Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2019-01-31, 18:21 Neutralizator rdzy
Czy miał ktoś do czynienia z takim środkiem i czy to się sprawdza?
Podobno ma zapobiegać rdzewieniu na wiele lat.
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/419 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2019-01-31, 18:31
Sie ma filmik nie idzie.
Jest taki srodek ,nazwy nie pamiętam .
Ale mają taki środek ekipy, co malują dachy.
U mnie malowali dach, tam gdzie były początek korozji przelecieli kerszerem dwa razy.
Po czym dwa razy tym środkiem kolor to przypomina męskiej s.....my.
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2019-01-31, 20:18
Sorki , nie zauważyłem tego. Idzie wyłącznie na youtube.
adaml61 napisał/a:
Stosuję od kilku lat , jest dobry
W filmiku gość zapewnia że lepiej trzyma niż bez neutralizatora. Prawda to czy tylko taka ściema?
Wszystkie te środki zawierają kwas fosforowy i nie można stosować na powierzchnie gdzie nie ma rdzy, więc takie malowanie jak na tym filmie to ściema, bo tam gdzie pomalował czystą blachę po jakimś czasie rdza wyjdzie. Najlepiej kupić Cortanin F i po aplikacji zmywa się całość, więc nie będą pokryte miejsca, gdzie rdzy nie było, a miejsca skorodowane zabezpiecza taninową powłoką ochronną. Potem malowanie w/g uznania.
Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Sty 2017 Piwa: 161/127 Skąd: LUBUSKIE- FSD
Wysłany: 2019-02-01, 21:49
Używam Brunoxa w żelu i spraju oba ok, ale moi synowie z koli mówią żę roststop jes ociupinę lepszy ,nakładam i na drugi dzień powtórka , jak wyschnie przemywam podkład i farba . W miejscach gdzie był raz nakładany po 3 latach zaczeło się coś pojawiać , tam gdzię był podwójni narazie nic nie widać a mineło 5 lat . Fakt żę przed piaskowałem taką małą piaskarką , szału nie robiła ale lepiej i szybciej niż szczotką .
Twój sprzęt: Fiat ducato II Miller Manitoba 2005
Dołączył: 15 Sie 2017 Piwa: 1/1 Skąd: Poznań
Wysłany: 2019-02-02, 10:17
Na filmiku Duda /ten właściwy/ używa neutralizatora V607. Używają go na platformach wiertniczych, czyli w bardzo ekstremalnych warunkach. Kupiłem opakowanie i zrobiłem próby. Wyszło dokładnie jak na filmiku.
Zachęcony zrobię konserwacje podwozia przed położeniem baranka.
Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Paź 2015 Piwa: 94/193 Skąd: Nicelea
Wysłany: 2019-02-02, 15:12
ferguson napisał/a:
Wszystkie te środki zawierają kwas fosforowy i nie można stosować na powierzchnie gdzie nie ma rdzy, więc takie malowanie jak na tym filmie to ściema, bo tam gdzie pomalował czystą blachę po jakimś czasie rdza wyjdzie. Najlepiej kupić Cortanin F i po aplikacji zmywa się całość, więc nie będą pokryte miejsca, gdzie rdzy nie było, a miejsca skorodowane zabezpiecza taninową powłoką ochronną. Potem malowanie w/g uznania.
nie wiem skąd masz takie doświadczenia. Przed malowaniem proszkowym po piaskowaniu
stosuje się fosforanowanie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fosforanowanie
Kiedyś w takim roztworze (nie trzeba rękawiczek [dotyczy sporadycznego używania],
a nawet rany lepiej się po tym goją ) zanurzyłem wykonany zatrzask pralki
wykonany ze stali zwykłej, nigdy nie pomalowałem, a po kilku latach narażenia na
dużą wilgoć i proszki do prania wyrzucałem pralkę, a element nawet osadem rdzy nie był pokryty.
Takie to cuda. i nakładałem na zimno, a powinno się na gorąco...
Wiem też że jest taki stary środek jak cortanin F i też działa, ale nie wiem jak z malowaniem
po jego zastosowaniu...
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2019-02-02, 16:06
Autor filmiku twierdzi , że neutralizator zapobiega rdzewieniu na przyszłość.
Czyli powinien działać antykorozyjnie.
Wszystkie te środki zawierają kwas fosforowy i nie można stosować na powierzchnie gdzie nie ma rdzy, więc takie malowanie jak na tym filmie to ściema, bo tam gdzie pomalował czystą blachę po jakimś czasie rdza wyjdzie. Najlepiej kupić Cortanin F i po aplikacji zmywa się całość, więc nie będą pokryte miejsca, gdzie rdzy nie było, a miejsca skorodowane zabezpiecza taninową powłoką ochronną. Potem malowanie w/g uznania.
nie wiem skąd masz takie doświadczenia. Przed malowaniem proszkowym po piaskowaniu
stosuje się fosforanowanie:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fosforanowanie
Kiedyś w takim roztworze (nie trzeba rękawiczek [dotyczy sporadycznego używania],
a nawet rany lepiej się po tym goją ) zanurzyłem wykonany zatrzask pralki
wykonany ze stali zwykłej, nigdy nie pomalowałem, a po kilku latach narażenia na
dużą wilgoć i proszki do prania wyrzucałem pralkę, a element nawet osadem rdzy nie był pokryty.
Takie to cuda. i nakładałem na zimno, a powinno się na gorąco...
Wiem też że jest taki stary środek jak cortanin F i też działa, ale nie wiem jak z malowaniem
po jego zastosowaniu...
Nawet po fosforowaniu się myje, aby środek nie został przymalowany.
Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Paź 2015 Piwa: 94/193 Skąd: Nicelea
Wysłany: 2019-02-02, 19:54
ferguson napisał/a:
Nawet po fosforowaniu się myje, aby środek nie został przymalowany.
być może, ale w malarni proszkowej jest to roztwór w wodzie demineralizowanej,
który rozgrzany nanosi się pistoletem (jest jak woda) a następnie suszy i pokrywa proszkiem.
Tego nie widać na powierzchni, ale faktem że stal lekko zmienia kolor, staje się jakby ciemniejsza
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość***
Czy miał ktoś do czynienia z takim środkiem i czy to się sprawdza?
Podobno ma zapobiegać rdzewieniu na wiele lat.
Ja miałem pisałem o tym jakiś czas temu.
Można go mieszać z wodą , ja mieszałem pół na pół i to czego nie byłbym w stanie pomalować spryskałem atomizerem i zabezpieczyłem, metal zaczerniał i jest tak do dziś nawet resory mam ciągle czarne a były całkiem rude.
Wole taki patent zrobić co 2 lata niż malować pędzlem a później farbą bo to 100x więcej roboty a i tak wszędzie nie pomalujesz.
Malowałem pędzlem tylko małe zardzewiałe elementy bez rozcieńczania na to farba i się trzyma ok.
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 275/77 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2019-02-02, 22:48
Wiesiu , temat dla odnowicieli kamperków i nie tylko... Wrzuciłem ponieważ nie przypominam sobie aby był na forum.
Czytam doświadczenia Kolegów , możliwe że przyda się w przyszłości i mnie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum