Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-02-06, 09:20
MisioKRAK napisał/a:
A ja mam w każdym z aut aluminiówki, w przyczepach też miałem alu...
Szersza felga, lepsze parametry ET, no i ten wygląd...
Na szerokość i ET w żadnym wypadku nie ma znaczenia z jakiego materiału zrobiona jest felga.Wygląd to się zgodzę.Zaletą jest też lepsze odprowadzanie ciepła powstającego przy hamowaniu,ale kamper to raczej długodystansowiec dlatego tego ciepła z hamowania niewiele.
Mam podejrzenie ze te aluminiowe to moze być jakas lipa.
Mamy te felgi.
Tak wyglądają na samochodzie Link do foto
Jedna uwaga jeśli nie masz kampervana tylko zabudowę, to zwróć uwagę bo te felgi maja dość niskie ET i w przypadku zabudowy częściowo zasłaniającej koło może być mało miejsca.
Poza tym od roku jeździmy na nich i nie bardzo mamy na co narzekać
Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Cze 2013 Piwa: 25/15 Skąd: Kraków
Wysłany: 2021-02-06, 11:20
darek 61 napisał/a:
MisioKRAK napisał/a:
A ja mam w każdym z aut aluminiówki, w przyczepach też miałem alu...
Szersza felga, lepsze parametry ET, no i ten wygląd...
Na szerokość i ET w żadnym wypadku nie ma znaczenia z jakiego materiału zrobiona jest felga.Wygląd to się zgodzę.Zaletą jest też lepsze odprowadzanie ciepła powstającego przy hamowaniu,ale kamper to raczej długodystansowiec dlatego tego ciepła z hamowania niewiele.
Zwróć uwagę że felgi aluminiowe są najczęściej szersze...dzięki temu zupełnie inaczej zachowuje się dość wysoka opona...
Długo dystansowy kamper - dotknij koła po przejechaniu przez miasto, czy też po długim zjeździe na serpentynach...gdzie nie tylko da się hamować silnikiem...
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-02-06, 12:57
MisioKRAK napisał/a:
Zwróć uwagę że felgi aluminiowe są najczęściej szersze...dzięki temu zupełnie inaczej zachowuje się dość wysoka opona...
Nie chcę się wymądrzać bo całego życia z kołami nie przeżyłem tylko połowę,ale swoje się nasłuchałem od tych co koniecznie chcieli poprawić fabrykę.Rok temu przyjechał gość z popsutymi błotnikami.Po rozmowie okazało się że przyczyną były szersze opony niż przewidziała fabryka.Wszystko było dobrze dopóki ne założył łańcuchów śniegowych.Producent w nadkolu przewiduje tyle miejsca by można było koła używać z łańcuchami,poprawiacze nawet o tym nie myślą.
Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Cze 2013 Piwa: 25/15 Skąd: Kraków
Wysłany: 2021-02-06, 13:02
Ja nic nie pisałem o szerszej oponie...a o szerszej feldze..
Chociaż z innej strony...30lat temu auto jeżdżące na oponach 185R14 było normą...moim skromnym zdaniem jednak opona szerokości np 205 na feldze 16 aktualnie jest stanowczo lepszym rozwiązaniem niż to co proponowała fabryka - inne standardy, inne prędkości itd...
Twój sprzęt: CI Kyros
Nazwa załogi: Kmf_travel
Dołączył: 18 Paź 2014 Piwa: 2/5 Skąd: Jarosław
Wysłany: 2021-02-06, 23:24
MisioKRAK napisał/a:
Ja nic nie pisałem o szerszej oponie...a o szerszej feldze..
Chociaż z innej strony...30lat temu auto jeżdżące na oponach 185R14 było normą...moim skromnym zdaniem jednak opona szerokości np 205 na feldze 16 aktualnie jest stanowczo lepszym rozwiązaniem niż to co proponowała fabryka - inne standardy, inne prędkości itd...
Z całym szacunkiem co ma szerokość opony do średnicy felgi ????? Proponuje jednak zastosowanie zasady, ze jeśli nie mam na jakiś temat wiedzy to się nie wypowiadam
Twój sprzęt: Mobilvetta Kea
Nazwa załogi: Chmielki4 Pomógł: 7 razy Dołączył: 31 Maj 2014 Piwa: 145/22 Skąd: z prawilnego kraju
Wysłany: 2021-02-07, 10:34
MisioKRAK napisał/a:
Ja nic nie pisałem o szerszej oponie...a o szerszej feldze..
Misio. Nie dasz rady założyć szerszej opony, bez szerszej felgi i w drugą stronę działa to tak samo. Ba, zakładając alusy lepiej dać oponę o max. szerokości, żeby chroniła krawędzie alu.
A ganeralnie co do alusów. Na osobówkach zawsze je miałem/mam. W kamperach już niekoniecznie, bowiem:
1. Alusy są bardziej kruche, a w kamperze to może mieć znaczenie. Tam gdzie alus pęknie to stalówka się wygnie. Często stalówkę da się choćby doraźnie/awaryjnie "odklepać", a alus najczęściej do kosza (nie piszcie mi o spawaniu). Raz ratowałem stalówkę młotkiem i o dziwo całkiem nieźle wyszło.
2. Alu potrafi utleniać się na styku opona, felga powodując powolną utratę powietrza (niby nie problem, ale dopompowywanie jest upierdliwe)
3. Alu potrafi się zgrzać z piastą, więc trzeba sobie czasem w felgę pokopać, lub wręcz pieprznąć młotem, co przy wymianie gdzieś w trasie stanowi dodatkową atrakcję.
4. Alusy zawsze są cięższe.
Ale przyznam, że kamper na alusach wygląda o niebo lepiej.
Koła w samochodzie są jak buty do garnituru. We wszystkich samochodach zawsze zwracałem na to uwagę i rzadko jeździłem i jeżdżę na tym co fabryka dała .
W przypadku kampera temat jest trudny do przejścia , bo oferta felg spełniających wymogi jest uboga ,a to co jest , zwyczajnie jest brzydkie.
Sprawę dodatkowo utrudniają opony. Aby koło wyglądało dobrze felga musi być odpowiedniej średnicy (w przypadku kampera to minimum 18-19''), a to pociąga za sobą obniżenie profilu opony, które w kamperze jest mocno dyskusyjne.
Szukam od dawna felg pasujących do Ducato, które były by naprawdę ładne , spełniały wszystkie wymagania co do wytrzymałości, miały te 18-19 '' i do kompletu opon, które przy tym rozmiarze dały by radę w kamperze. Jeśli ktoś ma tutaj jakieś propozycje to bardzo proszę .
Tymczasem jeżdżę na fabrycznych blaszkach obutych w Agilisy z brzydkimi kołpakami
A właśnie , jakimś rozwiązaniem, (bardziej może kompromisem) były by jakieś sensowne kołpaki, ale w tym temacie też bryndza . Na rynku jest kilka oklepanych modeli , a kołpaki do osobówek nie pasują ze względu na wystającą piastę.
Kiedyś widziałem w jakimś niemieckim kamperku świetne kołpaki, które były tak sprytnie zrobione, że zachodziły na oponę i robiły wrażenie jakby miały ze 20''. Fajny kompromis między dobrym wyglądem, a funkcjonalnością wysokoprofilowych opon .
Niestety nie udało mi się znaleźć tych ani podobnych kołpaków , nigdzie w handlu .
Tam gdzie alus pęknie to stalówka się wygnie. Często stalówkę da się choćby doraźnie/awaryjnie "odklepać", a alus najczęściej do kosza (nie piszcie mi o spawaniu). Raz ratowałem stalówkę młotkiem i o dziwo całkiem nieźle wyszło.
Twój sprzęt: Ducato Dethleffs A-642DB 1992r
Nazwa załogi: Misio i spółka zoo Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Cze 2013 Piwa: 25/15 Skąd: Kraków
Wysłany: 2021-02-07, 12:38
Rav napisał/a:
MisioKRAK napisał/a:
Ja nic nie pisałem o szerszej oponie...a o szerszej feldze..
Misio. Nie dasz rady założyć szerszej opony, bez szerszej felgi i w drugą stronę działa to tak samo. Ba, zakładając alusy lepiej dać oponę o max. szerokości, żeby chroniła krawędzie alu.
Każda felga ma jakieś tam "widełki"...przy zachowaniu tej samej szerokości opony...
np:
opona 185 mm powinna być założona na felgę szerokości 5,0 – 6,5 cala
opona 205 mm powinna być założona na felgę szerokości 5,5 – 7,5 cala
opona 225 mm powinna być założona na felgę szerokości 6,0 – 8,5 cala
Mówisz rzeczy które bardziej tyczą się osobówek, gdzie opona jest "gumeczką recepturką" naciągniętą na obręcz.
W kamperze raczej jest spory balon na feldze, gdzie uszkodzenie felgi raczej nie wchodzi w grę - a właśnie wygięcie "miększej" felgi stalowej, już bardziej realne...
(chyba że mówimy o kołach takich jak pokazał jako)
"Utlenienie i dopompowywanie" jak i "zgrzanie" - też może wystąpić przy feldze stalowej...
Jak się dba o auto...to te przypadki są bardzo sporadyczne...
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-02-07, 12:43
Auta są coraz szybsze i to wymusza coraz większą felgę.W tej chwili felga 14 to już rzadkość i powrotu raczej nie będzie.Myślę że szerokość opon na producentach wymusili klijęci.Francuskie auta najdłużej się temu opierali.Ich auta miały duże ale wąskie koła.Większość kierowców wolałoby felgę większą i szeroką,nawet kosztem komfortu,a co zgroza bezpieczeństwa.Przed zimą gdy wymieniają koła na stalowe,fabryczne, pocieszeniem dla nie jednego jest fakt że powróci komfort jazdy.Szerokie koła i koleiny,często niedobrane ET nie idą w parze.
Jak ktoś zadaje mi pytanie jakie najszersze opony może zastosować w swoim aucie, to podchodzę do tabeli ciśnień i wyczytuje z niej co przewidział producent.Nie takiej wiadomości oczekiwali,ale ja innej rady nikomu nie daje.
Poprawianie fabryki pozostawiam fachowcom,a nie poprawiaczom.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum