Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 330/141 Skąd: Francja
Wysłany: 2021-01-25, 19:30
Jakoś nie mogę się rozstać z morzem. Okazało się, że niemiecka knajpa jest zamknięta, a więc wczoraj zatrzymaliśmy się na noc w pięknym miejscu nad morzem w Peniscola.
Dzisiaj nie chciałem nocować w górach, gdzie miał być w nocy mróz. Zostaliśmy znowu nad morzem.
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 330/141 Skąd: Francja
Wysłany: 2021-01-26, 18:58
Po przejechaniu 5500 km w 41 dni zakończyliśmy dzisiaj szczęśliwie wyprawę Andaluzja 2020/2021. Dziękuję wszystkim, którzy śledzili moją podróż na forum i gdzie indziej.
Twój sprzęt: FRANKIA I 6400 ED
Nazwa załogi: Zibi57
Dołączył: 18 Lis 2012 Piwa: 1/1 Skąd: Chełm
Wysłany: 2021-01-26, 19:26
Dzięki Andrzeju, fajnie się z Wami podróżowało - nie mogąc wyjechać samemu. Serdecznie dziękuję za włożony wysiłek prowadzenia relacji. Pozdrawiam - Zbyszek ( nie poznaliśmy się osobiście, ale może kiedyś )
Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748 Pomogła: 7 razy Dołączyła: 23 Lip 2010 Piwa: 350/394 Skąd: krakow
Wysłany: 2021-01-26, 20:51
5 500km,a z Polski taka trasa około 10 000 tak mi wyszło wiosna 2017,natomiast Grecja z całym Peloponezem 6 000-7 000km. Z Polski przez wiele państw,a Andrzej ma Francja-Hiszpania
Bardzo dziekuje za forum,faceboka,mesengera
Twój sprzęt: VW T6 204KM DSG7 4MOTION Stylevan Equinox II
Nazwa załogi: Stylevanek Pomógł: 5 razy Dołączył: 20 Lip 2015 Piwa: 330/141 Skąd: Francja
Wysłany: 2021-01-27, 09:04
Dzięki za miłe słowa i piwa.
Parę słów uzupełnienia mojej relacji. W Andaluzji spotkałem wielu kamperowiczów, niektórych nawet z forum, z którymi spędziłem niezapomniane chwile. Dzięki im za to.
Dostaję pytania o kontrole związane z ograniczeniami w podróżowaniu między regionami Hiszpanii, a nawet miastami. Na autostradzie widziałem napisy informujące o stanie alarmowym i kontrolach drogowych jak na załączonym obrazku. Żadnej kontroli nie spotkałem. Wracając do Francji na pierwszej bramce autostradowej widziałem "komitet powitalny", który obserwował wjeżdżające pojazdy.
Celem wyjazdu było przebywanie w ciepłym klimacie nad morzem, a nie zwiedzanie miast i zabytków. Moja bardzo lakoniczna relacja ograniczała się więc do pokazania zdjęć przyrody i miejsc noclegowych.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum