Uszczelnienie dachu, pokrycie membranowe co sądzicie? |
Autor |
Wiadomość |
Paweł74
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEUGEOT J5
Dołączył: 29 Cze 2017 Postawił 1 piw(a) Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2017-07-08, 20:46 Uszczelnienie dachu, pokrycie membranowe co sądzicie?
|
|
|
Niechcący kupiłem cieknącego kampera i poszukując różnych rozwiązań przyszedł mi do głowy pomysł aby cały dach pokryć czymś takim :
http://www.muzimer.pl/p11...20mb-42-m2.html
Odwiedzając różne budowy widziałem jak taki dach wygląda, jest elastyczny, miętki, łatwo się go naprawia, obrabia itd. ma jasny kolor, waży nie wiele. Właściwie same zalety
link przykładowy, w sieci można znaleźć bardziej szczegółowe opisy... |
|
|
|
 |
ferguson
zaawansowany

Twój sprzęt: Nissan Urvan 4x4
Pomógł: 1 raz Dołączył: 02 Sty 2014 Piwa: 5/1 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 2017-07-08, 20:57
|
|
|
Znajdź miejsce, gdzie jest przeciek i uszczelnij. Stosowanie takiej membrany na całości, to przerost formy nad treścią. Uszczelnić dach jest łatwiej niż pozbycie się już zaistniałej degradacji konstrukcji po przecieku, chyba że chcesz hodować pieczarki. |
_________________ Pozdrawia Krzysztof |
|
|
|
 |
Paweł74
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEUGEOT J5
Dołączył: 29 Cze 2017 Postawił 1 piw(a) Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2017-07-08, 21:45
|
|
|
Przecieki są w wielu miejscach, niestety... Przy kominie wentylacyjnym z kuchni, kominie wentylacyjnym z WC, kominie spalinowym z ogrzewania i z świetlika. Na dodatek listwy łączeniowe na brzegach widać że były w bardzo niefachowy sposób uszczelniane po fatalnym montażu panelu solarnego. Proszę mi wierzyć że nie wystarczy kupić SIKA i wstrzyknąć gdzie co bardziej podpadające miejsce.
Na dodatek cały dach jest w tej chwili pokryty jakąś gumą która już się utylizuje od promieniowania UV i odkleja a na tą gumę wokół świetlika jest przyklejona w fatalny sposób coś w rodzaju tkaniny z jakiej są zrobione plandeki na samochody ciężarowe. Wiele godzin spędziłem patrząc na ten dach i co z nim zrobić.
Wyszło mi że najlepiej i najpewniej jest położyć nowe uszczelnienie takie jakby nie zależne od tego co jest teraz. A taka, nazwijmy to " papa membranowa" wydaje mi się dobrym rozwiązanie ze względu na elastyczność, wytrzymałość, cenę, trwałość, kolor i łatwość montażu, wagę itd ...
Chyba że jest ktoś kto może rzucić okiem i podpowiedzieć co byłoby najlepiej z tym zrobić ...
Jurto postaram się zrobić zdjęcie to trochę rozjaśni sytuację ... Właściwie to nie wiem dla czego do tej pory nie sfotografowałem tego "dzieła"... |
|
|
|
|
 |
Bim
Kombatant Jacek

Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 134/101 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2017-07-08, 22:09
|
|
|
Paweł74 napisał/a: | Jurto postaram się zrobić zdjęcie to trochę rozjaśni sytuację ... Właściwie to nie wiem dla czego do tej pory nie sfotografowałem tego "dzieła"... |
Dostałeś to dzieło w spadku?
Po takich przeciekach jak piszesz to zrób zdjęcia od środka.
Nie kombinuj jak masz zamiar tym jeździć tylko robota od podstaw
o uszczelnianiu mówię jak się dach nie wali pod naporem sprawdzającego |
|
|
|
 |
Paweł74
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEUGEOT J5
Dołączył: 29 Cze 2017 Postawił 1 piw(a) Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2017-07-08, 22:39
|
|
|
Chodzić to po nim chodzę ale może to dzięki mojej piórkowej wadze
Chociaż poprzedni właściciel przy mnie chodził po nim i schodził po drabince.
Ja sam zaliczyłem wypad w teren i w czasie deszczu pojawiły się krople deszczu z świetlika
Przyznam że podłamało mnie to bardzo a im więcej na ten temat czytam tym bardziej mnie przeraża...
I jak to się stało że kupiłem go z jedynie jednym działającym palnikiem w kuchence ( Lodówka nie działała, bojler nie działał, ogrzewanie nie działało ) do dziś się zastanawiam.
W tej chwili wszystkie urządzenia działają ( oprócz jednego palnika w kuchence ) jestem powiedzmy techniczny i naprawiłem sobie wszystko po kolei ale dach w takim stanie to ponad moje umiejętności ... |
|
|
|
 |
piotr1
Kombatant

Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2017-07-08, 23:16
|
|
|
Trzeba poszukać przecieku i go usunąć.Krycie papą dachu to nie jest dobre wyjście. |
|
|
|
 |
Paweł74
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEUGEOT J5
Dołączył: 29 Cze 2017 Postawił 1 piw(a) Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2017-07-08, 23:35
|
|
|
Muszę być przygotowany na najgorsze, nie mam garażu by móc zedrzeć to co w tej chwili jest położone na dachu a boję się że to puszka pandory.
A może mi ktoś powiedzieć w jaki sposób są połączone boczne ściany z dachem?
Czy jak zdejmę listwy w celu wyczyszczenia ze starego uszczelnienia to buda nie rozpadnie się?
Oczywiście biorę najgorszy scenariusz w postaci spróchniałych kantówek stelaża |
|
|
|
 |
silny
Kombatant czlonek KBP
Twój sprzęt: był Jumper slideout , Hymerb524 , jest PILOTE
Pomógł: 10 razy Dołączył: 07 Wrz 2011 Piwa: 51/50 Skąd: PSL z nad Warty
|
Wysłany: 2017-07-08, 23:59
|
|
|
Wiele takich opowieści było na forum, niestety . najgorsze byłyby te sławne mikrodziurki w blsze alu
Paskudztwo nie do wytępienia.
Szczerze mówiąc to w cywilizowanym świecie twoja bryka powinna iść na złom , są ludzie regenerujący swoje kamperki i dochodzi do kuriozalnych wydatkôw gdzie j5 kosztuje 40-45 tyś. I remontujący oszukuje się że miało to sens
Jeśli ktoś to prubował ratować i srednio wyszło to znaczy że ciekło od dawna a to znaczy że tam jest żle
Studze twój zapał świadomie żebyś nie zalepił tego pobierznie a pużniej kładł rodzine spac w pleśni z grzybków |
_________________ ----------------------------------------------------------
gazuuuu , muszę się pośpieszyć żeby mieć więcej czasu na dalszy pośpiech........
--------------------------------------------------------
 |
|
|
|
 |
piotr1
Kombatant

Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2017-07-09, 00:04
|
|
|
Generalnie rzecz biorąc to najbardziej prawdopodobne że cieknie pod listwami. Po zdjęciu listew nadwozie się nie rozpadnie. Musisz działać. |
|
|
|
 |
Paweł74
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEUGEOT J5
Dołączył: 29 Cze 2017 Postawił 1 piw(a) Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2017-07-09, 00:19
|
|
|
Mój chyba nie ma tych sławnych mikrodziurek w blasze ponieważ jest gładki cały tz. nie jest to rybia łuska czy skórka pomarańczy... Przez moment nawet myślałem że to jest w całości z włókna szklanego.
Kupiłem kampera bo chcę zobaczyć czy załapię bakcyla, stwierdziłem że na takim nawet jeżeli stracę to nie będzie to majątek. Ogólnie wygląda na uszanowany jak na swoje lata i ze względu na jego wiek nie spodziewam się cudów. Mnie i mojej kobicie podobała się zabudowa i wygląd ogólny. Ale z kamperami to chyba jak z kobietami. Co z tego że zadbana i doinwestowana, metryka niestety nie kłamie
Zastanawiam się nad jakąś plandeką na czas obecnego sezonu, szkoda teraz się za to zabierać i skończyć z końcem sezonu.
Potrzebny mi ktoś w temacie w okolicach Katowic kto rzuciłby okiem i ocenił czy warto inwestować czy jeździć aż się buda rozpadnie i zezłomować a zabudowę sprzedać
w sumie wszystkie urządzenia naprawiłem i są sprawne ( oprócz kuchenki która wymaga wymiany palnika bo jest "nieforemny" ). |
|
|
|
|
 |
piotr1
Kombatant

Twój sprzęt: blaszak ducato w budowie
Nazwa załogi: ewaipiotr
Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 17/18 Skąd: gdańsk i okolice
|
Wysłany: 2017-07-09, 00:35
|
|
|
Paweł74 napisał/a: | Mój chyba nie ma tych sławnych mikrodziurek w blasze ponieważ jest gładki cały tz. nie jest to rybia łuska czy skórka pomarańczy... Przez moment nawet myślałem że to jest w całości z włókna szklanego.
Kupiłem kampera bo chcę zobaczyć czy załapię bakcyla, stwierdziłem że na takim nawet jeżeli stracę to nie będzie to majątek. Ogólnie wygląda na uszanowany jak na swoje lata i ze względu na jego wiek nie spodziewam się cudów. Mnie i mojej kobicie podobała się zabudowa i wygląd ogólny. Ale z kamperami to chyba jak z kobietami. Co z tego że zadbana i doinwestowana, metryka niestety nie kłamie
Zastanawiam się nad jakąś plandeką na czas obecnego sezonu, szkoda teraz się za to zabierać i skończyć z końcem sezonu.
Potrzebny mi ktoś w temacie w okolicach Katowic kto rzuciłby okiem i ocenił czy warto inwestować czy jeździć aż się buda rozpadnie i zezłomować a zabudowę sprzedać
w sumie wszystkie urządzenia naprawiłem i są sprawne ( oprócz kuchenki która wymaga wymiany palnika bo jest "nieforemny" ). |
Chętnie bym ci pomógł ale my z pomorza mamy daleko na Śląsk. Ale na śląsku jest dużo doświadczonych kaparowców i pewnie dadzą radę |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2017-07-09, 04:05
|
|
|
Paweł74 napisał/a: | Potrzebny mi ktoś w temacie w okolicach Katowic kto rzuciłby okiem i ocenił czy warto inwestować |
Podjedź do mnie. |
_________________ www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl |
|
|
|
 |
Paweł74
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEUGEOT J5
Dołączył: 29 Cze 2017 Postawił 1 piw(a) Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2017-07-09, 21:05
|
|
|
A oto i dach mojego kampera
Proszę być łaskawym i mnie nie dobić
IMG_20170709_175822.jpg to dach |
 |
Plik ściągnięto 39 raz(y) 656,6 KB |
IMG_20170709_175952.jpg ...dach |
 |
Plik ściągnięto 28 raz(y) 423,38 KB |
IMG_20170709_180531.jpg narożnik obok komina wentylacji WC |
 |
Plik ściągnięto 19 raz(y) 456,36 KB |
IMG_20170709_180048.jpg narożnik obok komina wentylacji kuchni |
 |
Plik ściągnięto 23 raz(y) 380,84 KB |
IMG_20170709_180014.jpg Tu też na pewno jest poważny problem |
 |
Plik ściągnięto 18 raz(y) 456,71 KB |
IMG_20170709_180647.jpg tak wygląda z pozycji pieszego :) |
 |
Plik ściągnięto 14 raz(y) 289,62 KB |
|
Ostatnio zmieniony przez Paweł74 2017-07-09, 23:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
mrsulki
weteran w średnim wieku

Twój sprzęt: Knaus BoxStar Street 600
Nazwa załogi: SULAKI
Pomógł: 12 razy Dołączył: 06 Gru 2007 Piwa: 44/22 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2017-07-09, 21:32
|
|
|
Paweł74, są przyczepy namiotowe a Ty masz pierwszego kampera namiotowego. Może to kabriolet z miękkim dachem tylko nie wiesz jak się go składa? |
_________________ Radek
Ignavis semper feriae sunt...
 |
|
|
|
 |
Paweł74
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: PEUGEOT J5
Dołączył: 29 Cze 2017 Postawił 1 piw(a) Skąd: Śląskie
|
Wysłany: 2017-07-09, 22:04
|
|
|
To niewykluczone, instrukcji nie dostałem
Jednak cały czas myślę o tym dachu membranowym.
Zdemontować wszystko, wyczyścić, położyć tą membranę i pozakładać wszystko po oczyszczeniu na swoje miejsce. A w newralgicznych miejscach użyć tej membrany nie zbrojonej z dedykowanym klejem do obróbki kominów przejść dachowych itd.
|
|
|
|
 |
|