 |
|
|
Pasta termiczna pod radiator lodówki: |
| Autor |
Wiadomość |
Rowaw
trochę już popisał
Dołączył: 24 Lis 2019 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2020-11-26, 16:09 Pasta termiczna pod radiator lodówki:
|
|
|
Wewnątrz komory lodówki absorpcyjnej jest przykręcony radiator, który przylega do rury chłodzącej. Styk tylnej ściany radiatora z rurą posmarowany jest warstwą pasty termoprzewodzącej.
Czy ktoś może odpowiedzieć, jaką grubość mniej więcej ma mieć ta warstwa pasty? W mojej lodówce po poprzednikach "odkryłem" bardzo grubą warstwę, ta rura, przez którą przepływa czynnik chłodzący była dosłownie oblepiona tą pastą (zresztą trochę już pokruszoną, miejscami o konsystencji silikonu). Czy tak ma być? |
|
|
|
 |
robba
weteran

Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy Dołączył: 17 Paź 2015 Piwa: 95/195 Skąd: Nicelea
|
Wysłany: 2020-11-26, 16:20 Re: Pasta termiczna pod radiator lodówki:
|
|
|
| Rowaw napisał/a: | Wewnątrz komory lodówki absorpcyjnej jest przykręcony radiator, który przylega do rury chłodzącej. Styk tylnej ściany radiatora z rurą posmarowany jest warstwą pasty termoprzewodzącej.
Czy ktoś może odpowiedzieć, jaką grubość mniej więcej ma mieć ta warstwa pasty? W mojej lodówce po poprzednikach "odkryłem" bardzo grubą warstwę, ta rura, przez którą przepływa czynnik chłodzący była dosłownie oblepiona tą pastą (zresztą trochę już pokruszoną, miejscami o konsystencji silikonu). Czy tak ma być? |
najlepiej jakby pasty wogóle nie było a powierzchnie były tak gładkie że idalnie do siebie przylegają!
Ale jest to niemożliwe bo każdy materiał ma jakąś strukturę, która nawet wyszlifowana jak lustro jest gładka tylko dla naszego oka. I pasta przez wypełnienie tej struktury ma zwiększyć powierzchnię wymiany ciepła. Dlatego teź należy dawać na tyle mało ile to możliwe zwiększając powierzchnię styku na masymalną jaka możliwa...
a krótko mówiąc nałóż tyle żeby doćiśniecie wyciskało ją i dociśnij jak najmocniej, a tam gdzie będzie grubsza warstwa to zmyj pastę wogóle.
A przed nałożeniem pasty postaraj się odpasować radiator najbardziej jak to możliwe do powierzchni do której będzie przylegał i najlepiej obie powierzchnie przepoleruj. |
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość*** |
| |
|
|
|
 |
Rowaw
trochę już popisał
Dołączył: 24 Lis 2019 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2020-11-26, 16:32 Re: Pasta termiczna pod radiator lodówki:
|
|
|
| robba napisał/a: | | Rowaw napisał/a: | Wewnątrz komory lodówki absorpcyjnej jest przykręcony radiator, który przylega do rury chłodzącej. Styk tylnej ściany radiatora z rurą posmarowany jest warstwą pasty termoprzewodzącej.
Czy ktoś może odpowiedzieć, jaką grubość mniej więcej ma mieć ta warstwa pasty? W mojej lodówce po poprzednikach "odkryłem" bardzo grubą warstwę, ta rura, przez którą przepływa czynnik chłodzący była dosłownie oblepiona tą pastą (zresztą trochę już pokruszoną, miejscami o konsystencji silikonu). Czy tak ma być? |
najlepiej jakby pasty wogóle nie było a powierzchnie były tak gładkie że idalnie do siebie przylegają!
Ale jest to niemożliwe bo każdy materiał ma jakąś strukturę, która nawet wyszlifowana jak lustro jest gładka tylko dla naszego oka. I pasta przez wypełnienie tej struktury ma zwiększyć powierzchnię wymiany ciepła. Dlatego teź należy dawać na tyle mało ile to możliwe zwiększając powierzchnię styku na masymalną jaka możliwa...
a krótko mówiąc nałóż tyle żeby doćiśniecie wyciskało ją i dociśnij jak najmocniej, a tam gdzie będzie grubsza warstwa to zmyj pastę wogóle.
A przed nałożeniem pasty postaraj się odpasować radiator najbardziej jak to możliwe do powierzchni do której będzie przylegał i najlepiej obie powierzchnie przepoleruj. |
Wielkie dzięki. Czyli usuwam całą starą pastę, czyszczę na błysk powierzchnie i tak trochę "na czuja" nakładam nie za grubą warstwę pasty. Po tym, co napisałeś widzę, że mój poprzednik miał chyba trochę inną wizję. |
|
|
|
 |
robba
weteran

Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy Dołączył: 17 Paź 2015 Piwa: 95/195 Skąd: Nicelea
|
Wysłany: 2020-11-26, 18:04 Re: Pasta termiczna pod radiator lodówki:
|
|
|
| Rowaw napisał/a: | ...... Po tym, co napisałeś widzę, że mój poprzednik miał chyba trochę inną wizję. |
najprawdopodobniej, chyba że to co widziałeś to resztki tego co wycisnął.... |
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość*** |
|
|
|
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2020-11-26, 20:17
|
|
|
Tu masz opisane jak to było u mnie, usuń wszystko, wyczyść i nałóż cienka warstwę, dociśnij radiator - poruszaj nim tak aby się rozprowadziła i potem dociśnij i dokręć śrubami uważaj na termoparę.
https://www.camperteam.pl...waria&start=705
ps. palnik wyczyść to podstawa |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
| |
|
|
|
 |
Rowaw
trochę już popisał
Dołączył: 24 Lis 2019 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2020-11-26, 23:34
|
|
|
| dziwaczek napisał/a: | Tu masz opisane jak to było u mnie, usuń wszystko, wyczyść i nałóż cienka warstwę, dociśnij radiator - poruszaj nim tak aby się rozprowadziła i potem dociśnij i dokręć śrubami uważaj na termoparę.
https://www.camperteam.pl...waria&start=705
ps. palnik wyczyść to podstawa |
Dzięki wszystko - palnik, komin - wyczyszczone, że lśni. Kupiłem nową, wredną dyszę, która jest w króćcu palnika, bo poprzednią zmiażdżyłem dokręcając przewód gazowy. Ona jest tam w środku i nigdy nie wiadomo, czy się podczas dokręcania nie przesunie, bo tego nie widać. Słaby patent. W przyszłym tygodniu będę "pastował" i kończył te prace renowacyjne przy lodówce. |
|
|
|
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2020-11-27, 08:26
|
|
|
Rowaw - dyszę czyścimy bez wyciągania (sprężone powietrze, izopropanol i ew. pędzelek z włosia, włos ew. cos miękkiego aby nie rozkalibrować dyszy) - tak na zaś.
W tym wątku jest wszystko opisane jakby Ci cos nie poszło przy składaniu
Powodzonka |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
|
|
|
 |
Rowaw
trochę już popisał
Dołączył: 24 Lis 2019 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2020-11-27, 12:16
|
|
|
| dziwaczek napisał/a: | Rowaw - dyszę czyścimy bez wyciągania (sprężone powietrze, izopropanol i ew. pędzelek z włosia, włos ew. cos miękkiego aby nie rozkalibrować dyszy) - tak na zaś.
W tym wątku jest wszystko opisane jakby Ci cos nie poszło przy składaniu
Powodzonka |
Dyszy podstawowej nie tknąłem, przedmuchana powietrzem. Miałem na myśli dyszę, która znajduje się w króćcu palnika, na "główce" przewodu gazowego, który wchodzi do tego króćca. Tam jest taka dyszka-kapturek z otworem 0,3 mbara, która łatwo uszkodzić przy wyjmowaniu przewodu. To tę zmiażdżyłem podczas dokręcania przewodu.
Dzięki!
dyszka.jpg
|
 |
| Plik ściągnięto 11 raz(y) 77,12 KB |
|
|
|
|
 |
DK-Tadeusz
doświadczony pisarz On the road again
Twój sprzęt: Hi-Ace 94 + Dethleffs
Nazwa załogi: On the road again..
Dołączył: 17 Gru 2017 Piwa: 9/16 Skąd: Dania
|
Wysłany: 2020-11-27, 14:35
|
|
|
Temat przerabiałem .
Zgaduje ze jeden z problemów tkwi w rurce doprowadzającej gaz. U mnie jest z alu. Po iluś tam latach zaczyna się utlenianie jej wewnacz i te tlenki zapychają dysze.
Ale tylko zgaduje. |
_________________ Ą,ą,Ć,ć,Ę,ę,Ł,ł,Ń,ń,Ó,ó,Ś,ś,Ż,ż,Ź,ź € β Δ δ ε η ι κ Λ λ μ Ξ ξ Π π Σ σ ς Φ φ χ Ψ ψ Ω ω |
| |
|
|
|
 |
dziwaczek
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato EuraMobil 625 1995r.
Nazwa załogi: dziwaczki
Pomógł: 17 razy Dołączył: 30 Sie 2010 Piwa: 58/18 Skąd: Osowiec/Mazowieckie
|
Wysłany: 2020-11-27, 19:50
|
|
|
Po odkręceniu tej rurki wypada z niej niezły syf, trzeba delikatnie wyczyścić bo to tam jest problem. A dysza tak jak na fotce łatwo uszkodzić, najlepiej tylko izopropanol albo benzynka eksr. i cienki pędzelek |
_________________ Dziwaczek II oraz Dziwaczek I
 |
|
|
|
 |
Rowaw
trochę już popisał
Dołączył: 24 Lis 2019 Skąd: Dolny Śląsk
|
Wysłany: 2020-11-28, 17:24
|
|
|
| DK-Tadeusz napisał/a: | Temat przerabiałem .
Zgaduje ze jeden z problemów tkwi w rurce doprowadzającej gaz. U mnie jest z alu. Po iluś tam latach zaczyna się utlenianie jej wewnacz i te tlenki zapychają dysze.
Ale tylko zgaduje. |
Rurka? Dzięki za sugestię! Rurki nie ruszyłem a jeszcze nie jeszcze nie skręciłem całości. Przedmuchami. |
|
|
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|