|
|
Historia z pewnego wyjazdu |
Autor |
Wiadomość |
Sławek B
stary wyga
Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 65/12 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2022-08-06, 20:42 Historia z pewnego wyjazdu
|
|
|
Lubimy ciszę i spokój. Wybraliśmy jedno z miejsc polecanych jako "dzikie".
Przyjechaliśmy. Wyprowadziłem dwa psy. Jednego przywiązałem do drzewa obok, drugiego do zderzaka bo czasami się trochę gryzą.
Poszliśmy na spacer do lasu, bez psów. One pilnował dobytku. Trochę szczekały, ale tylko trochę.
Potem poszliśmy się wykąpać w rzeczce nad którą staliśmy. Psy zostały więc trochę znów szczekały. Niech szczekają, też mają wakacje. Było gorąco więc brodziłem w wodzie z piwem w ręku. Kurczę, na brzegu nie było kosza na śmieci więc pustą puszkę wrzuciłem do rzeki. To puszka a nie butelka więc nic się nie potłucze i nikt się na skaleczy, po za tym odpłynie, bo to rzeka.
Wróciliśmy do samochodu. Lubię muzykę. Wystawiłem przed samochód głośnik, taki z bluetoothem. Włączyłem moje ulubione kawałki.
"I wy mi pomożecie, tancerza ujrzeć chcecie, jak papier w toalecie, będę kręcił się...".
Wyciągnąłem z bagażnika grila- trzeba coś zjeść.
Musiałem troszkę podkręcić głośność bo w pobliżu, nad rzeką, bawiły się dzieci i szczekały psy.
"Może mógłbym ci podarować kwiaty, ale w końcu zwiędłyby ci, a ja wcale nie jestem tak bogaty, no i szkoda pieniędzy mi. Wreszcie mógłbym ci ciastko podarować, lecz słodkości nie w modzie dziś, bo po ciastku mogłabyś zwymiotować no i pewnie utyłabyś, moja kochana dam ci banana, dam ci banana ma ukochana".
Po grilu zostały tacki, puste butelki, torebki foliowe, jakieś papiery. Ponieważ lubię porządek to zapakowałem wszystko do torby foliowej, trochę dziurawej, ale nie szkodzi, i zostawiłem pod drzewem. Przecież nie rozrzucę śmieci jak inni. Wziąłem rolkę papieru toaletowego i poszedłem za potrzebą do lasu. Ale tu syf, wszędzie na...ne. Nie ma gdzie kucnąć. Co za chamstwo tu przyjeżdża?
Ktoś obok przyjechał z małym pieskiem. Moje psy ale i tamten zaczęły na siebie ujadać. K...wa- mógł stanąć gdzieś indziej żeby jego kundel nie szczekał.
Po chwili jakiś sąsiad przesunął się swoim kamperem kilkadziesiąt metrów dalej. Przedtem miał pretensje- o wszystko: o moje psy, o torbę ze śmieciami, o mój głośnik. Jeszcze na dodatek, ku..wa, przeszkadzał mu dym z papierosa. Niech jedzie w pi...du. Teraz mogę bez problemu jeszcze bardziej podkręcić głośność, przecież lubię muzykę.
"Ja i tak się nie zmienię, ja zawsze będę taki. Teraz mnie to wali, bo jestem na fali".
Po południu wyjechaliśmy z powrotem do domu. Ach jak my lubimy takie dzikie miejsca, ciszę, spokój i porządek. |
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2022-08-06, 20:53
|
|
|
a to scenka z kabaretu? |
_________________
|
|
|
|
|
Socale
Kombatant
Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2022-08-06, 21:30
|
|
|
Sławek nie wierzę że wrzuciłeś puszkę do rzeki, że zostawiłeś worek pod drzewem i że w ogóle grałeś muzę dla okolicy. Opisałeś sceny zauważone, prawda?
Tak wyglądają właśnie popularne dzikie miejsca. Przeczytaj moją krótką historię z pewnego wyjazdu:
Dotarliśmy na miejsce, nikogo nie było, sprzątanie najbliższej okolicy to konieczność a ognisko w czystym otoczeniu to priorytet. Wieczór, wjeżdza na polanę auto, 2 pary młodych ludzi. Organizują się, piją, już gra "muzyka", piją, noc już, piją, muzyka, piją, kłócą się, muzyka, piją, płaczą w ramionach, muzyka, piją. W gruncie rzeczy zazdrościłem im uniesień młodości, oni jednak nie ku mojej radości.
Wojtek:
Wstał, podszedł do ich wszem otwartego pojazdu, odpiął panel od radia, nastała cisza, młodzi nie zorientowali się nawet, że coś przestało dudnić. Nie widzieli mnie bo nic nie widzieli, ciemno już było
Nazajutrz gdy wyjeżdżali, zatrzymałem ich i oddałem to co ukradłem w nocy i powiedziałem dlaczego. Ich zdziwienie było bezcenne.
.
Miejsca nie zorganizowane są dla każdego i to są ich uroki, raz trafisz ciszę i spokój, innym razem spotykasz hałaśliwą hołotę. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
|
|
|
|
|
|
Sławek B
stary wyga
Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 65/12 Skąd: Sulejówek
|
|
|
|
|
Sławek B
stary wyga
Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 65/12 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2022-08-07, 07:37
|
|
|
Socale napisał/a: | Opisałeś sceny zauważone, prawda? |
Tak, i jak sądzę moje obserwacje nie są odosobnione. Niestety. |
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Cyryl
Kombatant
Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 301/14 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2022-08-07, 21:35
|
|
|
Sławek B napisał/a: | Cyryl napisał/a: | a to scenka z kabaretu? |
Niestety to nie kabaret, to życie właśnie... |
nie chce mi się wierzyć, że to opis Twojego zachowania. |
_________________
|
|
|
|
|
SlawekEwa
Kombatant Slawek Dehler
Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy Dołączył: 10 Lut 2007 Piwa: 215/482 Skąd: Biłgoraj
|
Wysłany: 2022-08-07, 21:43
|
|
|
Cyryl napisał/a: | nie chce mi się wierzyć, że to opis Twojego zachowania. |
Socale napisał/a: | Opisałeś sceny zauważone, prawda? |
Sławek B napisał/a: | Tak, i jak sądzę moje obserwacje nie są odosobnione. Niestety. |
|
_________________ Nie chcem, ale muszem :-{
|
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/328 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2022-08-07, 21:48
|
|
|
Cyryl napisał/a: | Sławek B napisał/a: | Cyryl napisał/a: | a to scenka z kabaretu? |
Niestety to nie kabaret, to życie właśnie... |
nie chce mi się wierzyć, że to opis Twojego zachowania. |
To opis czyjegoś zachowania...
Czytając oczom nie wierzyłem...
Sławek B co było dalej, co zrobiłeś? |
|
|
|
|
grzegorz_wol
weteran
Twój sprzęt: Knaus 595 '98
Nazwa załogi: powolniaki
Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2015 Piwa: 79/64 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2022-08-07, 21:51
|
|
|
.... a ja bez wnikania w ludzką psychę, braki w edukacji ekologicznej czy w IQ będę dalej zbierał płynąc kajakiem puszki butelki i inne. Zabieram je potem do samochodu i grzecznie segreguje w śmietniku przy domu.
Nie dorabiam sobie ideologii czemu dany śmieć jest w rzece lub na brzegu.
Sławek B spokojnie gdzieś na świecie obok tych to co robią obok siebie chlew są też tacy co to sprzątają... nawet z zamiłowaniem
|
|
|
|
|
Sławek B
stary wyga
Twój sprzęt: Peugeot Hobby 650
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Sty 2007 Piwa: 65/12 Skąd: Sulejówek
|
Wysłany: 2022-08-08, 09:26
|
|
|
LukF napisał/a: | Sławek B co było dalej, co zrobiłeś? |
Wyjechałem.
Nie zwracałem uwagi, bio niedawno miałem dość nieprzyjemny epizod zdrowotny i skoki ciśnienia nie są specjalnie dla mnie wskazane.
Podobnie jak koledzy, z powyższych postów, mój pobyt w tym miejscu zacząłem od pozbierania śmieci, przynajmniej tych w zasięgu wzroku. Na tę okoliczność wożę w kamperze kilka par rękawiczek jednorazowych.
Niestety tego typu sytuacje, szczególnie z hałasującymi psami i grającą muzyką, trafiają mi się w naszym kraju często. Może mam pecha.
Zauważyłem, że na kempingach we Francji (np przykład) tego typu zachowania są nieakceptowane i spotykają się z natychmiastową reakcją obsługi. Kiedyś byłem na kempingu gdzie w co drugim co najmniej kamperze czy przyczepie był pies. Żaden nie szczekał.
Kiedyś na jakimś polu namiotowych, na Mazurach, w jednym z namiotów był pies który całymi dniami, przywiązany do drzewa, szczekaniem terroryzował wszystkich obecnych. Wielu osobom to przeszkadzała ale nikt nie reagował. Gdy zwróciłem uwagę dzierżawcy pola ten powiedział mi że taka jest natura psa że szczeka...
Kilka lat temu byłem z wnukami na kempingu w Stegnie. W jednym z kamperów był mały psiak. Na noc został wyprowadzony i uwiązany do zderzaka. Cały czas szczekał. Około 2 w nocy nie wytrzymałem i poszedłem zwrócić uwagę właścicielowi. Pukanie do kampera nie wiele dało. Musiałem walić pięścią w drzwi- spał mocno. Gdy już się obudził był bardzo zdziwiony, że jego pies komuś przeszkadza, przecież on spał.
LukF: Z dużą przyjemnością przeczytałem Twoją relacje z podróżowania po naszym kraju. Jest radosna i optymistyczna. Zapewne w Twojej podróży będę szukał inspiracji |
_________________ Sławek B
https://kamper-serwis.blogspot.com/ |
|
|
|
|
LukF
Kombatant
Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 446/328 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2022-08-08, 09:40
|
|
|
Sławek B napisał/a: |
LukF: Z dużą przyjemnością przeczytałem Twoją relacje z podróżowania po naszym kraju. Jest radosna i optymistyczna. Zapewne w Twojej podróży będę szukał inspiracji |
Cieszę się, że podobała się Tobie moja relacja, miło mi
Co do psów. Może ich natura jest związana z szczekaniem. Lecz bywa to bardzo uciążliwe dla (niektórych) wypoczywających. Tu gdzie mieszkam mam sąsiada z małym krzykliwym psem. Potrafi po wyjściu właścicieli do pracy długi czas szczekać na podwórku. Jest to bardzo uciążliwe. Zabieram się do rozmowy z właścicielami ale jeszcze tego nie zrobiłem bo nie chcę wyjść na przewrażliwionego...
Pozdrawiam serdecznie |
|
|
|
|
|
WaldekR
stary wyga
Twój sprzęt: Challenger/Ducato/98
Nazwa załogi: Waldek i Wiesia
Pomógł: 1 raz Dołączył: 08 Lut 2022 Piwa: 19/54 Skąd: Przasnysz oklice
|
Wysłany: 2022-08-08, 09:41
|
|
|
Takim to sposobem pracują nieliczni na ograniczenia dla wielu.
Kilkanaście dni temu jesteśmy nad morzem. Piękna pogoda więc plażowiczów mnóstwo. Doga dojazdowa do wejścia na plaże z zakazem zatrzymywania się po jednaj stronie. Samochody upchane jak sardynki w puszce i perełka, dwa kampery ustawione tak aby markizy były "twarzą" do siebie z jeszcze sporym zapasem. Dobytek sprzątnięty mieszkańców bark. pewnie na plaży. Trzeba było posłuchać komentarzy wielu przechodzących osób. A całkiem spory kamping z wolnymi miejscami 200 metrów dalej. Jakoś tak wiele osób nie widzi nic poza końcem własnego nosa. Czy to tylko nasza "domena" narodowa? |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|