Przygotowanie kampera do sezonu |
Autor |
Wiadomość |
Kamperfan
stary wyga

Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit
Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-05, 10:19 Przygotowanie kampera do sezonu
|
|
|
Wiosna tuż za rogiem i trza budzić kampery ze snu zimowego ... Niektórym kamperkom to dobrze, bo zimą też jeździły, ale ... właśnie – one dodatkowo wymagają „odsolenia” - dokładnego umycia podwozia zwłaszcza. Czas na kompleksowy przegląd i przygotowanie pojazdu wraz z wyposażeniem do sezonu wyjazdowego. Podstawą jest okresowy przegląd techniczny w rutynowym zakresie – jak dla każdego auta w stacji obsługi, ale równie ważne jest sprawdzenie sprawności instalacji i sprzętu stanowiącego wyposażenie części mieszkalnej kampera - uzupełnienie stanu lub usunięcie ewentualnych usterek. Należy też pamiętać o sprawdzeniu daty ważności rejestracji pojazdu.
Proponuje wymianę doświadczeń i wyszczególnienie czynności, jakie warto w kamperku wykonać, by do minimum ograniczyć mu ochotę do awarii – jak się poczuje zadbany i dopieszczony, to może nie będzie sprawiał nam niespodzianek podczas podróży . |
_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. |
|
|
|
 |
Kamperfan
stary wyga

Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit
Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-05, 10:22 Przygotowanie instalacji wodnej
|
|
|
Po postoju zimowym wypada umyć zbiornik wody i przeprowadzić okresową dezynfekcję urządzeń instalacji wodnej. Można użyć roztworu dostępnych na rynku środków dezynfekcyjnych (utleniaczy) takich jak chloramina lub podchloryn sodu - przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności. Płukanie zbiornika tymi środkami należy przeprowadzać bez długotrwałej styczności z elementami podlegającymi korozji lub przyśpieszonym starzeniem (pompka, membrana, uszczelki, itp.). Po dezynfekcji, całą instalację wodną należy dokładnie wypłukać bieżącą wodą z dodatkiem detergentu, np. ludwika (ale nie "limon"- niestety kwas cytrynowy też nie jest przyjazny dla wyrobów gumowych).
Oddzielnym problemem jest usuwanie osadów ("odkamienianie") termy w instalacji wody ciepłej – można używać preparaty przeznaczone do tego celu w gospodarstwie domowym z zastrzeżeniem stosowania się ściśle do przepisu (uwaga na stężenie roztworu i czas kontaktu) oraz pod warunkiem dopuszczenia do kontaktu z artykułami spożywczymi i materiałami - z których zbudowana jest instalacja.
Zamiast kłopotliwych w użyciu utleniaczy można zakupić firmowy płyn do czyszczenia zbiornika wody czystej - usuwa nieczystości i kamień zarówno ze zbiornika jak i całego systemu wodnego. |
_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. |
Ostatnio zmieniony przez Kamperfan 2009-03-06, 10:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2009-03-05, 22:04
|
|
|
Kamperfan napisał/a: | Można użyć roztworu dostępnych na rynku środków dezynfekcyjnych (utleniaczy) takich jak chloramina lub podchloryn sodu - przy zachowaniu szczególnych środków ostrożności. |
Mam podchloryn sodu ale na razie używałem , bo nie wiem jakie powinno być skuteczne a zarazem bezpieczne stężenie. Proszę o pomoc. |
_________________ www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl |
|
|
|
 |
Kamperfan
stary wyga

Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit
Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-06, 10:29
|
|
|
W praktyce wodociągowej do dezynfekcyjnego płukania sieci stosuje się roztwór wodny podchlorynu sodu o stężeniu 30 mg/l przez co najmniej 3 godziny. Ze względów bezpieczeństwa proponuję dawkę tę zmniejszyć o połowę, czas kontaktu wydłużyć do około 12 godzin. Najczęściej spotykany produkt handlowy zawiera około 150 g czynnego chloru w litrze wody, a zatem do płukania zbiornika o objętości np. 100 l wody należy użyć 15 g podchlorynu sodu czyli około 0,1 l (100 ml) roztworu produktu handlowego.
Dla formalności podaję środki ostrożności: substancja żrąca, stężenie toksyczne 1 ÷ 3 % roztwór działa żrąco, niebezpieczeństwo zatrucia występuje już na progu stężenia wyczuwalnego – dla chloru około 0,2 mg/m³. Kontakt z roztworem podchlorynu niesie ze sobą ryzyko poparzenia skóry podrażnienia lub uszkodzenia dróg oddechowych, spojówek oczu, może reagować z niektórymi materiałami i stanowi zagrożenie dla np. odzieży. Środki ochrony indywidualnej: szczelne okulary (gogle), ubranie ochronne, rękawice gumowe, zapewnienie miejscowej wentylacji wywiewnej przy wydzielaniu się par chloru. |
_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. |
|
|
|
 |
Pawcio
Kombatant

Twój sprzęt: Pojazd obozowy Wacek McLouis I
Nazwa załogi: PabemanaTeam
Pomógł: 12 razy Dołączył: 29 Wrz 2008 Piwa: 141/471 Skąd: z Nienacka
|
Wysłany: 2009-03-06, 16:45
|
|
|
OK! To ja już jestem gotowy do dezynfekcji... szukam tylko tego chlorku winylu
zabezpiecz się.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 11581 raz(y) 33,21 KB |
|
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 76/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2009-03-06, 19:06
|
|
|
Panowie.
Jeśli można coś wtrąci,ja proponuję czyszczenia instalacji czystej wody proszkiem do domowych zmywarek.Czyszczenie zbiornika szarej tym samym.Ja to robiłem w przyczepie i teraz w auteczku.Jeszcze jedna istotna informacja.Zbiornik szarej zasypuję podwójną ilością proszku.Można użyć z zapachem i w kostkach oraz ciepłej wody-skuteczniej działa.
Proszek do zmywarki napewno nie zniszczy instalacji i połączeń.
e |
|
|
|
 |
BiG Team
Kombatant

Nazwa załogi: Beata I Grzegorz
Pomógł: 2 razy Dołączył: 29 Gru 2007 Piwa: 53/40 Skąd: Karpacz
|
Wysłany: 2009-03-06, 22:14
|
|
|
DI STEFANO ile sypiesz tego proszku? |
_________________ Najlepsze, co może nas spotkać to ludzie, których kochamy, miejsca, które oglądamy oraz wspomnienia, które nam pozostaną
Beatka i Grześ |
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 76/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2009-03-06, 23:36
|
|
|
Tak mi wychodzi ( na oko ) na 100 litrowy zbiornik czystej,dwie łyzki proszku.
Na ciepłą wodę.Odczekam ok.2 godziny i zlewam.
Można użyć tabletek do zmywarek (2 sztuki ).
Do zbiornika szarej zadaje podwójną dawkę,też na ciepłą wodę.
Odniosłem wrażenie,że proszek dobrze działa na osady i wszelkie ustrojstwa w zbiorniku.
Nie wiem jak działa na boiler,czy czyści kamień.
Myślę,że nie szkodzi,jakby tak było moją kilkuletnią zmywarkę dawno bym musiał wywalić na złom.Narazie jest sprawna i nie przecieka.
Powodzenia we wiosennych porządkach. |
|
|
|
 |
Kamperfan
stary wyga

Twój sprzęt: PILOTE /Ford Transit
Nazwa załogi: Kamperfani (Kamperfanka i Kamperfan)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Lis 2007 Piwa: 8/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-06, 23:36
|
|
|
Pawcio napisał/a: | OK! To ja już jestem gotowy do dezynfekcji... szukam tylko tego chlorku winylu |
Pawcio - pożycz mi ten piękny uniform (że o masce p.gaz. nie wspomnę ) do czekającej mnie dezynfekcji - bo dotychczas jedynym środkiem ochronnym, jaki używałem były gumowe rękawiczki . Może dlatego, że do używania "... chlorku (polichlorku?) winylu"czyli PCV potrzebne jest wyłącznie poczucie humoru
TIMOT napisał/a: | Aż strach tym przeprowadzać dezynfekcję . Złe stężenie w rękach amatora i katastrofa murowana |
Strach się bać , ale w praktyce nie jest aż tak źle . Mając świadomość zagrożeń (które dla formalności wymieniłem) - po prostu trzeba trochę uważać. Dla mnie cała operacja jest porównywalna do obsługi akumulatora kwasowego - też przy totalnym zaniedbaniu elementarnych zasad ostrożności można się oparzyć elektrolitem, a nawet zrobić sobie dziurę w ubranku... Wielokrotnie wykonywałem w swoim kamperze takie płukanie przy stężeniu "normalnym" dla profesjonalnej dezynfekcji sieci (tj. dwukrotnie większym, niż wyżej proponuję) bez jakichkolwiek sensacji, ale za to ... z bardzo dobrym efektem. Nie znaczy to, że kogokolwiek namawiam do używania podchlorynu - dla tych, którzy mają obawy zaproponowałem alternatywnie korzystanie z firmowych preparatów. Opisana wyżej dezynfekcja związkami chloru znana jest "od zawsze" i sprawdzona w moim kamperku, natomiast skutki stosowania różnych wynalazków nie są mi znane . Może ktoś stosuje takie preparaty i może się w tej materii wypowiedzieć . Istotne jest to, że warto przepłukać instalację wodną, zwłaszcza po kilku latach eksploatacji kampera. A o takiej potrzebie łatwo się przekonać: wystarczy odkręcić dekiel i obejrzeć, a najlepiej dotknąć dno pustego zbiornika np. białą serwetką . |
_________________ Prawa autorskie zastrzeżone zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. z późn. zm. |
Ostatnio zmieniony przez Kamperfan 2009-03-07, 06:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 76/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2009-03-06, 23:51
|
|
|
Drogi Kamperfanie.
Jestem pełen szacunku,ale choć z wykształtu jestem chemikiem (to byłodawno,och dawno) nie odważe się na taki eksperyment.Duże ryzyko.
Co prawda zmywarka to nie agregat do dezynfekcji,ale jak wiemy myje nam talerze i nie wymaga skomplikowanej obsługi.
Zbiorniki w autkach też nie są bardzo zabrudzone.
A do czyszczenia można użyć proszku z zapachem np.cytrynowym. |
|
|
|
 |
chris
zaawansowany

Twój sprzęt: aktualnie namiot
Pomógł: 2 razy Dołączył: 22 Gru 2008 Piwa: 3/1 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-03-07, 06:51
|
|
|
W domu jako "odkamieniacza" do czajnika elektrycznego używam kwasku cytrynowego. Jest przeznaczony do spożycia więc jak pozostaną jakieś śladowe ilości na pewno nie zaszkodzi. Myślę że to bojlera też byłby dobry. |
|
|
|
 |
gino
Kombatant

Twój sprzęt: VW LT SVEN HEDIN 1978r
Nazwa załogi: Gino
Pomógł: 36 razy Dołączył: 29 Mar 2008 Piwa: 639/978 Skąd: ta Radość
|
Wysłany: 2009-03-07, 07:14
|
|
|
ja czyscze zbiornik z czysta woda...kostkami ze zmywarki..
najpierw , kilka sztuk rozpuszczam w pojemniczku z ciepla woda..i taki roztwor +5l wody..wlewam do zbiornika z czysta woda..
do zbiornikow z szara i do wc leje po 3l wody z duza iloscia ludwika..
wsiadam do autka i..jezdze 15-20min...robiac wywijasy w prawo i lewo ...
po czym..wszytsko spuszczam..nalewam do wszytskich zbiornikow czystej wody...i jeszcze raz rundka-plukanka..
po takich zabiegach...zbiorniczki sa jak nowe..pachnace i lsniace..
|
_________________ często , wroga z drugiego człowieka tworzy Twój umysł..
a to potrafi zabić wieloletnią przyjaźń ...
#CamperMajstry |
|
|
|
 |
bonusik
weteran

Twój sprzęt: Hobby 600...w marzeniach..:))
Pomógł: 4 razy Dołączył: 13 Mar 2008 Piwa: 10/15 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-03-07, 09:28
|
|
|
Gino...mam nadzieję,że "beczek: nie robisz.... |
_________________ Nawet cień przyjaciela starczy by uczynić człowieka szczęśliwym. |
|
|
|
 |
DI STEFANO
weteran
Twój sprzęt: Wygodny camper z wozidłem i zmywarką
Pomógł: 14 razy Dołączył: 26 Paź 2008 Piwa: 76/72 Skąd: tam gdzie lepiej
|
Wysłany: 2009-03-07, 14:39
|
|
|
Witam Gino.
Fajnie,że stosujesz to samo.
Czytając już chciałem zalać,wyjechać i pozygzakować autkiem ale się opamiętałem.Ty możesz jezdzić w ten sposób.
Ja nie mogę gdyż u nas w Łodzi taka jazdę zastrzegli dla siebie działacze pewnej "szlachetnej"partii w randze byłego v-ce ministra. |
|
|
|
 |
rafalcho
weteran uzależniony od CT

Twój sprzęt: FORD TRANSIT Burstner Nexxo Family a 645
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Kwi 2007 Piwa: 10/12 Skąd: Łódź / Andrespol
|
Wysłany: 2009-03-11, 14:50
|
|
|
DI STEFANO,
Przyjedź pod SELGROS, czy OBI i sobie możesz na tych parkingach pozygzakować ...
|
_________________ Pozdrawiam
rafalcho
www.techrol.eu |
|
|
|
 |
|