Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Anty caravaning
Autor Wiadomość
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 300/13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-03, 17:18   

Robert-4 napisał/a:
Cyryl napisał/a:
tak samo można napisać o każdym hobby i nawet o małżeństwie.

ja gram w siatkówkę, kompletnie nie rozumiem ludzi grających w hokeja czy w np. golfa, ale nie muszę z przymusu grać dwa tygodnie w tą grę i opisywać jak ona mi nie pasuje.


Tak jak napisałem - prowokacja. A jeśli rzeczywiście pojechał na te dwa tygodnie to zwyczajnie żal mu d.pę ściskał za wydaną kasę i cierpiał do końca. Stąd te wypociny :haha:


może nie prowokacja, ale zwykłe postrzeganie świata swoimi oczami.

gość pomieszkałby dwa tygodnie z moją żoną (w mieszkaniu, kamperze - nie ma znaczenia), też by napisał coś podobnego, ja się przyzwyczaiłem, a nawet mi to pasuje.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
lepciak 
weteran

Twój sprzęt: FIAT Ducato 2,5TD Burstner
Nazwa załogi: lepciaki
Pomógł: 9 razy
Dołączył: 14 Wrz 2008
Piwa: 61/39
Skąd: Gdańsk-Oliwa
Wysłany: 2021-05-03, 17:42   

Myślę, że gość :roza: nie zabrał mamusi i komórki. :mrgreen:
_________________
lepciak
''A najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy przeważnie nic nie mają do powiedzenia''
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
Piasek1 
weteran

Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2020
Piwa: 30/25
Skąd: Piotrków Kujawski
Wysłany: 2021-05-03, 17:56   

Wiecie jaki dziś jest styl życia:
- segment 140m2 w szeregowcu, rodzina 2+2 ale praktycznie się nie widzą tyle co rano miną się w łazience przypadkiem. I tak całe lata.
Sytuacja wymusiła wakacje jakie były, budżet pozwolił, to zamiast Egiptu czy Turcji wybrali campera. Takich zdjęć na fejsbukach jeszcze nie mają.
Ludzie przyzwyczajeni do wszystkiego "pełną rurą", w domu prysznic jak bierze to wody jeden spuszcza tyle co camper ma zbiorników a jeszcze 3 zostało. W domu każdy ma swoje 15-20m2 prywatności zamkniętej na klucz a tu nagle zderzenie z rzeczywistością: trzeba wytrzymać ze sobą tydzień albo dwa, gdzie po 2h już każdy na każdego warczał jak tylko odkleił się od smartfona i zdjął słuchawki z uszu.
Każda okazja jest dobra do awantury, wszystkiemu winien organizator no to trzeba gdzieś dać upust że się kibel zapchał bo przepełniony albo talerze dzwonią
Jak napisał Darek 61: jak się komuś nie podobało pod namiotami to campery nie dla niego.
Jak kogo kręci operowanie toporkiem, urwana pajda chleba przegryzana konserwą i herbata pita czasem z uciętej puszki po piwie - w osobówce będzie biwakował i będzie zadowolony.
_________________
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adaml61 
weteran


Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2017
Piwa: 142/106
Skąd: LUBUSKIE- FSD
Wysłany: 2021-05-03, 18:22   

darek 61 napisał/a:
Każdemu co pyta mnie jak to jest z tym kamperowaniem mówię, że jak komuś nie podobało się pod namiotem to niech nawet nie zaczyna.
Oby takich odstraszaczy było więcej.
Nie tak do końca , ja i moja połowa nigdy pod namiot byśmy nie pojechali i nie pojedziemy , a przyczepom i kamperem jeżdzimy kilka lat i najlepiej na dziko . Nie wyobrażamy sobie wczasów w hotelu .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jb 
stary wyga


Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016
Piwa: 128/20
Skąd: Hrubieszów
Wysłany: 2021-05-03, 19:03   

adaml61 napisał/a:
darek 61 napisał/a:
Każdemu co pyta mnie jak to jest z tym kamperowaniem mówię, że jak komuś nie podobało się pod namiotem to niech nawet nie zaczyna.
Oby takich odstraszaczy było więcej.
Nie tak do końca , ja i moja połowa nigdy pod namiot byśmy nie pojechali i nie pojedziemy , a przyczepom i kamperem jeżdzimy kilka lat i najlepiej na dziko . Nie wyobrażamy sobie wczasów w hotelu .


To ciekawe. Ja przeskoczyłem z namiotu w kamper. A jaka była wasza droga?
_________________
jb
https://www.znamiotemikamperem.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 300/13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-03, 19:13   

w istocie na początku był jeno namiot.

(LEM bajki robotów: "W istocie bowiem na Początku był jeno Mrok Ciemnawy, a w tym Mroku – Magnetyczność, co atomy pokręcała, a do skutku, bo gdy stukał atom w atom, wirując, Praprąd powstał i z nim Światłość Pierwsza…")

gdy kupiłem pierwszego kampera, w rozmowie telefonicznej moja żona opowiadała teściowej:
- wiesz Krzysiek kupił kampera.
- a co to takiego?
długi namysł:
- to takie coś jak namiot, tylko nie trzeba rozkładać!
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Kazik II 
weteran

Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2007
Piwa: 68/7
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2021-05-03, 19:24   

jb napisał/a:
To ciekawe. Ja przeskoczyłem z namiotu w kamper. A jaka była wasza droga?

Najpierw włóczenie się z kumplami ze szkoły z namiocikiem i plecakami zawierającymi konserwę turystyczną i wino marki nie najwyższej :szeroki_usmiech . Potem większy namiot, mały fiacik, kolega i dwie laseczki :-P . Potem jeeeszcze większy namiot, żona i duży fiacik. I zazdrosne spojrzenia na właścicieli Niewiadówek 126 N ("oni to mają luksus") na polu namiotowym. Potem pierwsza budka 126N a potem poszło: większa przyczepka, potem jeszcze większa, potem mały kamper, potem większy a potem jeszcze większy..... W zasadzie to wyczerpuje możliwości dalszego rozwoju więc trzeba będzie rozpocząć pętlę od nowa -czyli plecak z konserwą i winem oraz kumple - tylko skąd ich wziąć - że już o laseczkach :-P nie wspomnę :haha: .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
yahoda 
weteran


Twój sprzęt: HYMERMOBIL 522 FORD
Nazwa załogi: brave sir Robin
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 13 Paź 2015
Piwa: 71/62
Skąd: Starogard Gd.
Wysłany: 2021-05-03, 19:58   

Faktycznie: najpierw był namiot. Jeździło się "na stopa z namiotem", potem trochę rowerem z namiotem, potem autkiem z namiotem, pojawiło się dziecko, to autkiem z większym namiotem. Pogoda u nas zaczęła być taka, że w większym namiocie zwyczajnie marzliśmy (i to w lipcu), no to trzeba było jakieś grzanie załatwić i tak pojawił się kamperek.
... ale namioty cały czas posiadamy, he, he.
_________________
kamperki z lego: http://www.camperteam.pl/...hlight=lego+kam
nasze autko: http://www.camperteam.pl/...ight=hymermobil
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
moskit
weteran


Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2014
Piwa: 117/43
Skąd: Ożarów Maz.
Wysłany: 2021-05-03, 20:00   

W sobotę na pole namiotowe nad Biebrzą zajechała grupa znajomych w pięciu kamperach właściciel ostrzegał że jest mokra trawa, spadek nie wielki ale jak przedmówcy pisali zanim się wjedzie trzeba pomyśleć, zastanowić się czy właściciel nie miał racji proponując inne miejsce. Ale po kolei wjechały 4, piąty już z wjazdu widział problemy i rakiem się wycofał , jeden postanowił wjechać na kliny ostre ruszanie pozbawiło go tej możliwości a raczej niewielkie koleiny a bardziej bieżniki opon zaklejone trawą i gliną z podłoża, dał za wygraną. Postanowiono przejechać na inne miejsce. Pierwszy po uwadze że nie może się zatrzymać bo będzie problem sforsował żwirowy podjazd,tylko spytał się gospodarza co tak śmierdzi, oczywiście był to charakterystyczny zapach umierania sprzęgła, wyjechał z naszą pomocą ale wyjechał, podszedłem do następnego kierowcy, jego wzrok i wyraz twarzy mówił wszystko, poprosiłem kolegę żeby wsiadł za kółko i wyjechał, pozostała męska część naszej grupy wypchała kampera oczywiście z załogą na pokładzie :gwm , pozostałe dwa kampery wyjechały, raczej zostały wypchnięte z pola namiotowego.
A teraz tak jak czytający się domyślają, wszystkie pojazdy z wypożyczalni, żadna załoga nie pomogła innym, nawet nie wyszli z pojazdów tylko patrzyli jak się męczy inny kierowca i pali sprzęgło.
Mam nadzieję że zrozumieli że tylko grupa w takich przypadkach uchroni przed problemami, i będzie to jedyny problem jaki mieli majowego wypadu. Po takiej majówce mam nadzieję że zastanowią się czy jest to wymarzony dla nich sposób wypoczynku (oderwania się od ...... )
Ale również mam nadzieję że właśnie takie przygody zahartują przyszłych uczestników najpiękniejszego hobby świata
_________________
Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
@ndrzej 
weteran


Twój sprzęt: Laika Ecovip 309
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 29 Lip 2007
Piwa: 131/203
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2021-05-03, 20:04   

Kazik II napisał/a:
trzeba będzie rozpocząć pętlę od nowa -czyli plecak z konserwą i winem oraz kumple - tylko skąd ich wziąć - że już o laseczkach :-P nie wspomnę :haha: .


Jakiś kumpel zawsze się znajdzie, a laseczki..... sobie wystrugacie... :dziadek:
_________________
Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym!
Heraklit
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 300/13
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2021-05-03, 20:05   

chciałby być przy tym jak świętowaliście przepchanie z sukcesem kamperów.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
darek 61 
Kombatant


Twój sprzęt: Jumper Odyssee 78
Nazwa załogi: Violetta Darek
Pomógł: 3 razy
Dołączył: 08 Mar 2009
Piwa: 146/103
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-05-03, 20:18   

adaml61 napisał/a:
darek 61 napisał/a:
Każdemu co pyta mnie jak to jest z tym kamperowaniem mówię, że jak komuś nie podobało się pod namiotem to niech nawet nie zaczyna.
Oby takich odstraszaczy było więcej.
Nie tak do końca , ja i moja połowa nigdy pod namiot byśmy nie pojechali i nie pojedziemy , a przyczepom i kamperem jeżdzimy kilka lat i najlepiej na dziko . Nie wyobrażamy sobie wczasów w hotelu .

Ja wcale nie pisałem że namiot jest obowiązkowy.Zaczynałem od namiotu i nie chciałbym do niego wrócić,ale kiedyś się podobało.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Robert-4 
stary wyga

Twój sprzęt: Burstner TravelVan T690
Dołączył: 26 Maj 2020
Piwa: 22/30
Skąd: Władysławowo
Wysłany: 2021-05-03, 20:54   

gdy kupiłem pierwszego kampera, w rozmowie telefonicznej moja żona opowiadała teściowej:
- wiesz Krzysiek kupił kampera.
- a co to takiego?
długi namysł:
- [b]to takie coś jak namiot, tylko nie trzeba rozkładać![/quote][/b]

Tekst roku
:pifko
_________________
Pozdrawiam
Robert
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZbigStan 
Kombatant


Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Gru 2013
Piwa: 793/247
Skąd: Opole
Wysłany: 2021-05-03, 20:54   

Jak widać, kamper nie jest dla każdego i pewnie dobrze ze tak jest.
Moją potrzebę wolności, przy jednoczesnym wystarczającym poziiomie komfortu wypełnia tylko kamper. Ta wolność powoduje też, że niechętnie zatrzymuję się na kempingach, regulaminy, gęsto jak na osiedlu i zachowania na które nie mam wpływu.
Myślę, że też doświadczacie intensywności przeżyć w podróży. Będąc w domu, właściwie każdy dzień wygląda podobnie, a w podróży, widoki, krajobrazy i wiele nieprzewidywanych zdarzeń, w tym poznawanie ludzi i miejsc.
Pozdrawiam.
_________________
Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
adaml61 
weteran


Twój sprzęt: Peugot boxer blaszak
Nazwa załogi: Adam i Stasia
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Sty 2017
Piwa: 142/106
Skąd: LUBUSKIE- FSD
Wysłany: 2021-05-03, 21:55   

Mi wystarczył jeden pobyt w podstawówce na obozie ZHP pod namiotem ,nigdy więcej .
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***