Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-05-02, 21:02
Hah....
Oj jaki niezadowolony dwuleworęczny felietonista się znalazł. I dobrze że podobnych do siebie skutecznie zniechęca do naszej pasji.
Sam doszedł do wniosku że "nie dla psa ta kiełbasa"
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
E no... ja tam się uśmiałem przednio
Od początku do końca prawda ale tak niestety jest kiedy za caravaning zabiera się ktoś kto faktycznie ostatni raz 30 lat temu za gnoja robił z kolegami szałas pod agrestem sąsiada.
Będzie tego więcej bo PRAWDA:
- za caravaning zabrali się ludzie którzy już nowym Mercedesem GLC nie robią wrażenia na osiedlu
- ludzie nie mający pojęcia o podstawowych zasadach działania świata dla których woda bierze się z kranu, mleko z kartonu a w kiblu spuszcza się wszystko czego nie mamy ochoty wynosić do śmieci odpowiednio segregując
- ludzie którzy najzwyczajniej nie mają na to czasu, ale trzeba w towarzystwie błysnąć czymś ekstrawagandzkim typu narty na lodowcu, kitesurfing czy inne paralotnie
Prawda jest banalna: nie ważne jak drogim camperem jeździsz i jakie ma bajery: musisz mieć coś z harcerza, musisz się umieć ogarnąć i zorganizować na ultra małej powierzchni a my przecież nie potrafimy się nawet spakować na Egipt Last Minut na 5 dni samolotem. I dotyczy to każdego rodzaju wypoczynku: sezon wakacyjny idzie, przyjrzyjcie się czasem tym obładowanym dromaderom ciągnącym z południa na północ albo w drugą ile tam tego na zabierali. Żeby szafa z ikei miała kółka to by pewnie za samochodem ciągnął. Nie ważne czy jedzie Fabią kombi czy VW Tuaregiem: zawsze napakowane po dach + na dachu + na haku.
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-05-03, 12:55
Piasek1 napisał/a:
...
ludzie którzy już nowym Mercedesem GLC nie robią wrażenia
...
musisz mieć coś z harcerza, musisz się umieć ogarnąć i zorganizować
...
Te te te... no.
.
"Faceci" nie mają tych genów dlatego ten sport jest nie dla nich.
Nie znam tu na forum nikogo, kto nie potrafi wymienić żarówki, odszukać spalonego bezpiecznika, czy zorganizować sobie wodę gdy kranu nie ma w pobliżu.
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Twój sprzęt: LAIKA KREOS 4009 - 50 EDITION
Nazwa załogi: SŁONECZKA Renata i Andrzej + Patii i Matii Pomógł: 34 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Piwa: 260/70 Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2021-05-03, 13:55
Do karawaningu trzeba podejść inaczej.
Po pierwsze nie jest to forma wypoczynku na "leżakowanie" , nie można oczekiwać , że wszyscy będą nam usługiwać.
Karawaning jest dla osób aktywnie spędzających czas i wypoczynek i to jest ta diametralna różnica , przy czym jest drogi i nie każdy może się z tym pogodzić , że trzeba słono płacić za ciągłą aktywność.
Pierwsze wrażenia faktycznie są takie jak opisał to autor artykułu , jednak zbiegiem czasu uczymy się dostrzegać więcej plusów niż minusów stąd te coraz większe zainteresowaniem karawaningiem.
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r. Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 72/8 Skąd: Szczecin
Wysłany: 2021-05-03, 14:36
Nie bardzo rozumiem autora tego swojego rodzaju paszkwilu. Poświęca wiele pasji i trudu pisarskiego na wyszydzanie, wyśmiewanie, narzekanie i ogólnie wylewanie złośliwości wszelakiej z banalego powodu, że mu kamperowanie nie przypasowało. Nie w jego guście, nie kręci go to - nikt go nie zmusza. Jest wiele innych form wypoczynku, nie żyjemy w Korei Płn i każdy sobie wybiera wakacje jakie lubi.
Jakiś czas temu przestało mnie kręcić kręcenie pedałami - ale to nie powód abym miał wyszydzać tych, którym nadal podoba się ten sport. No ale baaa, jakbym tak miał w stylu autora wyżywać się nad zaletami i wygodą jeżdżenia samochodem w porównianiu z rowerem - to chyba niejeden cyklista o słabych nerwach oddałby swój sprzęt na złom .
A może zawiedziony Szymon K. spróbował niełatwego kamperowego chleba nie z ciekawości i zamiłowania czy potrzeby przygody - ale zwęszył tutaj jakąś nową modę i nowy szpan. I nie mieści mu się głowie...co tu jest grane. Przecież normalny człowiek kuipuje 2 tygodnie w Itace beztroskiego byczenia się w wersji all inclusive. Zamiast ranić swą delikatną duszę widokiem "wypadających z krzywego komina bobków". I bardzo dobrze, tekst nawet pożyteczny, bo odstraszy autor podobnych sobie.....a ceny kamperów może spadną
Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Mar 2009 Piwa: 146/103 Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-05-03, 14:51
Każdemu co pyta mnie jak to jest z tym kamperowaniem mówię, że jak komuś nie podobało się pod namiotem to niech nawet nie zaczyna.
Oby takich odstraszaczy było więcej.
Przeczytałem wczoraj prawie na trzeźwo i od razu podejrzewałem prowokację. Utwierdzam się w tym coraz bardziej, chyba że że to jakieś nowe pokolenie. Pokolenia dzbanów co wszystko mieli podane pod nos, ale z drugiej strony czy takiemu chciałoby się pisać? Raczej nie. Tak więc raczej prowokacja.
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-03, 16:48
tak samo można napisać o każdym hobby i nawet o małżeństwie.
ja gram w siatkówkę, kompletnie nie rozumiem ludzi grających w hokeja czy w np. golfa, ale nie muszę z przymusu grać dwa tygodnie w tą grę i opisywać jak ona mi nie pasuje.
tak samo można napisać o każdym hobby i nawet o małżeństwie.
ja gram w siatkówkę, kompletnie nie rozumiem ludzi grających w hokeja czy w np. golfa, ale nie muszę z przymusu grać dwa tygodnie w tą grę i opisywać jak ona mi nie pasuje.
Tak jak napisałem - prowokacja. A jeśli rzeczywiście pojechał na te dwa tygodnie to zwyczajnie żal mu d.pę ściskał za wydaną kasę i cierpiał do końca. Stąd te wypociny
Twój sprzęt: Chausson 627 GA Pomógł: 8 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 47 piw(a) Skąd: kielce
Wysłany: 2021-05-03, 17:48
Może tak - to nie była prowokacja tylko szukanie ciekawego tematu. To jedna z tanich dziennikarskich sztuczek. Chcesz mieć temat pisz pod prąd. Od roku wszystkie media, szczególnie telewizje/ obie/ pokazują w różnych sytuacjach kampery. Dawniej uczyli gotować na łące teraz na tej łące musi stać kamper. Tak samo programy podróżnicze. Więc jak się chce być oryginalnym trzeba modę na kampery skrytykować i to cała prawda. Tylko klikalność się liczy i oglądalność na facebookach i innych. A o harcerzu to super porównanie 😊
Może tak - to nie była prowokacja tylko szukanie ciekawego tematu. To jedna z tanich dziennikarskich sztuczek. Chcesz mieć temat pisz pod prąd. Od roku wszystkie media, szczególnie telewizje/ obie/ pokazują w różnych sytuacjach kampery. Dawniej uczyli gotować na łące teraz na tej łące musi stać kamper. Tak samo programy podróżnicze. Więc jak się chce być oryginalnym trzeba modę na kampery skrytykować i to cała prawda. Tylko klikalność się liczy i oglądalność na facebookach i innych. A o harcerzu to super porównanie 😊
Czyli jak pisałem prowokacja. A powód - czy to "dla kliknięć", czy dla przeczytania i komentowania - chodziło o ilość wejść. Nieważna jak o nas mówią, ważne, że mówią
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum