 |
|
Koło zapasowe to podstawa |
Autor |
Wiadomość |
ola7
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Fiat Corado T448
Nazwa załogi: Elmo
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 04 Kwi 2020 Otrzymał 26 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-01-01, 19:12 Koło zapasowe to podstawa
|
|
|
Cześć Wszystkim,
Piszę ten post ponieważ w kwietniu 2020 jak kupiłam kampera to intensywnie drążyłam min. temat koła zapasowego w kamperze. Przeszukałam i przeczytałam całe forum odnośnie tego tematu.
Ostatecznie zdecydowałam się by jednak wozić ze sobą koło , najlepsza decyzja ever
Wczoraj wracałam ze Szwajcarii na sylwestra do domu. Było już poźno, autostrada prawie pusta.
I na wysokości Drezna gdy wyprzedzałam jakiegoś Tir'a - jechałam 100km/h lekko mną zabujało - lecz to było trochę inne. Tak jakym dodatkowo dostała podmuch wiatru z boku.
Zaczęłam się zastanawiać czy to może koło , czy wiatr , czy się zatrzymać i sprawdzić - i tak się zastanawiałam około 50 sek gdy rzeczywistość zdecydowała za mnie.
Słaby "huk" i już słyszę trzepotanie opony. Zjechałam na prawo na pas awaryjny - i tutaj opatrzność czuwała nade mną , byłam na wysokości parkingu
Dojechałam więc do wyjazdu - by nie cofać na autostradzie - i wjechałam pod prąd na ten parking.
Opona już dymiła , smród palonej gumy wszędzie .
Prawa tylna opona była całkowicie rozerwana .
Wcześniej miałam kupiony elektryczny podnośnik - który z powodzeniem używałam w osobówce. Jednak teraz w trakcie podnoszenia - gdy napotkał opór - lekko się przyciął a następnie spalił swój bezpiecznik. Zdeterminowana podłączyłam go "na krótko" podniósł kampera o kolejne 2 cm , zazgrzytał , zagrzechotał i stanął !
Jakimś cudem jednak udało mi się opuścić go z powrotem.
Użyłam więc oryginalnego fiatowskiego podnośnika .. JEJKU jakie to auto jest CIĘŻKIE !
Nigdy w zyciu nie zmieniałam koła w Kamperze , tutaj by go podnieść musiałam stawać na dżwigni tego podnośnika - i tak po 1/4 obrotu mozolnie podniosłam tego spaślaka ! 20 minut samego podnoszenia ..
Wytaszczyłam zapas spod auta, winda zadziała ok , choć odczepienie linki od koła nie było proste, Ta linka mogła by być dłuższa jakoś.
Klucz elektryczny "impakt" zadział super i bez problemu odkręciłem i przykeciłam koło.
Wnioski :
1) Koło zapasowe jest "a must" . Nie wyobrażam sobie by jakieś "wynalazki" - kleje w puszce mogły by pomóc. Tylko "normalne" koło zadziała.
2)Kamper jest baardzo ciężki ! Może zapisze się na siłownie
3) Podnośnik elektryczny jaki miałam - z napisem 3T - to jedno wielkie "barachło" ! Gdyby mi utknął tam pod autem to miałabym więcej problemu niż pożytku .
4)Klucz elektryczny (impakt) jest super , polecam
5)Oficjalny kompresor ładnie zadziałał - napompowałam do katalogowych 5.5 .
6) Miałam dorobione przewody 10mm2 z głównego aku zabezpieczone 80A, idące do tyłu, przydały się bo oficjalne gniazdka kamperowe to tylko 15A
Nie wiem ile bym czekała i ile bym zapłaciła za pomoc drogową w Sylwestra w Niemczech. Na 95% nie zdązyłambym dojechać do celu przed północą ( jak królewna). Nie mam ubezpieczenia w tym zakresie , to też.
Zręszta ciekawe co by zrobili ? Czy oni mają jakieś koła/ opony które dają ? Czy na lawetę i gdzieś do niemieckiego warsztatu ? Hmm..
Miłego kamperowego 2021 roku wszystkim
Ola
PS 1: Winda koła do Ducato - 450zł - nowa - montaż to była "bajka" - wszystko było idealnie przygotowane.
PS 2: Sam zapas kupiłam używany na portalu aukcyjnym , nie testowałam koła "na sucho" , super że sprzedawca był ok , koło pasowało idealnie ( aczkolwiek felga skorodowana mocniej niż sądziłam ) , 200 zł
PS 3: Jestem dumna i blada - pierwszy raz w życiu zmieniłam koło w moim "Elmo"
flak1.JPG Flak i podnośnik "barachło" 3T (sic!) |
 |
Plik ściągnięto 9 raz(y) 110,92 KB |
zapas.JPG zapas |
 |
Plik ściągnięto 6 raz(y) 176,35 KB |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-01-01, 19:38 Re: Koło zapasowe to podstawa
|
|
|
ola7 napisał/a: | .............
1) Koło zapasowe jest "a must" . Nie wyobrażam sobie by jakieś "wynalazki" - kleje w puszce mogły by pomóc. Tylko "normalne" koło zadziała. |
Po pierwsze......gratulacje
Nie jeden chłop by stracił głowę w takiej sytuacji
Po drugie......jesteś sczęściarą ......udało Ci się wyjąć koło zapasowe spod samochodu .
Ja przed laty przewidując tego rodzaju sytuacje ; deszcz;śnieg;mróz;błoto przeniosłem swoją zapasówkę do garażu kampera . Na razie od sześciu lat nie musialem wyciągać jej "awaryjnie "
Kolejna sprawa widzę ,że jesteś szczęściarą bo mimo że tył kampera "siadł" na kapciu masz dojście do wymienianego koła . U mnie projektanci Burstnera tak schowali koło pod zabudową ,że przy wymianie w normalnych warunkach pod garażem męczyłem się .....1 h z jednym kołem
20160518_113702.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1 raz(y) 159,01 KB |
20160611_100632.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 3 raz(y) 197,04 KB |
20160611_102102.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 4 raz(y) 227,51 KB |
|
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-01-01, 19:42
|
|
|
Ola, to Ty jesteś bardzo dzielna dziewucha. Uwierz że są żelki ="faceci" w rurkach którzy nawet nie wiedzą że mogą sobie sami pomóc, na szczęście nie są to kamperowcy.
Kamperowiec musi umieć myśleć o tym jak sobie radzić. Twój przykład jest idealny i potwierdza prawo Murphego, że coś co nie powinno się wydarzyć, wydarzy się na pewno.
.
Szkoda że to Twój temat, kliknąłbym Tobie "POMÓGŁ" za to że pomogłaś... samej sobie, tymczasem stawiam chociaż Noworoczne:
Porter.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1986 raz(y) 28,33 KB |
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-01-01, 20:12
|
|
|
W sumie po kwiatach małpując Wojtka zasłużone stawiam za zawstydzenie niejednego kamperowego "chłopa" |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
bmalu
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Ducato MAXI 2,8 JTD
Nazwa załogi: Andrzej i Ela
Pomógł: 2 razy Dołączył: 11 Sie 2008 Piwa: 34/7 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-01-01, 21:16
|
|
|
Mam rezerwę która zajmuje dość mało miejsca (trochę więcej niż felga). Rozwiązanie polega na tym, że jej boki są zapadnięte do środka. Przed założeniem trzeba najpierw napompować i boki zostaną wypchnięte na boki, a koło zyska prawdłową średnice. Gdy pierwszy raz pompowałem w zakładzie wulkanizacyjnym dla wypróbowania tego rozwiązania to wulkanizator stwierdził, że takiego rozwiązania jeszcze nie widział. Teraz wożę rezerwę napompowaną żeby nie było problemu z jej napompowaniem, więc zdjęcie nic nie da aby się z takim rozwiązaniem zapoznać. Podnośnika używam typu żabka o nośności do 2,5 ton. |
_________________ "Dobra rada nic nie kosztuje i jest tyle samo warta"
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/602 Skąd: z głębokiego buszu
|
|
|
|
 |
daro35
weteran
Twój sprzęt: Przyczepa Hobby de lux 560
Nazwa załogi: Deszczyki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Lis 2017 Piwa: 76/254 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2021-01-01, 21:37
|
|
|
A więc wracając do tematu,stare ale jare,dobre,u mnie zapas pod maską,wyjęcie go zajmuje sekundy,ale tak jak Socale stawiam zasłużone bo jak napisał na pochybel chłopcom w rurkach |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 120/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2021-01-01, 21:52
|
|
|
pierwszą rzeczą jaką włożyłem do kampera był podnośnik hydrauliczny 5T słupkowy
i porządny klucz z przedłużką
|
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 486/397 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-01-01, 21:56
|
|
|
Szkoda, że takiego koła nie ma do nowego Ducato. A może jest lecz my o tym nie wiemy ??? |
|
|
|
 |
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA

Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 25 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 194/151 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-01-01, 22:18
|
|
|
daro35 napisał/a: | A więc wracając do tematu,stare ale jare,dobre,u mnie zapas pod maską,wyjęcie go zajmuje sekundy,......:spoko |
Zobacz co sie dzieje z Twoim kołem w......lecie podczas jazdy w wysokiej temperaturze
Ale przyznam Ci racje ......dostęp masz wspaniały . No i masz dodatkową "poduszkę " w razie dzwona |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
 |
|
|
|
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-01-01, 22:39
|
|
|
LukF napisał/a: |
Szkoda, że takiego koła nie ma do nowego Ducato. A może jest lecz my o tym nie wiemy ??? |
A to problem przełożyć oponę z gwiazdy na felgę od swojego auta? |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 28 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 240/602 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2021-01-02, 09:26
|
|
|
Monter napisał/a: | A to problem przełożyć oponę |
Nośność ? |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-01-02, 09:49
|
|
|
Olu, dla Ciebie za to że sama sobie pomogłaś.
Pomógł.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 1801 raz(y) 4,99 KB |
|
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
 |
daro35
weteran
Twój sprzęt: Przyczepa Hobby de lux 560
Nazwa załogi: Deszczyki
Pomógł: 5 razy Dołączył: 13 Lis 2017 Piwa: 76/254 Skąd: Kętrzyn
|
Wysłany: 2021-01-02, 09:58
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | daro35 napisał/a: | A więc wracając do tematu,stare ale jare,dobre,u mnie zapas pod maską,wyjęcie go zajmuje sekundy,......:spoko |
Zobacz co sie dzieje z Twoim kołem w......lecie podczas jazdy w wysokiej temperaturze
Ale przyznam Ci racje ......dostęp masz wspaniały . No i masz dodatkową "poduszkę " w razie dzwona |
Przyznam szczerze że tego nie brałem pod uwagę |
|
|
|
 |
darek 61
Kombatant

Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 4 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-01-02, 15:39
|
|
|
daro35 napisał/a: | MILUŚ napisał/a: | daro35 napisał/a: | A więc wracając do tematu,stare ale jare,dobre,u mnie zapas pod maską,wyjęcie go zajmuje sekundy,......:spoko |
Zobacz co sie dzieje z Twoim kołem w......lecie podczas jazdy w wysokiej temperaturze
Ale przyznam Ci racje ......dostęp masz wspaniały . No i masz dodatkową "poduszkę " w razie dzwona |
Przyznam szczerze że tego nie brałem pod uwagę |
Auta z tak umieszczonym kołem jeżdżą po 30 lat i nic się strasznego nie dzieje . Nadal by tak była umiejscawiana zapasówka gdyby tylko można było pod maską wygospodarować tyle miejsca. |
_________________
 |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|