|
|
Nowicjusz prosi o radę w zakupie kampera o DMC pow. 3.5 tony |
Autor |
Wiadomość |
MAWI
Kombatant
Twój sprzęt: HYMER E 700 INTEGRA
Pomógł: 17 razy Dołączył: 19 Sty 2010 Piwa: 99/17 Skąd: Kutno
|
Wysłany: 2024-04-10, 20:37
|
|
|
Miałem w życiu kilka kamperów . I nowych i starych .I do 3,5tony i kilka powyżej 3,5tony.
Moim zdanie ocena co lepsze .Jest sprawą indywidualną . Jeden lubi na kempingu czuć się trochę jak w domu i zabiera z sobą najlepiej wszystko .I on za nic nie zmieści się w 3,5 tony . Inny Tak jak JOKO jest minimalistą kempingowym i z pewnymi wyrzeczeniami , ale mieści się w tym przedziale. I jemu nie potrzebne jest auto > 3,5t
I tyle na ten temat.
Ja lubię zabrać z sobą skuter , rowery a nawet hulajnogi. Czasem ponton z silnikiem. Więc mimo posiadania w zasadzie nowej Mobilvetty .Trzeba było zmienić na Carthago powyżej 3,5 t.
Każdy musi sam ZDECYDOWAĆ CO LUBI. i Ne ma innego wyjścia . Nie można mówić ." a ja tam jeszcze raz zaryzykują .Może znowu się uda " Bo może być coś więcej niż mandat ,czy inna grzywna.
Co do ubezpieczeń , to myślę .Tylko bogatych stać żeby nie płacić za auto wartości kawalerki.
Ja płacę autocasco. Ponieważ kiedyś ukradziono mi bardzo drogie auto. Po wypłaci odszkodowania .Kupiłem nowe ,takie samo
W pewnym wieku .Spokój jest bezcenny. |
_________________ Ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy.
MARZENKA i WIESIEK |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
yamah
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-S plus
Pomógł: 6 razy Dołączył: 10 Sty 2019 Piwa: 258/106 Skąd: Ostrowiec Św.
|
Wysłany: 2024-04-10, 21:26
|
|
|
MAWI napisał/a: | Miałem w życiu kilka kamperów . I nowych i starych .I do 3,5tony i kilka powyżej 3,5tony.
Moim zdanie ocena co lepsze .Jest sprawą indywidualną . Jeden lubi na kempingu czuć się trochę jak w domu i zabiera z sobą najlepiej wszystko .I on za nic nie zmieści się w 3,5 tony . Inny Tak jak JOKO jest minimalistą kempingowym i z pewnymi wyrzeczeniami , ale mieści się w tym przedziale. I jemu nie potrzebne jest auto > 3,5t
I tyle na ten temat.
Ja lubię zabrać z sobą skuter , rowery a nawet hulajnogi. Czasem ponton z silnikiem. Więc mimo posiadania w zasadzie nowej Mobilvetty .Trzeba było zmienić na Carthago powyżej 3,5 t.
Każdy musi sam ZDECYDOWAĆ CO LUBI. i Ne ma innego wyjścia . Nie można mówić ." a ja tam jeszcze raz zaryzykują .Może znowu się uda " Bo może być coś więcej niż mandat ,czy inna grzywna.
Co do ubezpieczeń , to myślę .Tylko bogatych stać żeby nie płacić za auto wartości kawalerki.
Ja płacę autocasco. Ponieważ kiedyś ukradziono mi bardzo drogie auto. Po wypłaci odszkodowania .Kupiłem nowe ,takie samo
W pewnym wieku .Spokój jest bezcenny. |
Dokładnie MAWI i nie mam dylematu czy dziś pojadę skuterem czy rowerem lub brakuje zmrożonego piwa czy wody lub zapasu żywności i trzeba dreptać do marketu a o tych zakazach to bajki piszecie i roztrząsacie jak w przysłowiowym "kółku różańcowym" ..w większości miejsc gdzie jest zakaz pod 3.5t to i zwykły kamper ma problemy z poruszaniem się tak więc nie straszcie ludzi..jedyne co mnie ogranicza w poruszaniu się dużym kamperem to wysokość i na to najwięcej kładę uwagę.
Bawcie się o wyższości świat wielkanocnych na ... |
_________________ Ten kto żyje widzi dużo..ten kto podróżuje widzi więcej
-------------------------------------------------------------------------------
był Ducato 2,5 Burstner na próbę.. Pilote Explorateur715...zostało Carthago Chic-S plus
|
|
|
|
|
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Eliocik
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 193/422 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-04-10, 21:32
|
|
|
Wiecie co ja o tym myślę, mam to
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2024-04-10, 21:47
|
|
|
yamah napisał/a: | ...więc nie straszcie ludzi... |
to nie jest straszenie.
kolega w tytule poprosił o radę.
każdy ma inne doświadczenia, inne oczekiwania, inne podejście do turystyki i każdy przedstawia swoje stanowisko.
kolega widząc różne podejścia może dokonać wyboru na podstawie nie jednej, ale wszystkich opinii.
każdy wybór dokonujemy sami, bo konsekwencje tego wyboru spadną tylko na nas i autor tego tematu na pewno sobie zdaje z tego sprawę. |
_________________
|
|
|
|
|
majsterus
zaawansowany
Twój sprzęt: Ahorn 610, T5, Hymer S700
Dołączył: 04 Sie 2008 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2024-04-10, 22:07
|
|
|
Zapomniałem....gril cadac waży chyba z 15kg....
kostkarka do lodu kolejne 7kg....
Cóż nie jestem zwolennikiem wypożyczalni, co moje to moje, mam pod nosem, wsiadam i jadę kiedy chcę. |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 459/25 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2024-04-10, 22:41
|
|
|
MAWI napisał/a: |
Moim zdanie ocena co lepsze .Jest sprawą indywidualną . |
I tu się Wiesiu z Tobą zgadzam w 100%. Ja w tej kwestii wypowiadam się wyłącznie za siebie
MAWI napisał/a: |
Jeden lubi na kempingu czuć się trochę jak w domu i zabiera z sobą najlepiej wszystko . |
Ja gdybym na kempingu lubił czuć się jak w domu , to bym se zamiast parceli dom wynajął ...... a najlepiej to został we własnym ..... prościej, tanieji efekt lepszy
MAWI napisał/a: |
Inny Tak jak JOKO jest minimalistą kempingowym i z pewnymi wyrzeczeniami , ale mieści się w tym przedziale. |
Mieszczę się to fakt, a o wyrzeczeniach nic mi nie wiadomo
MAWI napisał/a: |
jemu nie potrzebne jest auto > 3,5t |
Powiem więcej, jemu takie auto zepsuło by całą zabawę
MAWI napisał/a: |
Co do ubezpieczeń , to myślę .Tylko bogatych stać żeby nie płacić za auto wartości kawalerki. |
Ale mówią też, że "biedny zawsze dwa razy płaci"
Korporacje ubezpieczeniowe żywią się właśnie strachem ludzi o utratę tego na co długo i ciężko pracowali, bo ludzie w tym strachu przestają trzeźwo i logicznie myśleć .
Czym różni się utrata sumy wartości samochodu na skutek kradzieży czy szkody całkowitej z własnej winy, od utraty tej sumy w formie składek ubezpieczeniowych przez x lat na y samochodów ? ...... Tak wiem, ta pierwsza jest jednorazowa w całości , ale niezwykle mało prawdopodobna, a ta druga pewna ..... ale w ratach
MAWI napisał/a: |
Ja płacę autocasco. Ponieważ kiedyś ukradziono mi bardzo drogie auto. Po wypłaci odszkodowania .Kupiłem nowe ,takie samo |
No i gdybyś Wiesiu po tym zdarzeniu zaprzestał płacić to dzisiaj byłbyś na zero, albo może nawet na plusie . Miałeś możliwość wyjścia z kasyna z wygraną , a Ty zostałeś i obstawiasz do dzisiaj
MAWI napisał/a: |
W pewnym wieku .Spokój jest bezcenny. |
Ale Staruszków oczekujących spokoju, to raczej w kasynie ciężko znaleźć |
|
|
|
|
joko
Kombatant
Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 459/25 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2024-04-10, 22:47
|
|
|
majsterus napisał/a: | Zapomniałem....gril cadac waży chyba z 15kg....
kostkarka do lodu kolejne 7kg....
Cóż nie jestem zwolennikiem wypożyczalni, co moje to moje, mam pod nosem, wsiadam i jadę kiedy chcę. |
A nalewak do piwa i 25 litrowa beczka to są dopiero kilogramy , a to przecież dla wielu pakiet podstawowy, ważniejszy choćby od kabla czy węża do nalewania wody |
|
|
|
|
mischka
Kombatant
Twój sprzęt: Dethleffs
Pomógł: 11 razy Dołączył: 27 Lut 2016 Piwa: 114/123 Skąd: Bawaria
|
Wysłany: 2024-04-11, 07:37
|
|
|
majsterus napisał/a: | Cóż nie jestem zwolennikiem wypożyczalni, co moje to moje, mam pod nosem, wsiadam i jadę kiedy chcę. |
Generalnie też wolę swoje, ale w podróży jadąc w czwórkę zbiera się tych gratów co nie miara. Kiedyś woziłem ze sobą wszystko a teraz tylko to co najważniejsze. Oczywiście każdy robi jak lubi i jak mu dobrze. Kamperowanie to przyjemność a ta ma wiele twarzy. Jak zaczynałem przygodę z kamperem myślałem inaczej niż teraz. Z biegiem lat preferencje się zmieniają. Jak zacznę jeździć we dwójkę na dłuższe wyjazdy to pewnie znowu będę inaczej pakować.
Najważniejsze być zadowolonym |
_________________ W życiu piękne są tylko chwile... |
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2024-04-11, 16:40
|
|
|
jakieś 10 może 15 lat temu przynajmniej ja zaobserwowałem wśród braci karawaningowej gadżetomanię.
wożenie wszystkiego.
teraz coraz więcej jest minimalistów.
coraz mniej rozściela podłogi, na niektórych kampingach trawiastych wręcz proszą o zaniechanie.
coraz mniej ludzi rozpina markizy (w okresie gdy słońce jeszcze nie jest uciążliwe).
wielu ogranicza się tylko do stołu i krzesełek.
coraz mniej grilluje, gotuje, a co za tym idzie mniej garnków i przyrządów to gotowania, mniej zabieranego jedzenia, nastawiając się na lokalne smaki. |
_________________
|
|
|
|
|
majsterus
zaawansowany
Twój sprzęt: Ahorn 610, T5, Hymer S700
Dołączył: 04 Sie 2008 Otrzymał 8 piw(a) Skąd: wielkopolskie
|
Wysłany: 2024-04-11, 17:10
|
|
|
Cyryl napisał/a: | jakieś 10 może 15 lat temu przynajmniej ja zaobserwowałem wśród braci karawaningowej gadżetomanię.
wożenie wszystkiego.
teraz coraz więcej jest minimalistów.
coraz mniej rozściela podłogi, na niektórych kampingach trawiastych wręcz proszą o zaniechanie.
coraz mniej ludzi rozpina markizy (w okresie gdy słońce jeszcze nie jest uciążliwe).
wielu ogranicza się tylko do stołu i krzesełek.
coraz mniej grilluje, gotuje, a co za tym idzie mniej garnków i przyrządów to gotowania, mniej zabieranego jedzenia, nastawiając się na lokalne smaki. |
..to raczej Ci z wypożyczonymi kamperami....kamper to drugi dom, więc miło jak się ma w nim swoje dodatki...
przecież grilowanie to jedna z ceremonii kamperowania, warunek: Trzeba posiadać grilla |
|
|
|
|
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Eliocik
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 193/422 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2024-04-11, 18:55
|
|
|
Cyryl napisał/a: | jakieś 10 może 15 lat temu przynajmniej ja zaobserwowałem wśród braci karawaningowej gadżetomanię.
wożenie wszystkiego.
teraz coraz więcej jest minimalistów.
coraz mniej rozściela podłogi, na niektórych kampingach trawiastych wręcz proszą o zaniechanie.
coraz mniej ludzi rozpina markizy (w okresie gdy słońce jeszcze nie jest uciążliwe).
wielu ogranicza się tylko do stołu i krzesełek.
coraz mniej grilluje, gotuje, a co za tym idzie mniej garnków i przyrządów to gotowania, mniej zabieranego jedzenia, nastawiając się na lokalne smaki. |
Tak było faktycznie to dawne czasy wszystko i jeszcze więcej, na tym wyjeździe nie wyjąłem stolika, krzesełka kilka razy, ale stwierdzam że są za duże, myślę kupić mini i stoliczek też malutki, markizy bym chyba nie zakładał klimy na pewno nie, telewizji praktycznie nie oglądam, generalnie crocsy 3 majtki 1 kąmpielowki
Jeden podkoszulek najlepiej bardzo stary sprany
To powinien być luz nie robota
Screenshot_20240411_185736.jpg But do wszystkiego na budowę w zimie na łódkę do Kampera imieniny wesela ideał ideał |
|
Plik ściągnięto 10 raz(y) 72,38 KB |
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
|
peja76
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Roller team
Dołączył: 21 Sty 2023 Piwa: 6/14 Skąd: Oborniki Wlkp
|
Wysłany: 2024-04-11, 19:26
|
|
|
jedyne co mnie ogranicza w poruszaniu się dużym kamperem to wysokość i na to najwięcej kładę uwagę.
Nie żebym się czepiał ale kto to szukał ostatnio drogi z Grecji do Pl, żeby za dużo nie płacić, Ja tam tym moim małym kamperkiem jadę i nie szukam dróg alternatywnych
|
|
|
|
|
rakro1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Trend I 7057
Pomógł: 15 razy Dołączył: 22 Sty 2012 Piwa: 197/157 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 2024-04-11, 20:22
|
|
|
jarekp założył konto na Forum w dniu 25.10.2020, zadał życiowe pytanie ( życiowe, bo życie Forum naszego podtrzymujące ), ostatni raz logował się 02.11.2020.
A Wy mu nadal odpisujecie. Odpisujecie nie po to aby cokolwiek udowodnić, zdefiniować ale aby koledze pomóc w wyborze.
Jego już od dawna nie ma z nami.
A, że każdy ma swoje preferencje i ideały więc realizuje je w miarę swoich możliwości.
I opisuje ... Ale już nie dla niego. Od dawna. |
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2024-04-11, 21:28
|
|
|
rakro1 napisał/a: | ...A Wy mu nadal odpisujecie... |
cały urok w dyskusji polega na tym, że nie wiadomo w którym kierunku pójdzie i z kim będziemy ją kontynuować.
dlatego ten, który założył temat jest jakby to powiedzieć - "zaczynem" tego wszystkiego, co nastąpiło później.
wyobraź sobie, że rozmawialibyśmy o tym na żywo: ile wieczorów, ile szlachetnych trunków trzeba byłoby poświęcić na chociaż liźnięcie tematu po łebkach?
czyż to nie tego warte? |
_________________
|
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 73/8 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2024-04-11, 23:51
|
|
|
Komplecik napisał/a: | generalnie crocsy 3 majtki 1 kąmpielowki
Jeden podkoszulek najlepiej bardzo stary sprany |
Crocsy jak crocsy. Lepiej pochwal się tym spranym podkoszulkiem i gaciami - byłoby ciekawiej
Cyryl napisał/a: | cały urok w dyskusji polega na tym, że nie wiadomo w którym kierunku pójdzie i z kim będziemy ją kontynuować.
|
Wniosek z tego taki, że pogłoski o śmierci forum są mocno przesadzone, bo jak tylko pojawi się pretekst do pogadania to gęby się nie zamykają. Najważniejsze to zacząć a potem leci....nie wiadomo w jakim kierunku ale i tak jest fajnie |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|