 |
|
Urywające się zamknięcia schowków zewnętrznych |
Autor |
Wiadomość |
sterciu
zaawansowany

Twój sprzęt: Karmann Colorado 650
Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Piwa: 72/16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-09-02, 13:21 Urywające się zamknięcia schowków zewnętrznych
|
|
|
Witajcie , mam następujący problem , otóż rozpadające/urywające się zamknięcia bakist zewnetrznych. Juz urwałem któreś z rzędu zamknięcie (mam ich 5 a tylko 2 jeszcze nie wymienione). Działa ono na zasadzie przekręcania i zauważyłem ze jak za mocno je przekręce to juz po ptokach bo po krótkim czasie i kilku otwarciach pokrętło zostaje mi w ręce , ostatnio tak się stalo z pokrętłem Reimo które kupiłem nowe 3 miesiące temu . Wpadłem na pomysł i chce go zrealizować , wymienić na zamknięcia w postaci takich wpuszczanych klamek , pytanie tylko jak z trwałością zamka tej części wewnetrznej , widziałem jest on z plastyku... czy to się nie rozpadnie szybko tez ?? Raczej przeróbka nie powinna być problemowa , tylko czy jest sens... Już mam dość co chwile wymieniać te obecne, albo mam za dużą krepe w łapie , albo to takie delikatne ustrojstwo jest....
Tak wygląda urwana...
Chce to wymienic na coś takiego:
https://www.reimo.com/pl/...-und-schluessel
lub takie
https://www.reimo.com/pl/...z-griff-schwarz |
_________________ Pozdr. Marcin |
|
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 6 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 325/20 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-09-02, 13:58
|
|
|
ja mam przekręcanie na kluczyk i jak z jakiegoś dłużej nie korzystam, to możliwość urwania jest dość dużą.
muszę to smarować, czymś w rodzaju W40, w domu areozolem do łańcuchów rowerowych, w drodze olejem jadalnym. |
_________________
 |
|
|
|
 |
aviator
stary wyga

Twój sprzęt: Pilote Explorateur G743 XLC
Nazwa załogi: Ania i Tomek
Pomógł: 5 razy Dołączył: 15 Sie 2017 Piwa: 56/149 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2021-09-02, 14:13
|
|
|
To chyba jednak ewidentnie za dużo mocy w rękach.
Ja urwałem przez ostatnie lata tylko jedno i to od dużej, ciężkiej szuflady pod autem: wykończyło ja raczej ciąganie tej szuflady niż samo otwieranie.. Te nowe jest tez jakieś grubsze i wydaje się, ze nawet lepszej jakości niż te oryginalne. Od samych urywających się klamek gorsze jest chyba tylko ich mocowanie na dwie śrubki… |
|
|
|
|
 |
sterciu
zaawansowany

Twój sprzęt: Karmann Colorado 650
Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Gru 2008 Piwa: 72/16 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-09-02, 14:25
|
|
|
Chyba ze jakośc tych zamknięć nowych jest taka byle jaka , stare wyglądały na oryginalne od nowości , te nowe , to juz 3 sztuki mam (w tym jedną znów ukręciłem) na oko wyglądają gorzej, aczkolwiek niby jedne i drugie sygnowane logo Reimo... |
_________________ Pozdr. Marcin |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|