Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Peloponez jesienią 2021
Autor Wiadomość
Jacek L. 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Boxer L2H2 Pössl 2015
Nazwa załogi: Dorota & Jacek
Dołączył: 28 Wrz 2021
Piwa: 38/32
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-03-16, 15:34   Peloponez jesienią 2021

Witajcie,
W końcu udało mi się sklecić relację z naszej podróży.
Trasę z opisami i kilkoma zdjęciami pokazałem na mapkach Google.
Miejsca, które odwiedziliśmy, oznaczone są niebieskimi i czerwonymi pinezkami, przy czym czerwone to noclegi.
Po kliknięciu w pinezkę pokazuje się krótki opis i miniatury zdjęć, które można powiększyć.
Literami oznaczone są punkty pomocnicze, wprowadzone tylko do wyznaczenia trasy.
Starałem się wprowadzić trasę jak najbliższą rzeczywistej, ale to nie jest ślad z nawigacji, tylko przybliżony obraz. Ponadto Google wciąż chciał mi tę trasę poprawiać, więc jeśli w niektórych miejscach są jakieś dziwaczne zawijasy, proszę to zignorować.

Dla większej przejrzystości trasę podzieliłem na trzy etapy:
1. Dojazd (10-15.10.2021) https://www.google.com/ma..._5c&usp=sharing
2. Część główna - Peloponez (15.10. - 08.11.2021) https://www.google.com/ma...4tC&usp=sharing
3. Powrót (8-13.11.2021) https://www.google.com/ma...6qF&usp=sharing

To była nasza pierwsza kamperowa podróż do Grecji. Znaliśmy już ten piękny kraj z kilku wypraw żeglarskich, więc tym razem mogliśmy sobie darować zaliczone wcześniej Ateny i kilka innych historycznych miejsc.
Łącznie przejechaliśmy w ciągu miesiąca i 3 dni 5.880 km, bez żadnych nieprzyjemnych niespodzianek.

Spróbuję podsumować nasze wrażenia i odkrycia po tym peloponeskim debiucie kamperowym. Dla recydywistów to pewnie rzeczy oczywiste, ale jeśli ktoś wybiera się po raz pierwszy, może znajdzie tu coś dla siebie.

1. Drogi/autostrady.
W obie strony jechaliśmy przez Serbię i Macedonię. Było bezproblemowo.
Omijaliśmy płatne autostrady w Czechach i na Węgrzech. Da się, drogi lokalne na Węgrzech okazały się przejezdne.
Przez Słowację pojechaliśmy autostradą. Winietę kupiliśmy tu: https://www.winiety-online.pl
Przez Serbię i Macedonię przelot autostradami. Płatność na bramkach, w lokalnej walucie lub EUR (w lokalnej było korzystniej). W Macedonii koniecznie trzeba zatankować – jest najtaniej i cena urzędowa wszędzie taka sama.
W Serbii, ze względów bezpieczeństwa, lepiej unikać postojów, ale myśmy stanęli na noc w miejscu ocenianym jako bezpieczne (motel Stary Hrast) i nic się nie stało.

W Grecji staraliśmy się unikać płatnych autostrad. Można duże odcinki przejechać bezpłatnie, tylko trzeba dobrze zlokalizować bramki.
Na płatnych autostradach warto sprawdzić, do której kategorii nas zaliczą. Na niektórych kryterium jest wysokość 2.20, na innych 2.70, a różnica w opłatach jest duża. Wszystkie szczegóły można znaleźć tu: https://www.tolls.eu/greece

Drogi lokalne bywają dość wąskie i kręte, więc bardzo się cieszyłem z małego ruchu po sezonie. Ale jest też wiele nowych z bardzo dobrą nawierzchnią.
I tak zawsze trzeba uważać, bo Grecy nie przejmują się za bardzo przepisami i jeżdżą czasem z dużą fantazją.

2. Postoje.
Przez cały pobyt ani razu nie płaciliśmy za postój. Nie było problemu ze znalezieniem miejscówek bezpłatnych. Unikaliśmy miejsc oznaczonych „No camping”. Podobno po sezonie nikt się tam nie czepia, ale nie chcieliśmy ryzykować niepotrzebnych zatargów ze służbami. Zawsze była jakaś alternatywa.
Zdarzało nam się stawać w miasteczkach, np. przy restauracji. Szliśmy wtedy na kawę i pytaliśmy, czy można przenocować na parkingu przy ich lokalu. Z reguły nie było problemu.
Dobrą praktyką jest rozmowa z miejscowymi. Zawsze jakąś łamaną angielszczyzną można się dogadać, choć oczywiście znajomość nawet kilku wyrażeń greckich jest bardzo przydatna.
Jeśli ktoś lubi stawać na kempingach, to poza sezonem może mieć problem, bo po prostu większość jest zamknięta.

3. Serwisy.
To jest chyba w Grecji największy problem.
Miejsca, gdzie można opróżnić toaletę można policzyć na palcach.
Na czynnym kempingu próbowaliśmy raz – nie pozwolili.
Na stacjach benzynowych raz nam odmówiono, dwa razy się udało.
Toalety miejskie przy parkingach to też dobre miejsce.
Podobnie toalety przy plażach. W kilku miejscach po sezonie były one w opłakanym stanie, ale póki jest choć jeden dostępny „spływ”, da się sprawę załatwić.

Ze spustem szarej wody też jest kłopot, bo miejsc do tego przeznaczonych nie znaleźliśmy. Pozostaje zlanie w jakimś ustronnym miejscu na pobocze, do przydrożnego rowu albo do kanalizacji. Warto więc używać środków czystości w wersji eko, by oszczędzić środowisko.

Z wodą nie było większych problemów. Dało się zatankować na niektórych stacjach benzynowych, były czynne krany przy plażach, raz braliśmy przy cmentarzu.

Trzeba uważać na miejsca opisywane w P4N jako „parking przy plażowym barze z dostępem do wody i WC”. Takie knajpki poza sezonem są przeważnie zamknięte na głucho i nie ma żadnych serwisów, chyba że właściciel zapomni zakręcić wodę.

4. Zaopatrzenie.
Sklepy i markety lokalne są dość drogie.
Najtaniej zakupy wychodzą w Lidlu!
Sklepów tej sieci jest dość dużo. Po wpisaniu w Google „Lidl Grecja mapa” dostaniemy aktualną mapkę.
Mogę polecić doskonałe czerwone wina z Nemei za 3-4 EUR. Przetestowaliśmy je dość dokładnie.
Jeśli ktoś lubi Metaxę, to najtaniej będzie kupić w Biedronce i zabrać ze sobą z Polski. W Grecji trzygwiazdkowej nie widziałem poniżej 14 EUR.

Warzywa i owoce najlepiej kupować na targach. Odwiedziliśmy wielkie targowisko w Kalamacie i nieco mniejsze w Zacharo. Wszystko pachnące i świeże, a do tego w pakiecie kawałek miejscowego folkloru. A oliwki z Kalamaty nie mają sobie równych!
O targach (gr. Laiki) był na CT osobny wątek. Warto przeczytać, żeby wiedzieć, kiedy się odbywają.
Warto też zwrócić uwagę na małe stragany w okolicach wiejskich, z dala od cywilizacji. Tam potrafi być naprawdę tanio!

Oliwę najlepiej kupować w tłoczniach. Myśmy zrobili zapas w Elei, ale jest wiele podobnych miejsc, gdzie będzie na pewno równie dobra. Cena ok. 5EUR/litr.

Jeśli chodzi o pieczywo, to jest wiele piekarni, w których kupimy świeży chlebek lub jakąś bułę. Warto popróbować i wybrać co komu będzie smakowało.
Dla nas przebojem były placki pita, nawet te kupowane tanio w marketach (okrągłe placki pakowane po 10 szt.). Podgrzane na patelni i maczane w oliwie – palce lizać.

Kilka razy zajrzeliśmy do tawerny rybnej. Rybki i owoce morza zawsze pyszne. Cena ryb – 45-60 EUR za kg wagi (standardowa porcja to ok. 400g), porcja krewetek lub innych robaków – przeciętnie ok. 10 EUR. Przyzwoite białe wino domowe w granicach 6-12 EUR/litr.

Ogólna uwaga – warto słuchać doświadczonych kamperowiczów i czytać forum CT.
Bardzo dużo dowiedzieliśmy się od spotkanych w Grecji forumowiczów, dzięki czemu zaoszczędziliśmy dużo czasu i zdrowia.
Pozdrawiam ich serdecznie!
ZbigStan, Pawko, Barbara i Zbigniew Muzyk – wielkie dzięki!
Andrzej627 - specjalne podziękowania za pomoc przy ogarnianiu map.

To są takie nasze subiektywne wrażenia po pierwszym razie.
Wszelkie korekty, uwagi, pytania mile widziane.

Jakby ktoś chciał pooglądać więcej zdjęć z naszego wyjazdu, to zapraszam do galerii:
https://photos.app.goo.gl/PA6qkSsWiT1p3qVs7

Pozdrawiam
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
MIREK1956 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: 94 Autostar 2.5 td/ Weinsberg 700 DG 2019 r
Nazwa załogi: MIRKI
Dołączył: 17 Maj 2017
Piwa: 3/30
Skąd: Piła
Wysłany: 2022-03-17, 20:22   

dzięki za fajną relację . Wybieramy się z żoną 2 raz i nie odpuścimy. Pomimo niewielkich "niepowodzeń" jesteśmy zauroczeni i sierpień z wrześniem jast nasz.
Stawiam piwo
_________________
MIREK.Z
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MIREK1956 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: 94 Autostar 2.5 td/ Weinsberg 700 DG 2019 r
Nazwa załogi: MIRKI
Dołączył: 17 Maj 2017
Piwa: 3/30
Skąd: Piła
Wysłany: 2022-03-17, 20:24   

Mam jeszcze pytanie czy duży kamper wys. 3.20 waszą trasą przejedzie
_________________
MIREK.Z
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 447/330
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2022-03-17, 21:35   

Jacek L.,

Świetna relacja w znaczeniu praktycznym. Takie zawsze cenię najwyżej. Stawiam zasłużone :pifko

Chciałbym tylko dodać: po co kupować winety w polskim sklepie internetowym (który podałeś) z prowizją 20zł za sztukę jeśli można bez dodatkowych kosztów kupić na oficjalnej stronie SK która jest w j.polskim:


https://eznamka.sk/selfcare/purchase

Pozdrawiam :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jacek L. 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Boxer L2H2 Pössl 2015
Nazwa załogi: Dorota & Jacek
Dołączył: 28 Wrz 2021
Piwa: 38/32
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-03-17, 23:06   

LukF napisał/a:
Jacek L.,

Chciałbym tylko dodać: po co kupować winety w polskim sklepie internetowym (który podałeś) z prowizją 20zł za sztukę jeśli można bez dodatkowych kosztów kupić na oficjalnej stronie SK która jest w j.polskim:
https://eznamka.sk/selfcare/purchase

Pozdrawiam :spoko


Słuszna uwaga!
Nie pamiętam już dlaczego zdecydowałem się na zakup w tym portalu.
Następnym razem zaoszczędzę ;-)
Dzięki za pyfko :-)

Pozdrawiam
_________________
JL
Ostatnio zmieniony przez Jacek L. 2022-03-17, 23:18, w całości zmieniany 1 raz  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jacek L. 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Boxer L2H2 Pössl 2015
Nazwa załogi: Dorota & Jacek
Dołączył: 28 Wrz 2021
Piwa: 38/32
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-03-17, 23:17   

MIREK1956 napisał/a:
Mam jeszcze pytanie czy duży kamper wys. 3.20 waszą trasą przejedzie


Raczej tak. My mamy tylko 2.60, ale większość trasy była bez ograniczeń wysokości.
Nie pamiętam jak z trasą z Leonidio do Kosmas, bo tam są dość niskie przejazdy pod skałami. Myśmy się mieścili swobodnie, ale nie pamiętam, jakie bylo ograniczenie.
Uważałbym na drogach przez gaje oliwne, bo zdarzało nam się strącić trochę oliwek.
No i unikałbym autostrad, bo wszędzie już zapłacicie ca. x 2.5.
Nie wiem jak z szerokością, bo to też może być wyzwanie.

Pzdr
_________________
JL
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Jacek L. 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Boxer L2H2 Pössl 2015
Nazwa załogi: Dorota & Jacek
Dołączył: 28 Wrz 2021
Piwa: 38/32
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-03-17, 23:21   

MIREK1956 napisał/a:
dzięki za fajną relację . Wybieramy się z żoną 2 raz i nie odpuścimy. Pomimo niewielkich "niepowodzeń" jesteśmy zauroczeni i sierpień z wrześniem jast nasz.
Stawiam piwo


Dzięki! Nie odpuszczajcie. W tym czasie pewnie będzie większy tłok.
My się nastawiamy w tym roku na przełom września/października.
Pzdr
_________________
JL
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
mmf 
początkujący forumowicz


Twój sprzęt: HYMER CAMP 57
Nazwa załogi: M13
Dołączył: 22 Paź 2016
Piwa: 2/11
Skąd: Wleń
Wysłany: 2022-08-28, 23:59   

Fajna relacja :pifko :pifko

Planuje w tym roku wyjazd w podobnym terminie tzn. druga połowa października. Pierwszy raz byłem w Grecji w sierpniu, było bardzo fajnie, ciepło, może ciut za ciepło... Ciekawi mnie Twoja ocena, jak już wrócisz, który miesiąc na Grecję był lepszy, wrzesień czy październik? Mam nadzieję, iż na południu GR będzie można jeszcze popływać :)

Pozdrawiam
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
ZbigStan 
Kombatant


Twój sprzęt: Frankia I 65 SD
Nazwa załogi: Taborygenii, fani Frani.
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Gru 2013
Piwa: 795/252
Skąd: Opole
Wysłany: 2022-08-29, 16:56   

Jacek L., Jacku, byłem przekonany, że postawiłem piwo, ale mojego nie widzę, więc się poprawiam. :pifko . Pozdrawiam
_________________
Grecja 2019
Normandia 2019
Czechy 2019
Narty, Włochy 2020
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
jelo71 
doświadczony pisarz

Twój sprzęt: Duży, ciężki i kochany
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 3/6
Skąd: tuż obok Krakowa
Wysłany: 2022-09-03, 09:38   

Grekoświeżak ma od czego zacząć, dziękuję :pifko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
MirekSz 
początkujący forumowicz

Pomógł: 1 raz
Dołączył: 19 Lip 2019
Piwa: 2/1
Skąd: Gdynia
Wysłany: 2022-09-04, 17:11   

mmf napisał/a:
Fajna relacja :pifko :pifko

Planuje w tym roku wyjazd w podobnym terminie tzn. druga połowa października. Pierwszy raz byłem w Grecji w sierpniu, było bardzo fajnie, ciepło, może ciut za ciepło... Ciekawi mnie Twoja ocena, jak już wrócisz, który miesiąc na Grecję był lepszy, wrzesień czy październik? Mam nadzieję, iż na południu GR będzie można jeszcze popływać :)

Pozdrawiam


Na południu Peloponezu jeszcze w listopadzie woda ma ok. 20 stopni
_________________
Mirek
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
sterciu 
zaawansowany


Twój sprzęt: Karmann Colorado 650
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 30 Gru 2008
Piwa: 15/9
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-09-04, 17:32   

My własnie wróciliśmy ze wschodniego peloponezu , ale juz zazdrościmy wyjazdu tym co jadą , bo juz planujemy wyjazd na przyszłe wakacje tym razem na zachodnią częśc.

Jeżeli chodzi o zakupy , Lidl jest dośc drogi , przynajmniej w tym roku to zauważyliśmy, tańszy jest Sklavenitis i to sporo... Lokalne sklepy lepiej omijać szerokim łukiem.

Ogólnie w sierpniu na wschodnim peloponezie był luz , głownie Włosi kamperami i trochę niemców. My w niecałe 3 tygodnie (19 dni) zrobiliśmy 6300km , ale zaliczyliśmy w drodze do Grecji Czarnogórę i przejazd P1 oraz w powrotnej Chalkidiki (nigdy więcej Chalkidiki i Salonik) , i Ochrydę w Macedonii. Niestety na peloponezie nie spotkaliśmy żadnej polskiej załogi , ba nawet kampera na PL tablicach , tylko minęliśmy jedną osobówkę na tablicach KTT kolo Monemvasia.
_________________
Pozdr. Marcin
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 447/330
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2022-09-04, 18:02   

sterciu napisał/a:
nigdy więcej Chalkidiki i Salonik


Rozwiń proszę tę myśl? Byłem tam chyba 4 lata temu i felery już mi się zatarły :shock:

Ps. W jakim wieku masz dzieci?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Barbara i Zbigniew Muzyk 
Kombatant


Twój sprzęt: fiat ducato2001-Bassa748
Pomogła: 7 razy
Dołączyła: 23 Lip 2010
Piwa: 353/400
Skąd: krakow
Wysłany: 2022-09-04, 19:00   

Ja tyle razy byłam na
Peloponezie i w całej Grecji.Też nie jestem zakochana w Halkidiki.Taki ekspres jak Wasz to wiele pieknych miejsc sie nie widzi.
Dziwne bo znamy Lidlie,AB, bakery czyli skliepy z pieczywem i wyrobami cukierniczymi,natomiast Twojej nazwy sklepu nie znam.Czy możesz dać dokładniejszy namiar na taki sklep :?: .
Strona wschodnia jest mniej turystyczna,wiecej kampów od Kalamaty w góre.Ja znam kilka miejsc które zawsze odwiedzam.Srodkiem Peloponezu sa dobre drogi na tzw. przełaj,nie musisz naokoło jechać całym Peloponezem.
Napisz jak jechałes wschodem, od Nafolio,Kiveri,Astros,Plaka,Fokiano,Monenvasja itd.Ktoś nazwał mnie królowa Grecji :haha: ale ja na mape gapie sie kazdego dnia :!: :!: B.M
Teraz musimy byc na wyspie Evia bo nie bylismy tam ze 4 lata,przez pożary tam panujace.
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Track222 
weteran


Twój sprzęt: Była - Niewiadów n126
Nazwa załogi: Tracki
Pomógł: 5 razy
Dołączył: 03 Maj 2009
Piwa: 81/9
Skąd: Krosno
Wysłany: 2022-09-04, 19:26   

Barbara i Zbigniew Muzyk napisał/a:
Ja tyle razy byłam na
Peloponezie i w całej Grecji.Też nie jestem zakochana w Halkidiki.


Na Halkidiki byłem wiele razy i było super. Obecnie tam nie jeżdżę, gdyż od kilku lat północ Grecji od Aleksandropolis po Halkidiki opanowali Bułgarzy i Rumuni. Zachowują się okropnie, lepiej obok nie stawać bo szkoda urlopu na niepotrzebne denerwowanie się. Grecja to nie tylko Halkidiki, jest wiele innych fantastycznych miejsc.
_________________
Nic nie muszę, mogę tylko chcieć. Ale czasem jest tak, że tak bardzo chcę, że muszę.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***