NO CAMPER |
Autor |
Wiadomość |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 358/143 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-03-07, 21:17 NO CAMPER
|
|
|
Domyślam się jaka jest Wasza reakcja na tabliczki No camper itp.
Czy zdarza się Wam zrezygnować ze zwiedzania przez te zniechęcające znaki. Przeważnie krążę aż coś znajdę, ale bywało, że zmęczony rezygnowałem. Choć zdarzało się również drugie podejście, podczas innego wyjazdu i coś do parkowania jednak znalazłem. Czy wracacie czy ze wstrętem odpuszczacie?
no camper 1.jpg
|
 |
Plik ściągnięto 49 raz(y) 230,3 KB |
|
_________________
 |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2016-03-07, 21:23
|
|
|
blaszaków nie dotyczy |
|
|
|
 |
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/421 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2016-03-07, 21:30
|
|
|
Odpuszczam bo z każdej strony będzie to samo. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
 |
|
|
|
 |
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie

|
Wysłany: 2016-03-07, 21:42
|
|
|
a blaszaka z markizą? |
|
|
|
 |
Bronek
Kombatant
Pomógł: 31 razy Dołączył: 06 Cze 2013 Piwa: 478/990 Skąd: Ooo
|
Wysłany: 2016-03-07, 21:50
|
|
|
Patrząc na piktogramy, to 90% taki zakazów dotyczy kampera typu alkowa.
Tego się trzeba trzymać. |
|
|
|
 |
CORONAVIRUS
Kombatant fan SAN ESCOBAR

Twój sprzęt: IVECO DAILY III
Nazwa załogi: BRAK
Pomógł: 12 razy Dołączył: 21 Sie 2011 Piwa: 566/755 Skąd: z Rumi przez jedno i
|
Wysłany: 2016-03-07, 22:12
|
|
|
Kompi napisał/a: | a blaszaka z markizą? |
też nie dotyczy , i z kratkami od lodówki tez nie |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 358/143 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-03-07, 22:19
|
|
|
Bronek napisał/a: | Patrząc na piktogramy, to 90% taki zakazów dotyczy kampera typu alkowa.
Tego się trzeba trzymać. |
Tak masz rację 90% to czarne alkowy
Są jeszcze inne metody walki z kamperami, ograniczenie bez powodu wysokości do 2,20m i często belka na łańcuchu. Albo do 2,5T. i nie dotyczy autobusów. |
_________________
 |
|
|
|
 |
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler

Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 241/606 Skąd: z głębokiego buszu
|
Wysłany: 2016-03-07, 22:32
|
|
|
Kompi napisał/a: | a blaszaka z markizą? |
Blaszaka z kiblem już dotyczy, bo to przecież kamper |
_________________ Życie jest dane wszystkim, ale starość tylko wybranym.
 |
|
|
|
 |
Kompi
zaawansowany
Dołączył: 06 Lut 2016 Piwa: 7/11 Skąd: Pomorskie

|
Wysłany: 2016-03-07, 22:37
|
|
|
.... |
Ostatnio zmieniony przez Kompi 2022-09-22, 07:57, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
eMKa
Kombatant

Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 296/156 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2016-03-07, 22:56
|
|
|
Kiedyś w Norwegii spałem w marinie. Przyłączyła się alkowa z D. Cieć pogonił, podjechały jeszcze dwa campery, to samo. Nie mogłem załapać. Dopiero rano przy wyjeździe zauważyłem znak z przekreślonym camperem
Zrobiło mi się przykro |
_________________ Gosia & Krzysiek
 |
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 358/143 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-03-07, 23:27
|
|
|
Może i dla Pana ciecia blaszak camper to nie camper, ale dla policji??
Przecież na oko widać co jest co. Jasne, że można w blaszance przed cieciem walić głupa i wypierać się nawet z naklejką camperteam. Ale to przecież camper. Chodzi o zasadę a nie cwaniactwo. Jak być turystą z piętnem wykroczenia. Jest zakaz (widzę) kamperom, nie staję, czy to blaszanka, drewniak czy inny plastyczany.
Jasne, każdy może nie zauważyć zakazu, ale umyślnie udawać, że nie jest się camperem, to nie licuje z turystyką.
Może jestem naiwny ale cenię święty spokój zwłaszcza na urlopie
|
_________________
 |
|
|
|
|
 |
toscaner
Kombatant vanlife na pełny etat www.toscaner.com

Twój sprzęt: ToscaVan - Black Panther
Nazwa załogi: Toscaner & VanElla
Pomógł: 15 razy Dołączył: 03 Lis 2013 Piwa: 241/267 Skąd: Honolulu, Prypeć
|
|
|
|
 |
Skwarek
Kombatant

Twój sprzęt: Trigano Carioca
Nazwa załogi: Ania i Michał
Pomógł: 6 razy Dołączył: 29 Mar 2011 Piwa: 358/143 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2016-03-08, 07:45
|
|
|
No dobra macie rację blaszanym prawie wszystko wolno. Im tylko belka na 2,20 m wadzi a zapach kibla nie zdradzi. rymnęło się
Nocleg tam gdzie nas nie chcą jeszcze można ryzykować zwłaszcza po sezonie, bo jesteś w aucie i co najwyżej, pogonią.
Ale nie o nocleg mi chodziło tylko o odstąpienie od zwiedzania na skutek zakazów.
Kto po wielodniowej podróży, w obcym kraju, pozostawi świadomie samochód na takim zakazie i pójdzie na kilka godzin zwiedzać lub plażować? Ale się zabawi. Niepokój większy pozostanie, bo zawsze jakiś jest, czy to o włam, uszkodzenie itp. Zwłaszcza im dalej od domu.
Jak mu wezmą auto na lawetę albo zablokują to machanie dowodem rejestracyjnym będzie tylko żenującym skomleniem. No i takie archaiczne coś jak wstyd aktualnie zwany obciachem. |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez Skwarek 2016-03-08, 10:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
eMKa
Kombatant

Twój sprzęt: Ducato 2,3 09 CAMPERIA
Nazwa załogi: eMKa
Pomógł: 18 razy Dołączył: 22 Sty 2010 Piwa: 296/156 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: 2016-03-08, 09:16
|
|
|
Skwarek napisał/a: | o nocleg mi chodziło tylko o odstąpienie od zwiedzania na skutek zakazów |
Żeby było jasne, stałem nieświadomie. Nigdy, ale to przenigdy nie zatrzymuje się tam gdzie mnie nie chcą.
Cieć doskonale wiedział że to camper
Na pożegnanie dostał Lecha (zimnego) |
_________________ Gosia & Krzysiek
 |
|
|
|
 |
kubryk1
weteran
Twój sprzęt: Dethleffs Esprit 2,3 D
Pomógł: 1 raz Dołączył: 05 Maj 2012 Piwa: 40/8 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2016-03-08, 09:25
|
|
|
W roku 2015 w Hiszpanii i Portugalii spałem wielokrotnie na terenie zaopatrzonym w znaki zakazujące zatrzymania z tabliczką lub piktogramem kampera i przyczepy kampingowej ale ani razu nikt się do mnie (nigdy też nie stałem sam) nie przyczepiał a policja odwiedzała te miejsca czasem kilkakrotnie. Fakt, że było to w marcu, kwietniu i maju a więc jeszcze przed sezonem - w sezonie może nie być tak różowo.
Chyba kolega rodos w swojej relacji z Portugalii napisał jak na parkingu w Baja de Roca policja ich pogoniła (we wrześniu) podczas gdy ja w kwietniu stałem tam bez przeszkód. |
_________________ andrzej |
|
|
|
 |
|