Kamper na zimę do 40000zł |
Autor |
Wiadomość |
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2021-11-10, 06:50
|
|
|
Jak nie ma ścian z plastiku to zapomnij o kamperku .To są staruszki i dawno już mają ściany jak sito . Mój pierwszy miał 1,9 td to górkę widział szybciej jak ja . Ja uważam że na takiego za 40 tys. to strata pieniędzy .Kup osobowy 9 miejsc i zacznij przerabiać sam H2
https://www.otomoto.pl/os...h%5Bcountry%5D= |
|
|
|
|
ZEUS
Kombatant
Twój sprzęt: Weinsberg CC600 MG 120 kW 2019
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Paź 2014 Piwa: 62/63 Skąd: Olimp ?
|
Wysłany: 2021-11-10, 07:53
|
|
|
Zaicev napisał/a: |
Czy egzemplarze z linku są warte uwagi? |
Zaicev napisał/a: | jechać i zobaczyć |
zwłaszcza, że nie masz daleko |
_________________ --------------------------------------------------
Uśmiech to magia-powstaje z niczego a cuda zdziała
---
moje kampery:
- campervan Peugeot Boxer - 2011 r.
- Chausson Flash 02 - 2011 r.
- CI Elliot 84 XT - 2017 r.
- Weinsberg 600MG - 2019 r. |
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2021-11-10, 09:07
|
|
|
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia czytaj patrzą realnie na finanse.
Zaicev nie posiada samozaparcia już myślał nad koniowozem wczesniej
Do zakupu tych niskich 9 osobowych to obowiązkowy pajączek do korekty kręgosłupa i one nie rdzewieją?
Ten z pierwszego linku wygląda zadacniej i ma naklejkę z Ct ciekawe czy aktualny właściciel czy tylko naklejka została?
Drugi ,zmęczony strasznie z z zewnątrz ciekawe czy gość robił kronikę odbudowy ?
Silnik 1.9 dojedziesz wszędzie gdzie zaplanujesz podziwiając dłuższe podjazdy na drugim ewentualnie pierwszym biegu i krajobrazy na płaskim przy 70 km/h
Trzeba oglądać i to z kimś kto takiego kamperka starego ma i wie co w tym wieku go może boleć
Poproś kogoś z kolegów kto wstępnie mógłby pooglądać |
_________________
|
|
|
|
|
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-11-10, 09:16
|
|
|
Bim napisał/a: | 1.9 dojedziesz wszędzie gdzie zaplanujesz podziwiając dłuższe podjazdy na drugim ewentualnie pierwszym biegu i krajobrazy |
obstawiam jednak widoki cit niżej horyzontu: mianowicie wskaźnik temperatury silnika któremu się już skala kończy a dopiero połowa podjazdu za nami
To jest dzielny silnik ale w C-15/Berlingo/Partnerze ew. w krótkim blaszoku. Pod zabudową camperową - nieporozumienie. Stare 2.5D nie lepsze - też każdy silnik po 5x robiony po przegrzaniu i UPG |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 69/7 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-11-10, 11:12
|
|
|
andi at napisał/a: | Jak nie ma ścian z plastiku to zapomnij o kamperku .To są staruszki i dawno już mają ściany jak sito |
Panowie, nie straszcie i nie dołujcie człowieka. W jakim stanie jest poszycie aluminiowe - to z tym bywa bardzo różnie. Miałem kiedyś 25 letniego Hymera, poszycie było z b.grubej blachy karbowanej i ani śladu korozji. Ale widziałem też w tym samym wieku Weinsberga i faktycznie było sito - ale blacha była tak cienka, że strach było się oprzeć, bo zaraz robił się dołek. Nowicjusz sam sobie nie poradzi i nie wybierze dobrze więc może lepiej ktoś kto mieszka w pobliżu oferenta podjedzie, obejrzy i doradzi.
Piasek1 napisał/a: | Stare 2.5D nie lepsze - też każdy silnik po 5x robiony po przegrzaniu i UPG |
NIeprawda, bo silnik 2,5 był motorem przeznaczonym dla dostawczaków i był to wół roboczy bardzo trwały. Na wyścigi co prawda się nie nadawał i robił dużo hałasu, ale dawał radę i wcale nie miał tendecji do przegrzewania. W przeciwieństwie do 1,9 XUD 9 - był to doskonały motor ale nie na ten tonaż. |
|
|
|
|
Zaicev
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Mar 2021 Postawił 1 piw(a) Skąd: Bieruń
|
Wysłany: 2021-11-10, 12:49
|
|
|
Bim napisał/a: | Ten z pierwszego linku wygląda zadacniej i ma naklejkę z Ct ciekawe czy aktualny właściciel czy tylko naklejka została? |
Tak prawdę powiedziawszy to mnie on najbardziej zainteresował bo jeszcze jakieś pieniądze na dopieszcznie wozu by zostały. Tylko mnie tak straszycie tym silnikiem 1.9 i niewiem czy sobie zawracać głowę czy w ogóle olać ten silnik.
Co do wymagan to nigdzie nie pisałem że wspomaganie kierownicy mi się marzy w wozie. Generalnie jestem mało wymagający moja turystyka sprowadzała się do tej pory głównie do namiotu i nie wymagam cudów teraz gniotę się w moim VW caddy z wlasną mini zabudową i nie ma dramatu a mam silnik 1.6 MPI to proszę mi uwierzyć pierwszy na światłach to on nie jest i do wolnej jazdy jestem przyzwyczajony bo mi olej bierze przy większej prędkości 90- 100 więcej nie jeżdzę a to jednak osobówka jest to kamperem te 80km/h aż tak mi nie będzie przeszkadzać.
Myślę
Kazik II napisał/a: | Panowie, nie straszcie i nie dołujcie człowieka. |
Przynajmniej jeden kolega pozytywnie podszedł do sprawy.
Jeszcze takie coś znalazłem
https://www.olx.pl/d/ofer...html#aea90f1892 |
|
|
|
|
moskit
weteran
Twój sprzęt: CARTHAGO CHIC-C LINE
Nazwa załogi: moskit
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2014 Piwa: 117/43 Skąd: Ożarów Maz.
|
Wysłany: 2021-11-10, 13:40
|
|
|
mam pytanie;
Czy kiedykolwiek podróżowałeś kamperem? jeżeli tak to jak piszesz czy w 4-5 osób.
Zdecydowanie taniej jest na pierwszy wyjazd np. 10 dniowy wypożyczyć, wstępnie dopasowany do Twoich potrzeb. |
_________________ Wielkie rzeczy nie powstają w wyniku impulsu, a w wyniku poskładania małych rzeczy w jedną całość
Vincent Van Gogh |
|
|
|
|
andi at
Kombatant
Twój sprzęt: szukam H1L2
Pomógł: 15 razy Dołączył: 20 Lis 2008 Piwa: 80/38 Skąd: wieden
|
Wysłany: 2021-11-10, 14:21
|
|
|
Te roczniki to + 20 tys.zł na remont i nadal będzie stary .I tych pieniędzy włożonych w remont nie odzyskasz Koncze to co chciałem ci doradzić to napisałem
Sorki ale zapomniałem dodać że mamy taki dział jak https://www.camperteam.pl...forum.php?f=100 |
|
|
|
|
|
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-11-10, 15:17
|
|
|
I jak bumerang wraca temat o którym już wielokrotnie pisałem że sztuki dzisiaj wystawiane za 30-40 tyś to są te same rupcie które 2 lata temu stały po 8 za granicą a 12cie w kraju. Odszczurzone i podrychtowane po 14-16 tyś.
Te same... tylko dzisiaj już gorsze bo 2 lata starsze, bo 2 lata stały "pod chmurką" może nawet w polskim zgniłym klimacie, (zaciekały i grzybiały), te same tylko naszpikowane garażową myślą techniczną "januszy ze szwagrami" bo tam nikt nie zapłacił 350zł za jaki kpl nowych zawiasów uchylnego okna tylko patencili przy 4-paku Żubra, te same reanimowane drutem, trytką i silikonem i te same których właściciele ani myśleli pakować w to 20 tyś zł tylko gnać jak stoi bo już się tego "dobra" najedli. Raz może i nawet Chorwację zaliczyli co kosztowało pieniędzy jak samolotem i w 3* hotelu a nerwów i użyli jak w `82 maluchem z przyczepką do Bułgarii pod namiot.
To są samochody które można mieć i użytkować tak jak się dzisiaj użytkuje T1/T2 czy Garbusy: okazjonalnie, na weekend a może i parę dni gdzieś w Polskę, ale to nie są auta do tripów w Europę czy inne rubieże kontynentu bo to już się elementarnie do tego nie nadaje. |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 441/325 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-11-10, 16:40
|
|
|
Piasek1 napisał/a: | I jak bumerang wraca temat o którym już wielokrotnie pisałem że sztuki dzisiaj wystawiane za 30-40 tyś to są te same rupcie które 2 lata temu stały po 8 za granicą a 12cie w kraju. Odszczurzone i podrychtowane po 14-16 tyś.
Te same... tylko dzisiaj już gorsze bo 2 lata starsze, bo 2 lata stały "pod chmurką" może nawet w polskim zgniłym klimacie, (zaciekały i grzybiały), te same tylko naszpikowane garażową myślą techniczną "januszy ze szwagrami" bo tam nikt nie zapłacił 350zł za jaki kpl nowych zawiasów uchylnego okna tylko patencili przy 4-paku Żubra, te same reanimowane drutem, trytką i silikonem i te same których właściciele ani myśleli pakować w to 20 tyś zł tylko gnać jak stoi bo już się tego "dobra" najedli. Raz może i nawet Chorwację zaliczyli co kosztowało pieniędzy jak samolotem i w 3* hotelu a nerwów i użyli jak w `82 maluchem z przyczepką do Bułgarii pod namiot.
To są samochody które można mieć i użytkować tak jak się dzisiaj użytkuje T1/T2 czy Garbusy: okazjonalnie, na weekend a może i parę dni gdzieś w Polskę, ale to nie są auta do tripów w Europę czy inne rubieże kontynentu bo to już się elementarnie do tego nie nadaje. |
Mógłbym się z tym zgodzić |
|
|
|
|
Bim
Kombatant Jacek
Twój sprzęt: Peugeot Adriatik 2,5D 1991 rok
Pomógł: 10 razy Dołączył: 21 Lip 2007 Piwa: 124/89 Skąd: Sandomierz
|
Wysłany: 2021-11-10, 16:52
|
|
|
LukF napisał/a: | Piasek1 napisał/a: | Raz może i nawet Chorwację zaliczyli co kosztowało pieniędzy jak samolotem i w 3* hotelu a nerwów i użyli jak w `82 maluchem z przyczepką do Bułgarii pod namiot.
To są samochody które można mieć i użytkować tak jak się dzisiaj użytkuje T1/T2 czy Garbusy: okazjonalnie, na weekend a może i parę dni gdzieś w Polskę, ale to nie są auta do tripów w Europę czy inne rubieże kontynentu bo to już się elementarnie do tego nie nadaje. |
Mógłbym się z tym zgodzić |
Czy wam rozum odebrało dzisiaj ,że wszystkich wrzucacie do jednego wora
Mnie przynajmniej nie żal w krzaczory wjechać |
_________________
|
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 441/325 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-11-10, 17:49
|
|
|
Bim,
Jacek,
Ciebie ten opis nie dotyczy.
Ps. Naprawiałeś swojego kampera drucikiem i trytytką, że się obrażasz? |
|
|
|
|
orkaaa
weteran
Twój sprzęt: Chausson 627 GA
Pomógł: 7 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Otrzymał 43 piw(a) Skąd: kielce
|
Wysłany: 2021-11-10, 18:18
|
|
|
Nie mam doświadczeń starego kampera ale jak jeżdżę i obserwuje to jeszcze sporo takich roczników jeździ po naszych drogach i wiele z nich z bardzo fajną załoga spotkałem. Ale te załogi swojego kampera mają kilkanaście lat i dbają o każdy detal. Taki pojazd wypieszczony zrobi kolejne tysiące km. Gorzej jeśli to wrak sprowadzony z Włoch , Niemiec czy Francji na fali bumu na kampery i wielkiego popytu na dom na kółkach. Pół biedy z samochodem bo to może kumaty mechanik ogarnąć a reszta i tu problem. Nikt nie da gwarancji że za chwile nie padnie piec, kuchnia gazowa , woda itd. O nieszczelnościach dachu czy okien nawet nie wspominam. Tu nie chodzi o cenę. Albo samochod jest sprawny albo to skarbonka i zamiast radości utrapienie. |
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-10, 20:29
|
|
|
miałem identycznego, ale na bazie Citroena.
dla mnie był już niewystarczający na Polskę, a nowy właściciel śmiga po Francji.
jednak kupując takie auto, to pierwsze pytanie: ile potrafisz zrobić sam?
to jest bardzo ważne, gdy wiele rzeczy nikt nie chce się podjęć.
miałem nadrdzewiała błotniki i trzeba było wymienić takie reparaturki, ale w paru warsztatch otwarcie mi powiedziano: dużo roboty, mały zysk, w tym czasie zrobie kilka drobnych napraw w nowszych autach i zarobię x 3.
Wrocław nie jest małym miastem, ale takiego warsztatu nie znalałem, nowy właściciel zrobił to sam.
i tak ze wszystkim, naprawa istalacji hydraulicznej, elektrycznej w kamperze za 200-300 tyś zł ma taką cenę, że dla właściciela samochodu za 40 000zł będzie nie do przyjęcia.
więc jak decydujesz się na takie auto musisz być złotą rączką, bo kamper będzie Cię kosztował dwa razy tyle co cena, albo i więcej. |
_________________
|
Ostatnio zmieniony przez Cyryl 2021-11-11, 09:08, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Zaicev
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Mar 2021 Postawił 1 piw(a) Skąd: Bieruń
|
Wysłany: 2021-11-10, 22:21
|
|
|
Cyryl napisał/a: | jednak kupując takie auto, to pierwsze pytanie: ile potrafisz zrobić sam?
|
Z tym to myślę że nie będzie problemu hydraulikę ogarnę elektrykę z przyjemnością zrobię jestem elektrykiem z zawodu myślę że zrobię taką że nowe maszyny by się jej zawstydziły a w takim dziadku to i wiązkę elektryczną w szoferce wydrutuję od zera . Trochę stolarki też potrafię proste meble do domu schody parapety w domu robię sam o to się nie obawiam. Co do mechaniki mam zaprzyjaźnionego z którym mam ugadane że będzie przy nim mi robił a ja mu w okresie letnim na 2 tyg daję go na wakacje i jakieś weekendy jak samochód będzie wolny choć na pewno nie będzie zadowolony jak się dowie jak leciwy samochód planuję zakupić. Jedyne obawy to mam o budę zewnętrzną ale od czego ma się przyjaciół.
A i tokaż zaprzyjaźniony się znajdzie spawacz, dostęp do drukarki 3D
Prace remontowe przy kamperzę myślę że będę traktował jako element tej całej zabawy coś jak szykowanie w zimę motocykla na sezon.
Ostatnio sobie skonstruowałem przenośny przepływowy podgrzewacz gazowy do wody do prysznica z zasysaniem wody z jeziora i działa. Więc lubię takie swoje patenty robić. Kamper był by świetną bazą dla takich wynalazków własnych.
Cytat: |
miałem identycznego, ale na bazie Citroena.
dla mnie był już niewystarczający na Polskę, a nowy właściciel śmiga po Francji.
|
Mogę spytać dla czego był niewystarczający? |
|
|
|
|
|
|