Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Chorwacja na dziko poza sezonem kamperem
Autor Wiadomość
Wonski80 
początkujący forumowicz

Dołączył: 03 Sie 2020
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2020-08-03, 12:13   Chorwacja na dziko poza sezonem kamperem

Czy to ma racje bytu? Czy ktoś ma praktyczne doświadczenie z taką wyprawą, przejazd wybrzeżem, kamperem, korzystając z apki parkfornight i spanie tylko na parkingach leśnych, klifach itp. Wiem że spanie na dziko nie jest do końca zgodne z prawem, ale tak jest praktycznie w całej Europie, ale są kraję w których przymyka się na to oko. Czy w Chorwacji poza ścisłym sezonem wrzesień-październik, służby się czepiają.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2020-08-03, 17:00   

Pierdoły piszesz ,gdzie jest napisane ze nie wolno ci spać .Na parkingach nie wolno wyciągać majdanu bo cię przegonią w sezonie .Croacja gonią w sezonie ale po pełny luz .Masz auto do 3,5 t to te same przepisy co osobowy .A te durne tablice z malunkiem kampera namalowane pędzlem to oni so mogą .Po sezonie wiele miejscowości jest zamkniętych w rozumieniu pensjonaty ,hotele ,kempingi .

https://play.google.com/store/apps/details?id=fr.tramb.park4night&hl=de

Witaj na forum :kamp :bukiet:
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wonski80 
początkujący forumowicz

Dołączył: 03 Sie 2020
Skąd: Olkusz
Wysłany: 2020-08-03, 19:27   

andi at napisał/a:
...


Dla mnie lepiej. Zwłaszcza po sezonie. Tzn wszystkie strony internetowe głoszą że spanie w kamperze na dziko jest zabronione i często można dostać mandat, zwłaszcza w Chorwacji . np.

https://www.motorhome.pl/gdzie-nocowac/

a tu 1000kuna for person z łaski za jedną osobę

https://www.youtube.com/watch?v=j17w9ZM8DVg

Jeszcze pozostaje dyskusja, nad kampervanem i teoretycznie parkowaniem busem. Zwał jak zwał, jak pojadę w październiku ( o ile covid znowu wszystkiego nie zamknie) mam sie czym martwić, czy parkuje zamykam wszystko na noc i śpię smacznie ?!

Żeby było jasne, nie byłem wiec nie wiem, dlatego pytam. Spałem na dziko w kamperze kilkukrotnie w Polsce i nikt się nie interesował i nie pytał.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2020-08-03, 19:46   

Nie wolno rozkładać wszystkiego w koło a to co oni piszą o zapachach to robią sobie jaja .A ja mam ochote na schabowego i se robie .Wiesz jak mają tiry z przerwami i co tu więcej pisać .Stajesz i śpisz i nie otwierasz mu a jak dobija się puść na niego wilka albo teściową i spoko haha .Jedziesz i musisz odpocząć .
Po sezonie od września warto mieć karte ACSI Polecam

https://webshop.acsi.eu/de/campingcard-acsi/campingcard-acsi-2020.html?aff=2182&aff=2182&gclid=EAIaIQobChMI3vfilMz_6gIVErwYCh3hAAMrEAAYASAAEgJZevD_BwE
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kempin 
początkujący forumowicz

Dołączył: 10 Maj 2021
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-08-08, 08:38   Chorwacja na dziko poza sezonem kamperem

Minęły 2 lata więc podpijam wątek. Może ktoś może coś dodać. Może ktoś jeszcze praktykował nocowanie w Chorwacji poza kempingami.
Mamy zamiar zjechać Chorwację i trochę Bośni i chcielibyśmy nocować zazwyczaj nie na kempingach. Z kilku powodów. Jeden i chyba najważniejszy to koszty. Drugi to nie widzimy celu, ponieważ chcemy pojechać do Chorwacji i pozwiedzać jej parki narodowe, plaże, miasta i miasteczka, nie chcemy wypoczywać na kempingach. Co nie oznacza, że zapewne do kilku zajedziemy. Po to, aby uzupełnić media i trochę odpocząć od zwiedzania, wykąpać się w basenach.
Natomiast tak jak wspomniałem głównie lubimy aktywnie zwiedzać.

Tak jak pisał @Wonski80 cały internet, wszystkie artykuły i wiele blogów i postów w internecie pisze, że nie można nocować w Chorwacji na dziko. Czy to prawda? Czy jest tak jak pisze @andi at że postój jest dozwolony wszędzie o ile jest to miejsce w którym pojazdy osobowe mogą bezpiecznie się zatrzymać i o ile nie będzie się rozkładać (wyciągać krzeseł, stołu, grilla, etc.)? Czy nie grozi nam mandat?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Andrzej 73 
Kombatant
lawendowy


Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Piwa: 258/70
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2022-08-08, 09:10   

W tym roku wracając z Włoch przez Słowenię zatrzymaliśmy się w Postojnej na parkingu. Przyjechał pan ze straży miejskiej i powiedział że mogę stać do 22 godziny potem płacę mandat jeśli tu będę spał.

W CRO bywało podobnie już kilka razy policja nas przeganiała i nawet jak byłem po piwku musiałem przejechać na kemping.
_________________
Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-08-08, 14:01   

Mówimy o sezonie , czyli realnie lipiec i sierpień. W tym okresie jedynym miejscem na dziko , gdzie nikt nas nie ruszy jest takie, gdzie ani policja, ani straż miejska , ani upierdliwi miejscowi nie zaglądną . Poza sezonem można spokojnie . Oczywiście nie na bezczelnego jak kiedyś widziałem francuzów, co sobie stanęli na parkingu przy samym kempingu (ale na terenie już do kempingu nie należącym) i na basen i do toalet sobie chodzili na kemping :haha:
Podpierniczyli ich niemcy stojący na kempingu. Przyjechały 3 radiowozy i doszło do niezłej pyskówki, mało się kajdankami nie skończyło.
Trzeba również zaznaczyć wyraźnie , że te zakazy obowiązują w pasie brzegowym w terenach , gdzie w pobliżu są kempingi (czyli w sumie wszędzie wzdłuż brzegu).
W głębi kraju spoko, bo zawsze można powiedzieć , że nocujesz w drodze na miejsce docelowe lub wracasz do domu.

Ja w tym roku byłem w maju , głównie na Krk i blisko kempingu Krk Premium Camping Resort (Valamar'u) , po lewej jego stronie wzdłuż szutrowej drogi jaka tam wije kilometrami , widziałem przynajmniej kilka kamperów , które stały sobie z rozłożonymi markizami i sprzętem biwakowym.

Tak, czy inaczej uważam, że Chorwacja jest stworzona ,a przede wszystkim dobrze przystosowana do tego , aby korzystać tam z kempingów , nawet jak dość aktywnie się ją zwiedza.
Kemping nie koniecznie musi być w formie wielohektarowej wioski turystycznej z basenami, restauracjami i cała infrastrukturą. Kemping to też kawałek trawnika pod domem właściciela, czy nie parcelowana pół dzika miejscówka w jakimś lasku na samym brzegiem .
Wjazd , ustawienie się i wyjazd z takiej miejscówki nie wymaga tyle biurokracji co pobyt na wypasionym kempingu, a plus taki że spokojnie śpisz i masz dostęp do sanitariatów i serwisu kampera.
Jak mam stać w krzaczorach bez dostępu do mediów i się zastanawiać czy mnie ktoś za chwilę nie pogoni i mandatu nie wlepi , to wolę jednak kemping.
Na dziko w podobnej scenerii to w Albanii, albo Grecji i tam człowiek jedzie od razu z takim nastawieniem i jest fajnie. Do Chorwacji jedzie się z kolei z założeniem korzystania z kempingów ...... i też jest fajnie :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Komplecik 
Kombatant

Twój sprzęt: Eliocik
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 14 Cze 2011
Piwa: 186/411
Skąd: Kraków
Wysłany: 2022-08-08, 19:34   

joko napisał/a:

Podpierniczyli ich niemcy

Nas też
Rower wystawał poza parcele na nie bardzo pełnym kempingu w Arco, Niemiec przyprowadził panią z rezepcji i trzeba było rower przesunąć :szeroki_usmiech chłop stał tak z 5 parcel dalej, parcele obok nas puste, porządek widać musi być :haha:
_________________
komplet
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kempin 
początkujący forumowicz

Dołączył: 10 Maj 2021
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-08-11, 11:26   

Wniosek nie można. Choć to faktycznie bez sensu. Przecież znużonym można być zawsze. A kierowca zmęczony jest niebezpiecznym kierowcą. A czy na parkingach stacji benzynowych czy na MOPach przy autostradach również będą się czepiali? Na parkingach leśnych zlokalizowanych przy drogach (jeżeli takie są) również się czepiają?
Z czego to w ogóle wynika? Kojarzycie jakiś przepis Chorwackich przepisów? Może policja naciąga przepisy wiedząc że turysta z innego kraju i tak nie sprawdzi, a z mandatem to czysty blef?

Żeby było jasne ja się nie upieram nad tym żeby nie nocować na kempingach. Jak mus to mus. Po prostu nie widzę powodu (poza przepisami Chorwackimi oczywiście). Jeżeli pojadę kamperem posiadającym wszystkie media, łącznie z panelami fv to jedyne co potrzebuję to raz na 4 dni przenocować się na kempingu, aby uzupełnić media, a nocleg na kempingu w formie zwykłej trawki do zaparkowania kampera to koszt o ile się nie mylę ok. 200zł co przy naszej 16 dniowej wizycie będzie oznaczało 3000zł zbędnych kosztów.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
JaWa 
Kombatant
Pierwsza "Mała Karawana"


Twój sprzęt: Fiat Ducato Roller Team Granduca
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 15 Sty 2007
Piwa: 367/232
Skąd: Kutno
Wysłany: 2022-08-11, 11:52   

Wonski80 napisał/a:
spanie na dziko nie jest do końca zgodne z prawem

Można spokojnie spać na dziko, tyle tylko, że jest bardzo kosztowne, nas nie stać :(
_________________
Wanda i Jacek Kutno
-------------------------------------------
www.youtube.com/@JacekKropidlowskikutno/videos
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Andrzej 73 
Kombatant
lawendowy


Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Piwa: 258/70
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2022-08-11, 17:13   

kempin napisał/a:
o ile się nie mylę ok. 200zł co przy naszej 16 dniowej wizycie będzie oznaczało 3000zł zbędnych kosztów.

Koszt jednego mandatu za spanie na dziko 300 E czyli ok 1500zł mnie wydaje się zbędny.
:spoko
_________________
Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
rakro1 
weteran

Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 22 Sty 2012
Piwa: 197/157
Skąd: Dębica
Wysłany: 2022-08-11, 20:31   

W dawniejszych latach, gdy jeździliśmy często do Chorwacji stosowaliśmy następujący patent. Dzień spędzaliśmy gdzieś na plaży a auto stało na parkingu przy plaży a wieczorem wjeżdżaliśmy do miasta, najchętniej takiego z portem i starówką. Parkingi w mieście o tej porze są puste i bezpłatne. Wieczory w mieście pełnym zabytków, z knajpkami i ławkami w porcie były świetne a noclegi bezpieczne. Tak bywało np. w Trogirze czy pobliskim Kastelu ( dużo piękniejszym lecz zaniedbanym). W Karlobagu sypialiśmy w porcie, gdy chcieliśmy pobyć w cywilizacji - to był okres wędrówek po Velebicie - ale tu też można było nocować. W pobliżu Omisia, wzdłuż rzeki Cetiny można podjechać na plac nad rzeką przed elektrownią. Można tam nabrać wody, podziwiać wodospad i piękne widoki. Są tam fajne trasy spacerowe w góry. No i rafting.
Wszędzie można się zatrzymać aby z głową. Ale też chodzi o komfort życia i jeśli masz być w stresie to nie warto. Moim zdaniem kampingi w Chorwacji są najpiękniejsze, zwłaszcza jeśli uda się stanąć w pierwszej linii brzegowej.
Nie jestem tylko pewny czy późna pora wyjazdu da Ci oczekiwane wrażenia. Może być zimno, mokro i nieprzyjemnie. No ale nie zawsze jest wybór.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kempin 
początkujący forumowicz

Dołączył: 10 Maj 2021
Postawił 3 piw(a)
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2022-08-11, 22:06   

Andrzej 73, ale skąd wiesz ze za postój kampera w bezpiecznym miejscu grozi mandat? Otrzymałeś kiedyś, znasz kogoś. W internecie można się doczytać pełno informacji o tym że grozi mandat za biwakowanie na dziko, ale ja nie chce biwakowac na dziko. W internecie jest równiez całkiem sporo informacji że można się zatrzymać i przenocować jeżeli jesteśmy zmęczeni a dalsza jazda była by zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

Mój przykładowy plan w Chorwacji, pomijając trasę dojazdu. Dzień 1. Wieczorem ok. 22-23 przyjazd w okolice jezior Plitwickich i nocleg (prawdopodobnie skończy się na noclegu w Bośni). Dzień 2. Zwiedzanie Jezior Plitwickich, powrót do kampera ok 19. Ogarnięcie sie, może jakaś kawa, kanapka, wyjazd w stronę Parku Narodowego Paklenice. Przyjazd ok 21-22. Nocleg. Zwiedzanie parku, powrót do kampera i wyjazd itd.
Sorry ze drążę, ale chcę to zrozumieć. Czy na pewno tak jest ze nie dozwolony jest nocleg bez biwakowania na parkingu. Póki co skłaniam się ku temu aby jednak nocować na kempingach dla świętego spokoju. Jednak mam przeczucie (może się mylę) że można nocować na parkingach, jednak nie sprawdzę tego na własnej skórze.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Andrzej 73 
Kombatant
lawendowy


Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii
Pomógł: 34 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Piwa: 258/70
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2022-08-11, 23:16   

Tak doświadczyłem tego zostając poinformowany przez policję. Nie biwakowalem tylko chcieliśmy się przespać na parkingu. Na dodatek zatrzymałem się o godzinie 2.30 w nocy i byłem po piwie. Policjant powiedział że jak nie odjadę dostanę mandat 300E.
Prawdę mówiąc nie cierpię Chorwacji.
_________________
Polub nas na facebooku https://www.facebook.com/MebleRenee
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-08-12, 01:03   

kempin napisał/a:

Z czego to w ogóle wynika? Kojarzycie jakiś przepis Chorwackich przepisów? Może policja naciąga przepisy wiedząc że turysta z innego kraju i tak nie sprawdzi, a z mandatem to czysty blef?



Wynika to z jednego prostego faktu. Chorwacja jest krajem , którego głównym źródłem dochodu jest turystyka. Taki model biznesowy przyjęli i w taki zainwestowali , więc nie ma w tym nic niezwykłego , że o swoje interesy dbają.
Wychodzą z słusznego założenia, że jak ktoś chce korzystać z walorów turystycznych ich kraju, to pasuje aby zostawił za to coś więcej niż zawartość kota i zbiornika szarej :spoko
Można się z tym nie zgadzać, ale jak się nad tym zastanowić to ma to sens , nie tylko finansowy.
Gdyby nie mieli tak dużej liczby turystów karawaningowych i tak dużej liczby dla nich miejsc na kempingach to pewnie nikt by nawet nie pomyślał o gonieniu tych co chcą na dziko (widać to zresztą bardzo wyraźnie poza sezonem kiedy turystów jest kilka razy mniej i wtedy problem nie istnieje).
Kempin , takich jak Ty, chcących tam przycupnąć w jakimś ładnym ustronnym miejscu , rocznie są pewnie setki tysięcy . Gdyby tego nie pilnowali to już pewnie dawno nie było by po co tam jechać. Lokowanie turystów w miejscach do tego przeznaczonych i przystosowanych , poza oczywistym zyskiem , daje lepszą kontrolę nad tą masą ludzi , zwierząt i pojazdów jaka ich co roku odwiedza.

A tak już zupełnie abstrahując od samej Chorwacji , to generalnie na całym świecie warunki do "dzikiego" karawaningu stają się coraz gorsze. Musimy sobie uświadomić , że czasy w których kamperem można było sobie jechać przed siebie i stawać i nocować gdzie nam pasuje , powoli odchodzą do przeszłości. Ta forma turystyki zyskuje na popularności i jednocześni traci na unikalności, a wszystko co staje się masowe wymaga w pewnym momencie uregulowania i uporządkowania.
Kamper pojawiający się sporadycznie wzbudzał co najwyżej ciekawość i nikomu nie przeszkadzał ....... ale duża ich liczba w jednym miejscu wzbudza teraz nieco inne emocje.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***