|
|
Przesunięty przez: wbobowski 2021-08-23, 15:02 |
Nadarzyn - Camper & Caravan Show 2021 |
Autor |
Wiadomość |
chris_66
weteran
Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz Dołączył: 23 Cze 2007 Piwa: 15/36 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 2021-10-11, 09:29
|
|
|
nie byłem, wiem że nic nie straciłem
i wiem, że więcej nie będę bo to totalna strata czasu
za to miło spędziłem czas w Budapeszcie |
_________________ Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu. |
|
|
|
|
dpong
trochę już popisał
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Lip 2019 Piwa: 1/1 Skąd: Rokietnica
|
Wysłany: 2021-10-11, 10:09
|
|
|
Komplecik napisał/a: | Kilka słów
My trochę nie ładnie za sugestią któregoś z kolegów skorzystaliśmy, ale też uratowaliśmy antenę satelitarną nie opacznie rozłozoną u wyjeżdżającego zlotowicza
Podzielił się z nami
Po przekroczeniu bram wejściowych przywitał nas Elcamp Warszawski, miły sprzedawcą zaprezentował Adrię Matrix Plus 670sl za 460tyś około o ile się nie mylę, słabsza wersja Akces za 370zł,
W dalszej części popatrzyłem na Rimora polzintegrowanego z podwoziem Fiata za 320tyś ogólnie poniżej 3 stówek to raczej ciężko coś kupić.
Fajne Mobilwetty i Laiki 400 w górę
Na stoiskskach Benimar a zapisy na kampery podobno na 2023 rok z powodu zmniejszonych/obciętych zamówień na rok 2022
Rollery można kupić miły sprzedawca chciał coś dopasować dla nas,
Nie no coś można było by wybrać za 5 stów jeździli byśmy fajnym sprzętem
Fajnie wrażenie zrobił Niesmann Bischoff ale to około 7 pączek z wypozazeniem.
Za 130 netto można było odpłynąć ponad 7 metrowym Abaris em
Kilka fotek na zachętę |
dzięki z antenę ;-) |
|
|
|
|
Tomeczek
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Trojaczki L4H3 w planach
Dołączył: 12 Sie 2021 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-10-11, 14:46
|
|
|
Byłem z żoną w niedzielę w ściśle określonym celu. Interesowały mnie tylko kampervany. Oczywiście do innych cudeniek tez powchodziliśmy. Dla mnie targi były OK, bo zobaczyłem to co chciałem. Nie interesowałem się wyposażeniem, ale fakt, mało było. Jeśli chodzi o food tracki to był to jakiś żart, mało i mało stolików.
Najważniejsze , ze żona na żywo oglądnęła różne układy, posiedziała i potwierdziła, że jak będziemy robić, to tylko układ jak w Affinity. Drugi raz jechać z Krakowa nie będę , bo nie ma po co. Jak na miejscu by były to inna sprawa, zawsze warto jeszcze coś podglądnąć. |
|
|
|
|
Komplecik
Kombatant
Twój sprzęt: Eliocik
Nazwa załogi: Kompleciki :)
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Cze 2011 Piwa: 193/420 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2021-10-11, 15:06
|
|
|
dpong napisał/a: | Komplecik napisał/a: | Kilka słów
My trochę nie ładnie za sugestią któregoś z kolegów skorzystaliśmy, ale też uratowaliśmy antenę satelitarną nie opacznie rozłozoną u wyjeżdżającego zlotowicza
Podzielił się z nami
Po przekroczeniu bram wejściowych przywitał nas Elcamp Warszawski, miły sprzedawcą zaprezentował Adrię Matrix Plus 670sl za 460tyś około o ile się nie mylę, słabsza wersja Akces za 370zł,
W dalszej części popatrzyłem na Rimora polzintegrowanego z podwoziem Fiata za 320tyś ogólnie poniżej 3 stówek to raczej ciężko coś kupić.
Fajne Mobilwetty i Laiki 400 w górę
Na stoiskskach Benimar a zapisy na kampery podobno na 2023 rok z powodu zmniejszonych/obciętych zamówień na rok 2022
Rollery można kupić miły sprzedawca chciał coś dopasować dla nas,
Nie no coś można było by wybrać za 5 stów jeździli byśmy fajnym sprzętem
Fajnie wrażenie zrobił Niesmann Bischoff ale to około 7 pączek z wypozazeniem.
Za 130 netto można było odpłynąć ponad 7 metrowym Abaris em
Kilka fotek na zachętę |
dzięki z antenę ;-) |
|
_________________ komplet |
|
|
|
|
Oldzbig
doświadczony pisarz
Twój sprzęt: Grand California 4motion 680
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Kwi 2020 Piwa: 20/6 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 2021-10-11, 20:06
|
|
|
Kto ma niedosyt targow to za 10 dni zaczyna się zlot i targi w Bad Kissingen gdzie będzie wszystko czego tu brakowało. |
|
|
|
|
oli
zaawansowany
Pomógł: 2 razy Dołączył: 28 Lut 2010 Piwa: 24/1
|
Wysłany: 2021-10-11, 20:49
|
|
|
Organizacja zlotu to wielka porażka .Biesiada która sie nie odbyła ,wzamian cyrk z prądem w piątek wieczorem raz był a za chwile brak .Zero informacji o toaletach i prysznicach ,prawdopodobnie po zamknieciu targów nie było mozliwosci skorzytania .W niedzielę mozna bylo zauwazyc kałuze wody na placu gdzie stalismy bo ludzie z braku mozliwosci opróznienia zbiorników wylewali je na beton .koty wylewali do kratek sciekowych bo prawdopodobnie nie mieli gdzie .wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd . |
|
|
|
|
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
|
|
|
|
Bajaga
Kombatant
Nazwa załogi: FiveStars
Pomógł: 4 razy Dołączył: 22 Lut 2012 Piwa: 108/7
|
Wysłany: 2021-10-11, 22:07
|
|
|
Misio napisał/a: |
Na temat organizacji zlotu niech wypowiedzą się zlotowicze, ale 4 stówki |
Cena z gatunku humorystycznych. Ceny kamperów także... Uważam, że ten boom wcale długo nie potrwa. Klienci indywidualni umieją liczyć i (nie tylko w Polsce) jest Baaardzo niewielu ludzi mogących wydać 300-500 tys na zabawkę wykorzystywaną Max kilka tygodni w roku.
A firmy wypożyczające kampery posiadają kalkulatory i wiedzą co to rata leasingowa, koszty, podatki, czas wynajmu i marża. To się musi spinać, a żeby codziennie rano wstawać to się musi Dobrze spinać |
_________________ Pozdrawiam,
Bajaga&Instruktori |
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2021-10-12, 15:28
|
|
|
oli napisał/a: | Organizacja zlotu to wielka porażka .Biesiada która sie nie odbyła ,wzamian cyrk z prądem w piątek wieczorem raz był a za chwile brak .Zero informacji o toaletach i prysznicach ,prawdopodobnie po zamknieciu targów nie było mozliwosci skorzytania .W niedzielę mozna bylo zauwazyc kałuze wody na placu gdzie stalismy bo ludzie z braku mozliwosci opróznienia zbiorników wylewali je na beton .koty wylewali do kratek sciekowych bo prawdopodobnie nie mieli gdzie .wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd . |
oli napisał/a: | Organizacja zlotu to wielka porażka .Biesiada która sie nie odbyła ,wzamian cyrk z prądem w piątek wieczorem raz był a za chwile brak .Zero informacji o toaletach i prysznicach ,prawdopodobnie po zamknieciu targów nie było mozliwosci skorzytania .W niedzielę mozna bylo zauwazyc kałuze wody na placu gdzie stalismy bo ludzie z braku mozliwosci opróznienia zbiorników wylewali je na beton .koty wylewali do kratek sciekowych bo prawdopodobnie nie mieli gdzie .wstyd wstyd i jeszcze raz wstyd . |
Do biesiady nie będę się odnosił, o cenie również - była to umowa między organizatorem a uczestnikiem.
Owszem było parę niedociągnięć organizacyjnych chyba osobę koordynującą z Ptaka przerosło zainteresowanie imprezą.
Do zaniku prądu pewnie jak zawsze masowe używanie grzejników (bo trzeba zaoszczędzić własny gaz) standard zlotowy.
Tutaj szczególnie trzeba "podziękować" piątkowym imprezowiczom co uryną i wszelkiego rodzaju płynami próbowali sprawdzić szczelność, wytrzymałość rozdzielni elektrycznych i złączy kablowych, zaś w sobotę awanturowali się że były przerwy zasilania.
Co do toalet i natrysków były czynne do niedzielnego wieczora, tak samo dwa oznaczone miejsca do opróżniana kasety WC, jakoś większość wiedziała gdzie się znajdują. Szkoda że poruszyłeś ten temat bo wylewanie kaset do studzienek deszczowych tylko i wyłącznie świadczy o kulturze wylewających, starczyło się zapytać sąsiada "wstyd, wstyd, i jeszcze raz wstyd". Niektóre sanitariaty w sobotę i niedzielę były w stanie tragicznym, zabrudzone, nie będę pisał czym i jak, szkoda że własny kamper czy przyczepa nie doznała "takich przyjemności" ale nie "państwo" się bawiło to i srało i lało pod siebie.
Widzę że nie wszyscy wiedzą jaka jest rola PZMot w zlocie, są to ludzie którzy poświęcają swój prywatny czas w obsługę zlotu w Nadarzynie według planu i zaleceń organizatora za groszową "delegację" . Pracują po kilkanaście godzin dziennie po to aby wszystko grało. Niektórym kamperowcom nie przeszkadzało że przyjechali po 22;00 a ochrona bramy zamknęła o 22, to rozbierali ogrodzenie i wjeżdżali na teren zlotu, jeden kamper tak się spieszył że przejechał po ogrodzeniu niszcząc je -tutaj błąd organizatorów w ulotce podali godzinę wjazdu 23 zaś ochrona i PZMot mieli podaną 22.
Podam parę liczb zlotowiczów płacących za zlot było 533 zaś parkujących i nocujących bez opłaty około 100, duża część na parkingu była od piątku do niedzieli, którzy wręcz otwarcie się śmieli z płacących zlotowiczów, ale w lustro to patrzą bokiem. Tutaj całkowicie nie zareagowała ochrona ale to problem "Ptaka" powinien wyznaczyć parking dla przyjezdnych na jedną noc. Z ciekawostek dodam że zostało koszulek zlotowych które sponsor postanowił rozdać chętnym uczestnikom, oczywiście starczyło tylko dla kilkunastu osób bo było parę osób tak spragnionych pamiątek ze zlotu dodam "fatalnie zorganizowanego" że postanowili brać po dziesięć i więcej i nic nie pomogła uwaga panów z PZMot-u a wręcz "co się w........ biorę bo chcę, bo są za darmo"
Niestety rozmowy z wieloma zlotowiczami , zaproszonymi gośćmi i osobami z PZMot-u tylko mnie utwierdziła że organizacja tak dużej imprezy kamperowej w PL jest bardzo ryzykowna ze względu na samych uczestników, zamiast starać się współpracować z organizatorem to padały słowa "zapłaciłem to mi się należy" tylko co dalej .
Organizator pewnie zastanowi się nad realnymi kosztami całego zlotu ( np. w zeszłym roku do faktury za agregaty prądowe dostał też fakturę na parę tysięcy zł za zniszczone i ukradzione przedłużacze i tablice rozdzielcze. Ten rok też miał takie incydenty. Wyjeżdżający kamper zatrzymała ochrona i poprosiła o otwarcie wskazanego luku gdzie leżał przedłużacz, najpierw oświadczenie że to jego, dopiero obecność elektryka firmy Ptak skłoniła właściciela kampera do przyznania się że "leżał na parkingu to wziąłem" chyba q.....a na pamiątkę .
Czy tak trudno zobaczyć że cały teren jest monitorowany i rejestrowany -są tablice dla tych co czytanie nie jest im obce a dla innych obrazki.
Zlot 2021 w Nadarzynie to faktycznie porażka, tutaj mocno należy się zastanowić jaki jest podział procentowy w doprowadzeniu do tego, osobiście bym podzielił po połowie 50% dla Ptaka i 50 % dla uczestników, wielu zlotowiczów chyba jeszcze nie wie na czym polega carawaning zaś Nadarzyn nie był dobrym przykładem dla tych którym zależy na opinii o sobie i powiedzeniu jak "Cię widzą tak Cię piszą"
Niestety, wieloletnie uczestnictwo we wszelkiego rodzaju zlotach tylko potwierdza że czynnik ludzki uczestnika jest coraz trudniejszy do współpracy, z coraz większymi pretensjami, z coraz większym brakiem tolerancji dla ludzi którym jeszcze chce się organizować zloty, którzy wkładają "serce, duszę i ciało", którzy nie mają wpływu na pogodę i inne przypadłości losowe.
Jestem ciekaw czy Panowie w czerwonych polarkach będącymi członkami PZMot-u będą chcieli pomagać organizatorom w następnym "Nadarzynie", po "gorzkich żalach i pretensjach do nich, to szczerze wątpię
Ale to moja i tylko moja ocena |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
Tadeusz
Administrator CamperPapa
Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1568/2201 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2021-10-12, 16:03
|
|
|
moskit napisał/a: | Jestem ciekaw czy Panowie w czerwonych polarkach będącymi członkami PZMot-u będą chcieli pomagać organizatorom w następnym "Nadarzynie", po "gorzkich żalach i pretensjach do nich, to szczerze wątpię
Ale to moja i tylko moja ocena |
Andrzeju. potwierdzam Twoja opinię.
Z karawaningiem dzieje się to samo co stało się z żeglarstwem na wodach śródlądowych. Tak długo jak owe pasje miały charakter dosyć elitarny, przestrzegano pewnych zasad a co najważniejsze - zloty i spotkania przebiegały w atmosferze kulturalnej, były sympatyczną zabawą ludzi o wspólnych zainteresowaniach.
To co pospolite staje się tanie i byle jakie. Widać to ostatnio na zlotach, gdzie organizatorzy mają ogromne problemy ze zwykłym chamstwem, a karawaningowcy z zasadami są niemal przerażeni zachowaniem wielu uczestników zlotów.
Żal mi kolegów z PZMotu. Jak na te warunki, sprawowali się wręcz doskonale, szkoda tylko, ze musieli zmagać się z problemami stwarzanymi przez niby karawaningowców.
Mam zastrzeżenia do organizatora, czyli firmy Ptak, ale znacznie większe do zachowania części uczestników.
To zniechęca do działania dla środowiska. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
|
|
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/296 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2021-10-12, 17:24
|
|
|
A ja pozwolę się z kolegą Moskitem nie zgodzić. Prawdą jest to co piszesz Ty i Tadeusz o upadku pewnych wartości. Natomiast nie zgodzę się z oceną działania organizatorów i ich przedstawicieli z PZM.
Ja nie jestem nowym kamperowcem ale to ja rozgrodziłem ogrodzenie, żeby można było wjechać choć na parking. Jako uczestnika zlotu czyli osobę która dla organizatorów stanowi po pierwsze wartość dodaną, po drugie jest potencjalnym i wcale nie teoretycznym klientem targów, po trzecie źródłem dochodu nie interesuje mnie czy panowie z PZM i stróż na bramie nie wiedzieli, że organizator napisał, że wjazd będzie do godziny 23.00 a o 22.02 już brama była zamknięta i nawet śladu po zamykającym nie było. A pod bramą tuż za mną ustawiło się kilkanaście kamperów z całej Polski a nawet z Czech, którzy jechali setki km opierając się na informacji organizatora, że będą mogli wjechać do 23.00. A w przeciwieństwie do lat poprzednich wszystkie parkingi były zagrodzone. Od organizatorów usłyszeliśmy, żę mamy ustawić się na noc w kolejce przed bramą a rano o 6.00 nas wpuszczą. TO JEST WŁAŚNIE DOWÓD NA SŁABĄ ORGANIZACJĘ.
Tak się składa, że moi teściowie jako członkowie Sekcji Karawaningu Automobilklubu Polskiego od kilkudziesięciu lat zajmowali się organizacją imprez karawaningowych. Były to czasem ogromne przedsięwzięcia jak np zloty międzynarodowe. Robili to również za "diety''. I nigdy czegoś takiego jak na PTAKu nie było. Nie ma to bowiem żadnego znaczenia czy osoba na stanowisku organizatora jest opłacana dobrze, słabo czy wcale. Ma wykonywać to do czego się zobowiązała.
Żeby uniknąć tego typu wpadek wystarczy oprzeć się na osobach mających doświadczenie w tej kwestii. PTAK jako olbrzymia firma pokazał gdzie ma kamperowców i karygodne zachowanie niektórych z nich w żaden sposób tego nie usprawiedliwia. |
|
|
|
|
Roberto
weteran
Twój sprzęt: EuraMobil 555 + Jumper H3L3 (w budowie)
Nazwa załogi: techserwis
Pomógł: 8 razy Dołączył: 25 Lip 2013 Piwa: 68/30 Skąd: Elbląg
|
Wysłany: 2021-10-12, 18:14
|
|
|
moskit napisał/a: | ...zlotowiczów płacących za zlot było 533 zaś parkujących i nocujących bez opłaty około 100... |
Co chcesz w ten sposób powiedzieć
A może niektórzy otrzymali imienne zaproszenia (jakie niektórzy wystawcy mieli do dyspozycji), które pozwalały między innymi na wstęp na targi oraz darmowy parking podczas całej imprezy.
Proszę nie generalizuj i nie "wrzucaj wszystkich do jednego wora"
Co do organizatorów i osób obsługujących, no cóż... wszystkich nie poznałem, ale spotkałem na swojej drodze przemiłe i baaaaardzo uczynne osoby, jak np. Pani Kasia
Tadeusz wie o kim i o czy piszę |
_________________ pozdrawiam
Robert
PS.
Używajcie polskich znaków !! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE...
|
|
|
|
|
gryz3k
Kombatant
Twój sprzęt: Hymer Eriba B514 Sl
Nazwa załogi: gryz3k
Pomógł: 7 razy Dołączył: 06 Wrz 2010 Piwa: 558/296 Skąd: Warszawa Miedzeszyn
|
Wysłany: 2021-10-12, 19:12
|
|
|
Roberto, dokładnie. Zlot powinien mieć nic wspólnego z parkingiem. Parking dla uczestników targów był i powinien być darmowy. Trudno płacić za parking jak jedziemy do sklepu. Czy Moskit chciałbyś by karawaningowcy jechali na targi osobówkami? Również ci z odległych miast? Czy może mając bilety na dwa dni powinni odjechać po 18 w sobotę i szukać noclegu poza parkingiem i w niedzielę wracać? Serio?
To, że organizator sprowadził funkcję zlotu do roli drogiego parkingu to już wina organizatora. |
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2021-10-12, 19:31
|
|
|
gryz3k napisał/a: | A ja pozwolę się z kolegą Moskitem nie zgodzić. Prawdą jest to co piszesz Ty i Tadeusz o upadku pewnych wartości. Natomiast nie zgodzę się z oceną działania organizatorów i ich przedstawicieli z PZM.
Ja nie jestem nowym kamperowcem ale to ja rozgrodziłem ogrodzenie, żeby można było wjechać choć na parking. Jako uczestnika zlotu czyli osobę która dla organizatorów stanowi po pierwsze wartość dodaną, po drugie jest potencjalnym i wcale nie teoretycznym klientem targów, po trzecie źródłem dochodu nie interesuje mnie czy panowie z PZM i stróż na bramie nie wiedzieli, że organizator napisał, że wjazd będzie do godziny 23.00 a o 22.02 już brama była zamknięta i nawet śladu po zamykającym nie było. A pod bramą tuż za mną ustawiło się kilkanaście kamperów z całej Polski a nawet z Czech, którzy jechali setki km opierając się na informacji organizatora, że będą mogli wjechać do 23.00. A w przeciwieństwie do lat poprzednich wszystkie parkingi były zagrodzone. Od organizatorów usłyszeliśmy, żę mamy ustawić się na noc w kolejce przed bramą a rano o 6.00 nas wpuszczą. TO JEST WŁAŚNIE DOWÓD NA SŁABĄ ORGANIZACJĘ.
Tak się składa, że moi teściowie jako członkowie Sekcji Karawaningu Automobilklubu Polskiego od kilkudziesięciu lat zajmowali się organizacją imprez karawaningowych. Były to czasem ogromne przedsięwzięcia jak np zloty międzynarodowe. Robili to również za "diety''. I nigdy czegoś takiego jak na PTAKu nie było. Nie ma to bowiem żadnego znaczenia czy osoba na stanowisku organizatora jest opłacana dobrze, słabo czy wcale. Ma wykonywać to do czego się zobowiązała.
Żeby uniknąć tego typu wpadek wystarczy oprzeć się na osobach mających doświadczenie w tej kwestii. PTAK jako olbrzymia firma pokazał gdzie ma kamperowców i karygodne zachowanie niektórych z nich w żaden sposób tego nie usprawiedliwia. |
Może nie zauważyłeś ale przed bramą też był parking strzeżony i monitorowany dla spóźnialskich, z informacji jakie uzyskałem wjechaliście około godziny 22;30 stąd był brak obsługi bramy wjazdowej
Sam piszesz że uzyskałeś informację że o godzinie 6 rano wjedziecie na teren to nie rozumiem
co piszesz że sam rozbierałeś ogrodzenie aby wjechać na teren prywatny bez rejestracji i uważasz że TO JEST WŁAŚNIE DOWÓD NA SŁABĄ ORGANIZACJĘ , jest bardzo słabe i tylko świadczy o Twoim podejściu do cudzej własności i prawa jakie stanowi na swoich imprezach wstyd oj wstyd
Wyobraź sobie że też jestem członkiem Sekcji Karawaningu Automobilklubu Polskiego. |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
rjas
stary wyga
Twój sprzęt: Chausson 720 Titanium
Pomógł: 3 razy Dołączył: 27 Paź 2013 Piwa: 21/12 Skąd: Przybysławice/Kraków
|
Wysłany: 2021-10-12, 19:44
|
|
|
gryz3k napisał/a: | Ja nie jestem nowym kamperowcem ale to ja rozgrodziłem ogrodzenie, żeby można było wjechać choć na parking |
Piotrze, toż to ja stałem za Tobą przed tą zamkniętą bramą i dzięki Twojej znajomości tematu udało nam się wjechać na parking a nie stać gdzieś w lesie całą noc. Już nie mówię o wjeździe na zlot za który w sumie zapłaciłem
Niestety nie wiedziałem, że to Ty, a kiedyś trochę pogadaliśmy przez telefon przy okazji deal'u z kasetą |
_________________ Nasz pierwszy którym cieszy się ktoś inny
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|