Klub miłośników turystyki kamperowej - CamperTeam
FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Nowe wymagania we Włoszech
Autor Wiadomość
bert 
weteran


Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Paź 2014
Piwa: 127/2
Skąd: ZDR
Wysłany: 2022-11-06, 00:50   

Cyryl napisał/a:
bert napisał/a:
...Jak debil nie pamięta, że se zrobił dziecko to niech go targa na łańcuchu całą dobę...


nie jestem ani supermenem, ani Mesjaszem, ale też wydaje mi się, że nie idiotą, ale w życiu parę rzeczy zapomniałem.
co prawda nie dziecka w samochodzie, bo jak mój dzieciak był mały to samochodem jeździło się rzadko, a zakupy polegały na staniu w kolejkach.

czy uważesz, że te osoby, którym się zdarzyło zapomnieć, są totalnymi idiotami?
czy zrobili to specjalnie?
czy słusznie jest, aby za ich niefrasobliwość, Twoim zdaniem głupotę płaciły dzieci życiem?


w innym temacie poinformowałem kolegę jeżdżacego po Francji, że od tego roku w niektórych regionach będzie wymagane w zimie posiadanie łańcuchów lub rękawów przeciw śnieżnych.
sam rzadko jeżdżę do Francji, a szczególnie zimą, więc ten przepis mnie nie dotyczy i w szczegóły się nie zgłębiałem.

kiedyś również informowałem o progach granicznych alkoholu w niektórych krajach, również to mnie nie doyczy, bo nie jeżdżę po alkoholu.
tak samo nie zgłębiałem się w temat, co w wypadku gdy złapią Cię w innym kraju, jakie są procedury w razie zatrzymiana.

więc według Ciebie wiem i nie wiem.
pytanie: czy o takich nowościach w przepisach mam informować, czy zachować to dla siebie?


Aleś się rozpędził, nawet kolejki z PRL-u znalazły "swoje" miejsce :mrgreen: Mniejsza, że nie mają (znów) nic tu do rzeczy.
Informuj o czym chcesz, wszak to Twój wybór i Twoje dzieło.

Na marginesie, jeśli dotąd nie zauważyłeś, moje uwagi nie dotyczą tego czy informujesz i o czym, a o zidioceniu ludzkości jako takiej. Zidioceniu któremu sprzyja: myślenie za idiotę przez biurwokratów na koszt wszystkich (w tym oczywiście i nie idiotów) :mrgreen:
_________________
Norbert J. Zbróg

świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-11-06, 06:18   

Socale napisał/a:
...Społeczeństwo się idiotyzuje, bez srajfonika nie funkcjonuje, ze srajfonikiem nie koncentruje się nad wykonywaną czynnością...


bert napisał/a:
...Aleś się rozpędził, nawet kolejki z PRL-u znalazły "swoje" miejsce :mrgreen: Mniejsza, że nie mają (znów) nic tu do rzeczy...


nie komentuję przepisów, bo nic to nie zmieni, ale teraz o czymś innym.

kompletnie się nie rozumiemy.

rodzice, ktorzy dzisiaj wożą dzieci mają po dwadzieściaparę lat, a Wy oceniacie ich swoimi oczami niezauważając, że sami się zmieniliśmy i świat się zmienił.

kto z nas nie korzysta podczas podróży ze srajfonika, jednak gdy nie będziemy mieli nawigacji czy google.maps damy sobie radę, oni raczej nie lub kiepsko.
my wychowaliśmy się na atlasach, mapach, graliśmy w szkole w wyszukiwanie miast (przynajmniej ja), ponad połowę życia jeździliśmy po kraju, Europie bez elektronicznych map.

oni tego nie znają, jeżeli ktoś z nich kilka razy w życiu widział papierową mapę, a posłużył się nią raz, to i tak ponad przeciętną.

z punktu widzenia naszych przodków, my też bez zapalniczki czy zapałek nie rozpalibyśmy ogniska, bo te zapałki, zapalniczka zawsze były, ale czy z tego powodu jesteśmy idiotami?
bez tych zapałek tak samo byśmy się katowali jak nasi młodsi koledzy z papierową mapą.

kolejna sprawa - posługiwanie się samochodem, tak wspomniałem o czasach PRL, bo na taki czas padło moje ojcostwo małego dziecka. a o jakim okresie miałem pisać? gdybyn pisał o innym, to bym kłamał.
podejrzewam, że u Was podobnie.
samochodem rzadziej jeździlo się niż dzisiaj.
w tym czasie dzieci woziło się bardzo rzadko. żłobek, przedszkole, szkoła były na tyle blisko, że samochodem nie woziło się.
na zakupy też nie jeździło się samochodem, bo nie było galerii handlowych, a kupowało się w sklepach obok chyba, że coś niecodziennego, więc z dzieckiem nie jeździło się na zakupy.

dzisiejsi rodzice jeżdżą samochodem na okrągło, a dzieciaka wożą kilka razy dziennie, mniej więcej tyle co ja woziłem w ciągu roku.
jeżeli wykonujesz jedną czynność kilka razy w roku jest ono wydarzeniem i jesteś bardziej skupiony, przy ciągłym, codziennym wykonywaniu mogą być pomyłki, zapomnienia.

ciekawy jestem ile razy koledzy byli z dzieckiem na zakupach samochodem, gdy miało ono 2-6 lat?
ja ani razu, więc raczej nie mógłbym go zapomnieć, nawet jakbym chciał będąc idiotą.

kolejna sprawa: bądźmy dla siebie bardziej sprawiedliwi, nie jesteśmy tymi, którzy nigdy i nic w życiu nie zgubili, niczego nie zapomnieli. przynajmniej ja.
ja mając dwadziesiaparę lat też byłem roztargnioną, gorącą głową, miałem do załatwienia wiele rzeczy, które wtedy wydawały się najważniejsze na świecie.

mi się zdarzyło i zdarza zapomnieć, co prawda nie dziecka w samochodzie z powodów jakie napisałem, ale inne rzeczy tak, więc nie jestem tak prędki w ocenie pod tytułem "idiota" itp.

teraz coś wesołego:

na bezludną wyspę po katastrofie statku wyrzuciło trzech facetów dwudziestoparolatka, czterdziestolatka i szcześciesięciolatka.
gdy mgła opadła patrzą, a dwa kilometry dalej jest druga wyspa na której na plaży wyleguje się mrowie nagich, młodych panienek.
pierwszy krzyczy: płyniemy,
drugi: poszukajmy drzewa zrobimy tratwę, bo mogą być rekiny,
trzeci: a po co płynąć, stąd dobrze widać.

także trudno zrozumieć i oceniać ludzi odległych wiekiem, jak nie pamięta się siebie z przed lat.
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl szczegóły
LukF 
Kombatant


Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 31 Sty 2017
Piwa: 444/328
Skąd: Rybnik
Wysłany: 2022-11-06, 09:15   

Cyryl,

:pifko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-11-06, 09:21   

bert napisał/a:

Zidioceniu któremu sprzyja: myślenie za idiotę przez biurwokratów na koszt wszystkich (w tym oczywiście i nie idiotów) :mrgreen:


Uśmiałem się szczerze jak przeczytałem o tym wytworze włoskiej legislacji, ale szybko przyszła smutna refleksja , że tylko czekać a podobne debilizmy pojawią się i na Naszym poletku.

Modelowy przykład dobrze wykonanej pracy lobbystów. Ktoś wymyślił produkt i znalazł sposób na jego sprzedaż.

Ja bym poszedł dalej i rozszerzył zakres tego "przepisu" w taki sposób , aby pierwsze wywołanie alarmu na tym urządzeniu wysyłane było również do centralnego systemu , co skutkowało by natychmiastowym odebraniem praw rodzicielskich i natychmiastowym skierowaniem na przymusową sterylizację :spoko
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Socale 
Kombatant


Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy
Dołączył: 07 Sty 2012
Piwa: 524/637
Skąd: Gubin
Wysłany: 2022-11-06, 09:29   

No i proszę jak miło się czyta w niedzielne przedpołudnie.
Zabrakło mi tylko jeszcze pewnego stwierdzenia wobec młodej mamusi z dzieckiem w aucie...
Nikt chyba nie wątpi, że płeć piękna gdy robi dwie rzeczy na raz to żadnej nie zrobi bezbłędnie.
_________________
Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-11-06, 09:32   

Cyryl napisał/a:

rodzice, ktorzy dzisiaj wożą dzieci mają po dwadzieściaparę lat, a Wy oceniacie ich swoimi oczami niezauważając, że sami się zmieniliśmy i świat się zmienił.


A kto wychowywał tych dwudziestoparolatków w taki sposób ,że wychował debili ...... sąsiedzi ?
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
bert 
weteran


Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Paź 2014
Piwa: 127/2
Skąd: ZDR
Wysłany: 2022-11-06, 11:10   

Socale napisał/a:
No i proszę jak miło się czyta w niedzielne przedpołudnie.
Zabrakło mi tylko jeszcze pewnego stwierdzenia wobec młodej mamusi z dzieckiem w aucie...
Nikt chyba nie wątpi, że płeć piękna gdy robi dwie rzeczy na raz to żadnej nie zrobi bezbłędnie.


konkluzja się nasuwa; zadajesz się po prostu z nieodpowiednimi kobietami ;)
_________________
Norbert J. Zbróg

świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
bert 
weteran


Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Paź 2014
Piwa: 127/2
Skąd: ZDR
Wysłany: 2022-11-06, 11:21   

joko napisał/a:
bert napisał/a:

Zidioceniu któremu sprzyja: myślenie za idiotę przez biurwokratów na koszt wszystkich (w tym oczywiście i nie idiotów) :mrgreen:


Uśmiałem się szczerze jak przeczytałem o tym wytworze włoskiej legislacji, ale szybko przyszła smutna refleksja , że tylko czekać a podobne debilizmy pojawią się i na Naszym poletku.

Modelowy przykład dobrze wykonanej pracy lobbystów. Ktoś wymyślił produkt i znalazł sposób na jego sprzedaż.

Ja bym poszedł dalej i rozszerzył zakres tego "przepisu" w taki sposób , aby pierwsze wywołanie alarmu na tym urządzeniu wysyłane było również do centralnego systemu , co skutkowało by natychmiastowym odebraniem praw rodzicielskich i natychmiastowym skierowaniem na przymusową sterylizację :spoko



Kontynnując Twoją (jak najbardziej słuszną) szyderę z współczesności

Masz rację ;)
Marzenie. Jakież to otwiera możliwości. Specjalne jednostki kontrolne, biura, sprawozdawczość, ośrodki badawczo innowacyjne, setki tysięcy biurek (miejsc tzw pracy) oprócz biurek urzędniczych inspektorskie, dyrektorskie po departamentach, dyrektorskie po regionach i wreszcie te najsmakowitsze centralne. Tabor kołowy, kamery kontrolne, niezliczone ilości urządzeń radiowych, prąd to ogarniający i paliwa. Szkolenia, zjazdy, akcje okresowe.
Media (niech lud prosty wi, ze biurwokracja się o niego martwi i dba o jego "dobrostan".

Planeta ma niewyczerpalne (tak sądzą głupcy) zasoby, marnujmy je więc, ot choćby z powodu 30 debili którzy w stanach zapomnieli o tym, że maja bachora :mrgreen:

:mrgreen:
_________________
Norbert J. Zbróg

świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-11-06, 13:37   

joko napisał/a:
...ale szybko przyszła smutna refleksja , że tylko czekać a podobne debilizmy pojawią się i na Naszym poletku...


a czemu debilizmy?

dzisiaj mamy w większości samochodów brzęczyki, piszczałki, które informują o nie wyłączonych światłach, o ruszeniu z zaciągniętym ręcznym i jakoś (przynajmniej ja) nie obruszamy się, nie uważamy to za debilizm.

moim zdaniem za jakiś czas to wejdzie w wyposażenie seryjne i przestaniemy takie coś zauważać.

od razu dodam:
- tak, zdarzyło mi się pchać malucha jak zapomniałem wyłączyć światła,

- tak, zdarzyło mi się zaślepiać przewód hamulcowy w Jugosławii koledze, który jechał jakiś czas na ręcznym i z przegrzania puściły mu uszczelki w cylinderku tłoczka hamulcowego prawego tylnego koła, aby dojechać do domu (pożyczałem od Niemca na kempingu pod Splitem klucz 11).
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
bert 
weteran


Twój sprzęt: Iveco 4010 (4x4) Iveco 9016 (4x4) STAR (4x4)
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 27 Paź 2014
Piwa: 127/2
Skąd: ZDR
Wysłany: 2022-11-06, 14:11   

to, że przywykliśmy do licznych i powszechych debilizmów w obecnej rzeczywistości nie stanowi o tym, że debilizmami one nie są.

Inna rzecz, że w ślad za rzeczami faktycznie przydatnymi (trudno zaprzeczyć, że i taki się pojawiają) idą rzeczy mniej lub wcale nie przydatne (to się obecnie nazywa innowacyjność :mrgreen: )
Niektórym wydaje się, że to jest rozwój :spoko

Niechżesz zresztą se idą, ale pod warunkiem, że pozostaje jakiś wybór a nie wyłącznie "religia" narzucana przez biurwokratów.

Traktowanie całej populacji jak idiotów z powodu jakiegoś procentu idiotów skutkuje tym, że idiotów przybywa lawinowo.
Odzwyczajanie ludzi od myślenia, przewidywania, dostrzegania ew skutków swoich decyzji lub ich braku, czynów czy zaniedbań produkuje kolejne pokolenia którym trzeba na każdym kroku zapalać lampkę "tego nie rób / to rób" (co zresztą jest wygodne dla speców od mas).

Można uznać to za słuszne i zbawienne...
można i nie.
Osobiście stawiam na: NIE
ale wojować o to bynajmniej nie zamierzam :spoko
_________________
Norbert J. Zbróg

świat w odsłonach różnych
https://jasawa.flog.pl/
Maraton wszystkich odcinków "Sąsiadów" nie jest tak wyniszczający dla mózgu jak to co się od...erdala w tym kraju. Karol Zbróg
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-11-06, 16:49   

Cyryl napisał/a:

a czemu debilizmy?

dzisiaj mamy w większości samochodów brzęczyki, piszczałki, które informują o nie wyłączonych światłach, o ruszeniu z zaciągniętym ręcznym i jakoś (przynajmniej ja) nie obruszamy się, nie uważamy to za debilizm.

moim zdaniem za jakiś czas to wejdzie w wyposażenie seryjne i przestaniemy takie coś zauważać.


Mylisz wyposażenie seryjne, albo opcjonalne , montowane w samochodzie na etapie produkcji, z czymś co zostaje narzucone (musisz to kupić za własne pieniądze i używać) , tylko dlatego że kilku debili zapomniało wyjąć z samochodu bachora.
Te wszystkie brzęczki i piszczałki są w samochodzie od początku jak się go kupuje i jak coś z tych gadżetów komuś nie pasuje, to wybiera taki model, w którym albo tego nie ma , albo można to wyłączyć.
Ty możesz tego nie uważać, ale podobnych debilizmów jest cała masa , również i wśród tych seryjnych gadżetów . Pierwszym z brzegu przykładem jest choćby funkcja start-stop, która z uporem maniaka załącza się przy każdym odpaleniu samochodu, czy upierdliwy brzęczyk nie zapięcia pasów , którego nie da się wyłączyć , nawet jak chcesz jechać bez nich po swoim terenie , czy drodze nie publicznej.
Lista "obowiązkowego " wyposażenia samochodu jest długa i cały czas rośnie. Świeżutkim debilizmem jest choćby obowiązek wożenia rezerwy płynu do spryskiwaczy. Za wszystkie braki jest oczywiście, a jakże , ustawowa kara.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-11-06, 18:38   

Ale jeszcze nie tak dawno wiele rzeczy nie było w samochodzie nawet jako opcją, dzisiaj są wyposażeniem seryjnym i moim zdanie tak stanie się z tymi czujnikami, o których rozważamy.

Jeszcze jedno, tu nie chodzi o rodzica - debila, jak to nazwałeś, tu chodzi o określoną ilość śmierci dzieci, które nazwałeś bachorami.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
SlawekEwa 
Kombatant
Slawek Dehler


Twój sprzęt: Blaszka Ducato L4H2 3.0 JTD
Nazwa załogi: Fendziaszki
Pomógł: 26 razy
Dołączył: 10 Lut 2007
Piwa: 215/481
Skąd: Biłgoraj
Wysłany: 2022-11-06, 18:39   

joko napisał/a:
Świeżutkim debilizmem jest choćby obowiązek wożenia rezerwy płynu do spryskiwaczy. Za wszystkie braki jest oczywiście, a jakże , ustawowa kara.


:bajer :chytry :haha
https://www.radiosupernov...-AdC6-d6dB.html
_________________
Nie chcem, ale muszem :-{
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
joko 
Kombatant


Twój sprzęt: Niesmann & Bischoff Ismove
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 17 Cze 2013
Piwa: 454/24
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2022-11-06, 20:20   

Cyryl napisał/a:

Ale jeszcze nie tak dawno wiele rzeczy nie było w samochodzie nawet jako opcją, dzisiaj są wyposażeniem seryjnym i moim zdanie tak stanie się z tymi czujnikami, o których rozważamy.


Tak i za wszystkie te rzeczy płacimy przy zakupie samochodu, nawet jeśli nie są nam potrzebne, albo wręcz nam przeszkadzają . Różnica jest taka że tam mamy jakiś wybór (zawsze możemy kupić inny samochód albo nie kupować go wcale) , a w przypadku tej podkładki jest ona narzucana właścicielom już nabytych samochodów, które tego nie miały.
Ten gadżet nigdy nie stanie się częścią wyposażenia samochodu (bo tylko mała część nabywców samochodów wozi nimi dzieci w fotelikach), może co najwyżej znaleźć się w samych fotelikach i to jako opcja, a nie wymagane wyposażenie.

Nie neguję samego wynalazku, ani jego użyteczności w pewnych przypadkach , neguję wciskanie go na siłę każdemu jak leci i karaniu za jego brak ....... i to nazywam DEBILIZMEM !!!

Cyryl napisał/a:

Jeszcze jedno, tu nie chodzi o rodzica - debila, jak to nazwałeś, tu chodzi o określoną ilość śmierci dzieci, które nazwałeś bachorami.


Tu chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze i nic więcej .
Jak twierdzisz że ktoś wprowadził ten przepis z powodu troski o życie dzieci spłodzonych przez debili , to ja Ci gratuluję niezłego poczucia humoru i dziecinnej naiwności :haha:
Śmierć tych kilku nieszczęśników przyczyniła się , a i owszem do powstania tego rozporządzenia, ale jako pretekst , a nie problem do rozwiązania.

Debilny pomysł przymuszania niczego nie winnych ogarniętych rodziców , do wydawania pieniędzy na kompletnie bezużyteczny dla większości gadżet , to czysty biznes i nic więcej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Cyryl 
Kombatant


Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 03 Paź 2009
Piwa: 301/14
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2022-11-06, 21:01   

joko napisał/a:
Świeżutkim debilizmem jest choćby obowiązek wożenia rezerwy płynu do spryskiwaczy. Za wszystkie braki jest oczywiście, a jakże , ustawowa kara.


nie bardzo rozumiem, bo takiego obowiązku w Polsce nie ma.

w tym roku nowelizacja PoRD obejmowała:
- kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości,
- nieudzielenie pomocy ofiarom wypadku,
- wyprzedzanie na przejściu dla pieszych lub bezpośrednio przed nim,
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na przejściu lub wchodzącemu na przejście dla pieszych,
- przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 70 km/h (wysokość kary),
- brak konieczności przerejestrowania auta przy sprzedaży do innego województwa,
- punkty i mandaty w recydywie,
- definicja skrzyżowania.

o tym co piszesz pierwszy raz słyszę.

joko napisał/a:
...do wydawania pieniędzy na kompletnie bezużyteczny dla większości gadżet...


na jakiej podstawie tak twierdzisz?
używałeś taki gadżet w zakresie dającym podstawę do tak jednoznacznej opini?
_________________

  
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum

Dodaj temat do ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
*** Facebook/CamperTeam ***