[macieku]

Nie znalazłem stosownego wątku a myślę że jednak ktoś jedzie :-)
W tym roku szczególnie warto bo w pierwszy dzień będzie koncert Ledy Pank, oficjalne info ze strony zespołu i strony poladrock-a.
Ja osobiście staję jak rok temu "u gospodarza" jakieś 700m idąc z buta do głównej sceny (w tym roku 150zł plac plus 20zł osoba , prąd toyki i chyba zimny prysznic w cenie). Nie bardzo jest gdzie stanąć na dzikusa a rockkamp czy familycamp to jednak cena oderwana od rzeczywistości.

[dyha]

Jest ogólne, perfidne niczym nieuzasadnione krojenie z kasy ludzi którzy przyjeżdżają na festiwale kamperem.
W Jarocinie(2021) chcieli od nas stówę za dobę. odpuściliśmy sobie i znależliśmy super miejsc ówkę na parkingu szkolnym za...kawę.
Majówka we Wrocławiu 500pln.!! W tym roku stajemy (chyba) na ul.Witelona
Polisch Boogie Festiwal w Człuchowie tu...luz parking za free pod zamkiem.
Color of Ostrava też jakiś kosmos!! ale to dla nas to po sąsiedzku, na noc wracamy do domu.
Napisz proszę więcej o tej Twojej miejscówce (umiałbyś nam zabookować miejsce ?) bo za tą kasę to chętnie się wybierzemy naszym Rock&rollowozem.

Aha...kiedy jest w tym roku Pollandrock?,bo jedziemy na Rammstein 30 lipca

[jacek2214]

Podaj namiary do tego gospodarza na polandrock festival.W Czluchowie tez fajny parking na trawce przy jeziorze , toalety prad z tego co slyszalem nie drogo.

[macieku]

Opcji jest kilka , pomijając rockkamp i familykamp. Jest grupa "parking" gdzie właścicielka łąki sprzedaje miejscówki po chyba 150 camper lub zestaw z przyczepą . dość blisko sceny i to w sumie super atrakcyjna propozycja. https://www.facebook.com/groups/602458137976352 (zdjęcie z pejsbuka na dole) Podobno mają być prysznice i toyki (czyli będzie można zatankować wodę) Z tym że ja jadę z nastolatkami (córka "mamo mam 13 lat") i potrzebuję namiastkę cywilizacji. Pewnie zostawię kampera w domu i wezmę przyczepę (więcej miejsca) Najprawdopodobniej stanę w Trzcińcu na prywatnym polu .. troszkę dalej i troszkę drożej bo 150 plac plus 20zł osoba ale za to jest woda, prąd (klima), własna toyka oraz prysznice mają być w tym roku (rozmawiałem) i w zasadzie mogę sobie wyparawanować tyle miejsca ile chcę :-) / w tamtym roku zająłem circa 200m2 i dobrze bo doszły dwa namioty ... znajomi dojechali; wiadomo że dorzuciłem do ceny standardowej/ Zaleta Trzcińca jest taka że w promieniu 50m od pola były 3 bary (można było coś zjeść i oczywiście napoić się) , właściciel pilnował kto w chodzi i jak był komplet to została tylko furkta. Moja miejscówka jest 1000m dalej ... (z buta idąc asfaltem, we wsi na wysokości sektora 15 z parkingu) i blisko i daleko zależy ile razy trzeba iść. Jak by córka nie jechała to wezmę kamperka i z samym synem to stanę na polu bliżej sceny. (pewnie sektor 2) /Adres "mojego" pola to Trzciniec 7, kontakt do właściciela udostępnię zainteresowanym/ (ceny podane za całą imprezę) Na samym poladrock-u nie można stawać kamperami poza rockkampem i familykampem. (tak było w tamtym roku i w tym będzie pewnie podobnie)

---

grupa-parking.jpg Parking z fejsbukuka

Plik ściągnięto 44 raz(y) 163,08 KB