Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Jesień w Prowansji
Autor Wiadomość
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 08:02   

C.d.

IMG_1079_1.JPG
"Jeść czy nie jeść? Oto jest pytanie! Ibis czczony- święty ptak Egiptu.
Plik ściągnięto 6 raz(y) 856,81 KB

IMG_1086_1.JPG
Orłosęp
Plik ściągnięto 2 raz(y) 481,96 KB

IMG_1093_1.JPG
Widok z wieży.
Plik ściągnięto 1 raz(y) 668,46 KB

IMG_1099_1.JPG
W australijskim buszu.
Plik ściągnięto 1 raz(y) 872,73 KB

IMG_1110_1.JPG
Plik ściągnięto 2 raz(y) 325,76 KB

IMG_1114_1.JPG
Rybaczek wielki - Afryka
Plik ściągnięto 1 raz(y) 331,11 KB

IMG_1121_1.JPG
Kazuar - Nowa Gwinea, Australia
Plik ściągnięto 2 raz(y) 415,51 KB

IMG_1125_1.JPG
Flamingi
Plik ściągnięto 1 raz(y) 972,09 KB

_________________
J.C.
Ostatnio zmieniony przez James 2021-09-22, 08:14, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 08:11   

C.d.

IMG_1130_1.JPG
Pingwiny
Plik ściągnięto 3 raz(y) 792,3 KB

IMG_1185_1.JPG
Plik ściągnięto 1 raz(y) 415,67 KB

IMG_1192_1.JPG
Kraska o niesamowitych niebieskich kolorach widocznych w locie.
Plik ściągnięto 2 raz(y) 404,31 KB

IMG_1213_1.JPG
"Jeszcze tu mnie podrap!"
Plik ściągnięto 1 raz(y) 432,39 KB

IMG_1219_1.JPG
Plik ściągnięto 2 raz(y) 492,38 KB

IMG_1224_1.JPG
Koliber
Plik ściągnięto 1 raz(y) 581,94 KB

_________________
J.C.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
grzegorz_wol 
weteran

Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 20 Kwi 2015
Piwa: 79/64
Skąd: Piła
Wysłany: 2021-09-22, 08:26   

Co do ptaków i reakcji na nie...

Jak jestem na działce to moje zmysły nastawione na wychwytywanie odpowiednich bodźców zeszły już do poziomu odruchów bezwarunkowych. Na właściwy dźwięk oznaczający: coś drapieżnego grasuje w powietrzu - rzucam wszystko (jeśli coś trzymałem) i pędem lecę po lornetkę. Na tym etapie nie patrzę w niebo. Uzbrojony dopiero w szkła szukam i namierzam co i gdzie lata :ok

Po zakończonej inwigilacji rozglądam się zbieram z ziemi pokrywki od lornetki futerał sprawdzam co zepsułem, rozlałem itp.

Piszesz że Twoje odczucia to abstrakcjia... Postaw się z boku jako widz sytuacji powyżej. Moja żona się przyzwyczaiła i chyżo zmyka jak pędzę po lornetkę... ale nie zawsze jesteśmy sami.
:haha:

Takich zafascynowanych jest na forum całkiem sporo :wyszczerzony:

Pisz ....bo robisz to tak że można się wczuć a nie tylko biernie oglądać zdjęcia.
:spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 08:54   

grzegorz_wol, dzięki! Pocieszyłeś mnie bo reagując wielokrotnie tak jak Ty już się nad sobą zastanawiałam :lol: Miło wiedzieć, że tak pozytywnie zakręconych jest więcej. Świetnie opisałeś scenkę spotkania z drapieżnikiem. Masz talent! I też powiem - pisz też bo przyjemnie się czyta.
Pozdrawiamy :kwiatki:
_________________
J.C.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 08:57   

Jeszcze trochę informacji praktycznych. Po raz pierwszy sprawdzano nam paszport sanitarny. Bez niego nie weszlibyśmy do parku. Nie tylko pobraliśmy go sobie na smartfona ale obawiając się że w najważniejszym momencie zabraknie nam zasięgu za radą znajomych zrobiliśmy zdjęcie ekranu - screen shot. I przetestowaliśmy to właśnie w parku - nie ma żadnej różnicy, da się normalnie sprawdzić kod QR. Na terenie parku bez maseczek, tylko w kilku zamkniętych pomieszczeniach musieliśmy założyć.
Bilety do tanich nie należą. 20 euro od osoby . Ale po pierwsze są tego warte, a po drugie kupując je finansujemy również szpitalik dla ptaków na miejscu i wiele cennych "ptasich" inicjatyw w które zaangażowany jest park więc to nie tylko bilet wstępu. Dla nas to ważne.
W marketach wszyscy w maseczkach i nie poniżej nosa lub na brodzie. Zresztą ulubiona wartość mandatu we Francji to 135 euro ( już w kilku przypadka widziałam tą wartość, nie wiem czy w sprawie maseczek też) i wszyscy pewnie wolą wydać to na coś przyjemniejszego.
Za trzecim podejściem udało mi się zdobyć moje wymarzone tarteletki karmelowe w Super U . Wykupiłam cały zapas. Zresztą ten sklep coraz bardziej nam się podoba. Dobry wybór i normalne ceny. Paliwa też.
Kiedy wyjechaliśmy z parku skierowaliśmy się na południe . Staraliśmy się bocznymi drogami ominąć Lyon. I trafiliśmy na widokową drogę górami. Ale to niestety nie dla każdego kamperka. James jest mały (5,2 m). Wśród tych gór spaliśmy sami przy terenach sportowych. Była zabawna sytuacja bo chcieliśmy się upewnić czy jest tu bezpiecznie ( w Katowicach też są miejsca gdzie nie chcielibyśmy nocować). I dwóch panów kiedy zapytaliśmy o spokój i uściśliliśmy czy nie ma criminel wyglądało jakby za zdziwienia się miało przewrócić. Kiedy doszli do siebie to ze śmiechem powiedzieli że tu są "good men". No to zostaliśmy. Dziesiątki dzieciaków ćwiczących pod opieką wokół ( żadnych dzikich wrzasków , normalna aktywność) kiedy się ściemniło ulotniła się do domu i cisza była absolutna. A widoki po drodze mieliśmy takie:

IMG_1235_1.JPG
Plik ściągnięto 3 raz(y) 234,32 KB

IMG_1027_1.JPG
Moje "zdobyczne" tarteletki. I nie tylko.
Plik ściągnięto 2 raz(y) 477,35 KB

_________________
J.C.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
drwoy 
zaawansowany
Woytek

Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015
Piwa: 6/40
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2021-09-22, 16:48   

Relacja Wasza profesjonalna i to nie pierwsza. Dojechaliśmy do Avignon i jutro ruszamy w okolicę kanionu. Może jednak się uda, gdzieś…….Pomysl ze zrzutem ekranu przedni. Nam w każdym zamku kilkakrotnie sprawdzano. Życzymy przyjemności.
_________________
Pozdrawiam Woytek


------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
drwoy 
zaawansowany
Woytek

Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015
Piwa: 6/40
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2021-09-22, 16:50   

orkaaa napisał/a:
Ostatnie i przedostatnie wakacje spędziłem w Prowansji. Gdyby trzeba jakieś podpowiedzi miejsca postojowe, plaże czy coś to pytajcie. Chociaż jeśli ktoś jedzie kolejny raz to już wiele wie. Ja mogę tylko w wakacje co ma zalety długi dzień ale tez wady dużo osób. W sierpniu to już była masakra aby w bardziej popularnych miejscach wjechać na płatny plac. Albo się było około 15.00 albo trzeba było szukać czegoś całkiem na dziko. Niestety Prowansja biorąc pod uwagę liczbę przyjeżdżających tam kamperów ma proporcjonalnie mało miejsc postojowych. Kempingów nie biorę pod uwagę bo bez rezerwacji szansa na miejsce w sezonie bardzo niewielka.

Oczywiście dzięki za ofertę pomocy. Zawsze jest przydatna. 😉👍😀
_________________
Pozdrawiam Woytek


------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 19:38   

Drwoy, dziękujemy bardzo za pochwały. Miło nam ale chyba tym razem pozostaną nam kontakty camperteamowe. Zupełnie się rozjeżdżamy. Szybko się przemieszczacie. Przelecieliście nad naszymi głowami jak ptaki :lol: W tej chwili jesteśmy ok. 30 km. od Was na północ od Awinionu ale właśnie dojechaliśmy w rejon w którym chcemy się posnuć jak Wy nad Loarą. Jutro mamy w planie Mont Ventoux i nocleg w tamtym rejonie. Zresztą po dzisiejszych doświadczeniach bierzemy pod uwagę również zupełną zmianę planów i rezygnację z Prowansji ze względu na tłok którego szczerze nienawidzimy i który nas trochę zaskoczył o tej porze roku.
_________________
J.C.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
drwoy 
zaawansowany
Woytek

Twój sprzęt: Hymer T 572c
Nazwa załogi: Kamperik
Dołączył: 15 Gru 2015
Piwa: 6/40
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: 2021-09-22, 19:52   

Cóż, to jeszcze czas by go wykorzystać w cieple tego roku. W Samym Awinionie nie jest zbyt tłoczno, ale na campingu cały czas ktoś dojeżdża. My zrobimy pętlę wokół kanionu i zjeżdżamy na południe w okolice Tulonu. Byłoby przyjemnie się spotkać tym bardziej,że od miesiąca nie spotkaliśmy żadnego kampera z Polski. Przyjemności zwłaszcza w podglądaniu ptaków, pasjonaci. No i spokojnej Prowansji, czego i sobie życzymy. :spoko
_________________
Pozdrawiam Woytek


------------------------------------------------
Wyższe wykształcenie może mieć każdy, podstawowe niekoniecznie.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 20:29   

Mamy takie ulubione powiedzenie "jeszcze nie umieramy", a we Francji dla zdrowia psychicznego staramy się być raz w roku :lol: Nie wiadomo gdzie nas wiatry zaniosą, a czasami przypadkowe spotkania są zaskakujące. Kto wie? Może jeszcze podczas tej wyprawy. Też Wam życzymy mnóstwa przyjemności :)
_________________
J.C.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 22:19   

Jednak można mnie jeszcze zaskoczyć, i to jak! Wjeżdżamy dzisiaj do Romans. Tu ma być niespodzianka. Muzeum które mąż znalazł dla mnie. Udaje nam się zaparkować w centrum i idziemy do...muzeum butów. Butów?!? Podobno opinie były entuzjastyczne, szczególnie kobiet, tylko jest pewien problem. Ja jestem nietypową kobietą. Bardzo chętnie pójdę do sklepu - ale do Castoramy czy Obi. Możecie mi wierzyć albo nie ale tak jest. Moją ukochaną zabawką była kolejka PICO. A buty?! Jak ja nienawidzę szukania obuwia dla siebie! Zawsze mam z tym problem. Jak już trafię na wygodne to najchętniej kupiłabym kilka par żeby mieć święty spokój. Ale zwykle jest ostatnia w moim rozmiarze.
A teraz mam na wakacjach oglądać dziesiątki butów. Dla przyjemności. Boszzzz. Ale idę. Może nie będzie tak źle. Na szczęście męża mam normalnego i nie muszę udawać "kochanie, jak to cudownie że znalazłeś dla mnie to muzeum". Więc szczerze dzielę się wątpliwościami, a jeszcze mimikę mam bardzo czytelną, więc czujecie bluesa?
W pierwszym pomieszczeniu jest trochę maszyn. No jest dobrze, jest na czym zawiesić wzrok. Trochę filmów przedstawiających dawne techniki szycia butów. OK. Potem już było tylko gorzej. Pomieszczenie za pomieszczeniem buty, buty, buty. No a cóż by innego miało być? Ciastka ??? Ale szczerze muszę przyznać że parę rzeczy mnie zainteresowało. Buty które jakimś cudem przetrwały od czasów starożytnego Egiptu, z tego samego okresu buty pogrzebowe ( teraz rozumiem skąd pomysł klapek z "bolcem" wchodzącym między największy palec a następny. Nigdy nie rozumiałam jak można to nosić. Teraz już wiem! Nadają się do grobu. :szeroki_usmiech ) Kolejna naprawdę ciekawa rzecz to tureckie buty na wysokich jakby koturnach do korzystania z łaźni. Fajnie tam musiało być. Woda po kostki. Patrząc na ten olbrzymi zbiór - buty renesansowe, z czasów Ludwików, Napoleona, arabskie, rosyjskie, indiańskie, a nawet eskimoskie z futra foki myślę sobie że takie muzeum to mogło powstać tylko we Francji. Fantazja.
Wracamy do Jamesa. Pora się posilić. Opuszczamy Romans. Zatrzymujemy się prawie na czyimś polu (już wszystko zebrane) i rozkoszujemy się smakołykami. Otworzyliśmy sezon francuskich deserów w Jamesie. Tarteletka pachnąca masłem, słońcem i truskawkami. Mmmm...naprawdę lato w ustach.
Jedziemy dalej. Wreszcie przekraczamy bramę południa - Valence. Ach to słońce! Ono naprawdę tu jest inne. Temperatura rośnie i w końcu osiąga przyjemne 26 stopni. Tak! O to chodziło. Winnice, drzewa oliwne i migdałowce zastąpiły kukurydzę. A w ogrodniczych sklepach pojawiły się palmy... Teraz pora na moją wpadkę. Będzie 1:1. Wymyśliłam wodospad (Cascades du Sautadet). Wprawdzie opinie w internecie były alarmujące ale przecież lato się skończyło. Uhm...Akurat. Zakazy, bramki, blokady, most 2,1 m szerokości. Dobrze, że James ma 1,90 i dobrze że ciśnienie mam niskie to się podniosło. Camping za 35 euro żeby zobaczyć wodospad?! Albo parking za 15.(Bo wjazd na ten za 5 euro był dla kamperów zablokowany). Dziękuję. Oczywiście gwoli wyjaśnienia my nie jesteśmy tak strasznie skąpi. Możemy wydać 15 euro. Ale to protest przeciwko bezczelnym utrudnieniom dla kamperów.
Zaczynam się powoli rakiem wycofywać z moich prowansalskich pomysłów. Ale mąż się jeszcze nie poddaje. Dobrze, spróbujmy. Zawsze zdążymy uciec we francuską dzicz.

IMG_1249_1.JPG
To te do grobu. Przepraszam źle zrobiłam zdjęcie. Opis u góry nie dotyczy tych butów.
Plik ściągnięto 2 raz(y) 310,92 KB

IMG_1253_1.JPG
Plik ściągnięto 1 raz(y) 367,41 KB

IMG_1254_1.JPG
Plik ściągnięto 1 raz(y) 373,42 KB

IMG_1256_1.JPG
Buty do łaźni
Plik ściągnięto 2 raz(y) 340,39 KB

IMG_1257_1.JPG
Buty do łaźni w praktyce
Plik ściągnięto 1 raz(y) 312,38 KB

IMG_1258_1.JPG
Buty renesansowe
Plik ściągnięto 1 raz(y) 358,63 KB

IMG_1259_1.JPG
Plik ściągnięto 1 raz(y) 360,52 KB

IMG_1260_1.JPG
Buty z futra foki
Plik ściągnięto 1 raz(y) 316,85 KB

_________________
J.C.
Ostatnio zmieniony przez James 2021-09-23, 07:30, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-22, 22:24   

I jeszcze trochę:

IMG_1261_1.JPG
Budynek muzeum jest ciekawy
Plik ściągnięto 1 raz(y) 438,18 KB

IMG_1265_1.JPG
Mmmm...
Plik ściągnięto 1 raz(y) 383,42 KB

IMG_1267_1.JPG
"Obcy" który wleciał do Jamesa kiedy jedliśmy. Wypuściliśmy.
Plik ściągnięto 1 raz(y) 310,84 KB

IMG_1273_1.JPG
Klimat południa
Plik ściągnięto 2 raz(y) 637,19 KB

IMG_1274_1.JPG
Plik ściągnięto 1 raz(y) 554,06 KB

IMG_1276_1.JPG
Nareszcie winnice
Plik ściągnięto 2 raz(y) 455,8 KB

IMG_1277_1.JPG
Plik ściągnięto 2 raz(y) 632,64 KB

_________________
J.C.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jb 
stary wyga


Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016
Piwa: 128/22
Skąd: Hrubieszów
Wysłany: 2021-09-23, 07:37   

James napisał/a:

Zaczynam się powoli rakiem wycofywać z moich prowansalskich pomysłów. Ale mąż się jeszcze nie poddaje. Dobrze, spróbujmy. Zawsze zdążymy uciec we francuską dzicz.


W niedzielę wróciłem z Alzacji. Trochę spacerów w Wogezach, trochę na szlaku winnej (winiarskiej?) drogi. Jestem zaskoczony ilością kamperów o tej porze roku, same francuskie zresztą. Może nie to, że nie ma się gdzie zatrzymać ale raczej trzeba omijać najbardziej znane miejsca co zresztą z przyjemnością czyniliśmy. A to przecież tylko Alzacja, Prowansja na pewno będzie gorsza pod tym wzglądem.

A tak nawiasem noc z soboty na niedzielę tak jak Wy spędziliśmy w Bautzen. Przyjechaliśmy późnym wieczorem, stało kilka kamperów, nie było czasu się rozejrzeć. Rano około 7 słyszeliśmy, jak jeden kamper odjechał. To był James?
_________________
jb
https://www.znamiotemikamperem.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
James 
zaawansowany


Twój sprzęt: Mercedes James Cook 1984
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 06 Lut 2009
Piwa: 73/30
Skąd: Katowice
Wysłany: 2021-09-23, 08:20   

Podejrzewamy że słyszałeś Jamesa :) Wyjechaliśmy ok. 6.30.
Masz rację to jedyna metoda żeby się nie zamęczyć - omijać popularne miejsca.
Jeśli Wasz kamperek jest w kolorze stalowym (chociaż było ciemnawo- to kto wie jaki to kolor) to już z łóżeczka widzieliśmy jak parkowaliście stosunkowo niedaleko Jamesa. Niestety numerów nie widzieliśmy. Pozdrawiamy :spoko
_________________
J.C.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jb 
stary wyga


Twój sprzęt: Globe - Traveller Active Z
Dołączył: 18 Sty 2016
Piwa: 128/22
Skąd: Hrubieszów
Wysłany: 2021-09-23, 13:41   

Ten szary już stał jak przyjechaliśmy. Nasz to niewielki (6m) biały bus, oklejony barwami marki Globe Traveller.
Pozdrawiamy serdecznie. :spoko
_________________
jb
https://www.znamiotemikamperem.pl/
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***