Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Szwajcaria 2021 - relacja z podróży
Autor Wiadomość
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-11, 08:05   

09.VIII.2021 Varazze - Ponte Nespolo

Dzisiejszy dzień spędzamy na „naszej” kamienistej plaży. Późnym popołudniem ruszamy, można powiedzieć, w drogę powrotną, gdyż Varazze było najdalszym punktem naszej podróży. Ndbrzeżną drogą SS1 jedziemy niemal do Genui. Następnie odbijamy na północ i krętymi drogami SP456 i SP165, pnącymi się pod górę, docieramy w sam środek Parku Przyrody Beigua. Zatrzymujemy się na parkingu przy strumieniu w miejscu zwanym Ponte Nespolo. Tutaj nocujemy.

44.573085, 8.788841 - Parking przy strumieniu w Parku Przyrody Beigua, brak zasięgu GSM, darmowy
_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-11, 08:11   

10.VIII.2021 Ponte Nespolo - Retorbido

Park Przyrody Beigua wpisany jest na listę UNESCO. Postanawiamy choć troszeczkę się z nim zapoznać i wyruszamy na pieszą wycieczkę. Jako cel obraliśmy sobie szczyt Tobbio wnoszący się na wysokość 1092 m n.p.m. na który z parkingu prowadzi szlak oznaczony dwoma żółtymi rombami. Po około półgodzinnej wędrówce szlak rozgałęzia się. W lewo ścieżka oznaczoną jedną żółtą kropką prowadzi bezpośrednio na szczyt. Idąc prosto dotrzemy również na szczyt, ale okrężną łagodniejszą drogą. My skręcamy w lewo i od teraz wspinamy się krętą ścieżką prowadzącą wpierw przez rzadki las, a potem trawiastymi zboczami. Po około godzinie ukazuje nam się kapliczka znajdująca się na Monte Tobbio. Ze szczytu rozciąga się ładny widok na cały park przyrody. W dali widać sztuczne jezioro Lungo, a za szczytami połyskuje morze. Na parking wracamy okrężną łagodniejszą trasą. Cała wycieczka zajęła nam ok. 4 godzin. Po trudach wędrówki chłodzimy się w strumieniu i ruszamy dalej na północ. Po drodze uzupełniamy zapasy w Lidlu i tankujemy (1,47 €/l). Na noc zatrzymujemy się na parkingu dla kamperów z serwisem w miejscowości Retorbio.

Trasa wycieczki na Monte Tobbio - klik

44.952083, 9.036662 – Parking dla kamperów z serwisem, darmowy

foto01.jpg
Po około 1,5 godzinnej wędrówce wyłania się kapliczka...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 284,61 KB

foto02.jpg
zlokalizowana na szczycie Tobbio...
Plik ściągnięto 9 raz(y) 253,92 KB

foto03.jpg
w dali widać sztuczne jezioro, a jeszcze dalej za szczytami morze...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 162,84 KB

foto04.jpg
podziwiamy widoki...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 318,07 KB

foto05.jpg
łagodniejszą drogą...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 316,77 KB

foto06.jpg
wracamy na parking...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 344,92 KB

foto07.jpg
i chłodzimy się w strumieniu
Plik ściągnięto 4 raz(y) 555,45 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-12, 08:13   

11.VIII.2021 Retorbido - Ciona

Rano ruszamy w kierunku Szwajcarii. Po przejechaniu 130 km przekraczamy granicę i prawie od razu zaliczamy pierwszą dzisiaj ramkę foto. Do kolejnej ramki oddalonej o 3 km nawigacja prowadzi nas wąską drogą zakończoną bramą w kamiennym murze. Kamper mieści się w niej na dotyk, ale w ten sposób podjeżdżamy pod sam fotopunkt. Dalej jedziemy kawałek autostradą A2, aby z niej zjechać tuż przed mostem przez jezioro do kolejnego spotu foto. To już ostatnia ramka na dzisiaj. Przejeżdżamy autostradą przez jezioro, a potem za tunelem opuszczamy autostradę i wspinamy się serpentynami do miejscowości Ciona. Zatrzymujemy się na darmowym parkingu. Stąd prowadzi szlak na Monte San Salvatore. Ścieżka jest bardzo dobrze oznakowana. Wejście na szczyt góry zajmuje nam około godziny. Można też wjechać kolejką linowo-szynową z Paradiso (30 CHF za osobę w obie strony). Roztaczają się stąd zapierające dech w piersiach widoki. Warto wejść na taras panoramiczny znajdujący się na dachu kościoła. Rozciągająca się stamtąd panorama należy podobno do najpiękniejszych w całej Szwajcarii. Do kampera wracamy tą samą drogą. Na noc zostajemy na parkingu.

45.966028, 8.939427 - Parking w Ciona, darmowy, toi-toi, kran z wodą

foto01.jpg
nr 9...
Plik ściągnięto 8 raz(y) 367,56 KB

foto02.jpg
wciskamy się do kolejnej fotoramki...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 282,13 KB

foto03.jpg
nr 10...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 257,96 KB

foto04.jpg
nr 11...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 230,46 KB

foto05.jpg
Monte San Salvatore widoczna jest już z parkingu...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 153,65 KB

foto06.jpg
z góry rozciągają się piękne widoki...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 98,96 KB

foto07.jpg
warto wejść na taras panoramiczny...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 185,67 KB

foto08.jpg
skąd rozpościera się podobna najpiękniejsza panorama w Szwajcarii na jezioro...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 120,24 KB

foto09.jpg
i na miasto Lugano
Plik ściągnięto 4 raz(y) 176,21 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
Jurek121175 
stary wyga


Twój sprzęt: Ducato 2.8JTD Joint 154 2005r
Nazwa załogi: Jurek, Mariola, Erika, Laura
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 07 Wrz 2011
Piwa: 22/58
Skąd: Jerzykowo k/Poznania
Wysłany: 2021-08-12, 09:04   

Jak zawsze relacja "pierwsza klasa" :kawka: :spoko
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-13, 08:56   

Jurek121175 napisał/a:
Jak zawsze relacja "pierwsza klasa" :kawka: :spoko


Dzięki :spoko
_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-13, 09:03   

12.VIII.2021 Ciona - Passo del San Gottardo

Wracamy tą samą drogą na dół, a następnie autostradą A2 jedziemy na północ, z której zjeżdżamy w Rivera na drogę nr 2 i wjeżdżamy na przełęcz Monte Ceneri. Tutaj znajduje się foto spot przy totemie Ticino reprezentującym połączenie trzech regionów Locarno, Bellinzony i Lugano. Jest tutaj też płatny kamperpark gdzie za 5 CHF można zrobić serwis. Jadąc dalej docieramy do Bellinzony miasta trzech zamków, ale nas bardziej interesuje rozpoczynający się tutaj szlak prowadzący do tybetańskiego mostu. Kampera zostawiamy na parkingu przy stadionie w przyległej miejscowości Sementina. Stąd ruszamy na szlak. Ścieżką wspinamy się coraz wyżej i po ok. 2 godzinach wędrówki w upale docieramy do wiszącego mostu. Przejście nim dostarcza nie lada emocji. Przy okazji przypominamy sobie scenkę filmową jak Shrek przeprowadzała przez most osła. Dalej szlak zatacza pętlę i sprowadza nas z powrotem do Sementiny gdzie czeka na nas nagrzany przez słońce kamper. W środku mamy 42 stopnie, a na zewnątrz 31. Przejeżdżamy kilka kilometrów na parking pod zamek w Bellinzonie, gdzie znajduje kolejna fotoramka. Zamek można zwiedzać (10 CHF). My ograniczamy się do fotek i ruszamy dalej autostradą A2. Po ok 30 km zjeżdżamy na parking gdzie znajduje się darmowy serwis dla kamperów. Po kolejnych 10 kilometrach opuszczamy autostradę i drogą nr 2 pokonując kolejne serpentyny wspinamy się na przełęcz Św. Gottharda (2106 m n.p.m.). Równolegle do dwójki biegnie stara brukowana droga Tremola, która na odcinku 15 km ma 24 serpentyny. My wybraliśmy wjazd dwójką, aby nie „męczyć” kampera, a i tak wjeżdżaliśmy na drugim biegu. Przed samą przełęczą robimy fotki przy kolejnej fotoramce. W tym kantonie można legalnie biwakować powyżej linii drzew. Znajdujemy więc sobie zatoczkę przy drodze gdzie parkujemy na noc. Temperatura spadła do 14 stopni więc jest czym oddychać.

Trasa wycieczki na most tybetański - klik

46.17962, 8.97838 - Parking przy stadionie w Sementina, darmowy, wydaje się, że można przenocować

46.5679, 8.55648 - Zatoczka przy drodze blisko przełęczy Św. Gottharda

foto01.jpg
nr 12...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 268,84 KB

foto02.jpg
płatny kamperpark z serwisem...
Plik ściągnięto 3 raz(y) 158,6 KB

foto03.jpg
z daleka widzimy cel naszej wycieczki...
Plik ściągnięto 3 raz(y) 351,94 KB

foto04.jpg
coraz bliżej...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 490,73 KB

foto05.jpg
przejście mostem dostarcza wiele emocji...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 482,07 KB

foto06.jpg
już po drugiej stronie...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 444,84 KB

foto07.jpg
znajdź trzy zamki...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 334,27 KB

foto08.jpg
nr 13...
Plik ściągnięto 11 raz(y) 156,04 KB

foto09.jpg
zamek...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 321,19 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Ostatnio zmieniony przez Stanek 2021-08-13, 09:07, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-13, 09:06   

zdjęcia c.d.

foto10.jpg
wspinamy się...
Plik ściągnięto 3 raz(y) 104,6 KB

foto11.jpg
pokonując kolejne zakręty...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 128,15 KB

foto12.jpg
nr 14...
Plik ściągnięto 16 raz(y) 220,38 KB

foto13.jpg
Tremola...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 214,09 KB

foto14.jpg
miejsce na nocleg
Plik ściągnięto 4 raz(y) 157,46 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-14, 08:12   

13.VIII.2021 Passo del San Gottardo - Tiefenbach

Rano idziemy na spacer na przełęcz, którą wczoraj minęliśmy szukając bardziej ustronnego miejsca na nocleg. Na samej przełęczy nie ma nic szczególnego. Jest bar, budka z pamiątkami, muzeum i masa szpanerów w błyszczących Ferrari, Mustangach i innej maści kabrioletach. Dobrze, że nie zatrzymaliśmy się tu na noc. Sama przełęcz stanowi granicę między włosko, a niemieckojęzyczną częścią Szwajcarii. Jest także granicą między południem, a północą Europy. Chętni mogą odwiedzić Sasso San Gottardo koszary i bunkry z II wojny światowej (18 CHF). My ograniczamy się do przespacerowania się po przełęczy i wracamy do kampera. Jedziemy dalej drogą nr 2 kawałek za miejscowość Andermatt do wąwozu Schöllenen, gdzie znajduje się słynny most z XII wieku rzekomo zbudowany przez diabła – stąd jego nazwa diabelski most (Teufelsbrücke). Przed mostem po lewej jest parking, ale za mały na naszego kampera. Zatrzymujemy kawałek za mostem na jednej z zatoczek przy drodze. Stąd oznakowaną ścieżką prowadzącą po licznych schodkach, podestach, a nawet wykutym w skałach tunelem, przechadzamy się oglądając wąwóz i trzy mosty: kolejowy, diabelski i samochodowy. Przejście pętli zajmuje kilkadziesiąt minut. Wracamy kamperem tą samą drogą do Hospental, gdzie skręcamy na drogę nr 19 w kierunku przełęczy Furka. Od miejscowości Realp droga zwęża się i zaczyna serpentynami piąć się do góry. Po pokonaniu serpentyn zatrzymujemy się tuż za miejscowością Tiefenbach na przydrożnej zatoczce i tutaj zostajemy na noc.

Przypominam o mapce z naszą trasą - klik

46.64915, 8.58827 - Parking przy wąwozie Schöllenen, darmowy

46.59437, 8.45836 - Zatoczka przy drodze nr 19, w dzień dosyć głośno, w nocy spokojnie

foto01.jpg
Spacerem dochodzimy na przełęcz...
Plik ściągnięto 9 raz(y) 222,89 KB

foto02.jpg
można tutaj zwidzić koszary i bunkry z II wojny światowej...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 369,4 KB

foto03.jpg
na samej przełęczy jest tłoczno...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 425,05 KB

foto04.jpg
wracamy do kampera...
Plik ściągnięto 3 raz(y) 269,34 KB

foto05.jpg
parkujemy przy wąwozie...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 465,25 KB

foto06.jpg
ze ścieżki podziwiamy widoki...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 383,57 KB

foto07.jpg
oglądamy trzy mosty przerzucone przez wąwóz...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 373,38 KB

foto08.jpg
przechodzimy wykutym w skałach tunelem...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 263,23 KB

foto09.jpg
i mamy widok z drugiej strony...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 296,86 KB

parking2.jpg
na noc zatrzymujemy się przy drodze nr 19
Plik ściągnięto 5 raz(y) 231,5 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Ostatnio zmieniony przez Stanek 2021-08-15, 09:25, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl szczegóły
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/483
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2021-08-14, 17:16   

Stanek.. miło się wspomina. Dzięki :pifko .

Sankt Gotthard to jedna z najpiękniejszych alpejskich przełęczy :spoko

2b_116.jpg
St. Gotthard --2011 r.
Plik ściągnięto 3905 raz(y) 160,94 KB

_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 441/325
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-08-14, 18:09   

Endi,
Na zdjęciu jesteś jak byłeś młody? :bajer
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-15, 09:04   

14.VIII.2021 Tiefenbach – Mühlebach

Rano idziemy szlakiem do górskiej chaty Alberta Heima (geolog i glacjolog z Zurychu), który zaczyna się przy naszym kamperze. Do schroniska można wejść kilkoma drogami. My wybieramy szlak przez szczyt Schafberg (2591 m n.p.m.). Po wspięciu się na wierzchołek, na którym znajduje się drewniany krzyż, ścieżką między skałami schodzimy do wkomponowanej w otoczenie chaty. Stąd roztaczają się piękne widoki na lodowiec Galenstock i górujące nad nim poszarpane szczyty. Do kampera wracamy szlakiem wiodącym wzdłuż strumienia wypływającego spod lodowca. Trasa ma niespełna 7 km, a jej przejście zajęło nam ok. 3 godzin. Kamperem wspinamy się na przełęcz Furka (2429 m n.p.m.). Jest to najwyższy punkt na Grand Tour i jednocześnie na naszej trasie. Tutaj również panuje wielki harmider. Mnóstwo hałasujących motocykli i samochodów sportowych psuje atmosferę dzikiej przyrody, ale trzeba przyznać widoki stąd są niebanalne. Przełęczą przebiega dział wodny między Morzem Śródziemnym, a morzem Północnym. Po zrobieniu fotek i obejrzeniu widoków zjeżdżamy na położony trochę niżej parking, skąd idziemy do lodowca Rhonegletscher (wejście płatne 9 CHF). Jest to chyba najbrzydszy lodowiec jaki widziałem. Mocno przybrudzony i do tego u dołu przykryty szmatami (ma to ograniczyć jego topnienie). Natomiast niewątpliwą atrakcją jest grota wydrążona w lodowcu. Po drewnianych pomostach wchodzimy do wnętrza lodowca. Przechadzamy się niespełna 100 metrową błękitną jaskinią. Wrażenia są niezapomniane. Schodzimy też na punkt widokowy przy jeziorze skąd bierze swój początek rzeka Rodan. Kamperkiem zjeżdżamy w dół i docieramy do miejscowości Tiefenbach, gdzie zatrzymujemy się na noc na parkingu.

Trasa naszej wycieczki do chaty Heima - klik

46.40986, 8.1583 - Parking w Mühlebach, darmowy, toi-toi

foto01.jpg
Na szlaku...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 327,35 KB

foto02.jpg
z lodowcem w tle...
Plik ściągnięto 8 raz(y) 288,67 KB

foto03.jpg
nie byłbym sobą gdym nie ulepił bałwana...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 289,6 KB

foto04.jpg
szczyt Schafberg...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 175,4 KB

foto05.jpg
zdobyty...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 263,46 KB

foto06.jpg
dalej do chaty wkomponowanej w otoczenie...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 334,56 KB

foto07.jpg
położonej na 2546 m n.p.m....
Plik ściągnięto 4 raz(y) 477,92 KB

foto08.jpg
skąd roztacz się widok na lodowiec...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 229,01 KB

foto09.jpg
wracamy ścieżką przy strumieniu...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 323,26 KB

foto10.jpg
mijając liczne kaskady wodne...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 376,21 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Ostatnio zmieniony przez Stanek 2021-08-15, 09:24, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-15, 09:10   

zdjęcia c.d.

foto11.jpg
na przełęczy Furka...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 205,28 KB

foto12.jpg
nr 15...
Plik ściągnięto 7 raz(y) 189,26 KB

foto13.jpg
widok z parkingu niedaleko lodowca...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 198,71 KB

foto14.jpg
idziemy do lodowca...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 309,77 KB

foto15.jpg
wchodzimy do groty lodowej...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 175,8 KB

foto16.jpg
można go nawet dotknąć...
Plik ściągnięto 8 raz(y) 161,37 KB

foto17.jpg
przechodzimy niespełna stumetrową grotę...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 154,34 KB

foto18.jpg
to tu zaczyna się Rodan...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 343,76 KB

foto19.jpg
parkujemy na noc
Plik ściągnięto 4 raz(y) 199,73 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Endi 
Kombatant


Twój sprzęt: LaLunia II / Mobilvetta K-yacht MH 85
Nazwa załogi: PaPi Team
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 05 Paź 2008
Piwa: 315/483
Skąd: Kołobrzeg
Wysłany: 2021-08-15, 10:26   

LukF napisał/a:
Endi,
Na zdjęciu jesteś jak byłeś młody? :bajer


Ten chłopiec kilka dni temu skończył 20 lat.. :spoko
_________________
Najpiękniejsze hobby świata !
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Stanek 
weteran


Twój sprzęt: HYMER Exis-i 562
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Sie 2008
Piwa: 205/47
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-08-16, 09:06   

15.VIII.2021 Mühlebach

Korzystając ze słonecznej pogody wyruszamy w góry. Z parkingu idziemy wąskimi uliczkami Mühlebach przy których stoją charakterystyczne dla kantonu Valais budynki z ciemnobrązowego drewna. Ciekawostką są stodoły posadowione na kamiennych dyskach, które uniemożliwiają wejście myszom i innym szkodnikom. Po kilku minutach dochodzimy do długiego na 280 metrów mostu wiszącego przerzuconego nad Rodanem. Po pokonaniu mostu wspinamy się szlakiem do miejscowości Bellwald. Stąd, aby skrócić sobie trochę wędrówkę przez mało widokowy odcinek trasy, wjeżdżamy pierwszą sekcją wyciągu krzesełkowego (bilet powrotny 18 CHF/os.) na wysokość 2000 m n.p.m. Stąd wspinamy się kamienistą drogą, która zapewne w zimę jest nartostradą, do górnej stacji drugiej sekcji wyciągu położonej na przełęczy Furggulti (2581 m n.p.m.). Dalej podążając za czerwonymi znakami szlaku dochodzimy pod szczyt Risihorn (2875 m n.p.m.). Po cichu liczyliśmy na jego zdobycie, ale końcowy odcinek okazuje się dla nas dosyć trudny. Mamy bilet powrotny na wyciąg, a ten zamykają o 17:00. Nie chcemy wspinać się na szczyt pod presją czasu. Postanawiamy więc zawrócić. Robimy krótką przerwę na podziwianie widoków i posilenie się. W dali widać charakterystyczny kształt góry Matterhorn (4478 m n.p.m.). Zbliżoną trasą wracamy na parking do kampera. Przeszliśmy prawie 20 km. Dotarliśmy na wysokość 2770 m n.p.m. pokonując w górę ponad 1600 metrów, w tym ok. 400 metrów wyciągiem. Cała wycieczka zajęła nam ok. 7 godzin.

Trasa naszej wędrówki - klik

foto01.jpg
Ruszamy wąskimi uiczkami Mühlebach...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 273,18 KB

foto02.jpg
mijając charakterystyczne budynki na kamiennych dyskach...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 332,16 KB

foto03.jpg
po kilku minutach docieramy do wiszącego mostu...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 436,1 KB

foto04.jpg
przerzuconego na Rodanem...
Plik ściągnięto 6 raz(y) 415,25 KB

foto05.jpg
po ponad godzinnej wędrówce docieramy do Bellwald...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 174,66 KB

foto06.jpg
gdzie również stoją charakterystyczne dla tego regionu budynki...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 231,85 KB

foto07.jpg
wjeżdżamy pierwszą skecją wyciągu krzesełkowego na 2000 m. n.p.m.
Plik ściągnięto 4 raz(y) 291,39 KB

foto08.jpg
wspinamy się pod Risihorn skąd roztaczają się piękne widoki...
Plik ściągnięto 5 raz(y) 225,7 KB

foto09.jpg
w dali widać zarys Matterhorn...
Plik ściągnięto 4 raz(y) 70,88 KB

foto10.jpg
do szczytu niewiele zabrakło...
Plik ściągnięto 3 raz(y) 242,11 KB

_________________
Pozdrawiam
Stanek
https://www.dzienpodniu.com.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
jestem47 
trochę już popisał

Twój sprzęt: Ford Connect
Dołączył: 30 Lip 2017
Piwa: 5/3
Skąd: Elbląg
Wysłany: 2021-08-17, 14:18   

Bardzo dobra relacja,okraszona zdjęciami Narrator umie przekazać wiele cennych informacji. Brawo, dziękuje i pozdrawiam załogę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***