 |
|
Przesunięty przez: janusz 2011-02-11, 14:22 |
Duża wyprawa po Europie |
Autor |
Wiadomość |
Jimmula
początkujący forumowicz

Dołączył: 17 Sty 2009
|
Wysłany: 2009-01-17, 17:55 Duża wyprawa po Europie
|
|
|
Witam. Jestem tutaj nowy a to mój pierwszy post (oprócz przedstawienia się w dziale CV).
Jako iż nie posiadam własnego kampera (młody wiek, brak zarobków oraz inne) staram się działać trochę inaczej. W 2008 razem z dwoma kolegami wybraliśmy się moim samochodem do Włoch. Gliwice >> Wiedeń >> Maranello >> Rzym i do domu wschodnim wybrzeżem Włoch. Wyprawa była naprawdę świetna. Pomijam fakt, iż mój samochód (Peugeot 306 z 93 roku) oprócz radia na cd nie posiada nic ;-) O takich dodatkach jak klimatyzacja można tylko marzyć. Była to moja pierwsza tak daleka wyprawa samochodem i strasznie mi się spodobało. Zabraliśmy dużo rzeczy które w ogóle nie były tam potrzebne i tylko zajmowały miejsce w i tak bardzo małym bagażniku. Zapomnieliśmy też niektórych rzeczy a ich brak bardzo utrudniał nam życie - nigdy nie zapomnę min holendrów i francuzów gdy na polu namiotowym obok Rzymu wbijaliśmy śledzie gaśnicą a do śniadania zasiadaliśmy na dwóch skrzynkach gotującego się z powodu wysokiej temperatury piwa i na karnistrze
Tak czy siak pierwsze lody przełamane.
W tym roku planuję wybrać się na o wiele dłuższą podróż. Jako iż nie posiadam własnego kampera, w grę wchodzi wypożyczenie ew pomoc szanownych forumowiczów, ale o tym później
Trasa:
Gliwice >> Dortmund* >> Amsterdam >> Bruksela >> Paryż >> Le Mans >> Bordeaux >> San Sebastian >> Madryt >> Barcelona >> Marsylia >> Saint-Tropez >> Cannes >> Monaco >> San Semo >> Milan >> Zurich >> Wieden >> Gliwice
*W Dortmund pracuje mój kolega. Na dzień dzisiejszy bardzo chce wybrać się na taką podróż.
W moim przypadku wygląda to tak, że zawsze jest dużo chętnych. Każdy mówi, że pojedzie, że na to 100% itp. Przychodzi co do czego to niestety prawie każdy rezygnuje. Do Rzymu mieliśmy jechac na 3 samochody (8 osób) a pojechaliśmy w 3 osoby.
Planuję taką trasę zrobić w około 14-16 dni. Chciałbym w każdej miejscowości którą wymieniłem wcześniej zatrzymać się na pare godzin, pozwiedzać, porobić zdjęcie a jeśli będzie już późno - spędzić noc.
Jestem młodą osobą wiec nie przepadam za wypadami typowo wypoczynkowymi tzn jade gdzieś 3 dni, siedze tam 10 i znowu 3 do domu. Raczej planuję być w ciągłym ruchu. Wydaje mi się, że to raczej propozycja dla osób w moim lub podobnym wieku. Z tego co przeczytałem na forum, wielu z Was raczej zatrzymuje się w jednym konkretnym celu na dłuższy czas. Nie wiem czy moją formę podróży można nazwać karawaningiem, jednak odpowiada mi ona w 100%.
Według Google maps dystans to +/- 6500km.
Szukam chętnych osób na taki wyjazd. Oczywiście trasa jest jak najbardziej do zmian - to tylko moja 'ściezka'. Jako iż planuję wynająć kamper (6 osobowy) obliczyłem, że przy 6 osobach koszt takiej podróży nie powinien przekroczyć 3000zł:
Liczymy orientacyjnie koszty przy 6 osobach:
*Kamper 350zł doba*
*Spalanie 10 litrów/100km*
*Koszt 1 litra ropy 4zł
*Dystans 6500km
*Nocleg na polu namiotowym. We Włoszech na początku września miejsce dla kampera kosztowało około 35 euro. W każdym kraju, w każdej miejscowości zależnie od terminu podróży może być różnię. Liczę 60 euro. Oczywiście mam nadzieję, tak jak we Włoszech prysznic + ubikacja + umywalka + prąd w cenie.
* Tutaj pytanie do Was, fachowców. Czy założone przeze mnie dane są realne? Czy jadąc w 6 osób po autostradach (których przecież u naszych zachodnich sąsiadów jest sporo) spalanie 10 litrów ropy w kamperze jest realne do osiągnięcia (przyjmując oczywiście spokojną jazdę a nie żyłowanie silnika)?
Czy 350zł za wynajęcie kampera w takich miesiącach jak czerwiec, lipiec, sierpień lub wrzesien jest realne?
W przypadku wypożyczenia kampera właściciel stawia sobie małe warunki:
- Kaucja około 2500zł która później jest oczywiście oddawana jeśli wszystko po powrocie.
- Prawo jazdy minimum 3 lata.
- Wiek wypożyczającego minimum 28 lat. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę - chodzi tylko o to, aby właściciel kampera w razie czego wiedział kogo podać na policję, kogo ścigać itp tak? Nie jest to chyba gdzieś wpisane w samochodzie? Przy kontroli policji ważne jest prawo jazdy i dokumenty z samochodu. Mam kategorię B, mam dokumenty pojazdu więc mogę jechać. Osoba na którą w Polsce został wynajęty samochód nie musi z nami jechać, to jest tylko dla właściciela. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę.
Domyślam się, że może nie powinienem pisać na tym forum takiego czegoś. Przecież wielu z Was również wypożycza kampery obsym ludziom jednak nie mam zamiaru nikogo oszukiwać - nie podróżuje z rodzicami wiec to chyba jedyna opcja wynajęcie kampera
To samo tyczy się pasażerów. W kamperze może spać 6 osób, jest 6 miejsc siedzacych itp wiec podczas jazdy może w nim przebywać 6 osób prawda? Wiem, że w przyczepie kempingowej nie mogą podczas podróży przebywać żadne osoby, ale w przypadku kampera chyba to nie obowiązuje? Proszę mnie poprawić w razie czego i przepraszam za tak amatorskie pytanie
Termin wyjazdu jaki mnie interesuje to czerwiec, lipiec, sierpień lub wrzesien. Później i wcześniej jest szkoła, studia itp.
Na dzień dzisiejszy w gre wchodzi tylko wynajęcie kampera. Ale może ktoś z Was posiadających swojego kampera miałby ochotę wybrać się na taką podróż? Może jest już zorganizowana ekipa na taki lub podobny wypad i szuka jednej, dwóch osób do kompletu? Bardzo zalezy mi na tym aby spędzić te wakacje w taki lub podobny sposób. Nie ukrywam, że zależałoby mi na podróży z osobami mniej więcej w moim wieku (bez obrazy dla osób starszych ) Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Oczywiście takie rzeczy jak przebieg trasy, termin, organizacja sa jak najbardziej do ustalenia. Dla osób wybierających się na podobną wycieczkę i zastanawiających się nad ew zabraniem obiecuję, że włożę wszelkich starań w organizację takiej wyprawy. O kosztach na paliwo i inne chyba nie muszę pisać bo jest to oczywiste
Wszelkich pytań z chęcią udzielę na gg. Liczę na to, że znajdą się na tym forum osoby które są w podobnej sytuacji jak ja i planują podobną trasę ale ze względu na brak swojego sprzętu, brak ekipy nie mogą się zebrać. Po cichu liczę też na odzew osób posiadających swój sprzęt którzy mogliby mnie zabrać na taką lub podobną podróż.
Zapomniałem napisać wcześniej. Kolega który aktualnie pracuje w Dortmund na dzien dzisiejszy jest zainteresowany jednak znam go od wielu lat i wiem, że z nim to róznie bywa
Na dzień dzisiejszy jestem sam i szukam chętnych osób. Całkiem możliwe, że za 3 miesiące wśród swoich znajomych znajdę jeszcze kilka chętnych osób. Wtedy to my będziemy poszukiwać 2, 3 osób do takiej podróży ale jest jeszcze dużo czasu
Osoby zainteresowane oraz osoby mogące mi coś doradzić, pomóc itp bardzo proszę o wypowiedzi za które z góry bardzo dziekuję. Zostawiam także mój numer gg na który można pisać - 2674452.
Z góry bardzo dziekuję i pozdrawiam serdecznie |
Ostatnio zmieniony przez Jerzy 2009-01-17, 20:10, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
jacekiagatka
weteran

Twój sprzęt: HYMER 2.8 jtd
Pomógł: 3 razy Dołączył: 24 Mar 2008 Piwa: 9/3 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2009-01-17, 19:35
|
|
|
Ale pojechałeś po dziadkach. Poczytaj to zobaczysz ze ciągła włóczęga to także nasza specjalność- do tego służy kamper
Od kosztów możesz odliczyć ceny kempingów, poszukaj darmowych postojów i tanich miejsc z wodą i miejscem na ścieki. Sam przejechałem ok 200 000 km i naprawdę tylko parę razy stawałem na kempingu.
powodzenia |
|
|
|
 |
Tadeusz
Administrator CamperPapa

Twój sprzęt: Fiat Talento Hymercamp
Nazwa załogi: Kucyki
Pomógł: 16 razy Dołączył: 06 Lis 2007 Piwa: 1602/2335 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 2009-01-17, 19:37
|
|
|
Jimmula! Podobasz mi się. Byłem kiedyś taki sam. Nawet chyba jeszcze troszkę jestem. Nie znoszę siedzenia na d... w jednym miejscu. Dla mnie kamper jest do podróży, zwiedzania, nocowania w różnych fikuśnych miejscach, a kemping to ostateczność. Siedzenie na kempingu uważam za pokutę, szczególnie na kempingu ludnym i głośnym. Wyjątkiem są nasze zloty CamperTeam. Bo są jedyne w swoim rodzaju i spędzam czas z przyjaciółmi.
Śmiało możesz nocować na parkingach autostrad za darmo. Szukaj noclegów za friko. Dla studenta to istotne. Zresztą ceny, które znasz z Włoch, są cholernie wysokie. W Niemczech na kempingach wysokiej klasy nigdy nie płaciłem więcej niż 14 euro ( czasem korzystałem ). W Wielkiej Brytanii bardzo luksusowe kempingi są po 10 funtów za kampera z dwiema osobami i pieskiem. Wyjątek- Londyn ( 20 lub ciut więcej ).
Generalnie - dla kamperów kemping jest zbędny, szczególnie przy Twej ruchliwości.
I jeszcze jedno, Marcinie, wiek nie ma tu nic do rzeczy. Poznasz nas lepiej to przekonasz się, że kamperowcy to specyficzny narodek i wulkan energii, bez względu na ilość przeżytych wiosen.
Życzę Ci udanej wyprawy. Koledzy na pewno udzielą Ci tylu rad, że głowa będzie jak balon.
Ale przydadzą się.
Tylko ich posłuchaj. |
_________________ W życiu najlepiej jest, gdy jest nam dobrze i źle. Kiedy jest tylko dobrze - to niedobrze.
Ks. Jan Twardowski.
 |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-01-17, 19:41
|
|
|
Jimmula napisał/a: | Jestem młodą osobą wiec nie przepadam za wypadami typowo wypoczynkowymi tzn jade gdzieś 3 dni, siedze tam 10 i znowu 3 do domu. Raczej planuję być w ciągłym ruchu. Wydaje mi się, że to raczej propozycja dla osób w moim lub podobnym wieku. Z tego co przeczytałem na forum, wielu z Was raczej zatrzymuje się w jednym konkretnym celu na dłuższy czas. Nie wiem czy moją formę podróży można nazwać karawaningiem, jednak odpowiada mi ona w 100%.
Według Google maps dystans to +/- 6500km.
|
Napisał bym identycznie jak Ty tylko w moim wydaniu dołożył bym na początku wyraz "Nie", reszta pasuje. Nie jestem młodą osobą....
No może jeszcze to Jimmula napisał/a: | Z tego co przeczytałem na forum, wielu z Was raczej zatrzymuje się w jednym konkretnym celu na dłuższy czas |
Czy na pewno czytałeś i piszesz o forum CT |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
Dziabong
weteran

Twój sprzęt: Dziabong
Nazwa załogi: Dziabongi
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Lis 2008 Piwa: 16/90 Skąd: Dziabongowo
|
Wysłany: 2009-01-17, 19:51
|
|
|
Nie czytał przecież jest "nowy".
Bez urazy każdy był tu nowy. |
_________________
 |
|
|
|
 |
WHITEandRED [Usunięty]
|
Wysłany: 2009-01-17, 22:22
|
|
|
|
Ostatnio zmieniony przez WHITEandRED 2015-07-24, 23:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
papamila
Kombatant

Twój sprzęt: ROLLER TEAM
Nazwa załogi: papamila
Pomógł: 27 razy Dołączył: 16 Cze 2007 Piwa: 121/5 Skąd: Trójmiasto i okolica
|
Wysłany: 2009-01-18, 06:11
|
|
|
Witam Cię Jimmula na forum,
i wiesz co.........................
............wychodzi mi że dobrze kombinujesz
PS. faktycznie, nie tyle młody wiek co mały staż prawa jazdy może utrudnić Tobie wynajęcie kampera w wypożyczalni. Tym bardziej że w regulaminie najmu jest klauzula kto może prowadzić auto |
|
|
|
 |
kaimar
weteran kaimar

Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy Dołączył: 03 Lut 2007 Piwa: 89/3 Skąd: Czechowice-Dziedzice
|
Wysłany: 2009-01-18, 10:31
|
|
|
Jimmula, teoretycznie możesz pożyczyć kampera na kogoś starszego, ale wszystko będzie dobrze dopóki się coś nie wydarzy. Przeczytaj dokładnie regulamin wynajmu samochodu. Cała odpowiedzialność spoczywa na wynajmującym. Samochody na wynajem objęte są ubezpieczeniem AC z opcją na wynajem, ale ubezpieczenie może nie działać w przypadku prowadzenia pojazdu przez osobę inną niż wymieniona w umowie najmu. W przypadku odmowy wypłacenia odszkodowania przez ubezpieczyciela z powyższej przyczyna lub np. kierowca był pod wpływem alkoholu to wszelkie szkody pokrywa "podstawiony" wynajmujący. W takiej sytuacji właściciel pojazdu ma prawo dochodzić jeszcze odszkodowania z tytułu utraconych zysków. |
|
|
|
 |
Jimmula
początkujący forumowicz

Dołączył: 17 Sty 2009
|
Wysłany: 2009-01-18, 12:24
|
|
|
Dziekuję wszystkim za odpowiedzi, szczególnie kaimarowi.
Wiem, że cała odpowiedzialność w takich przypadkach spoczywa na wynajmującym.
Ja chciałbym tylko jedną sprawe:
Przyjmując, że po drodze nie wydarzy się żadna przykra sytuacja - osoba na którą jest wynajęty sprzęt MUSI jechać z nami? Chodzi mi o to czy nazwisko tej osoby i inne dane są wpisane gdzieś w ubezpieczeniu kampera, na dowodze itp i czy w razie kontroli policyjnej ta osoba jest wymagana?
Nie działa tutaj to tak samo jak w samochodzie? Kolega pożycza Ci samochód który jest zarejestrowany i ubezpieczony na niego a Ty możesz jechać przed siebie. W razie jakiegoś incydentu ważne jest, czy samochód ma OC a kierowca prawo jazdy (no i oczywiście czy jest trzeźwy itp). Pewnie jest w takich sytuacjach troche papierkowej roboty to ale... |
|
|
|
 |
KOCZOR
weteran
Pomógł: 5 razy Dołączył: 06 Lis 2008 Piwa: 17/5
|
Wysłany: 2009-01-18, 12:54
|
|
|
Jimmula napisał/a: | Wiem, że cała odpowiedzialność w takich przypadkach spoczywa na wynajmującym.
Przyjmując, że po drodze nie wydarzy się żadna przykra sytuacja - osoba na którą jest wynajęty sprzęt MUSI jechać z nami? |
Z tego co wiem, nie musi. A co do pierwszej kwestii - wynajmij auto na teściową i przestań się przejmować ewentualnymi szkodami
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-01-18, 13:27
|
|
|
Jimmula napisał/a: | Przecież wielu z Was również wypożycza kampery obsym ludziom jednak nie mam zamiaru nikogo oszukiwać - nie podróżuje z rodzicami wiec to chyba jedyna opcja wynajęcie kampera |
Na prawdę nie oszukujesz ????
Widzę, że jesteś jaszcze bardzo młody i nie zdajesz sobie sprawy z tego co kombinujesz !!!
Przepraszam, że tak ostro, ale uważam, że na kampera masz jeszcze czas.
Współczuję osobie, która się zgodzi wynająć kampera na siebie i odda w Twoje ręce....chyba nie do końca będzie zdawała sobie sprawę co czyni!!
Ile lat masz prawo jazdy? Kampera trochę inaczej prowadzi się niż osobówkę
Jimmula napisał/a: | Była to moja pierwsza tak daleka wyprawa samochodem i strasznie mi się spodobało. Zabraliśmy dużo rzeczy które w ogóle nie były tam potrzebne i tylko zajmowały miejsce w i tak bardzo małym bagażniku. Zapomnieliśmy też niektórych rzeczy a ich brak bardzo utrudniał nam życie - nigdy nie zapomnę min holendrów i francuzów gdy na polu namiotowym obok Rzymu wbijaliśmy śledzie gaśnicą a do śniadania zasiadaliśmy na dwóch skrzynkach gotującego się z powodu wysokiej temperatury piwa i na karnistrze |
I tak chłopie trzymaj
[b]Autko + namiot to według mnie najlepsze rozwiązanie dla Ciebie i kolegów
Jesteś jaszcze młody i masz naprawdę dużo czasu na kampiórki
Życzę wspaniałych wakacji
|
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
Jimmula
początkujący forumowicz

Dołączył: 17 Sty 2009
|
Wysłany: 2009-01-18, 17:47
|
|
|
Prawo jazdy mam od 2 lat. To mało przyznaję.
W pracy jeździłem już dużymi samochodami wielkości kampera, chociaż to nie znaczy i wcale nie upieram się przy tym, że jestem ekspertem w prowadzeniu kampera.
Trudno. Może uda mi się jeszcze coś innego wykombinować bo nie mam wielu przyjaciół w wieku 28 lat lub więcej.
Obiecałem sobię, że już nigdy nie wybiore się na żadną wyprawę samochodem głównie z powodu wieku jak i wyposażenia mojego samochodu a także z powodu tego, że w namiocie w ogóle nie można się wyspać. Jest duszno, ciepło, ciasno a poranne mrówki czy inne owady w moich włosach jeszcze bardziej mnie od tego odciągają
Dziekuję za odpowiedzi i pozdrawiam. |
|
|
|
 |
janusz
Kombatant Szeryf

Twój sprzęt: Motochata Rimor
Nazwa załogi: TiTi
Pomógł: 25 razy Dołączył: 14 Sty 2007 Piwa: 420/147 Skąd: Pajęczno, łódzkie
|
Wysłany: 2009-01-18, 18:34
|
|
|
Jimmula napisał/a: | bo nie mam wielu przyjaciół w wieku 28 lat lub więcej.
| Nie narzekaj masz całe forum CT |
_________________ Nie dyskutuj z głupcem – ludzie mogą nie zauważyć różnicy! |
|
|
|
 |
KOCZORKA
Kombatant

Twój sprzęt: Adria
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 24 Wrz 2008 Piwa: 21/22
|
Wysłany: 2009-01-18, 20:28
|
|
|
Jimmula napisał/a: | Wyprawa była naprawdę świetna. Pomijam fakt, iż mój samochód (Peugeot 306 z 93 roku) oprócz radia na cd nie posiada nic ;-) O takich dodatkach jak klimatyzacja można tylko marzyć. Była to moja pierwsza tak daleka wyprawa samochodem i strasznie mi się spodobało. |
Jimmula napisał/a: | Obiecałem sobię, że już nigdy nie wybiore się na żadną wyprawę samochodem głównie z powodu wieku jak i wyposażenia mojego samochodu a także z powodu tego, że w namiocie w ogóle nie można się wyspać. Jest duszno, ciepło, ciasno a poranne mrówki czy inne owady w moich włosach jeszcze bardziej mnie od tego odciągają |
Nie bardzo rozumiem
Pisałeś, że ta wyprawa strasznie Ci się spodobała
Teraz nagle brak klimatyzacji, to taka wielka przeszkoda.
Otwiera się okna i jest super. Do niedawna tak podróżowałam i nawet teraz, gdy jest klima wolę jazdę przy otwartych oknach....czuję zapachy i większy kontakt z otaczającym mnie światem.
Masz 20 lat i owady Ci przeszkadzają?
Ja widywałam na kempingach we Włoszech, ludzi duuużo starszych, którzy spali w hamakach, w pontonach itp.
Więcej optymizmu, spontaniczności i weselszego podejścia do życia.
W Twoim wieku, wielu Twoich rówieśników nie ma jeszcze samochodu i też spędzają wspaniałe wakacje....pociąg, namiot, ognisko i śpiewanie do rana.
Nastawiłeś się na kampera i w razie, gdy nie wypali....TO CO?
Pozdrówka
Ps.
Życzę Ci, żeby się udało i spełniło się Twoje marzenie. |
_________________ "Żyj tak, abyś po latach mogła powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłam". |
|
|
|
 |
Aulos
weteran

Twój sprzęt: Bürstner Solano na Ducato
Nazwa załogi: SOKOŁY
Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Piwa: 62/37 Skąd: Kołobrzeg
|
Wysłany: 2009-01-18, 20:57
|
|
|
Witam Cię Jimmula! Fajnie, że dołączyłeś do naszego grona. Trochę zgadzam się z Lucynką - podróże kamperem są fantastyczne, ale namiot czy przyczepa to też niezapomniane wspomnienia. Nie masz jeszcze dzieci (zwłaszcza małych) i mrówka w namiocie nie powinna być przeszkodą. My nasze ukochane Włochy odwiedzaliśmy kilkakrotnie: najpierw z namiotem (dzieci zostawiliśmy w domu pod opieką babci). Później kupiliśmy przyczepę i pojechaliśmy już całą rodziną. Ale szybko "wyrośliśmy" z przyczepy - była dla nas za ciasna, poza tym już wtedy wiedzieliśmy, że chcemy kampera. Byliśmy tam jeszcze raz osobówką na campingu w wynajętym domku campingowym i w ostatnie wakacje wreszcie wymarzonym kamperem. Wszystkie wakacje wspominamy bardzo mile, a ostatnio oglądałem zdjęcia z naszego wyjazdu "namiotowego" i łezka zakręciła mi się w oku.
Co do strony praktycznej - przemyśl jeszcze ten wyjazd. Sześć dorosłych osób w jednym kamperze to dużo, zwłaszcza przy dłuższym wyjeździe. Unikałbym też wynajmowania kampera na podstawioną osobę - zdarzenia ubezpieczeniowe mogą być bardzo różnego rodzaju i niekoniecznie przez Ciebie zawinione, ale przy okazji wyda się, że nie dopełniłeś warunków umowy najmu.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę niezapomnianych wrażeń z wielu odkrywczych podróży. |
_________________ "Nosiciel nieuleczalnej kamperomanii"
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|