Przykro patrzeć |
Autor |
Wiadomość |
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Banan
Administrator LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE
Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy Dołączył: 09 Lis 2010 Piwa: 328/457 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2021-04-22, 15:38
|
|
|
Nie lepiej w ten sposób?
źródło: epoznan.pl
Cytat: | Nietypowe zdarzenia na granicy Golęcina i Sołacza.
W czwartkowe popołudnie tunel pod ulicą Niestachowską chciał pokonać kierowca kampera. Niestety, nie wziął pod uwagę wysokości swojego pojazdu, a efekt można zobaczyć na zdjęciu.
Służby nie mają na razie informacji o osobach poszkodowanych w tym zdarzeniu. |
xxx.jpg źródło: epoznan.pl |
|
Plik ściągnięto 24 raz(y) 228,25 KB |
|
_________________ Pozdrawiam - Darek
|
|
|
|
|
smok_wawelski
weteran
Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Kwi 2019 Piwa: 122/77 Skąd: Kraków-przedmieścia
|
Wysłany: 2021-04-22, 17:02
|
|
|
Przykro - ale przede wszystkim przykro patrzeć na głupotę.
Z foty nie widać czy był znak ograniczenia wys, jeśli był to głupota kierowcy kampera totalna - to nie jest lekka przycierka dachu a kawał dzwona
Jak nie było znaku też prosta rada - nie jestem pewny czy przejdę - dojeżdżam i patrze
Kolejne proste rozwiązanie z wielu miejsc - konstrukcja bramy i "górne klaskacze"
Bardziej mi przykro jest patrzeć na głupotę kierowców i brak prostych niskonakładowych rozwiązań ze strony zarządców dróg niż na pokiereszowany wrak kampera |
_________________ O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom. |
|
|
|
|
|
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 79/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2021-04-22, 17:26
|
|
|
Wiesz smoku to niekoniecznie głupota.
Może to tubylec, który codziennie jeździ tą trasą a zapomniał się czym jedzie. Chwila dekoncentracji czy przemęczenia i gotowe.
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Wieluniak_1
zaawansowany
Twój sprzęt: Eura Mobil integra 726
Pomógł: 3 razy Dołączył: 18 Mar 2011 Piwa: 15/12 Skąd: Polska
|
Wysłany: 2021-04-22, 17:27
|
|
|
Widok smutny, ale nie oceniajcie kierowcy i samego zdarzenia. Nie byliśmy tam (no ja w każdym bądź razie nie byłem). Nie wiemy co się stało, czy kierowca zasłabł czy inne nie przewidziane zdarzenie miało wpływ na ten wypadek. Spokojnie więc z tymi besztaniem kierowcy. Takie rzeczy zdarzają się nawet kierowcom zawodowym. |
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-04-22, 17:37
|
|
|
Ale te nasze autka są delikatne,strach wkręcić śrubkę w ścianę. |
_________________
|
|
|
|
|
007jędruś
zaawansowany
Twój sprzęt: Fiat Ducato campervan
Pomógł: 2 razy Dołączył: 20 Sty 2018 Piwa: 8/19 Skąd: BIA
|
Wysłany: 2021-04-22, 17:52
|
|
|
Wieluniak_1 napisał/a: | Widok smutny, ale nie oceniajcie kierowcy i samego zdarzenia. Nie byliśmy tam (no ja w każdym bądź razie nie byłem). Nie wiemy co się stało, czy kierowca zasłabł czy inne nie przewidziane zdarzenie miało wpływ na ten wypadek. Spokojnie więc z tymi besztaniem kierowcy. Takie rzeczy zdarzają się nawet kierowcom zawodowym. |
Na bank zasłabł |
|
|
|
|
smok_wawelski
weteran
Pomógł: 5 razy Dołączył: 25 Kwi 2019 Piwa: 122/77 Skąd: Kraków-przedmieścia
|
Wysłany: 2021-04-22, 18:46
|
|
|
grzegorz_wol napisał/a: | Może to tubylec, który codziennie jeździ tą trasą a zapomniał się czym jedzie. Chwila dekoncentracji czy przemęczenia i gotowe. | Wykluczywszy zasłabniecie, udar serca itp - tu zgoda tego nie brałem pod uwagę
jestem takim tubylcem który jeździ na co dzień Sharanem a w robocie czym popadnie od małej Skodziny Roomster poprzez Lagune, Meganke, Scudo po mobilne laboratorium na Trasicie max wys - jeżdżę nie tylko po mieście, jeżdżę po obiektach przemysłowych pod rurociągami estakadami, taśmociągami itp - oznakowania bywają żałosne lub ich nie ma - parę razy prawie dachem przytarłem wiem ze się to może zdarzyć - ale to własnie mnie nauczyło - zwiększ czujność, jesteś niepewny to stań i zobacz. Zgoda Grzegorz zaćmienie zdarza się każdemu ale własnie tubylec powinien mieć wryte że tam nisko
Nie oceniam bo nie mam kompletu okoliczności wielokrotnie broniłem kierowców z wypadków przed osądzaniem na podstawie mediów które wiadomo że gonią za sensacją - zauważ proszę że pisze o głupocie nie tylko kierowcy - pisze również o zarządcy drogi zwłaszcza w przypadku gdy była tam zmiana, pisze o wątpliwościach czy był znak, pisze o prostym niskonakładowym rozwiązaniu z brama przed itp.... Ja nie wskazuje tu tylko głupoty kierowcy.
Idąc dalej Grzegorz - owszem rozumiem Twój tok myślenia i nie uważam go za zły ani nie neguje sensu ale z drugiej strony piszesz może przemęczenie - czy rozsądek nakazuje wsiadać w auto i jechać będąc przemęczonym ? |
_________________ O najlepszym towarzystwie mówi się, że rozmowa w nim poucza, a milczenie kształci.
Prawdę swą należy mówić głośno, nie schlebiając ani rzeczom, ani wypadkom, ani stosunkom, ani ideom. |
|
|
|
|
|
ZbigStan
Kombatant
Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Gru 2013 Piwa: 794/248 Skąd: Opole
|
|
|
|
|
darek 61
Kombatant
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-04-22, 19:12
|
|
|
To jest przejazd do miejsca sportowo rekreacyjnego,może ktoś chciał tam przenocować i jechał na nawigacji.Z drugiej strony można przejechać nawet ciężarowym. |
_________________
|
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-04-22, 19:12
|
|
|
Oj tam ; oj tam ......w nocy wylali nowy dywanik asfaltu pod mostem |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
orkaaa
weteran
Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 47 piw(a) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2021-04-22, 19:37
|
|
|
Taki widok strasznie boli szczególnie, gdy ma się świadomość, że to dzieje się w ciągu kilku sekund. Kilka sekund, bo to nasz czas na reakcję. Najtrudniej jest w całkowicie nieznanym terenie. Pamiętam do dziś w Hiszpanii do celu / miejsce postojowe/ zostało 2 kilometry. Wjeżdżam do miasta i co naturalne koncentruje się na tym, gdzie mam skręcić.
Przede mną skrzyżowanie, mam jechać na wprost i tuż przed widzę znak 2.5 metra, wszyscy jadą i w ostatniej chwili dociera, że się nie zmieszczę. Niestety czasami reagujemy stadnie, wszyscy jadą to ja też. Szczególnie gdy jeździ się w 99 % osobówką i mamy przyzwyczajenia z małego samochodu. |
|
|
|
|
stander
zaawansowany
Twój sprzęt: LMC LIBERTY EXPLORER I 720 G
Nazwa załogi: STANDER
Pomógł: 2 razy Dołączył: 12 Mar 2015 Otrzymał 24 piw(a) Skąd: Lubliniec
|
Wysłany: 2021-04-22, 19:51
|
|
|
To nie jest ktoś kto kampera używa kilka razy w roku .My mamy pewne zasady we krwi i nikt z kamperujących nie zrobi takiego dzwona.To jest obecnie bardzo modna forma wypoczynku .Coraz więcej kamperów do wypożyczenia.Ktoś kto codziennie samochodem osobowym kilka,kilkanaście lat po prostu takich znaków nie widzi.jak do tego dołożyć emocje bo to pierwsza taka podróż to dochodzi do takich sytuacji |
|
|
|
|
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/405 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2021-04-22, 20:32
|
|
|
Drzewo się rąbie , wióry lecą. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-04-22, 21:16
|
|
|
Jeśli nikt nie ucierpiał, to odwrócę medal.
Hipoteza:
Kamper dobrze ubezpieczony z objawiającą się kosztowną wadą wykluczającą sens naprawy jak i jej opłacalność np. wcześniej kontakt z konarem drzewa. No to organizuje się dzwon za zamówienie i pełne odszkodowanie za kampera wraca do kasy a jeszcze graty się posprzedaje...
Polak cwaniactwem żyje, dlatego ja nie ufam takim przypadkom że są nie zamierzone do przedstawienia oficjalnej wersji. I uwierzcie, znajdą co trzeba. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
|
|