Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Narty między świętami ?
Autor Wiadomość
cario14 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442NK
Nazwa załogi: Paliki
Dołączył: 19 Paź 2015
Piwa: 12/7
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-05, 10:02   Szwajcaria cd....

Nie było czasu na relacje, trzeba było korzystać z warunków :) ale już wróciliśmy cali i zdrowi więc postaram się opisać co i jak.

Najpierw odniosę się do roamingu - ja zakupilem już kiedyś kartę sim od SIMGLOB, i wyjeżdżając na kilka dni gdziekolwiek za granicę doładowuje 20gb za 250 zeta - lubimy mieć neta na wyjeździe i po prostu wliczam ten koszt z góry do wycieczki. A zwykły roaming to spory koszt lepiej nie próbować...

3 słowa o podróży - w tamtą stronę spaliśmy na parkingu w Baden Baden jakiś 1000km od domu. Cały czas autostrada, całkiem sympatycznie droga minęła... Nie pamiętam ale około 12h nam zeszło. W zdjęciach wrzucam mapkę dojazdu - bo wersji wcześniej było sporo :) generalnie do celu pozostało jakieś 320 km i tutaj nam zeszło trochę dłużej, jakieś 4h ale to jeszcze jakiś sklepik tu pauza, no i nie mieliśmy w planach się gonić bo i tak na stok dopiero na następny dzień. Ani jednej kontroli, na granicy Szwajcarskiej pani tylko kiwała jechać jechać - więc pojechalim :) W drodze powrotnej nawet pani nie było :)

A na miejscu - poza pierwszą nocą, gdzie spaliśmy na parkingu nr 3 przy stacji Boden na którym okazało się, że nie powinniśmy spać (zmylił nas koleś, który powiedział że można) - spaliśmy na dużym parkingu nr1 przy stacji Oey - jeszcze raz współrzędne 46.487819, 7.560258 . Na jednym ze zdjęć jest mapka ze stokami i strzałkami oznaczone te dwa - oraz jedno miejsce o którym za chwilę. Na parkingu nr1 oficjalnie można stawać kamperami, kupuje się nocny bilecik u obsługi parkingu, koszt 10CHF - karteczka za szybkę i załatwione. Oni to nazywają kempingiem - natomiast nie ma prądu, jest toaleta z boku budynku, w której my robiliśmy serwis, ale nie było możliwości podpięcia węża więc baniaczek i jazda :)
Wcześniej próbowaliśmy podjechać do sąsiedniego campingu żeby zrobić sam serwis - ale nie dość że nie szło się dogadać bo my tylko angielski - a oni po swojemu, to jeszcze bylo czuć że nas tam nie chcą :(

Generalnie po wiosce jeżdzą ski busy, jak się posiada ski pass to można korzystać do woli, jeździ tego sporo - ale ten resort jest podzielony tak jakby na 4. Można kupić skipass taki full na wszystkie 4, ale to raczej nie ma sensu bo one nie są połączone gondolkami. Trzeba zjechać i brać ski busa. My tutaj się rozdzielaliśmy, ponieważ te trasy, pod którymi staliśmy były dosyć trudne jak na naszą 4 letnią początkującą córkę więc my po pierwszym dniu prób i przeprawy po niebieskich trasach, które naszym zdaniem powinny być czerwone - z rana przejeżdzaliśmy do sąsiedniego "Kinder Paradise" w ośrodku ELSIGEN-METSCH. 15 minut kamperem (na jednej z fotek mapka), natomiast akurat tam, z racji trudnego dojazdu ski busy jeździły tylko kilka razy dziennie, poza tym trzeba by było jechać najpierw do sąsiedniego miasteczka i dopiero tam wsiadać do kolejnego - za dużo zabawy, uznaliśmy że jedziemy kamperem. Żona się stresowała bo 1/3 drogi to wąska i pod górę, ale co kawałek zatoczka żeby można było sprawnie się wyminąć - widywałem trudniejsze trasy na you tube :) Drogi czarne więc luz - gdyby były pokryte śniegiem - nie odważyłbym się. Natomiast sam ośrodek Elsigen-metsch bardzo fajny, wyjeżdża się dużym wagonikiem i na górnej stacji już mamy tzw. Kinder Paradise, jakaś karuzela dla dzieciaków, małe orczyki, większe orczyki - i trasy również czerwone trudniejsze.... Minus- nie ma krzesełek, same orczyki - ale dłuuugie orczyki, więc trasy naprawde fajne. Dla nas było bajka bo i mała pośmigała i my.
Poza tym można zjechać niebieską trasą do samego dołu na parking, jakieś 4km niebieskiej fajnej, jedyny minus to sporo wariatów na sankach bo to trasa tak dla narciarzy jak i dla sanek ... Czasem jeździli też na czymś w rodzaju drewnianego krzesełka przykręconego do jednej narty :)
Ceny skipassów wrzuciłem na fotce, na cały region to koszt 67CHF za dzień, a ten gdzie staliśmy samochodem 55CHF za dzień - natomiast Elsigen-Metsch to było 56CHF za dzień.

Generalnie jeśli chodzi o stoki - tam gdzie jeździli nasi towarzysze podróży: dużo tras, krzesełka, gondolki, różnorodność tras itd.... ale często się zdarza, że niebieska trasa ma kawałek tak stromy, że powinna się zmieniać na chwile na czerwoną i to ostro czerwoną, ale dla średnio lub dobrze jeżdzących ośrodek polecam. To co napewno warto podkreślić, to trasy nie są tak szerokie jak we Włoszech czy też w Austrii.

Poza nartami - no to wiadomo, byliśmy w czasie pandemii więc nie szukaliśmy i nie liczyliśmy na jakiekolwiek atrakcje, ale kilka minut obok jest Centrum Adelboden - można było się napić grzanego wina, zamówić kebaba na wynos czy też jakieś inne przekąski . Wieczorkiem polecam spacerek - bardzo miło :)

Koniec przekazu :) było miło :)

mapka adelboden - elsigen.jpg
Trasa między parkingiem gdzie spaliśmy a ośrodkiem Elsigen-Metsch
Plik ściągnięto 4 raz(y) 174,92 KB

21212.jpg
Wąski dojazd do Elsigen Metsch (żona panikowała)
Plik ściągnięto 3 raz(y) 209,83 KB

232e.jpg
Wagonik Elsigen Metsch
Plik ściągnięto 5 raz(y) 389,13 KB

IMG_8377.jpeg
Knajpa przy parkingu Elsigen Metsch
Plik ściągnięto 5 raz(y) 704,48 KB

IMG_8333.jpeg
Ceny Skipassów
Plik ściągnięto 10 raz(y) 834,13 KB

IMG_8380.jpeg
parking Elsigen Metsch
Plik ściągnięto 10 raz(y) 706,03 KB

IMG_8508.jpeg
Kinder Paradise
Plik ściągnięto 2 raz(y) 630,98 KB

IMG_8497.JPG
Elsigen Metsch
Plik ściągnięto 4 raz(y) 1,72 MB

mapa stoków.jpg
Mapka z oznaczonym parkingiem z dnia 1, parkingiem gdzie spaliśmy pozostałe dni i ośrodek gdzie jeździliśmy z 4 letnim narciarzem
Plik ściągnięto 36 raz(y) 1,23 MB

mapa trasa dojazdu.jpg
Trasa jaką jechaliśmy - w obie strony ta sama
Plik ściągnięto 18 raz(y) 609,33 KB

Ostatnio zmieniony przez cario14 2021-01-05, 10:20, w całości zmieniany 4 razy  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
cario14 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442NK
Nazwa załogi: Paliki
Dołączył: 19 Paź 2015
Piwa: 12/7
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-05, 10:08   Kolejne fotki bo coś obcięło

Kolejne fotki bo coś obcięło

IMG_8405.JPG
Plik ściągnięto 9 raz(y) 1,48 MB

Bez tytułu.jpg
Plik ściągnięto 11 raz(y) 328,17 KB

frererge.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 404,93 KB

gegerwwrh.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 409,66 KB

IMG_8435.jpeg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 928,13 KB

IMG_8537.jpeg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 738,23 KB

IMG_8579.jpeg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 792,95 KB

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
andi at 
Kombatant

Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy
Dołączył: 20 Lis 2008
Piwa: 80/38
Skąd: wieden
Wysłany: 2021-01-05, 11:24   

Ah ten struksik :bukiet:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 436/317
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-05, 16:02   

Cario14,

Fajna relacja :bukiet:

A dasz jeszcze jakieś info praktyczne typu ile gazu miałeś i zużyłeś? jakie były temperatury? co z szarą wodą bo kota zrozumiałem, że do WC wynosiłeś? Ile ludzi było?


I najważniejsze: czy gdyby była normalna sytuacja to pojechałbyś tam ponownie czy lepiej i bliżej Austria i Włochy???
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZbigStan 
Kombatant


Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Gru 2013
Piwa: 793/247
Skąd: Opole
Wysłany: 2021-01-05, 16:30   

cario14, fajnie, że podzieliłeś się doświadczeniami z wyjazdu. Oznaczenia gdzie stałeś, spałeś i jeździłeś nie do końca są dla mnie czytelne. Powiedz, czy na tej trasie musiałeś korzystać z winiety za autostrady. Pozdrawiam.
_________________
Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZbigStan 
Kombatant


Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Gru 2013
Piwa: 793/247
Skąd: Opole
Wysłany: 2021-01-05, 17:29   

cario14, już wiem gdzie stałeś, jak najbardziej jest to czytelne. Pozdrawiam.
_________________
Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
cario14 
trochę już popisał


Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442NK
Nazwa załogi: Paliki
Dołączył: 19 Paź 2015
Piwa: 12/7
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-05, 20:40   

Szarą wode oproznialem przy pobliskiej stacji do kratki, nie bylo oznaczenia ze dla kamperow ale widac bylo ze z tego korzystaly tez inne kampery.
Ja mam webasto wiec gazu nie powiem ile poszlo :) temperatury w dzien od zera do -5 a w nocy najzimniej -9 a zazwyczaj -5.

Winieta na Szwajcarie 41 Chf wazna do 31.01.2022 ( jedyna opcja) kupiona na stacji neszcze po stronie niemieckiej jakies 30km od granicy. Czy bym tam wrocil ? Jest troche dalej i trasy węższe, a my lubimy szeroko wiec jak bedZie Austria otwarta lub Włochy to raczej odpuszcze Szwajcarie. Ale jesli pandemia sie przedluzy i np bede chcial jechac w marcu i znowu bedzie tylko Szwajcaria- to bez problemu. Ale tez nie lubie w to samo miejsce wiec pewnie zwiedzilbym inne resorty.

Dodam jeszcze ze spotkalismy Polaka na stoku i mowil ze to 3 resort w ktorym byl w Szwajcarii i twierdzil ze z tych trzech co zwiedzil ten najlepszy. Niestety nie pamietam nazw.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2021-01-05, 21:30   

Wydaje się, że Szwajcaria to jeden wielki turystyczny kombinat-resort . Ten, w którym akurat byliście do największych nie należy ale widać, że ma bogatą ofertę tras i dla zaawansowanych lub mniej ale i dla dzieci i dla biegówek. I jest OK ! z tym , że na orczyk to już się nie piszę :mrgreen:

Charakterystyczne dla tych regionów Alp to gwałtowne wypiętrzenia gór i takie również są trasy. Może dlatego dla podobieństwa, jak u nas czerwone albo czarne to u nich niebieskie ;) no prawie .

Osobiście również preferuje szerokie, długie zjazdy np. Val Torens lub La Plagne. Ale na tygodniowy czy tam 10 dniowy wyjazd, jak tylko na narty to trochę daleko. Zostanę w Austrii jako na dzisiaj "ulubione" :) Myślę , że już w marcu ...tak trochę posiedzieć na słońcu i napić się piwa ;) Może się uda :)

A z "szarą" :mrgreen: to jak kamper nie ma ogrzanego zbiornika to od -5 lepiej zawór mieć otawrty non-stop bo inaczej na amen zamarznie , a dla "pucu" podstawić wiaderko :szeroki_usmiech

Cario 14 - było miło, dziękuję :bukiet:
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 436/317
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-05, 22:00   

Cario14,

Dzięki wielkie za wyczerpujące odpowiedzi :bukiet:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Den-tal 
zaawansowany

Twój sprzęt: Pathfinder
Nazwa załogi: An-To
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 22 Wrz 2012
Piwa: 26/3
Skąd: Szwecja
Wysłany: 2021-01-05, 22:26   

Przyjemnie pomarzyc gdy sie pracuje :roll: Moje ulubione trasy narciarskie w Szwajcari to te dookola Grindelwald - Wengen - Mürren. Moze sie uda tam wyskoczyc tam w koncu marca. No i tak na marginesie --- w Szwecji wszystkie osrodki narciarskie sa otwarte. No, moze to nie Alpy, ale szczegolnie dla rodzin z dziecmi wiele dobrych terenow. :ski:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/481
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2021-01-06, 12:49   

Den-tal napisał/a:
Moje ulubione trasy narciarskie w Szwajcari to te dookola Grindelwald - Wengen - Mürren


A zdradziłby Kolega ulubione , sprawdzone miejsce, gdzie nocujecie ?
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZbigStan 
Kombatant


Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Gru 2013
Piwa: 793/247
Skąd: Opole
Wysłany: 2021-01-06, 13:12   

cario14, mam oraz większą ochotę na narty w Szwajcarii.
_________________
Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adam2 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: hymer
Dołączył: 30 Sty 2012
Piwa: 16/2
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-06, 14:10   

Jako, że mieliśmy zaszczyt być uczestnikami tej "wycieczki" czujemy się w obowiązku dorzucić kilka słów i fotek, przede wszystkim dziękujemy wam za pomysł wyjazdu, bo sami byśmy tam w tym czasie nie pojechali. Dzięki, że nas zmotywowaliście. Potwierdzam wszystkie dane podane przez cario. My grzaliśmy gazem, poszło niecałe 4butle gazu. Nasz karnet to 281fr. na osobę na 5 dni Dzięki za mega towarzystwo :spoko

20201229_120607.jpg
Plik ściągnięto 6 raz(y) 442,02 KB

20201229_120617.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 314,72 KB

20201230_112225.jpg
Plik ściągnięto 3 raz(y) 772,76 KB

20201230_112355.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 773,04 KB

20201230_112540.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 534,84 KB

20201230_112634.jpg
Plik ściągnięto 5 raz(y) 557,09 KB

20201231_124146.jpg
Plik ściągnięto 7 raz(y) 442,26 KB

20201231_130615.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 410,09 KB

20210102_103433.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 661,36 KB

20210102_121722.jpg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 272,24 KB

_________________
adam2
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adam2 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: hymer
Dołączył: 30 Sty 2012
Piwa: 16/2
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-06, 14:30   

Dodam jeszcze że poprzednie lata jeżdziliśmy do Włoch [sella ronda] i to na razie jest nie do pobicia ale nie o to chodzi w carawaningu żeby jeżdzić w to samo miejsce trzeba też spróbować czegoś innego
_________________
adam2
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 436/317
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-01-06, 15:19   

adam2 napisał/a:
Dodam jeszcze że poprzednie lata jeżdziliśmy do Włoch [sella ronda] i to na razie jest nie do pobicia ale nie o to chodzi w carawaningu żeby jeżdzić w to samo miejsce trzeba też spróbować czegoś innego


Adam,
Czyli co: czekamy aż nam Włochy otworzą i jedziemy w Dolomity w lutym lub marcu? Ja mam taki właśnie plan :bukiet:
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***