[koszak]

Wiem, że temat był już poruszany kilkukrotnie i te które znalazłem przeczytałem dokładnie, ale niestety we wszystkich przypadkach poruszanych na forum temat umarł.

Może jednak ktoś coś zmajstrował w tym temacie?

Ja też jestem bardzo zainteresowany tym hydraulicznym poziomowaniem, ale niestety ceny oryginalnych systemów są dla mnie zdecydowanie za drogie. Mnie nie zależy na wadze ile na cenie. Może odnowimy temat?

[OMEGA]

Napisz do koko on juz kilkakrotnie montował podpory hydrauliczne własne jak i oryginały , na pewno coś ci podpowie.

[stander]

Odświeżę troszkę temat
Przymierzam się do zamontowania systemu podpór hydraulicznych AL-KO HY4
Czy ktoś już montował ten system i jakie są opinię
Dziękuję z góry

[Cyryl]

a ja się zastanawiam nad czymś innym. czy ktoś myślał nad wykorzystaniem do tego celu poduszek powietrznych?
mając zawieszenie pneumatyczne, kompresor mamy, to już zasilanie z głowy.

podnośnik pneumatyczny "bałwanek" ma zasię od 15 do 43 cm, kosztuje poniżej 500 zł za sztukę, gdyby wyrzucić żelastwo ważyłby mniej od hydraulicznej stopy podporowej.

[chris_66]

[stander]

[koko]

Ale ci producenci camperów nie mają pomyślunku żaden na to nie wpadł

[orkaaa]

Pomysł z bałwankiem dobry … ale . Używam takiego sprzętu 4,5 tony aby zmieniać koła na zimę. Typowy bałwanek na styk mieści się pod tylną oś a na przedniej trzeba korzystać ze specjalnych twardych gumowych przejściówek aby bezpiecznie podnieść. Wniosek. Jeśli na kostce gdzie jest równo trudno jest ustawić bezpiecznie bałwanka to co dopiero w terenie. Poduszki musiałyby być na stałe montowane/ jak te malutkie bałwanki do stabilizacji zawieszenia/.Tylko, że tamte podnoszą samochód ok 10 cm a nam potrzeba kilkadziesiąt. Ale gdyby ktoś umiejętnie do ramy dospawał specjalne platformy oparcia do takich poduszek to kto wie.?

[joko]

Ja w poprzednim kamperze miałem poduszki na wszystkich kołach i każda osobno pompowana.
Z tyłu standardowo na belce, a z przodu było coś dorabiane , ale już dokładnie nie pamiętam co.
Bardziej chodziło mi o utwardzenie na postoju niż o poziomowanie , ale można tym było korygować położenie w zakresie paru centymetrów. Jak gdzieś było bardziej nie równo , to z grubsza korygowałem najazdami (z przodu, tyłu lub boku , zależnie od potrzeb) , a dokładniej właśnie za pomocą poduszek , które od razu usztywniały zawieszenie i nic nie bujało.

Jeśli bardziej zależy Ci na poziomowaniu w dużym zakresie , to poduszki się nie sprawdzą, ale jeśli bardziej chodzi o usztywnienie i drobne korekty położenia to jak najbardziej tak.
Poduszka nabita do 4-4,5 wystarczająco usztywnia zawieszenie.

Nam bujanie nie przeszkadza , więc w nowym jeszcze nic nie zakładałem i pewnie nie założę

[SlawekEwa]

[Socale]

Nie próbowałem z hydrauliką, ale walczyłem z pneumatyką - był tu nawet szeroki o tym temat.
Zależało mi by kamper na postoju się przyglebił, szczególnie tył.
Przegrałem.
Nadal najeżdżam przednimi kołami na drewniane klocki 6cm by kamper stał w poziomie.

[stander]

[Socale]

[Cyryl]

[BikerB]