 |
|
Kamper elektryczny |
Autor |
Wiadomość |
orys
stary wyga

Twój sprzęt: Baza już jest ;-)
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Sty 2017 Piwa: 58/13 Skąd: Glasgow
|
Wysłany: 2021-06-12, 02:35 Kamper elektryczny
|
|
|
Spotkałem wczoraj pierwszego w pełni elektrycznego kampera. W okolicach Achiltibuie na północy Szkocji, pan się zatrzymał zapytac mnie o drogę do pubu, zamieniiliśmy dosłownie kilka zdań przez okna i ktoś nadjechał, więc musieliśmy przestać blokować drogę.
Samochód nowy Vauxhall e-Vivaro, z większym zestawem baterii. Pan sobie go dopiero zaczął przerabiać, ale juz jest mieszkalny (w środku nie widziałem), podnoszony dach miał jak w Maździe Bongo, prawdziwe kamperowe okna po bokach i tak dalej.
Mówi, że reklamują zasięgu ponad 200 mil, dojechał na jednym ładowaniu gdzieś z Fife do Ullapool gdzie podłączył do ładowania i poszedł do restauracji na obiad a następnie ruszył w dalszą drogę. Był już na kilku wyprawach i sobie chwali. Mówi, że nie jeździ zwykle daleko, to jego piewsza tak daleka wyprawa (Achiltibuie jest jakieś 250 mil od Glasgow czy Edynburga).
W sumie w takiej Szkocji, gdzie ładowarki są już nawet na konkretnych zadupiach to jest całkiem dobre rozwiązanie na weekendowe wypady po okolicy. Niech to ma realnego zasięgu ze 180 mil, po bocznych szkockich dróżkach pewnie lepiej niż po autostradzie, bo tam ciągle się zwalnia, hamuje, jakieś górki są...
Co by nie mówić - przyszłość już tu jest.
Niestety żadnych szczegółów technicznych nie zdążyłem zapytać, ale to "historyczny" moment jak dla mnie, bo widze po raz pierwszy w prawdziwym życiu, że są juz ludzie którzy takie sprzęty kupują i jeżdżą.
Widzę, że Vauxhall i oficjalną przeróbkę oferuje, ale ten sam robił widać, bo okna miał kamperowe i z tego co mi się udało zobaczyć to za nim jakieś gołe drewno było...
Niestety nie byłem w stanie dowiedzieć się więcej... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Comsio
Kombatant weteran cepek
Twój sprzęt: Ducato II 2,5 tdi 670 Eura Mobil
Nazwa załogi: COMSIOWIE
Pomógł: 8 razy Dołączył: 18 Lut 2013 Piwa: 85/419 Skąd: Ząbki
|
Wysłany: 2021-06-12, 07:20
|
|
|
Nasuwa się pytanie waga, a wększośći użytkowników to dotyczy.
Ustawodawca musi pomyśleć o zmianie przepisu. |
_________________ Całe życie mówię , że do flaszki trza dwojga.
Asia i Wiesław pozdrawiają.
 |
|
|
|
 |
Camper Diem
Kombatant

Twój sprzęt: Eura Mobil
Nazwa załogi: Camper Diem!
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Wrz 2007 Piwa: 49/65 Skąd: Gdańsk-Wrzeszcz
|
Wysłany: 2021-06-12, 09:03
|
|
|
Dethleffs zbudował prawdziwego średniej wielkości kampera oklejonego panelami słonecznymi, no ale zasięg poniżej 200 km. Obserwuje postępy (i problemy) w autobusach elektrycznych i nie widzę szybkiego przełożenia na kampery
Comsio napisał/a: | Ustawodawca musi pomyśleć o zmianie przepisu. |
nikt nie będzie ingerował w przepisy o DMC |
_________________ Camper Diem! |
|
|
|
 |
Cyryl
Kombatant

Twój sprzęt: Fiat Ducato Rimor
Pomógł: 4 razy Dołączył: 03 Paź 2009 Piwa: 316/17 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2021-06-12, 09:42
|
|
|
Ustawodawca już pomyślał, jeżeli pojazd ma napęd elektryczny, to może ważyć do 4250kg dla kat. B.
Obowiązuje od tego roku. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Wyświetl szczegóły |
 |
Monter
stary wyga www.dem.yt

Twój sprzęt: Ducato II '96 Hymer Swing C544 alkowa
Pomógł: 5 razy Dołączył: 21 Paź 2020 Piwa: 31/26 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 2021-06-12, 11:24
|
|
|
W polskich warunkach nierealne jeszcze z dekadę albo i dwie.
Z powodu ceny auta oraz dostępności miejsc do ładowania.
A co do zasięgów: w poznaniu miejski przewoźnik wyprzedzając przyszłe czasy i obowiązujące normy zainwestował w autobusy całkowicie elektryczne. Początkowo miały być ładowane tylko "raz kiedyś" na stacjach do tego przeznaczonych, kupili jeden czy dwa na próbę i szybko okazało się, że trzeba do każdego zamontować automatyczny pantograf i na każdej większej pętli szyny ładujące nad przystankami.
W przełożeniu na kampery daje to dużą możliwość spania na dziko, z tym, że to bateria będzie decydowała gdzie się zatrzymasz |
_________________ Nasza strona podróżniczo-kamperowa: https://dem.yt
Możesz też postawić nam wirtualną kawę :-)
 |
|
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-06-12, 11:57
|
|
|
Monter napisał/a: | dostępności miejsc do ładowania. |
tutaj szczególnie problem gdyż ładowarki mogą być zlokalizowane (co najczęściej ma miejsce) na parkingach galerii handlowych gdzie są spore ograniczenia wysokości pojazdów.
Pozostaje jedynie jazda od kampingu do kampingu i podpinanie się pod sieć elektryczną tam dostępną pytanie: ile wytrzyma taka infrastruktura jak się podepnie kilka tylko takich e-camperów i o ile wzrosną ceny bo to przecież pożera ogromne ilości prądu żeby się naładować.
Koszt budowy infrastruktury w dużej mierze jak zawsze zostanie przerzucony na tych co żyją z takiej branży, Ci skolei dołożą do cen (bo przecież nie z własnej kieszeni) co sumarycznie sprawi ze caravaning stanie się najdroższą formą turystyki |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
 |
robba
weteran

Twój sprzęt: Zabudowa nie wiem jaka na 508D do remontu
Pomógł: 13 razy Dołączył: 18 Paź 2015 Piwa: 94/193 Skąd: Nicelea

|
Wysłany: 2021-06-12, 13:24
|
|
|
Piasek1 napisał/a: | .... co sumarycznie sprawi ze caravaning stanie się najdroższą formą turystyki |
a kiedyś nie był?
a dodatkowo jakżeż wygodną formą.
Mając żródło zasilania kilkadziesiąt kWh pojemności
i wysokonapięciowe blisko do korzystania z rozwiązań
stosowanych w domu. żadnych przeróbek urządzeń
i podwójnych instalacji na 12V i 230V...
gorzej tylko zimą na dziko, ale to jakiś agregacik na LPG
powoli doładowujący akumulatory i jednocześnie grzejący
lub ogniwo paliwowe które cały czas działając doładowuje ogniwa
i też jako ogrzewanie da się wykorzystać... |
_________________ .
"człowiek uczy się całe życie i głupi umiera" B.K.
.
"Życie jest zbyt poważne, aby traktować je serio" O.W.
.
***Niech kawa Cię obudzi zanim zrobi to rzeczywistość*** |
Ostatnio zmieniony przez robba 2021-06-12, 13:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Wanderer
początkujący forumowicz
Dołączył: 29 Sie 2017 Postawił 9 piw(a) Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2021-06-12, 13:30
|
|
|
Monter napisał/a: | W poznaniu miejski przewoźnik wyprzedzając przyszłe czasy i obowiązujące normy zainwestował w autobusy całkowicie elektryczne... |
Wyprzedził to co najwyżej przysłowiowy Wąchock z transportem furmankowym. W takim stutysięcznym Jaworznie 80% transportu to elektryki. O Chińskim Shenzhen gdzie autobusów jest 18 000 nie wspomnę.
A swoją drogą produkujemy najwięcej autobusów elektrycznych w Europie - dlaczego by nie kamperów? |
|
|
|
 |
Camp77
zaawansowany

Twój sprzęt: PILOTE Fiat Ducato 1,9 TD, 2000r.
Dołączył: 31 Paź 2010 Piwa: 6/1 Skąd: Warszawa i Białystok
|
Wysłany: 2021-06-12, 16:26 Elektryczny kamper
|
|
|
Temat intrygujący tylko jak z infrastrukturą ładowania baterii i DMC? Zmieścimy się w 3,5 tony DMC?
Może elektryczny kamper będzie miał prawo wjazdu do centr miast? |
_________________ Jeśli ktoś prosi nas o pomoc, to znaczy że jesteśmy jeszcze coś warci. (Paulo Coelho)
 |
|
|
|
 |
LukF
Kombatant

Twój sprzęt: CARTHAGO MALIBU I 440 QB
Pomógł: 11 razy Dołączył: 31 Sty 2017 Piwa: 486/396 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: 2021-06-12, 16:37 Re: Elektryczny kamper
|
|
|
Camp77 napisał/a: | Zmieścimy się w 3,5 tony DMC?
|
Pięć postów wyżej Cyryl wyjaśnił tę kwestię |
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-06-12, 16:57
|
|
|
robba napisał/a: | a kiedyś nie był?
|
stał się nią na pewno ostatnimi laty kiedy spowszechniały nowe, młode auta kosztujące krocie ale dopóty były to "rupcie" z lat `80tych czy poczciwe Niewiadówki ciągane za kaszlem - chyba jednak jedna z tańszych form wakacjowania to była. Takie "piętro wyżej" od biwakowania pod namiotami.
Puki co e-kamper jednak dalej więcej problemów jak korzyści:
- masa szybująca w kosmos ograniczająca do niemalże granic tą użyteczną dla właściciela kampera
- zasięg jednak śmieszny żeby nie powiedzieć żaden (te do 250km) w porównaniu z konwencjonalnym dieslem, jeżeli jeszcze jakieś zużycie prądu na postoju to już w ogóle bardziej to obwoźna buda z hamburgerami się robi niż synonim wolności, niezależności,
braku ograniczeń
- cena to już w ogóle w jakichś oparach absurdu
robba napisał/a: | gorzej tylko zimą na dziko, ale to jakiś agregacik na LPG
powoli doładowujący akumulatory i jednocześnie grzejący |
tylko to to już bardziej błędne koło przypomina: uciekamy od technologii spalinowych które są "be" po to aby do nich wrócić ?
Elektryczność podbije motoryzację kiedy wdrożą dużo mniejsze, dużo prostsze i duuuużo tańsze baterie będące w stanie zbliżyć zasięg i czas "ładowania" do obecnych napędów spaliowych. |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 501/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2021-06-12, 19:59
|
|
|
Piasek1 napisał/a: |
Elektryczność podbije motoryzację kiedy wdrożą dużo mniejsze, dużo prostsze i duuuużo tańsze baterie będące w stanie zbliżyć zasięg i czas "ładowania" do obecnych napędów spaliowych. |
Baterie już są, przynajmniej teoretycznie .... litowo-szklane.
Patent należy do Johna Goodenough'a współtwórcy technologii Li-Ion, ale zapewne tamta technologia jeszcze się nie zwróciła i na wprowadzenie litowo-szklanych przyjdzie nam jeszcze poczekać .
Gęstość upakowania energii większa 4 razy (czyli zamiast 250km , 1000km zasięgu) i czas ładowania liczony w minutach , więc teoretycznie czas spędzony na stacji ładowania zbliżony do czasu tankowania paliwa.
Wprawdzie nie za bardzo wyobrażam sobie póki co te ładowarki i całą tę infrastrukturę , ale teraz to nie istotne .... przyjdzie czas tych baterii, będą sposoby ich ładowania. |
|
|
|
 |
joko
Kombatant

Twój sprzęt: N & B Ismove i Mobilvetta ZEH4
Pomógł: 12 razy Dołączył: 17 Cze 2013 Piwa: 501/29 Skąd: Małopolska
|
Wysłany: 2021-06-12, 21:02
|
|
|
Piasek1 napisał/a: |
robba napisał/a: | gorzej tylko zimą na dziko, ale to jakiś agregacik na LPG
powoli doładowujący akumulatory i jednocześnie grzejący |
tylko to to już bardziej błędne koło przypomina: uciekamy od technologii spalinowych które są "be" po to aby do nich wrócić ?
|
Jest w tym sporo racji ..... ale ja patrzę na to trochę inaczej. Docelowo motoryzacja będzie 100% elektryczna , ale to dopiero wtedy jak , tak jak pisałeś , baterie i sposób ich ładowania dadzą odpowiedni komfort korzystania .
Póki co , w tym czasie przejściowym , jedynym sensownym sposobem na skorzystanie z niewątpliwych zalet napędów elektrycznych , jest technologia hybrydowa.
Do zalet napędów elektrycznych , poza tymi najbardziej znanymi, jak większa sprawność, stały moment obrotowy, itp., zaliczyć można również te wszystkie udogodnienia, ułatwienia i ulgi prawne (możliwość wjazdu do centrów miast, darmowego parkowania, itp.).
Do tej samej grupy zalet na pewno można zaliczyć to wspomniane podniesienie DMC do 4250kg dla kategorii B i o ile w standardowym kamperze elektryku nie przyniesie nam to korzyści , a jedynie zminimalizuje straty ładowności , ze względu na większą masę własną pojazdu, o tyle ja upatruję tutaj pewne możliwości.
Uruchomił mi się tutaj mój gen wynalazcy i zapewne pofantazjuję trochę, ale co to szkodzi .
Pomysł jest mniej więcej taki :
Robimy konwersję kampera na elektryka , czyli wywalamy diesla , zakładamy silnik elektryczny (lub dwa i mamy przy okazji 4x4), sterowanie i wszystkie niezbędne graty, zakładamy baterię w wersji minimalnej (takiej na 20-30km zasięgu jak w hybrydach plug in) i przerejestrowujemy na elektryka. Sama konwersja jak i przerejestrowanie nie jest niczym niezwykłym czy niemożliwym prawnie. W momencie przerejestrowania na elektryka mamy DMC 4250kg , natomiast bilans wagi po wywaleniu diesla i wstawieniu silnika elektrycznego i małej baterii będzie raczej ujemny.
Takim pojazdem możemy wprawdzie podjechać na wycieczkę wokół komina , ale w papierach mamy elektryka i DMC 4250 .
W następnej kolejności wstawiamy spalinowy (benzynowy lub gazowy) agregat o mocy adekwatnej do mocy zastosowanego silnika (silników) elektrycznego, który w praktyce może być 4 razy słabszy jak ten diesel , którego wywaliliśmy.
Otrzymujemy w ten sposób pojazd, który ja nazywam odwróconą hybrydą, a w świetle prawa jest czystym elektrykiem . Zasięg jaki możemy uzyskać będzie zależny od zapotrzebowania agregatu i pojemności zbiornika .
Bilans masy wyjdzie zapewne na zero , albo lekko na plus, ale zyskujemy 750kg do DMC, czyli jak finalnie wzrost ładowności będzie na poziomie 500kg to i tak kosmos .
Zasięg i łatwość tankowania pozostaje nam jak przy dieslu , a status elektryka daje nam cenne uprawnienia .
Może fantazjuję ..... ale czy do końca ?
Technicznie wykonalne , prawnie również. Statusu elektryka nikt nie będzie mógł zakwestionować , bo napęd wyłącznie z silnika elektrycznego . Agregat będzie wyposażeniem dodatkowym , zamontowanym już po rejestracji , a zasięg 20-30km na małej baterii zapewni nam poruszanie się bezszelestnie w miejscach gdzie mogą tylko elektryki. W mieście , podczas kontroli drogowej, przy przeglądzie technicznym, i we wszystkich takich przypadkach , gdzie ewentualny dźwięk silnika spalinowego może komuś nie pasować do zielonych tablic rejestracyjnych , możemy poruszać się wyłącznie na prądzie . W pozostałych przypadkach, które będą w olbrzymiej większości agregat zasila nam bezpośrednio silniki i doładowuje baterie , aby była gotowa na przejecie napędu w przypadku kiedy jest to niezbędne . |
|
|
|
 |
Socale
Kombatant

Twój sprzęt: W szwagrowej stoi stodole.
Nazwa załogi: Sokale
Pomógł: 72 razy Dołączył: 07 Sty 2012 Piwa: 524/637 Skąd: Gubin
|
Wysłany: 2021-06-12, 21:44
|
|
|
joko napisał/a: | ...
agregat o mocy adekwatnej do mocy zastosowanego silnika (silników) elektrycznego, który w praktyce może być 4 razy słabszy jak ten diesel , którego wywaliliśmy.
Otrzymujemy w ten sposób pojazd, który ja nazywam odwróconą hybrydą, a w świetle prawa jest czystym elektrykiem . Zasięg jaki możemy uzyskać będzie zależny od zapotrzebowania agregatu i pojemności zbiornika ... |
Joko to nie przejdzie. Barierą jest fizyka.
Koncepcja wspaniała, fantastyczna lecz gdyby można było zastosować 4 krotnie słabszego diesla do produkcji prądu wykorzystywanego do napędu elektrycznego zbliżonego do typowej trakcji z dieslem pod maską, to już dawno każde auto jeździłoby z agregatem, mniejszym, ekologicznym zapewniającym właściwości współczesnego podmaskowego diesla.
Ja to widzę trochę jak perpetuum mobile. Pojazd do poruszania się potrzebuje pewnej ilości niezbędnej energii i jeśli zastosować takie rozwiązanie, ów pojazd poruszałby się tak, jakby miał pod maską 4 krotnie słabszego diesla. Jechałby... ale jak?
Ilość potrzebnego prądu generowałaby opory prądnicy której 4 krotnie mniejszy diesel nie dałby rady. |
_________________ Staram się pisać poprawnie i zrozumiale.
Do zobaczenia Wojtek i Ewa / Sokale
 |
|
|
|
|
 |
Piasek1
weteran
Twój sprzęt: W638 V230TD
Pomógł: 2 razy Dołączył: 07 Lis 2020 Piwa: 30/25 Skąd: Piotrków Kujawski
|
Wysłany: 2021-06-12, 22:39
|
|
|
Prędzej bym się spodziewał Tesli pod maską której rodzimi wynalazcy upakowali radośnie klekoczące 1.9TDI korzystającego z przywileju zielonych tablic.
Kiedyś czytałem o technologii "ładowania" baterii polegającej na wymianie "elektrolitu" w nich co miałoby się odbywać bardzo podobnie do tankowania paliwa. Jednym zaworem spuszcza rozładowany "elektrolit" a drugim wlewa naładowany i bateria odzyskuje 100% sprawności. Odzyskany płyn podlega regeneracji czyli ładowaniu na stacji paliw i kolejny pojazd może być nim zatankowany.
Od tego już niedaleka droga do użyteczności elektryków jak spalinowych. |
_________________ https://www.camperteam.pl...pic.php?t=36109 |
|
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do ulubionych Wersja do druku
|
|