i będę tą sklejkę (z dachem) podciągał po kawałku do tej belki na górze
w ten sposób nie będę wypychał dachu całościowo (boję sie naruszenia połączenia dachu ze ścianami) tylko wyginał tą zapadniętą częśc do góry
w ten spodób przez jesień i zimę "odpaczę" dach
na wiosnę trzeba będzie wysuszyć konstrukcję żeby utrwalić kształt
i bez obciążenia klimy powinno trzymać się poziomo,
jeszcze jest kwestia jak nawilżyć drewno - jak to zrobić po długościach listew i do jakiej wilgotności żeby uplastycznić drewno a nie zamaczać dachu bez sensu |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 15/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-08-04, 20:38
|
|
|
Tak mniej więcej
5DD5A955-AD52-4907-86A7-054513EF0E31.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 1998 raz(y) 71,7 KB |
|
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-08-04, 20:41
|
|
|
Nie wiem czy pomoże Ci w czymś ten mój post.
Kilka lat temu potrzebowałem mocno wygiętą listwę 80cm długą, o przekroju 2x2cm.
Drewno było bukowe, zanurzyłem tą listwę w wodzie na podpórkach krańcowych, po środku położyłem 12kG imadło i tak uzupełniałem wodę przez tydzień czasu.
Listwa zmieniła kształt w łuk, ale zaledwie 1,5 cm a potrzebowałem wygięcie 5-6 cm.
Może w przypadku listew sosnowych pójdzie łatwiej ale nie wierzę w ten pomysł by okazał się trwały, ale...
Jak już wyciągniesz dach +10mm to uzbroisz listwy płaskownikami przykręconymi do 2,3 listew z ich boków. To je pozostawi w żądanym kształcie.
Płaskownikom nadać żądany kształt to żaden problem, mogę ci je przygotować i wysłać. Dojdzie Ci kilka kG ale utrwalisz kształt.
Za chwilę zapodam twój rysunek... |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
Ostatnio zmieniony przez Socale 2020-08-04, 20:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2020-08-04, 20:48
|
|
|
Tak siłowy sposób na prostowanie czegoś co jest poskładane na zszywki tapicerskie i klejone posufitką nie wróży nic dobrego.
To są metody stolarskie na eliminowanie ugięć stałych konstrukcji drewnianych a nie poszycia kampera.
Najrozsądniejszą i niestety pracochłonną metodą jest demontaż poszycia dachu i widzisz co masz wymieniasz pogięte wzmocnienia poprzeczne albo je wzmacniasz prostując.
Ta klimatyzacja juz zrobiła swoje po przez ugiecie dachu teraz pora dowiedzieć sie czy to wszystko był nadal szczelne. |
_________________
|
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-08-04, 21:13
|
|
|
Bim, tam gdzie zszywki, tam belki blokujące naprężenia na połączeniu ze ścianami, dach da się w ten sposób wyciągnąć, problem w utrwaleniu tego kształtu.
.
Uzupełniam o płaskownikach, moim zdaniem po osiągnięciu oczekiwanego odkształcenia in plus 10mm w górę, uzbroić odpowiednio w łuk odgiętymi płaskownikami i skręcić w miarę gęsto śrubami z nakrętkami, nie wkrętami.
Tak czy siak, sufit musisz rozbierać, dachu bym nie ruszał.
dach.jpeg Płaskownik i śruby co decymetr |
|
Plik ściągnięto 1 raz(y) 338,98 KB |
płask.jpg Poprzecznie listwa miałaby po bokach 2 stalowe wsporniki. |
|
Plik ściągnięto 1 raz(y) 91,17 KB |
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
Andrzej 73
Kombatant lawendowy
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 258/70 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 2020-08-04, 21:57
|
|
|
Panowie , jeśli klimatyzacja pod własnym ciężarem przegięła dach w jedną stronę , to można wykonać to i w drugą stronę. Jedyny minus , że potrzeba na to sporo czasu.
Jeśli dach jest zdrowy mogę go wygiąć w przeciwnym kierunku o kilka centymetrów.
|
_________________ Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee |
|
|
|
|
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 15/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-08-04, 22:20
|
|
|
Socale napisał/a: | Tak czy siak, sufit musisz rozbierać, dachu bym nie ruszał. |
to dokładnie odwrotnie niż bym robił
blacha leży sobie swobodnie na dachu, jest trzymana na krawędziach i przez okna
sufit jest sklejony z listwami a pewnie ze styropianem też
i rozbierać od środka nie będe bo to demontaż całego wnętrza
albo coś bezinwazyjnie albo od strony dachu
a jak rozbierać to tylko wymiana listewek na nowe odrobinę szersze
w weekend będe miał chwilę to zrobię zdjęcia i pomierzę ile mi siadło - może po zdjęciu klimy dach odetchnie i sam podskoczy z radości |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-08-04, 22:44
|
|
|
Jest problem, dajemy z siebie maxa teoretycznego ale nie chcemy blefować bo co to za pomoc z gatunku S/F
Sęk w tym że w prosty sposób nie da się tego celu osiągnąć. To naprawdę jest trudna sprawa. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 15/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-08-04, 22:54
|
|
|
Socale napisał/a: | Sęk w tym że w prosty sposób nie da się tego celu osiągnąć. To naprawdę jest trudna sprawa. |
no właśnie dlatego zacząłem rozmyślania - jak to ruszyć
od dołu nie da się i już
od góry kupa roboty ale efekt murowany
bezinwazyjnie nakład pracy niewielki ale efekt nieznany |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 15/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2020-08-08, 23:44
|
|
|
Wiedziałem że tak będzie 😱🤣
Miało być na jesieni, na spokojnie, bez pośpiechu 👍
A wyszło jak zwykle. W środę rzuciłem hasło że chyba będę sprzedawał klimę i nie dało się tego odwołać 😩. W czwartek została sprzedana, okno kupione i założone 💪
Nie było czasu na nic, żadne prostowanie. Sprawdziłem tylko że wszystko na dachu jest suche i już 😀
Coś czuję że tak zostanie 🤪
E17707C9-4D02-437E-966E-5FB8C838C643.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 1881 raz(y) 101,93 KB |
85DA459E-A872-49DD-829D-C7D7F9E1EB5D.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 1881 raz(y) 81,45 KB |
BF6B9E37-6E09-46EA-B963-18D02D5C894B.jpeg
|
|
Plik ściągnięto 1881 raz(y) 102,96 KB |
|
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2020-08-09, 12:36
|
|
|
Szkoda że nie zmierzyłeś prześwitu za pomocą długiej poziomicy na krawędziach.
Ciekawe jakie było ugięcie dachu z klimą i po jej wyjęciu. Trudno tu oceniać, ale wygląda że woda będzie łatwo spływać na pochyloną alkowę. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|