Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Z drugiej strony lady
Autor Wiadomość
kaimar 
weteran
kaimar


Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Piwa: 89/3
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2021-10-18, 13:16   Z drugiej strony lady

Na naszym forum jestem praktycznie od początku i moje zamiłowanie do podróży kamperem przerodziło się w pracę – jestem od wielu lat dealerem kamperów.
Przysłuchując się rozmową na targach i czytając wrażenia forumowiczów po ostatnich targach w Nadarzynie (słowo "ostatnie" ma tu podwójne znaczenie) postanowiłem, będąc po drugiej stronie lady napisać parę słów o sytuacji jaką mamy na rynku nowych kamperów.
Po pierwsze nie ma żadnej zmowy sprzedawców w celu zawyżania cen. We wrześniu rozpoczął się sezon 2022 i po prostu producenci z powodu wzrostu cen komponentów podnieśli ceny. My jako sprzedawcy nie mamy tu nic do gadania. Na przykład Fiat podwyższył cenę podwozia do zabudowy dla producentów kamperów o 7%. Na targach któryś z potencjalnych klientów powiedział że poczeka aż ceny spadną. Niestety nie spadną – od 1 listopada będą nowe wyższe cenniki a następne od stycznia. Masakra. Prawdą jest, że sprzedający nie są skorzy do udzielania dużych rabatów. Jest to spowodowane brakiem dostępności kamperów. Jeszcze dwa lata temu mogłem sprzedać kampera bez marży bo dany pojazd liczył mi się do rabatu zwrotnego z fabryki po przekroczeniu pewnego poziomu sprzedaży. Sprzedałem wtedy kampera praktycznie po kosztach ale zarabiałem na dodatkowym rabacie i zamawiałem kolejnego kampera na którym mogłem zarobić. Teraz zrobiłem zamówienie na X kamperów z czego jedna fabryka obcięła mi zamówienie o połowę a inna o 30%. Fabryki zlikwidowały też dodatkowe rabaty od sprzedanej ilości. Niestety informacje o braku półprzewodników dla przemysłu motoryzacyjnego nie są wymysłem dziennikarzy – rzeczywistość jest taka że fabryki stoją bo brakuje podwozi i już niektóre kampery zamówione na 2022 fabryka przesunęła mi do produkcji na rok 2023. Jeżeli chcecie kupić kampera i sprzedawca obiecuje że na 100% otrzymacie tego kampera na przykład w marcu to nie wierzcie mu – nikt nie ma takiej pewności. Jak by tych problemów było mało to jeszcze doszedł problem związany z luksusowymi integrami. Te są w większości produkowane na podwoziu Fiat Ducato i wszyscy klienci oczekują automatycznej skrzyni biegów która niestety mocno zwiększa masę kampera. A teraz okazało się że Fiat Ducato po liftingu jest cięższy i część kamperów z automatem będzie miało homologację dla 3 osób do jazdy.
_________________
www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 436/317
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-10-18, 13:35   

kaimar,

Fajnie, że o tym szczerze piszesz. Kiedyś byłem dealerem jednej z marek samochodów osobowych. Wtedy też dealer nie miał nic do gadania. Skończyłem z tym. :bigok

Co masz na myśl i pisząc o podwójnym znaczeniu słowa "ostatnie targi w Nadarzynie" ???

Pozdrawiam i dużej sprzedaży życzę. Na normalnych marżach :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
kaimar 
weteran
kaimar


Twój sprzęt: MOBILVETTA LAIKA CARADO RT GiottiLine
Nazwa załogi: MTM Campery
Pomógł: 17 razy
Dołączył: 03 Lut 2007
Piwa: 89/3
Skąd: Czechowice-Dziedzice
Wysłany: 2021-10-18, 13:55   

LukF napisał/a:
Co masz na myśl i pisząc o podwójnym znaczeniu słowa "ostatnie targi w Nadarzynie" ???

W tym roku były dwie konkurencyjne imprezy targowe Poznań i Nadarzyn w odstępie 2 tygodni.
Wystawienie się na targach to ogromny koszt. Kosztuje powierzchnia, wyposażenie i transport kamperów. Do tego rozwala to normalną pracę firmy. I tak dwa razy po rząd - bez sensu. Dostałem już nowe ceny za targi za rok - 100% więcej. W przyszłym roku wystawiam się tylko na jednych targach a moja decyzja nie jest odosobniona w branży. A po tym co "odwalił" Nadarzyn to już wiesz o co chodzi.
_________________
www.camperymtm.pl
www.kamperownia.pl
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-10-18, 21:20   Re: Z drugiej strony lady

kaimar napisał/a:
...
Na targach któryś z potencjalnych klientów powiedział że poczeka aż ceny spadną. Niestety nie spadną
...

Widzisz...
Na początek napisałeś wzorowy tytuł tematu.
To jak kij co ma dwa końce, na jednym sprzedający, na przeciwnym kupujący i zaczyna się nie przeciąganie lecz przepychane. Jestem po tej stronie co Ty, wystawiam rękę po należność za... (cokolwiek)
I w mojej branży obecnie mam żniwa, wykorzystuję to, swoje zdolności/możliwości reguluję cenami bo nie mógłbym się nawet zdrzemnąć.
Nie jestem tylko pewien czy płacący zrozumieją to co klarownie napisałeś, tak wygląda obecnie rzeczywistość, będą jednak woleli nie rozumieć i żądać/domagać się - w efekcie odejść z kwitkiem.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Monter 
stary wyga
www.dem.yt


Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 21 Paź 2020
Piwa: 31/26
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-10-18, 21:59   

Tylko, że każdy ma swoją rację, a rynek czasem reaguje dziwnie. Na przykład nikt nie widzi z wyprzedzeniem psychologicznego progu cen po przekroczeniu którego ludzie masowo przestają coś kupować, z czegoś korzystać, dają na przeczekanie. Na dziś mamy tak np. z napojami "kolorowymi" po wprowadzeniu podatku cukrowego. Nikt się z nikim nie umawiał, ludzie nagle masowo sami uznali, że przeżyją bez i sprzedaż dość ostro zapikowała w dół. Za moment to samo czeka nas przy alkoholach, z tym że tu raczej wzrośnie udział własnych domowych wyrobów ;)

Teraz mamy do czynienia z niedoborami materiałów i skokiem ich cen. Chwilowo fabryki i pośrednicy mają żniwa. Czy zawsze tak będzie? Raczej nie.

Na rynku osobówek niemal rozwolnienie. Fabryki stoją, brak scalaków niby. Ale im to na rękę - zamówienia na pół roku do przodu. I dziwnym trafem na koniec roku to się dzieje. Dla przypomnienia, kiedyś "stare roczniki" sprzedawało się w pojedynczych egzemplarzach w styczniu, maksymalnie w lutym. Ostatnio (od paru lat) koniec roku zawsze oznaczał duży spadek produkcji, a "stary rocznik" bujał się w reklamach aż do maja następnego roku. Tak więc teraz serio jest ten boom na osobowe, czy został po prostu wykreowany? Skoro jest tak dobrze z zamówieniami to czemu już w czasie pandemii leciały reklamy wyprzedaży z rabatami niekiedy nawet do 20k? To w końcu ludziom się nagle samochody pokończyły, czy nie bardzo?

Jest drogo i każdy spekuluje, że ceny na pewno nie spadną, a wręcz wzrosną. To na pewno bardzo napędza zakupy. No może wzrosną, ale tylko do czasu, aż nie spadnie popyt. A ten bez końca trwał nie będzie. Jednych przestanie być stać, inni postanowią poczekać z powodu przekroczenia progu absurdu. I co wtedy, dalej będą te ceny rosnąć?
_________________
Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Misio 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Toskana 1,9 TD
Nazwa załogi: MisioKot
Pomógł: 7 razy
Dołączył: 15 Maj 2010
Piwa: 743/1137
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-10-19, 18:44   

Nadeszły takie czasy w których kampery-dziadki sprzedadzą się w mig. Tylko kłopot może być z częściami. :oops:
_________________
Pozdrawiamy - Danusia-Kotek i Henio-Misio

Śpieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą...ks.Jan Twardowski
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-10-19, 20:15   

Monter napisał/a:
...
ceny na pewno nie spadną, a wręcz wzrosną. To na pewno bardzo napędza zakupy. No może wzrosną, ale tylko do czasu, aż nie spadnie popyt. A ten bez końca trwał nie będzie. Jednych przestanie być stać, inni postanowią poczekać z powodu przekroczenia progu absurdu.
...

No właśnie to reguluje rynek. Skoro mam co raz więcej zamówień/zleceń z coraz większym wyprzedzeniem w kalendarzu, to muszę to regulować ceną, winduję ją w kosmos a popyt wzrastający. To dowodzi, że ludzie rozumieją wzrost cen i mają mocno napompowane poduchy finansowe i to jest zjawisko sprzyjające inflacji w moim wydaniu. Gdy popyt spadnie i nadal nie będzie konkurencji, ceny zostaną na tym najwyższym poziomie "z przyzwyczajenia i oswojenia" a ja wreszcie wrócę do normalności sprzed 2 lat: Zarabiam, a w weekend odpoczywam w dziczy.
Niektórzy się wycofują z powodu mojej dyktatury cenowej i niby rozluźniają kalendarz, ale zaraz wracają bo nikogo innego do "tej roboty" nie znaleźli. Mam świadomość monopolu bo nie ma konkurencji.
Chwilowa koniunktura z której każdy by korzystał lecz muszę już niektórym w ogóle odmawiać nawiązywania współpracy. Koń też uciągnie tyle ile może a ja tylko osiołkiem jestem :mrgreen:
Weekend kamperem powoli staje się u nas abstrakcją, zacznę chyba kłamać lub blefować żeby na 3 dni wyjechać, lecz gdy zacznę kłąmać lub blefować... upadnę. Oczywiście szanuję swoją pracę i traktuję bardzo lojalnie i poważnie, ale nie jestem maszyną - rozumiesz :bigok
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
chris_66 
weteran

Twój sprzęt: kamper
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 23 Cze 2007
Piwa: 13/35
Skąd: warszawa
Wysłany: 2021-10-19, 23:03   

Socale napisał/a:
...........Gdy popyt spadnie i nadal nie będzie konkurencji, ceny zostaną na tym najwyższym poziomie "z przyzwyczajenia i oswojenia" a ja wreszcie wrócę do normalności sprzed 2 lat: Zarabiam, a w weekend odpoczywam w dziczy.............. nie jestem maszyną.........


nie wiem czym się zajmujesz Wojtku, ale martwi mnie Twoje podejście.
Cena nie robi roboty, klienci się pchają oknami i drzwiami. Niestety w wielu dziedzinach tak jest.

A widzę sporo znajomych , którzy mają dosyć pracy za dowolne pieniądze i redukują tydzień do czterech dni roboczych a nawet do trzech, ewentualnie dwa tygodnie pracy i tydzień wolnego (zależy od branży i cyklu produkcyjnego)
_________________
Yossarian ani razu nie przyszedł pomóc przy budowie, za to później, gdy klub już ukończono, przychodził bardzo często, i Yossariana przepełniało uczucie niekłamanej dumy, ilekroć spojrzał na nią i pomyślał, że nawet nie kiwnął palcem przy jej wznoszeniu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2021-10-20, 22:09   

chris_66 napisał/a:
Socale napisał/a:
...........Gdy popyt spadnie i nadal nie będzie konkurencji, ceny zostaną na tym najwyższym poziomie "z przyzwyczajenia i oswojenia" a ja wreszcie wrócę do normalności sprzed 2 lat: Zarabiam, a w weekend odpoczywam w dziczy.............. nie jestem maszyną.........

...martwi mnie Twoje podejście.
...

Ja nie mam innego wyjścia Krzysiek. Nigdy nie byłem w takiej koniunkturalnej sytuacji, przerabiam to teraz, niejako debiutując wobec aktualnych okoliczności. Rynek tu działa, no tak muszę to traktować.
Nie mam czasu oddychać, czym/jak odkupić sobie wolność decydowania o swoim czasie pracy i odpoczynku?
2 lata temu było idealnie/adekwatnie.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Piasek1 
weteran

Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2020
Piwa: 30/25
Skąd: Piotrków Kujawski
Wysłany: 2021-10-21, 07:57   

Monter napisał/a:
nikt nie widzi z wyprzedzeniem psychologicznego progu cen po przekroczeniu którego ludzie masowo przestają coś kupować, z czegoś korzystać,

jestem podobnego zdania. Gospodarka, zdrowa gospodarka (i ta sztucznie kreowana również) to fala sinusoidalna i ze wszystkim kiedyś dochodzimy do takiej ściany że popyt gwałtownie spada. Sytuacja którą już widzimy w Warszawce: warszawiak zarabiający 7 tyś na rękę dostanie kredyt hipoteczny na 700 tyś !!! :shock: tylko co z tego kiedy mieszkanie kosztuje już milion :gwm
Ceny używanych - jeżeli jeszcze chwilowo jest jakieś szaleństwo gdzie za 34-letniego strucla napędzanego dychawicznym wolnossącym 1.9 bez klimy itp wołają po 40 tyś zł, przebuja się z nim do wiosny - zmięknie. Używane w sensie 2-3-letnie, ci wygrali bo dzisiaj sprzeda za tyle za ile kupił. Pytanie kto tak robi (poza wypożyczalnią)... bo większość jest świadoma że nawet mając na dokładkę i potrzebę przesiadki w większy/nowszy/nowocześniejszy będzie zmuszona za nim czekać ponad rok jak wynika z pierwszego postu autora tematu.

Sami już widzicie przesyt tej branży: wszędzie pełno kamperów, mnożące się zakazy kampienia i ceny na kamp-placach jak za nocleg w hotelu. Że latem do jakiej Chorwacji to nie tyle problem dojechać a znaleźć wolną kwaterę na kampingu. To już zaczyna być męczące a nie taka była tego idea. Rynek dość szybko wysypie się z tych co po 2-3x stwierdzą że "za takie pieniądze to on woli samolotem i ma wywalone na całą resztę. Płacę - baw mnie !"
_________________
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MILUŚ 
Kombatant
CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA


Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy
Dołączył: 02 Gru 2007
Piwa: 179/131
Skąd: Gliwice w przelocie
Wysłany: 2021-10-21, 09:38   

A ja się cieszę ,że ceny kamperów poszybowały w górę :-P
Dowartościowuję się ceną za mojego wielbłąda którą proponują mi potencjalni chętni na jego zakup :mrgreen:
_________________
Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego

Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Monter 
stary wyga
www.dem.yt


Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 21 Paź 2020
Piwa: 31/26
Skąd: Poznań
Wysłany: 2021-10-21, 10:09   

Piasek1, to komplikowane ;)
Zarabia się w tym kraju średnio między 3 a 6k na rękę, nie licząc wyjątków typu lekarz, IT, własna intratna DG czy patologii nazywanych stolicą. Ceny mamy jakie mamy ale to nie wina cen, że tam gdzie napisałem "3 a 6" powinno stać "12 a 15", patrząc na relacje ceny-zarobki na zachodnie kraje.
Ceny używek reguluje rynek i sytuacja - Dawid19 zamknął wszystko więc się porobiło, bo pojechać gdzieś i wypocząć chciałby każdy.
Czy 30-latek wolnossący jest "struclem"? Patrząc na stan wielu egzemplarzy po trosze tak, ale gdy stan jest dobry taki powolniak jest lepszy od nowego plastikowego pudełka, bo solidniejszy i mniej rzeczy do popsucia się, prostsze i tańsze w naprawie. W starym kamperze nie dbam też o drobne ryski, mniejsze gałęzie, kto parkuje z boku, itd. Nowy kamper jeździ szybko, fakt, ale co to za radość z podróży jak się sypie 130 po trasie - gdzie w tym zwiedzanie, podziwianie, zwolnienie tempa znanego z miejsca pracy? A no tak, do dalekich krajów trzeba szybko dojechać - tu mogę tego nie rozumieć, bo u nas też jest pięknie i póki co ja osobiście wolę spacer po kraju.
Przesytu branży jakoś nie widzę. Fakt, coraz więcej ludzi chce spróbować, ale na to się składa wiele czynników, począwszy od otwarcia oczu na "jak nam to życie ucieka" aż po szaleństwo cenowe w hotelach i pensjonatach.
Ceny parkingów i zakazy faktycznie też robią się problemem, bo ludzie zwęszyli biznes. Z drugiej zaś strony nigdy kamperowanie nie było opisywane jako tańsze od bujania się po hotelach, a poza tym zostaje jeszcze trochę luzu na podróż "na dzikusa". Pozostaje mieć tylko nadzieję, że oprócz marnej dostępności punktów serwisowych nie sypną nam pod nogi jakiejś większej kłody w postaci zakazów rodem z Chorwacji.
Idea była inna, fakt. Ale nie można ludziom zabronić czerpania zysków z posiadanych terenów. Poza tym większość ludzi niestety nie potrafi się zachować (smutne, ale prawdziwe) i śmieci są wszędzie... Stąd są właśnie zakazy. Na deser żyjemy w takim dziwnym kraju, że większość fajnych miejscówek, jeziora, żwirownie, itd. ma teraz prywatnych właścicieli i albo się ludziska wokół pobudowali i nie ma dostępu, albo koszą mamonę, bo jesteś u nich gościem.
Kamperowanie daje też fajną opcję "wyjścia poza strefę komfortu" (modne słowa), czyli możesz się ubrudzić, spocić, zmoknąć, masz frajdę oszczędzania i szukania wody oraz sracza, ale możesz też obcować bliżej przyrody lub podróżować tak, że nie wiesz gdzie będziesz jutro. Żaden hotel ani pensjonat Ci tego nie da.
_________________
Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 436/317
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2021-10-21, 12:34   

Monter,

Pięknie napisane :hello
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
zbyszekwoj 
Kombatant


Twój sprzęt: Rapido 707F
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 24 Kwi 2013
Piwa: 330/221
Skąd: Lublin
Wysłany: 2021-10-21, 15:22   

LukF napisał/a:
Monter,

Pięknie napisane :hello


Może i pięknie ale nie całkiem realnie.

Mialem kampery na I,IIi III. Kazde przejscie to jak do innej epoki. Mozna zachwycac sie jazda 70km/godz , ale jak ci pierdzi motor ,ze po 3 godz czujesz się jak po wyjściu z sieczkarni, a jadąc pod gorke mijaja cie furmanki , to masz gdzies ta przyrodę którą mijasz. :gwm
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Piasek1 
weteran

Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 07 Lis 2020
Piwa: 30/25
Skąd: Piotrków Kujawski
Wysłany: 2021-10-21, 16:01   

Amen.
Wszystkim entuzjastom obecnego stanu rzeczy "polecam" przesiadkę kiedyś przy okazji ze swoich Eribów, Dethleffs czy innych AD 2015 --> do takiego wysłużonego i wiekowego dziadunia jak ten np



i odpowiedzcie sobie na pytanie czy dalibyście za to 40-60 tyś zł...

Bo to że jest koniunktura nie oznacza że trzeba dać z siebie zrobić jelenia i becalować po 4-6 dych za auta które 3 lata temu stały po 8 tyś zł na zachodzie a 12 w Polsce a dzisiaj są tylko starsze i gorsze.
_________________
https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***