|
|
Truma Combi - zasilanie. |
Autor |
Wiadomość |
Liberm
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rimor Primero 350
Dołączył: 21 Maj 2020 Postawił 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-23, 14:07 Truma Combi - zasilanie.
|
|
|
Nie znalazłem odpowiedzi na pytanie, czy Truma Combi 4 musi być na stałe podłączona do zasilana. Zamarzyło mi się zdalne sterowanie przez komórkę, ale koszt adaptacji mojej trumy z 2008 do sterownika Inet byłby abstrakcyjny, w dodatku nie wiadomo czy z nową elektroniką piec poprawnie by działał. Naiwnie wymyśliłem by zastosować inteligentny wyłącznik w technologii WiFi, sterujący zasilaniem. Sterownik ogrzewania byłby włączony np. na 1 lub 2, po osiągnięciu odpowiednio niskiej temperatury można by załączać zdalnie Trumę. |
|
|
|
|
Banan
Administrator LIVE TO RIDE - RIDE TO LIVE
Twój sprzęt: Rapido 972M MB 2.9 TD
Nazwa załogi: Bananki
Pomógł: 30 razy Dołączył: 09 Lis 2010 Piwa: 328/457 Skąd: Bolesławiec
|
Wysłany: 2021-11-23, 14:29
|
|
|
Sorry, odpowiem pytaniem na pytanie - w jakim celu? |
_________________ Pozdrawiam - Darek
|
|
|
|
|
Liberm
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rimor Primero 350
Dołączył: 21 Maj 2020 Postawił 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-23, 14:36
|
|
|
Nie chcę spuszczać wody na zimę, wiem - można na stałe włączyć trumę np. na 1, ale jak wykorzystam jeszcze czujnik temperatury, z automatu włączy się piec. A w jakim celu? Bo mi to sprawia wielką frajdę |
|
|
|
|
Monter
stary wyga www.dem.yt
Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Liberm
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rimor Primero 350
Dołączył: 21 Maj 2020 Postawił 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-23, 15:41
|
|
|
Merytoryczne odpowiedzi, dzięki. Spoko, parę pomysłów jeszcze mam. |
|
|
|
|
|
Monter
stary wyga www.dem.yt
Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-11-23, 16:46
|
|
|
W twoim poście nie ma ani jednego znaku zapytania, to tak w kwestii 'merytorycznie'.
Poza tym:
a). tak - potrzeba prądu
b). potrzeba gazu
c). potrzeba sterownika zastępującego człowieka
W związku ze złożonością tematu odpowiedź merytoryczna jest taka: wszystko się da, pytanie 1. jakim kosztem; 2. po co?
Rozwinięcie:
- spuszczenie wody jest prostsze i mniej problemowe oraz nic nie kosztuje
- urządzenia pod prądem i gazowe nie powinny pracować bez nadzoru
- Twój sterownik musiałby ogarniać poziom rozładowania akumulatora, istnienie lub zanik zasilania, poziom gazu w butlach oraz ewentualne błędy samej Trumy by odpowiednio zareagować (np. wysłać Ci SMS, odciąć zasilanie, zamknąć gaz...).
- jak to ma być przez WiFi to jeszcze potrzeba routera i zabezpieczonego łącza , chyba, że masz auto pod domem za ścianą i auto łapie zasięg z domu
No ale zaskocz mnie i przedstaw urządzenie - podyskutujmy o konkretach. |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
|
|
|
|
|
|
Liberm
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rimor Primero 350
Dołączył: 21 Maj 2020 Postawił 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-23, 17:46
|
|
|
Pierwsze zdanie, jest zdaniem oznajmującym - pytanie jest w nim zawarte, po co więc znak zapytania? Ale merytorycznie:
- mam stały ruter w kamperze
- sterowniki mam wstępnie wybrane (temperatura, sterowanie światłem, włącznikami itp.)
- mam już częściowo "smart kampera", bawię się dalej
- akumulator jest bezpieczny
- poziom gazu kontroluję, co prawda na razie jeszcze nie przez WiFi
- jeżdżę kamperem często, nie zimuję , nie chcę za każdym razem spuszczać wody jak temperatura spadnie poniżej 0
- doposażanie kampera to moje hobby , nie ma co doszukiwać się w tym sensu
Mam tylko wątpliwość, czy skoro truma jest podłączona bezpośrednio do akumulatora (poza energoblokiem), można ją odłączać.
Czyli pytanie:
Czy truma musi być na stałe zasilana z aku?
P.S.
Odpowiedzi w punktach a, b i c sporo mi pomogły |
|
|
|
|
Monter
stary wyga www.dem.yt
Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
|
|
|
|
Wyświetl szczegóły |
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 69/7 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-11-23, 23:11
|
|
|
Liberm napisał/a: | Merytoryczne odpowiedzi, dzięki. Spoko, parę pomysłów jeszcze mam. |
Nawet się boję pomyśleć jakie - byleby nie parzenie herbaty przez smartfona, Chociaż nad posłodzeniem to mógłbyś pomyśleć . |
|
|
|
|
marcincin
zaawansowany
Twój sprzęt: Benimar Tessoro 442 NK - 2019
Nazwa załogi: MIK
Pomógł: 3 razy Dołączył: 03 Sty 2013 Piwa: 45/34 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-24, 00:03
|
|
|
Panowie zamiast krytykować pomóżcie koledze jak macie wiedzę temacie. Ja pomysł kolegi nie uważam za zły, a czasami z merytorycznej dyskusji wychodzą fajne pomysły. Robię podobne rzeczy, ponieważ przy tym robieniu mam tzw. "fun" - np. zrobiłem gniazdko we wiacie, do którego mam podpiętego kampera, a gniazdkiem tym steruje sam kamper. Standardowo gniazdko nie podaje 230V, ale jak kamper stwierdza, że w aku jest za mało prądu to sobie potrafi to gniazdko przez sieć aktywować i po naładowaniu dezaktywować. Oczywiście mógłbym wychodzić z domu i ręcznie wtykać przewód zasilania i po naładowaniu rozłączać - tak robi większość - a mi się tak robić nie chce - śmieszne?
Przechodząc do tematu głównego - ja bym nie odcinał na "twardo" zasilania (szczególnie w trakcie pracy) - nie znam budowy sterownika, ale może to mieć jakieś negatywne skutki. Jeśli czujnik temperatury jest analogowy (tego nie wiem) to można by było oszukiwać sterownik przez symulowanie odczytu wyższej temperatury - przez zmianę rezystencji czujnika (dodanie w szereg lub równolegle jakiegoś oporu) - do zbadania z jakim czujnikiem mamy do czynienia (czy analogowy rezystancyjny) i jakie wartości trzeba symulować. Temat uważam za ciekawy. |
_________________ Marcincin
|
|
|
|
|
Liberm
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rimor Primero 350
Dołączył: 21 Maj 2020 Postawił 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-24, 09:32
|
|
|
Jak byłby ktoś zainteresowany tematem, zapraszam do dyskusji. Nawiązałem ciekawy kontakt z amerykańską firmą, która produkuje m. in. termostaty/sterowniki do urządzeń grzewczych i klimatyzacji sterowane przez wifi do kamperów. Nie robią na razie dla trumy, ale zainteresowali się tematem. Koszt takiego sterownika to ok 240$, znacznie taniej niż adaptacja starszej trumy na inet. |
|
|
|
|
|
Kazik II
weteran
Twój sprzęt: Nobel Art alkowa na Ducato z 2008r.
Pomógł: 10 razy Dołączył: 22 Mar 2007 Piwa: 69/7 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2021-11-24, 11:51
|
|
|
Jedni mają "fun" a inni się tylko zastanawiają, czy cały ten trud z automatyzowaniem i smarfonowaniem wszystkiego rzeczywiście przynosi jakieś sensowne korzyści. Czy wynika jedynie z fascynacji współczesnymi technologiami. Kiedyś jeździłem ze zwykłym piecem trumy i prostym bojlerem. I było fajnie, ciepełko było, ciepła wody była i jakoś nie odczuwałem potrzeby, żeby bojler lepiej wiedział ode mnie kiedy i w jakiej wodzie mam się kąpać. A poza tym było to z pewnością bardziej niezawodne. Ale jak ktoś lubi, to niech się bawi. Byleby pewnego dnia jego "inteligentny" kamper nie wybrał się samodzielnie w podróż do Hiszpanii |
|
|
|
|
MILUŚ
Kombatant CT"Silesia"NIEPOPRAWNY KAMPERZYSTA
Twój sprzęt: Fiat Ducato Burstner T607 2,8JTD
Nazwa załogi: Milusie
Pomógł: 24 razy Dołączył: 02 Gru 2007 Piwa: 179/131 Skąd: Gliwice w przelocie
|
Wysłany: 2021-11-24, 12:32
|
|
|
Monter napisał/a: | Z tego co napisałeś jesteś mądrzejszy niż to całe forum, więc to my czekamy na punkty a, b, c jak to zrobić u siebie. |
Widzę ,że co niektórym żal ściska ,że sami na to nie wpadli i zostali na etapie technologii swoich kampków z XX wieku |
_________________ Norwegofil z wielbłąda tylnogarbnego
Remember to explore . I don't know the way ,but I'll be there soon !!!!
|
|
|
|
|
Monter
stary wyga www.dem.yt
Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-11-24, 14:18
|
|
|
MILUŚ napisał/a: | Monter napisał/a: | Z tego co napisałeś jesteś mądrzejszy niż to całe forum, więc to my czekamy na punkty a, b, c jak to zrobić u siebie. |
Widzę ,że co niektórym żal ściska ,że sami na to nie wpadli i zostali na etapie technologii swoich kampków z XX wieku |
To, że Ty tak często masz to nie znaczy, że wszyscy
Nadmiar elektroniki szkodzi. Pokazały to już samochody osobowe. Kampera się posiada dla jeżdżenia, zwiedzania, podróży, a nie do wiecznego siedzenia w garażu czy pod wiatą i "poprawianiu". Z automatyką mam styczność na co dzień, choć nie samochodową, ale nie widzę sensu w pchaniu jej wszędzie, bo skończymy jako ludzie pokazani w kreskówce pt. Wall-E.
Smartfony, WiFi, gniazdka zdalne, sieci, połączenia, zużycie prądu, konieczność nadzorowania, poprawiania, modyfikowania, ciągła zabawa tylko po to, by podłączyć kampera do 230V. Inni rozwiązują to ładowarką do akumulatorów z automatyką, która sama pilnuje stanu baterii i przestaje bombardować go wysokim prądem. A to tylko taki przykład, że wcale nie trzeba wychodzić z domu i ciągle wtyczkami żonglować.
No ale nikomu niczego nie bronię oraz życzę powodzenia. Sam zmodyfikowałem swój bojler ale w granicach rozsądku.
A co do tego czemu Truma jest podpięta bezpośrednio było już na forum wiele razy. |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
|
|
|
|
|
|
Liberm
początkujący forumowicz
Twój sprzęt: Rimor Primero 350
Dołączył: 21 Maj 2020 Postawił 1 piw(a) Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-11-24, 15:06
|
|
|
Monter napisał/a: |
A co do tego czemu Truma jest podpięta bezpośrednio było już na forum wiele razy. |
W instrukcji montażu Trumy nie jest jednoznacznie określone, że musi być bezpośrednio:
Ja zresztą pytałem, czy zasilanie musi być stałe.
"Zasilanie 12 V
Przewody elektryczne, łączniki i przyrządy sterownicze dla
urządzeń grzewczych muszą być rozmieszczone w pojeździe
w taki sposób, żeby nie było utrudnione nienaganne funkcjonowanie
w normalnych warunkach eksploatacyjnych. Wszystkie
wyprowadzone na zewnątrz przewody muszą być ułożone
tak, aby miejsca ich przejść były zabezpieczone przed bryzgami
wody.
Przed rozpoczęciem pracy przy elementach elektrycznych
urządzenie musi być odcięte od zasilania prądem przez
odłączenie zacisków. Wyłączenie na elemencie obsługi nie
wystarcza!
Podczas elektrycznych prac spawalniczych przy karoserii
przyłącze urządzenia musi być odcięte od sieci pokładowej
pojazdu.
Urządzenie wyposażone jest w ochronę przed błędnym
podłączeniem biegunów. Jeżeli urządzenie zostanie
podłączone z niewłaściwą biegunowością, brak sygnału diody
LED. Po ustawieniu właściwej biegunowości urządzenie można
dalej używać.
Dla zapewnienia optymalnego zasilania energią, ogrzewanie
musi być podłączone do zabezpieczonej bezpiecznikami sieci
pokładowej (centralna instalacja elektryczna 10 A) kablem
2 x 2,5 mm² (przy długościach przekraczających 6 m kablem
2 x 4 mm²). Należy uwzględnić ewentualne spadki napięcia w
przewodzie zasilania. Przewód minusowy przyłączyć do centralnej
masy. Przy bezpośrednim podłączeniu do akumulatora
przewód plusowy i minusowy należy zabezpieczyć bezpiecznikami.
Dla złączy (40, 41) zalecamy zastosowanie całkowicie
izolowanych płaskich tulejek wtykowych 6,3 mm.
Do przewodów doprowadzających nie wolno podłączać innych
odbiorników energii!"
A na forum takiej dyskusji nie znalazłem, może kolega podpowie w którym to wątku? |
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|